Lekarz Medycyny Estetycznej to NIE JEST specjalizacja!

Sandrine nie wykonujesz nawet mezo igłowej/mikroigłowej?

witam nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że kosmetolog to pielęgniarka dermatologiczna. Absolutna bzdura, kosmetolog jest kosmetologiem a pielęgniarka pielęgniarką i nie mieszajmy tego wszystkiego jeszcze bardziej. A może lekarz rodzinny bedzie asystentem lekarza specjalisty? Wszyscy celowo mieszają pojęcia, kosmetyczki z kosmetologami - to akurat celowo jest robione przez lekarzy żeby nasze społeczeństwo utożsamiało te dwa zawody, bo przecież któż to jest kosmetolog , no oczywiście że kosmetyczka, przecież to jest tym samym. Totalna bzdura. Robia to też oczywiście kosmetyczki, które nierzadko podają się za kosmetologów w celu zaspokojenia chorych ambicji. Uważam, że tylko i wyłącznie mgr kosmetologii powinien znalezć się w rejestrze zawodów medycznych. Studia licencjackie to dopiero wstęp do tematu, jeżeli ktoś na tym poprzestaje, jak najbardziej niech uchodzi za kosmetyczkę i pracuje w gabinecie kosmetycznym. Jeśli zaś kończy studia magisterskie na uczelni medycznej na wydziale farmacji collegium medicum, to nie trzeba chyba tłumaczyć jak obszerna jest jego wiedza. Ja więc nie widzę żadnego problemu w rozgraniczeniu i takiemu właśnie podziałowi, jak uważam zupełnie słusznemu. A jeśli zaś chodzi i lekarzy, zgadzam się z przedmówczynią, niech się zabiorą za leczenie, ponieważ lekarz jak sama nazwa wskazuje od tego własnie jest. Cóż za nowy tręd mody się pojawił u lekarzy na upiększanie? Zamiast leczyć zaczynają upiększać, a kto moi drodzy będzie leczył? jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego i to niestety się sprawdza w praktyce. Radzę się skupic na swoich sprawach i nie pchać nosa tam gdzie nie trzeba, swoją drogą ja bym sie wstydziła, przecież to ewidentna pazerność i to przejawiana przez ludzi, dla których powinno sie liczyć dobro i zdrowie człowieka

witam nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że kosmetolog to pielęgniarka dermatologiczna. Absolutna bzdura, kosmetolog jest kosmetologiem a pielęgniarka pielęgniarką i nie mieszajmy tego wszystkiego jeszcze bardziej. A może lekarz rodzinny bedzie asystentem lekarza specjalisty? Wszyscy celowo mieszają pojęcia, kosmetyczki z kosmetologami - to akurat celowo jest robione przez lekarzy żeby nasze społeczeństwo utożsamiało te dwa zawody, bo przecież któż to jest kosmetolog , no oczywiście że kosmetyczka, przecież to jest tym samym. Totalna bzdura. Robia to też oczywiście kosmetyczki, które nierzadko podają się za kosmetologów w celu zaspokojenia chorych ambicji. Uważam, że tylko i wyłącznie mgr kosmetologii powinien znalezć się w rejestrze zawodów medycznych. Studia licencjackie to dopiero wstęp do tematu, jeżeli ktoś na tym poprzestaje, jak najbardziej niech uchodzi za kosmetyczkę i pracuje w gabinecie kosmetycznym. Jeśli zaś kończy studia magisterskie na uczelni medycznej na wydziale farmacji collegium medicum, to nie trzeba chyba tłumaczyć jak obszerna jest jego wiedza. Ja więc nie widzę żadnego problemu w rozgraniczeniu i takiemu właśnie podziałowi, jak uważam zupełnie słusznemu. A jeśli zaś chodzi i lekarzy, zgadzam się z przedmówczynią, niech się zabiorą za leczenie, ponieważ lekarz jak sama nazwa wskazuje od tego własnie jest. Cóż za nowy tręd mody się pojawił u lekarzy na upiększanie? Zamiast leczyć zaczynają upiększać, a kto moi drodzy będzie leczył? jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego i to niestety się sprawdza w praktyce. Radzę się skupic na swoich sprawach i nie pchać nosa tam gdzie nie trzeba, swoją drogą ja bym sie wstydziła, przecież to ewidentna pazerność i to przejawiana przez ludzi, dla których powinno sie liczyć dobro i zdrowie człowieka

