Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

aska 1978 widze ze prawie podobne gusta mamy :) bo ja dostałam chicco uszkodzony i do porodu nowego juz nie dostane i musze kupic inny i dzisiaj o 10 rano siostra ma isc mi po espiro gx czerwony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku my chcieliśmy troche tańszy wózek ale się wczoraj "zakochaliśmy"w tym i na pewno go kupimy tylko problem z kolorem... napiszcie proszę, który podoba się Wam bardziej niebieski czy śliwkowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D Aśka nie przejmuj się kolorem ja mam granatowy najważniejsze żeby wózek był wygodny dla maleństwa :) u nas też ciepło ja w sobotę od rana sprzątałam później zrobiłam rybkę w occie dla męża normalnie ma zachcianki jak kobieta w ciąży tak jak ja nie mogę jeść truskawek bo po nich mi nie dobrze tak on wcina ze śmietaną :P:P wczoraj wybrałam się na zakupy i pojechaliśmy nad zalew Madzi się spodobało bo był pan z psem i rzucał mu zabawkę do wody a ten wskakiwał i pływał :D:D odezwę się później bo lecę do fryzjera :P:P bo wyglądam jak straszydło :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku a Ty masz już wybraną pielęgniarkę środowiskową? Żyrafka niedawno pisała, że teraz przychodzą przed porodem i byłam u nas w przychodni i niestety u nas nie ma, więc musze szukać kogoś na własną rękę i strasznie mnie to denerwuje, bo mieszkam tu od niedawna i nie znam wielu osób..... I tak na pewno będzie z pediatrą, że będę jeżdzić z Maluszkiem na drugi koniec miasta:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku, żeby nie było tak, że jak pokażę ten wózek mężowi to będzie znowu miał problem, bo on jest bardziej wybredny niż ja:) co do koloru to wolałabym żeby mógł być i dla chłopca i dziewczynki, bo u nas z tą płcią to nie jest na 100%..... Sylwinka ja też wczoraj się śmiałam z męża, że ma zachcianki.... aż mi się niedobrze robiło jak jadł ciastka czekoladowe i zagryzł ogórkiem małosolnym( zakisiłam 3 kg):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja na twoim miejscu wybrałabym niebieski jest piekny, my wzielismy czerwony bo dla córeczki:))) u nas nie ma ze przychodza przed porodem tylko po porodzie i jest jedna bo ja mieszkam tu od pazdziernika i tez byłam si pytac, w złotoryi tez nie chodziły przed porodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
cześć dziewczynki! fajny ten wózeczek, ja się narazie zastanawiam między xlanderem xa, coneco baracudą, bexa b3! ale ten espiro tez fajny... Jak na razie to zajmujemy sobie czas przygotowaniami do wesela, bo już za tydzień.Sukienkę już mam, dzisiaj tylko buty,jakieś bolerko i torebka..A po weselu remont domku, najpierw łazienka, później przygotowanie pokoju dla malca, kuchnia i salon na końcu, już się boję.. Co to aut teraz mamy Renault Lagune combi i jak na razie nie narzekamy.Niby mówią że francuzy do d.. ale ja miałam Clio przez prawie 2 lata i sprawowało się bardzo dobrze.Aż żal mi było go sprzedawać jak już wracaliśmy z uk do pl... A mój M właśnie szykuje sobie motor do wyjazdów,ja mu dam jeździć. Ma osd wczoraj kare, bo jak w sobote wyszedł po południu na kawalerskie do kolegi to wrócił wczoraj wieczorem, menda jedna.. Ale się rozpisałam, ale to dlatego że dawno z Wami nie gadałam,miłego dnia,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) widze ze poruszylyscie temat samochodow, ja to jestem w tym temacie zielona:) Koliban tak Ci zazdroszcze wypadu nad morze:) ja niestety w tym roku pojade tylko na 4 dni gdzies blisko Szkrabku fajnie ze przed Toba juz tylko tydzien pracy i pozniej wolne:) ja wczoraj mialam udany dzien, sloneczny i duzo odpoczelam:) tylko martwia mnie te ruchy dzidziusia otoz od piatku sa zadkie i takie tylko delikatne musniecia bez porownania do wczesniejszych kopniakow:( i nie wiem czy to przez to ze wczesniej duzo siedzialam (bo sie uczylam) a teraz duzo chodze... no i te czestrze twardniecia brzucha:( a wizyta u lekarza za tydzien:( milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
