Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Gość
Dalej cisza na forum? Halo jest tam kto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niko ja jestem ale na chwilke bo uspi synusia i biore sie za pisanie pracy, tylko tak mi sie nie chce a musze bo pozniej porzadki swiateczne a do stycznia musze skonczyc... co do glowki to ja sie staram ukladac malego w roznych pozycjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ale jak tylko mała uśnie to mykam, bo mam bałagan:-/ Tak czytam o tych waszych cesarkach i powiem, że u mnie zupełnie inne standarty. Sala do CC za ścianą, i tylko tyle trzeba przejść. Sale 1-2 osobowe, po cesarkach dziewczyny razem leżą. Każda odrazu dostaje dziecie. Ja o 19 urodziłam, a przed 21 byłam z małą na sali. Nie wiem czy po szczyciu mnie czekałam na to z pół h. I była już ze mną do rana. Wiadomo, że ruszyć się nie można, ja do tego miałam obie ręce pokute, bo się odwodniłam i podawali mnie 2 kroplówki, ale mała była przy mnie. Pielęgniarki co i rusz zaglądały przez całą noc czy nam czegoś nie potrzeba. Przychodziły same z siebie, na zawołanie (dzwonek) oraz jak mała płakała. Przekładały mi ją, przewijały, przystawiały do piersi. A jeśli chodz i o dokarmianie, to tylko jeśli pediatra karze lub mama. Z ciekawostek, to na sali obok postawili dziewczynie inkubator z dzieckiem. Potem ją uczyli jak ma dziecku jeść podawać. I jak tylko się jakiś alarm włączył, to zaraz biegiem lecieli z drugiego końca korytarza. small size: jak będzie kładł główkę non-stop tak samo, to moze się odkształcić, ale to i tak zniknie, jak już zacznie sam siedzieć i cześciej będzie robić coś innego niż leżeć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Właśnie mój Bartuś leżał w inkubatorze i mi go nie dali, mogłam tylko do niego chodzić w odwiedziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Też się zastanawiam. Chyba zabalowały na andrzejkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem Mamuski!!!! My od soboty jestesmy na butli...:( Pisalam,ze chyba mamy kryzys laktacyjny...w piatek wieczorem Mala plakala,byla glodna ,a u mnie pustka...jakies marne 50 ml...no wiec w sobote do sklepu i kupilismy Nutrilon 1 (to w PL jest Bebilon)mala wtrzachnela ,az jej sie uszy trzesly...no a teraz z kolei mleczko mam ale Lenka strajkuje...na razie odciagam i mieszam -czasem daje sztuczne, czasem moje... Jutro idziemy do lekarza na kontrole i na kolejne szczepienie... Dzidzia dzis skonczyla 3 miesiace-oj leci ten czas,leci... Od wczoraj zaczela sie "przekrecac" w lozeczku,tzn,jak ja klade prosto to po jakims czasie jest juz w poprzek :)siega do zabawek i w koncu smieje sie w glos ale tak normalnie,nie zapowietrza sie juz!!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Mamabelgie: trzymaj się widać tak miało być że teraz przejdziesz już na butelkę:) ja moją cesarkę wspominam dobrze pomimo iż też miałam komplikacje i krwotok. ale małego miałam od razu przy sobie i cały czas był ze mną. nie odsysali go tylko czekali aż sam odkaszlnie wydzielinę z gardziołka. dla mnie to była wieczność czekając aż zacznie płakać. kilka razy pytałam się męża czy wszystko w porządku i czy mały oddycha. on mnie zapewniał że wszystko jest ok. jeśli chodzi o artykuł to jakaś masakryczna historia ale dzisiaj rozmawiałam z tatą który remontuje ten szpital i to dziecko wypadło na korytarzu a nie koło łóżka i pielęgniarki kazały jej iść do windy zamiast zawieść wózkiem. i właśnie kiedy szła do windy urodziła. mój mały spał od urodzenia na lewym boku a teraz zasypia na obojętnie którym ale i tak później śpi na pleckach i główkę ma w prawą stronę. a na brzuszku nie lubi leżeć ale jak ma dobry humor to poleży kilka minut i wtedy czasami udaje mu się główkę podnieść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki, dlugo niepisalam bo mialam