Niestety nie mogę się z tym wszystkim zgodzić. Sama jestem mgr kosmetologii - i powiem szczerze, że poziom na studiach licencjackich na UM był wyższy niż na mgr - wówczas miałyśmy wrażenie, że poziom musiał zostać obniżony dla dziewczyn po szkołach niepaństwowych... ale w sumie kto chce to i z samych książek jest się w stanie wszystkiego nauczyć. Jeżeli mamy ściśle trzymać się reguł - to kosmetolog po studiach powinien siedzieć w laboratorium i tworzyć kosmetyki i kosmeceutyki - w końcu głównie tego uczono Nas przez 5 lat studiów. Natomiast jeżeli chodzi o stanowisko lekarzy, to ja się z nim zgadzam. Wystarczy spojrzeć na definicję zdrowia wg. WHO, z której wynika, że zdrowie to nie tylko to co fizyczne, ale i psychiczne. Bądźmy szczerzy, ale osoby korzystające z zabiegów medycyny estetycznej zazwyczaj robią to, ponieważ chcą się dobrze czuć w swoim ciele - można to podciągnąć pod psychodermatologię. Redukując blizny, rozstępy, przebarwienia, usuwając brodawki czy lecząc nadpotliwość lekarze pozwalają leczyć kompleksy ludzi z takimi dolegliwościami/defektami. Jeżeli idziemy metodologią, że upiększanie powinno należeć do kosmetologów - to dlaczego drogie Panie nie zabierzecie się jeszcze za chirurgię plastyczną? Co to dla Was włożenie implantów, czy abdominoplastyka? Czy mam oczekiwać, że za kilka lat i tym zajmą się moje koleżanki po studiach? Myślę, że taka dyskusja jest ważna jak i stworzenie odpowiednich reguł gry - bo inaczej będą tylko jedni szczekać na drugich, co moim zdaniem jest niezwykle prymitywne i niegodne ludzi, którzy ukończyli studia wyższe.

jak sie nazywa ta baba, zeby ja omijac szerokim lukiem, bo jestem z wrocka

tak się ładnie wszyscy wypowiadacie na temat kosmetyczek,Panie "kosmetolożki".Brakuje WAM obiektywizmu,nie sztuka wszystkich wsadzić do jednej szufladki. Kosmetyczki to bląd lale,które robią tipsy? Nie zgadzam się z tym zupełnie,pracuję w swoim zawodzie kilkanaście lat,z niezmienną pasją,a w ciągu kilku ostatnich miałam okazję poznać i "pracować" chwilę z dziewczynami po kosmetologii,z większymi uprawnieniami,na papierze,od moich,niestety szybko się okazało,że tylko na papierze.Nie miały żadnej wiedzy praktycznej,mało teoretycznej ,zero podejścia do klienta,jedno co miały,to brak pokory i zadarty nos,bo mają mgr. To niestety nie są pojedyncze przypadki,kolejne próby znalezienia wykwalifikowanej osoby też nie zakończyły się powodzeniem,dzisiaj rzesze ludzi mają papier,ale nic ,albo niewiele z tego wynika. Myślę,że osoba ,która pracuje z ludźmi wiele lat ,nie ma przerw i nie oszczędza na szkoleniach,będzie najlepsza do tego by upiększać innych,niekoniecznie ważne ,jak wynika z poprzednich przykładów okazuje się jaki ta osoba ma tytuł. pozdrawiam

Uważam,że najistotniejsze jest zaangażowanie w to,co się robi. Bardzo interesuję się nowymi technikami,zabiegami,aparaturą,kręcą mnie nowości,nie sięgam oczywiście po to,co nielegalne dla chęci zysku,bardzo chciałabym się dokształcać,ale mój wiek trochę mnie hamuje,za to moja córka coraz poważniej myśli aby pójść w tym kierunku,boi się tylko,bo chemia nie jest jej mocną stroną,może nam ktoś podpowie,jaka droga byłaby rozsądna i które uczelnie,akademie na prawdę uczą Osobiście bardzo żałuję,że dla mnie już za późno Pozdrawiam wszystkich z pasją i kosmetologów ,i kosmetyczki ,i lekarzy.