dziewczyny ale do tego wózka trzeba jeszcze osobno dokupić fotelik samochodowy?bo w komplecie jest tylko gondola i spacerówka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam :) Nie pielęgniarka, a położna środowiskowa przychodzi przed porodem. To są dwie różne osoby, pielęgniarka środowiskowa powinna przychodzić po 6 tygodniach po porodzie do niemowlęcia. Wypełniając deklarację o wyborze położnej środowiskowej trzeba poprosić o telefon do niej i osobiście się z nią skontaktować, powiedzieć że jest się w ciąży i wtedy można się umawiać na wizyty przed porodem. Po porodzie szpital automatycznie wysyła do niej zgłoszenie, wtedy wie że ma przyjść na wizyty patronażowe do noworodka. My kupiliśmy naszej Basi niebieski (a w zasadzie turkusowo - grafitowy, bo nie jest cały w jednym kolorze) wózek. Jeżeli okaże się, że urodzi się Baś, też będzie mu pasował. A ja lubię niebieski kolor, nie chciałabym mieć różowego wózka. Śliwkowy to ładny kolor, ale i tak wybrałabym niebieski :) Ja bardzo chciałabym gdzieś pojechać, ale prawdopodobnie te wakacje spędzimy w domu :( Nie wiem czemu tak, ale tak będzie. Szkoda. Mieliśmy cudowne wakacje w zeszłym roku, pojechaliśmy w podróż poślubną do Czarnogóry, było rewelacyjnie, fantastyczne miejsce, gdyby ktoś się wahał czy tam jechać: szczerze polecam. Jest pięknie, ciepło, morze, góry, jeziora, egzotyka, mieszanka kultur - tam jest wszytko. I do tego niedrogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, i fotelik samochodowy trzeba koniecznie dokupić, bo takie mamy przepisy drogowe, że dziecko nie może jeździć bez fotelika! My też musieliśmy dokupić, bo w komplecie go nie było (tylko gondolka i spacerówka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zdecydowalismy sie na coneco barracuda. niedlugo bedzie do kompletu fotelik, wiec czekamy z zakupem do sierpnia. kolor - pomaranczowy niebieski badz limonka ( ciezko nam zdecydowac :P) odebralam wlasnie wyniki, glukoza 73 po wypiciu 114.to dobrze ?> nikt mi nie powiedzial, dali wyniki i do widzenia. u nas dzisiaj piekna pogoda, a ja siedze przed kompem i ucze sie na teorie , bo mam jutro egzamin na prwo jazdy, teoretyczny, i dopiero jak zdam to mi termin na praktyczny wyznacza, a ze nie zdalam juz 3 razy praktycznego z blahych powodow i minelo pol roku musze jeszcze raz te testy zdac. mam nadzieje ze bedzie ok i termin mi wyznacza na lipca. a wtedy to moze moj brzuszek ich przekona, bo jezdzic potrafie, tylko oni sie tak czepiaja. co do samochodow to mamy forda mondeo , hatchback/ bardzo pojemny bagaznik, generalnie duzy jest. i nawet sie nie psuje, chociaz chodzi opinia ze ford gowno wart :P pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Witam Brzuszki:) Dawno nic nie pisałam, jedynie tylko czytałam. Różne tematy poruszałyście, a ja wogóle nie miałam weny i tak naprawdę ochoty pisać. Mamy jak każdy problemy, ale szkoda mówić. Moje maleństwo od 3 dni jest tak aktywne, że wieczorami spać dopiero idę koło 1 bo wcześniej bardzo bardzo się rusza, a ja już