Wrzesień 2009

trąbka, czekamy na dalszy rozwój akcji!! To ja za półtorej tygodnia też skacze hihihih.

Aska bardzo chcialąbym popatrzec na Twoją Majeczkę :) Ale niestety nie mam Ciebie w kontaktach. Jak znalazłabyś chwilke czasu to bardzo proszę zapros mnie jesli to mozliwe :) Trąbka kurcze jak ja Cie zazdroszczę :) Ja to nic, zupelnie nic nie mam...... Jak już pisałam w tej ciąży bedę chodziła do samych Świąt i nic sie nei będzie działo..... angioletto jak podskoki podzialają to ja też je wykonam :)

no to dziewczyny coś musi w tym być.. żyrafka też tańcowała:-P pewnie podskoczyła i ją wzięło;-) pobijemy rekord skakania haha

akna jak już to do października;-) rozczaruję Cię..niestety do świąt nie dasz rady dotrzymać:-P

akna - nie będziesz:) masz termin na 22..jeszcze zacznie się rozkręcać. ja mam na 26 i też cicho i głucho u mnie:)

ja nie będę skakała bo podłoga się zapadnie i tyłkiem wyląduję na kuchence w restauracji podemną a wtedy to na 100% urodzę :):)

magdakate nie próbowałam tej diety, ale obawiam się ze to nie pozostałości po anglii, ja mam tak od zawsze, niestety! aśka ja też chętnie obejrzałabym twojego szkrabka tylko też nie mam Cię w znajomych, jeśli możesz to mnie zaproś, mam ten sam nick co na kafe.

a juz myślałam, że dla mnie forum jest closed.. Magdacate po znieczuleniu w kręgosłup nie mogłam podeprzeć się na prawej ręce i bolało mnie ramię do łopatki. pani doktor powiedziała że jest to porażenie nerwu i że po jakimś czasie przyjdzie. przez cały pobyt w szpitalu przychodziła do mnie fizjoterapeutka i ćwiczyłyśmy godzinkę,. nawet w domu robię cały zestaw ćwiczeń bo mam taką zmęczoną dłoń.. pisałyście o wyprawce do szpitala. szlafrok np wcale mi się nie przydał ale koszule mogłabym mieć ze 4 bo mleko się lało litrami:):) no i na pewno załóżcie skarpetki jak się zacznie. okropnie zmarzłam na porodówce jak zaczęły się skurcze aż mi całe nogi latały i nie tylko z bólu ale z zimna..

kurde dziewczyny tak sobie pomyślałam że jeśli będę rodzić w terminie który wyszedł mi na początku ciąży (nie z usg) tj.1 październik to wy wszystkie będziecie mieć woje aniołki przy sobie a ja nadal jak słoń będę chodzić.

aska a jakie ty miałaś znieczulenie? te w kręgosłup? o skarpetach będę pamiętać

mówiłam ze jestem odporna-poskoczyłam chba z 7 razy,dostałam zadyszki a brzuch nawet nie stwardniał :D:D:D

A mi sie juz tak dłuzy..... do spotkania z dzidzia :) To ja moze na tym weselu troche jutro poskacze hihihi :) :) :) Asiu dziekuj ę :) A Majeczka cudo :) :) :) SŁODZIAK :)

aniabuu nie przejmuj się ja tez z tych ostatnich:P:P co do koszul to fakt że im więcej tym lepiej , ja biore chyba z 5:P co do szlafroka to ja miałam i używałam jak wychodziłam poza oddział teraz tez biorę:) co do skarpet, mi przy cc się nie przydadzą, ale w przyszłym tygodniu ide zrobic stopki żeby ładne były a nie takie poobdzierane bo stopy będą na pierwszym widoku będą:P kurcze i chcę iśc do fryza ale tak dzien przed cc żeby mieć ładną fryzurę:P:P:P:P:P:P w poniedziałk ide do gina i zobaczymy co mi powie:) widze że przez wekend posypią sie kolejne mamusie:)

dziewczyny jade bo skurcze coraz czestsze ale malo bolesne

powodzenia :)