Polecam międzynarodową akademię medycyny estetycznej www.meaa.eu Szkolenia medycyna estetyczna na światowym poziomie a nie jakieś ostrzykiwanie solą fizjologiczną..

Jestem lekarzem i medycyną estetyczną zajmuję się od ponad 6 lat . Chciałabym przestrzec przed wykonywaniem zabiegów u kosmetyczek czy kosmetologów . Niestety bardzo mi przykro, ale muszę to stwierdzić : bardzo często mam powikłania po wykonanych zabiegach przez kosmetologów , które leczę nieraz miesiącami. Nieraz słyszę że kosmetolog dzieli ampułkę zmieniając tylko igłę w strzykawce , nie zachowując jałowości nie myśląc o zakażeniu kolejnego Pacjenta ! Gdy dochodzi do powikłań taki pacjent nie otrzyma od kosmetyczki recepty gdyż kosmetyczka nie ma uprawnień do jej wystawienia ! Kosmetyczki również nie posiadają w gabinetach hialuronidazy która rozpuszcza kwas hialuronowy bo ona również jest tylko dostępna dla lekarzy . Więc gdy do chodzi do efektów ubocznych Pacjent jest nieraz pozostawiony sam sobie lub odesłany do lekarza . Preparaty których używają , nie są preparatami renomowanych firm . Gdyż te mają zupełny zakaz sprzedaży preparatów . A jeżeli już taki preparat sprzedają to tylko dlatego , że z różnych powodów firmie spada sprzedaż dla lekarzy . Każdy lekarz szuka coraz to nowszych bardziej technologicznie zaawansowanych preparatów odchodząc od tych pierwotnych które przez 20 lat nie zmieniły swojej technologii i wówczas te trafiają do rąk kosmetyczek , a następnie w tkanki pacjenta . Proszę zastanowić się do kogo warto zgłosić się na zabieg czy taniej do kosmetyczki czy jednak mieć wykonany zabieg profesjonalnie u lekarza ?? Nieraz leczyłam zapłakane Panie po zabiegach u kosmetyczki . Jeżeli chodzi o lekarzy nie ważne czy ma specjalizację czy tez nie . Ważne by jednak miał kształcenie podyplomowe w tym kierunku, a nie tylko kursy gdyż one są później uzupełnieniem wiedzy . Jestem specjalistą, na początku swojej drogi z medycyną estetyczną zrobiłam kursy , ale dopiero po dodatkowych studiach podyplomowych osiąga się wiedzę z medycyny estetycznej . Pozdrawiam wszystkich serdecznie i proszę o mądre decyzje wszak kosmetologia jest dla kosmetologów a medycyna estetyczna dla lekarzy .

Droga koleżąnko , ja jestem chirurgiem i leczę dużo powikłan po lekarzach tzw medycyny estetycznej .

HANNA SZCZERBA Uwaga !!! Przestrzegam wszystkich przed tą osobą!!! Źle wypełniła dolinę łez, czego skutkiem jest efekt Tyndalla. Jeszcze sama musiałam ja uświadomić. Początkowo deklarowała, że mnie nie zostawi i napewno pomoże. W ramach rekompensaty wykonała mezoterapię powiek i na tym jej pomoc się skończyła. Jak jej napisałam, że boli mnie oko i być może potrzebna mi pomoc- już nie odpisała. Następnego dnia nie odebrała telefonu. Kiedy jej napisałam, że oczekuję rekompensaty- zerwała kontakt... Zabieg kosztował mnie 850zł. Naprawa jej błędu już prawie 5000zł i końca nie widać. Przestrzegam wszystkich!!! UWAGA ZERO ETYKI. Szkodzi i nie udziela pomocy swoim ofiarom. Wszystkim zainteresowanym służę dokumentacją foto, sms oraz bilingami na dowód tego, że ta pani ma zero moralności