przeboje z mala. Wykryto u niej egzeme ( sucha skora, cos podobnego do AZS) biedactwo bylo na antybiotyku ... musze mala ciagle smarowac, kapiele w oliatum niebardzo pomagaja, dostalysmy od lekarza recepty na jakies specjalny plyn i masc z wieksza iloscia parafiny....i odkad mala regularnie smaruje zrobila sie spokojniejsza i w koncu moge do Was dolaczyc juuupi:) Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) 11 godź a tu pustki gdzie jesteście Dziewczyny?? Cytrynka fajnie że napisłaś:) U nas ok tak sobie. Majka od tyg wieczorami ma kolkę i strasznie płacze, lulamy ją na zmianę z męzem, do tego ma spuchnięte dziąsełka i ślini sie na potęgę pewnie też ją boli... niespokojnie śpi w nocy a w dzień odsypia. np teraz śpi już od 8ej więc ja sprzątam. Nadrobiłam już w domu wszystkie zaległe sprawy, porządki też już zrobione, umyte okna, poprasowane... Dzisiaj u nas paskudna pogoda, zbiera się na deszcz a szkoda bo my chodzimy codziennie na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Cytrynka super ze jestjuż lepiej.... :) Mam pytanko do Was: Czy już ubiegalyście sie o becikowe?? Bo My mamy mega problem i wygląda na to ze przejdzie nam ono koło nosa :( Po pierwsze trzeba miec juz teraz zaświadczenie od gin że było się pod opieką lekarza w czasie ciąży (to sie da zalatwic choc nie powiem że latwo, bo zeby sie tam wybrać muszę mieć z kim dziecko zostaiwc. Niestety maż tego nie załatwi muszę osobiście) A po drugie jesteśmy zameldowani na stałe gdzie indziej i czasowo gdzie indziej, i w każdej z tych miejscowości twierdzą te "przemiłe" Panie ze to własnie nie tu mamy sie po te pieniązki ubiegać. Jedne twierdzą ze tu gdzie jeteśmy zameldowani czasowo a drugie "przeupszejme" panie ze tem gdzie na stale. Jedni zwalają na drugich a my jesteśmy po środku..... Oczywiscie wszytsko czynne w godzinach pracy meza, a ja nie wyskocze nigdzie nic zalatwić bo musiałabym wszędzie ze sobą małą zabierać. Mówie Wam szok. Niby się coś należy ale jak przychodzi co do czego to lipa. Nikt nie czuje się zobowiązany do wypłaty...... Ach wyzalilam się Wam ...... Niby nie dużo ten 1000 zł ale zawsze.... Kurcze.... Dzis mąz "wisi" na tel i próbuje sie czgos dowiedziec..... A tak poza tym to cos mi sie zdaje ze u nas zaczyna sie problem ząbkowy... Wczoraj maruda moja kochana przepłakała popoludnie. Piąstki pcha do buzi i szoruje kosteczkami paluszkółw dziąsła. Do tego slini sie coraz mocniej. Póki co bez gorączki.... Zobaczymy jak to się rozwinie..... W chuscie nadal jej sie nie podoba ale ja próbuje :) Moze jednak sie moje dziecko przekona :) Właśnie ugotowalam duużżżyyyy garnek kompociku z jablek :) jak ktos ma ochote to zapraszam... Jakies herbatniki i biszkoty też sie znajdą :) :) :) Włączę pranie i czekam na Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mamabelgie- Lenka już się śmieje na głos? oj szybciutko, mój dopiero zaczyna coś popiskiwać przy śmiechu. A co do pokarmu to u mnie też tak było, najpierw myślałam że to kryzys ale okazało się że był to początek końca i tak z dnia na dzień coraz mniej aż w końcu nic nie zostało. Mały jest na butli, daje mu bebilon, i dopajam herbatka rumiankową bo chce mu się pić- ma sucho w buzi, najbardziej widzę to po tym jak smoczka nie może wziąć do bużki bo mu się przykleja do języczka. To wtedy szybciutko piciu. My jutro do szczepienia. Boję się, niby ostatnio było ok, ale ona jest bardzo rozdrażniony po tych wszystkich wizytach u specjalistów, a zwłaszcza po okuliście. A ja się wzięłam ostro za odchudzanie i muszę sie pochwalić że w ciągu dwóch tygodni schudłam 2kg, ale pilnuję się jak mogę, jem 4-5lekkich posiłków, ostatni o 17, nie podjadam między posiłkami, zero słodyczy, nie słodzę, do tego skakanka-narazie pół godzinki bo więcej nie dam rady, i hula hop, chociaż już troszkę zapamniałam jak to się kręciło i