Aśka- tak już jest że teraz musisz poczekać aż będzie więcej rozpakowanych.. to taki etap przejściowy.. ale za to ile możesz dawać rad jak zaczyna się i przebiega poród..:D:D:D Ja dołączę do Ciebie i innych mamuś najprawdopodobniej w niedzielę :) Jak to powiedziała moja lekarka wczoraj to generalnie jestem w trakcie porodu.. mam 4 cm rozwarcia, zgładzoną szyjkę i praktycznie chyba już nie ma czopa.. jak nie urodzę do niedziel to tego dnia stawiam się na oddział i pewnie coś zadziałamy :) Pozdrawiam Was wszystkie. Trąbka może u Ciebie też weekend będzie owocny :D trzymam kciuki...

zmykam spać..Trąbka trzymam kciuki:-)

No hej dziewuszki! Ja niedawno wróciłam ze szpitala, skurcze mam ale słabe czasami mnie coś mocniejszego złapie, miałam KTG i tak wyszło. A to co miało być wodami płodowymi - zonk. Lekarz powiedział mi, że pierwiastki mają tak bardzo często, że jakiś niezidentyfikowany płyn wycieka tuż przed porodem ale mało znaczący. Chcieli mnie zostawić w szpitalu, ale po 4 godzinach wyszłam na własną prośbę bo wcześniej jak mnie badali to było wszystko pozamykane i jeszcze nie wskazywało na poród, więc wyszłam. :) Tylko mąż się zestresował, a ja się nasłuchałam bo zaraz obok w pokoju był poród i dziewczyna strasznieee się darła:) hehe

Trąbka, Koliban powodzenia :) Zauważyłam że porody się u nas na weekendach ujawniają. :) A jak to mój gin mówi - kiedy robione wtedy rodzone :) A tak w ogóle to sie popłakałam ze śmiechu tym skakaniem. Jak dla mnie tekst nr 1 na całym topiku. Przecież ja się cały czas sama do siebie śmieje a małż patrzy jak na głupią.

Asiu dzięki za zaproszenie, śliczna dziewczyna z takimi wielkimi oczkami! gdyby nie to że masz na imię Aśka pomyślałabym że ty to moja koleżanka ze studiów, wyglądacie identycznie!tylko że ona była z grabowa a nie z ostrowa! asiu a jaką miałaś opiekę w ostrowskim szpitalu? jesteś zadowolona?

Puchatek to mi dałaś do myślenia, my robiliśmy każdego dnia od momentu ukazania się 2 kresek na teście owulacyjnym.No i teraz skąd mam wiedzieć kiedy mała się zrobiła?

stelka jeszcze goge jest na 30 września (o ile się nie mylę).Ciekawe która z nas będzie pierwsza?

Aniabuu ja też nie wiem kiedy zrobiliśmy Hanię, bo jak się zabraliśmy przed świętami to po Nowym Roku skończyliśmy :) Miejmy tylko nadzieję, że Hanka do świąt czekała nie będzie, bo wtedy będę skakała 24 h na dobę ;)

Puchatek dobre! ja nie mogę czekać do świat, bo 10 października mam pierwszy zjazd na studiach, więc Ada już wie że ma się pośpieszyć, mam nadzieję że mnie posłucha.

puchatek: ja nie zamierzam czekać do wigilii! ::P:P:P właśnie wróciłam spod prysznica i ból się zwiększył pod wpływem wody. teraz jest jakby łagodniejszy. zobaczymy jak to się dzisiaj potoczy. szczerze mówiąc mi to już wszystko jedno czy doczekam do 14.09 czy nie.

jejku dziewczyny jak ja wam zazdroszcze!!!! ;) u mnie ciszaaaaaaaaaaaa :(

angioletto: znając moje szczęście u mnie to tylko fałszywy alarm. więc jeszcze z wami posiedzę na caffe.

ojj,znowu sie podłamuje.jutro zaczynam 40ty tydzien,a tu nic sie nie dzeje.Nawet mi brzuch nie twardnieje,o skurczach mowy nie ma :(

ewelka też tak mówiła i 1,5 godziny później wody jej odeszły więc się nie przejmuj:):):) będzie czas to się zacznie:) przecież do 18-stki siedzieć nie będzie:) a może powiedz jej że wyrok już się skończył i nie musi odsiadywać dłużej:P

no gadam jej w kółko ze umowa najmu na 38 tygodni byla,2 dostala i tak gratis po znajomosci ale dziewczyna jakas niekumata chyba :D