Jeśli chodzi o zabiegi medycyny estetycznej i kosmetologii, a także leczenie problemów estetycznych, to całą gamę zabiegów znajdziesz na http://aesthetic.com.pl/

Ja rownież mam problem. Przestrzegam...... sprawdzajcie co wam wstrzykują. Wybierajcie dobre, sprawdzone preparaty kwasu hialuronowego. Ja wybrałam dobry kwas hialuronowy - dostałam testowane siano. Trzeba byc bardzo perfidnym i pazernym człowiekiem, żeby świadomie okaleczyć kogoś, kto zaufał i oddał mu swoją twarz. PERFIDIA I ZACHŁANNOŚĆ.

Nie piszę ile wydałam, bo już nie liczę . usuwanie preparatu neurolog - porażenie nerwów masaże okuliści psychiatra Piszę to wszystko, ponieważ od roku żyję w stresie i ogromnym bólu.

A skąd ta Pani doktor wie , czy nowy, technologicznie zawansowany kwas jest dobry? bo dowiedziała się o tym na szkoleniu? To śmieszne , nieodpowiedzialne i swiadczące o braku wyobrażni.

Co to znaczy - technologicznie zawansowany?

Jeżeli Pani doktor woli nowy technologicznie zawansowany kwas hialuronowy, to należy taki gabinet omijać szerokim łukiem. Kompletny brak odpowiedzialności.

Właśnie taki mi wstrzyknięto i dlatego od roku mam problemy - nowy technologicznie zawansowany - pozostał mi jeszcze chirurg , aby usunąć zbyt gęsty kwas, który powoduje ucisk na staw żuchwowy, a tym samym ból ucha . Dodam jeszcze, że miały to być nici hialuronowe, ale" zawansowany technologicznie" był, prawie tak dobry, jak te, które są na rynku od blisko 20 lat.

Zawansowany technologicznie może być np. proszek do prania.

A możesz pisać nazwę tego kwasu?

Jak to nie? A kogo ty chcesz nazywac specjalista, skoro to sa lekarze, którzy przeszli wieloletnie nauki i zdawali jakies egzaminy? Zobacz tutaj www.centrumpodplatanem.pl to nie sa specjaliście?

Ja mam takie samo zdanie, wystarczy przejrzec strony klinik, zobaczyc jakie wykształcenie maja tamtejsi specjaliście, tak jak ktos wyzej i np. tutaj www.kurban.com.pl

Czy wszędzie musi być Wasza nachalna reklama...?

Ja ufam specjalistom z mojego gabinetu - to najwazniejsze,ze nie robia mi krzywdy, ale swoim doswiadczeniem pomagaja i poprawiaja mi humor wrecz ! :) Chodze we Wrocławiu do Dermamedu i wiem,ze jestem w dobrych rekach

do gość 2015.01.05 Poczytaj temat nieudane operacje nosa, nie dosc że wydana kupa kasy to jeszcze poprawki po partaczach kosztują od 10 tys wzwyż. Omijać posty naganiaczy wrzucających linki z klinikami !!

Pytał ktoś o nazwę tego kwasu zaawanowanego technologicznie? EMERVEL DEEP, CLASIC I TOUCH - każdy z nich daje inne dolegliwości. Tylko w jedną bruzdę nosowo-wargową wstrzyknęła mi juvederm i tylko tu nie ma problemu. Lekarz z Płocka- przyjmuje na ul. Królewieckiej w oficynie.

http://www.fleurdebeaute.pl/ - jeden z lepszych gabinetów w Warszawie, zabiegi są w atrakcyjnych cenach, nic tylko korzystać, bo kolejek nie ma :)

A ja w tym gabinecie szczególnie podobał mi się kontakt z Panią doktor. Była ona rzetelna, obiektywna, konkretna a zarazem bardzo kontaktowa i potrafiła odpowiedzieć na każde moje pytanie. Nie robi nic na siłę, zaleca tylko to co jest potrzebne, jest cierpliwa. Dla samego kontaktu z nią warto odwiedzić ten gabinet :)

?

http://www.fleurdebeaute.pl/