nie mam siły. A propo wózka to ja się waham pomiędzy Baby Design Atlantic, a Bexa b3:) Podoba mi się i ten i ten:) Sama jeszcze nie wiem, ale niedługo trzeba będzie kupić. Odnośnie samochodu to my odkupiliśmy od teścia Daewoo Lanosa, ale powiem Wam szczerze, że nie zrobiłabym tego poraz drugi (odkupienia samochodu od rodziny), chcemy dlatego zmienić ale nie wiem czy nam się uda bo czeka nas wyszykowanie nowego mieszkania i nie wiem czy się z kasą wyrobimy:) Ale my z mężem chcemy coś oszczędnego i diesel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długim weekendzie.... Wróciliśmy wczoraj z nad morza :) Oj cudnie było....... Pogoda wcale nie taka najgorsza.... Ale jodu mozna bylo sie nawdychać...... Rozpakowałam sie i nadrobiłam zaległości w czytaniu :) Widze ze dużo tematów poruszanych od leków po szcezpienia i wózki, ale to dobrze bo w końcu po to jest to forum... tesciowa nam wczoraj przeslałą przez siostrę wiadro truskawek. Od rana sie znimi uporalam.... Takze pojadłams obie takich działkowych bez oprysków i w ogólem :) Troche nawet naszykowałam do mrozenia - przynajmniej do ciasta bedzie na zime jak goscie zaczną przyjezdzać.... Dostalismy też swiezutki koperek - wiec na obiad dzis serwuje zupe koperkową... Nie iwem na ile to prawda ale słyszałam gdzieś ostatnio że kobiuety w ciązy powinny jesć duzo pietruszki (chodzi o natkę) tylko nie wiem dlaczego. Moze to przez to ze zawiera wit C?? Moze ktos jeszcze o tym słyszał..... Ide ogarnąć troszke mieszkanie i pewnie musialąbym wróćic do nauki - w pt egzamin ale tak mi sie nie chce ze szok........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna, pietruszka zawiera sporo witaminy C i ma działanie moczopędne, więc teraz gdy zaczną się pojawiać obrzęki - dla nas jak znalazł :) Poza tym zawiera zapewne kwas foliowy - jak wiele zielonych części warzyw. Small size, 114 po godzinie od wypicia glukozy to świetny wynik :) Norma jest do 140. Pomyślałam sobie, żeby napisać całą pracę mgr do września. Jak myślicie, możliwe? ;) Wiem, że niektóre moje koleżanki już zaczęły pisać. Ja chciałam w wakacje przeprowadzić badania i spocząć na laurach, ale logicznie kombinując to chyba warto też już pisać, przynajmniej ile się da... Będzie ciężko ale warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus ja tez sie zastanawiam nad Atlanticiem ale musze go zobaczyc na zywo, no i cena jest przystepna na allegro... ja Ci zazdroszcze tych ruchow dzidziusia, bo jak wczesniej wspomnialam martwie sie bo od piatku mam tylko delikatne musniecia i to zadko:( tesknie za mocnymi kopniakami... Akno super ze wyjazd sie udal ja tez bardzo bym chciala pojechac nad morze ale niestety mam daleko i wole sie nie wybierac w taka podroz... pojade gdzies blizej nad jeziorka. A jesli chodzi o natke pietruszki to ma duzo zelaza, ja jadlam nawet z kanapkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o kopnięcia to myślę, ze zależy od ułożenia - dopiero co pisałam, ze mój mały nie kopie a wczoraj dal mi tak popalić,że musiałam go troszkę unieruchomić przytulając się do męża :) Ford mondeo to moje poprzednie autko och jak ja za nim tęsknie :) pech chciał, ze nie mogliśmy wykupić mieszkanka więc stwierdziłam, ze zmienimy autko i sprzedaliśmy naszego kochanego Forda :( ale tak jak pisałam opel vectra c też jest oki :) dziś za kilkoma postami poszłam zmierzyć obwód brzuszka więc jest 87 cm a było koło 65 cm .. waga jak na początek 7 miesiąca na plusie 4-5 kg :) Zyrafko dluga czy w każdej przychodni jest pielęgniarka środowiskowa i ta poporodowa? Ja w sumie nie chodzę do żadnej przychodni tylko wszystkie przypadłości zgłaszam w prywatnej klinice to chyba muszę udać się do przychodni rejonowej i wypełnić deklaracje .... a w ogóle byłabym za tym aby te babki w ogóle do mnie nie przychodziły :( jakoś nie lubię obcych w moim domku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream masz pewnie racje z tym ulozeniem ale czy jest mozliwe zeby dzidzius przez 3 dni byl ulozony tak ze ledwo i zadko go czuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafa u nas nie ma takiego czegos jak połozna ze przychodzi i u nas jest połozna do 3 miesiaca zycia dziecka a potem pielegniara srodowiskowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Położna środowiskowa powinna być w każdej przychodni rejonowej która ma kontrakt z NFZ, trzeba o nią pytać swojego lekarza rodzinnego, bo ona nie współpracuje z ginekologiem, ale z lekarzem rodzinnym. Wizyty patronażowe są potrzebne, jeżeli ktoś ich nie chce - trudno, ale są naprawdę potrzebne. Położna na takiej wizycie ogląda dziecko, a każde zaburzenie jakie wyłapie trzeba konsultować dalej. Poza tym pomaga w pielęgnacji, radzi co z laktacją - nie ma lepszej metody na pomoc niż prezentacja na piersi mamy, obserwuje gojenie ran, przebieg połogu, stany przejściowe noworodka, radzi gdy coś się dzieje nieprawidłowo. Poza tym mamy w połogu są narażone na zaburzenia psychiczne, ona to wychwytuje i pomaga rodzinie. Zresztą nie wierzę, żeby nie pojawiły się u was żadne pytania dotyczące tego, co się dzieje po porodzie z wami i z dzieckiem, a taka położna jest od tego żeby wam pomóc. Ach, przypomniałam sobie co jeszcze jest z natką pietruszki - poza witaminą C, kwasem foliowym i działaniem moczopędnym, jest też bogata w żelazo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafo ja bym zabrała sie teraz za pracę, póki masz czas, zobaczysz jak dziecko się urodzi to nie będzie kiedy, przynajmniej na początku:) a tak będzie z głowy:) zresztą jak będą upały to i tak będziesz siedzieć w domku pewnie:) co do pielęgniarki, to poprzednim razem była dopiero po porodzie i chyba w sumie z 3 razy, wtedy chciałam żeby przyszła i oświeciła mnie w kilku sprawach, a teraz szczerze powiem że nie bardzo mam ochotę na wizyty, tym bardziej że pierwszy raz przyjdzie pewnie z zaskoczenia i znając mnie zastanie mega bałagan:P:P:P:P ja po długim namyślę zosatję przy moim wóżku zn jedo bartatinie:) i na razie nie kupujemy podwójnego, długo się )nanawiałam i wszyło mi że Karolinka będzie ok 8 h w żłobku, a jka Tomek będzie grzeczny to mniej, no i wtedy będziemy na spacery chodzić::) a jak Karolinka będzie już w domku będziemy chodzić na nasz plac zabaw przed blokiem wiec wózek zbedny:) jak coś zawsze można kupić :) na razie wolna kasę wolę przeznaczyć na tydzien pobytu nad morzem i mój wymarzony termomix:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafa ja tez mam zamiar sporą część pracy napisać do wrzesnia. Obiecałam sobie ze zaczne już po ostatnim egzaminie. Badania mam juz zrobione zarówno z dziećmi jak i z nauczycilakami. Teraz pozostaje mi tylko je przeanalizować i zająć sie całą resztą pracy.... Póki co jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze to zadanie jest całkiem realne :) Chce napisać tyle ile sie da żeby później mieć lżej, ale co z tego wyjdzie zobaczymy :) Ide po zakupy i zaopatrzyc sie w pietruszkę :) Wasze argumenty są bardzo, bardzo przekonywujące... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×