mi nie wychodzi ale i tak staram się jak mogę. Przede mną jeszcze przynajmniej 13kg, daje sobie czas do lata:) jestem dobrej myśli i przynajmniej mam chęci do popracowania nad sobą, myslę że tym razem nie jest to slomiany zapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Troszkę Was podczytuje,..i postanowiłam napisać coś odnośnie przekręcania głowki albo i nie przez dzieciaczki...A więc powinno uczyć się dzieciaczki spania i leżenia w różnych pozycjach poniewaz niedość że główka się zniekształca to jeszcze może być problem ze ścięgnami.A teraz ciekawostka dowiedziałam sie od fizykoterapeuty bo też maiłam ten problem z moją 3miesięczną Kruszynką a więc przekręcanie główki stymuluje się przez bioderka.Jest seria takich ćwiczeń to naprawdę pomaga u Nas pomogło Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Miałm jeszcze przywitac się z Cytrynką bo dawno jej nie było, ale umknęło mi- tak więc witaj:) Anka, ja nie mam pojęcia z której strony to becikowe wam się należy, dziwna sytuacja. Ale walcz o to bo to Wam się należy a 1000zł piechotą nie chodzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mysia82 witaj i pisz z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna u nas też ząbkowanie.... kompocik z jabłek też ugotowany- jeszcze gorący:) Co do tego zaświadczenia od gina to dopytajcie dokładnie ale ten przepis wszedł w życie dopiero od lutego więc nas nie obejmuje, dopiero kobiety rodzące w listopadzie.. chyba że chodzi o to że tak późno staracie się o becikowe... My już dostaliśmy, odłożyłam Majce na szczepionki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pózno sie staramy bo nie widomo gdzie mają je wypłacić.... a do tego teraz już potrzeba tego zaświdczenia. Niedługo jeszcze cos wymyslą itd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska 1978 na kolki polecam ogrzewanie brzuszka szuszarka do wlosow oczywiscie w odpowiedniej odleglosci i przez jedna warstwe ubrania, co prawda raz tylko nas to spotkalo ale pomogla tez mala dawka wody koperkowej wiec moze zobacz czy u Ciebie sie sprawdzi **akna** ja z becikowym niepomoge tutaj w UK ulatwili zycie i dostalismy bez wiekszych problemow, ale trzymam kciuki zeby sie wyjasnilo na kompocik chetnie wpadne:) wezme biszkopciki maslane NikaP my juz po szczepionce pierwszej, mala byla marudna...kolezanka polecila mi po rzyjezdzie do domu po lekarzu posmarowac altacetem, podobno pomaga, inna znowu zeby nakarmic dziecko przed samym wejsciem to u nas tropche pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabelgie nie wiem czy kiedyś Wam o tym pisałam, że też mieliśmy kryzys laktacyjny i poleciałam do pediatry po mleko a ona mi powiedziała tak, że często kobiety b sie denerwują kiedy między 3-4 mies karmienia nagle jest b mało pokarmu i dziecko płacze.. trzeba to przeczekać i zobaczyć po kilku dniach czy jest lepiej czy nie, stymulować wydzielanie pokarmu róznego rodzaju herbatkami, kompotem z jabłek, częstym przystawianiem dziecka do piersi... No tak naprawdę to mi ta rada pomogła, miałam zamrożone troche pokarmu i w tym czasie podawałam dodatkowo i się udało.. no i karmiłam tylko jedną piersią bo w drugiej susza i o dziwo w tej też wrócił. Ja się cieszę i piszę to żebyście nie rezygnowały od razu gdy troszkę mniej leci... a tak apropos Basia jak z Twoim karmieniem, też miałaś problem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odezwe sie wieczorem jak mala zasnie, nocki mi ladnie przesypia wiec w ciagu dnia aktywna i nie ma mowy o zrobieniu czegokolwiek w domu :) dziekuje za mile powitanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynka dzięki:) My Majkę bierzemy do łazienki i jak strasznie krzyczy włączam wentylator, to ją uspokaja ale spróbuje z suszarka ... My jak byłyśmy na szczepieniu to po zważeniu pytałąm czy mogę Małą nakarmić przed szczepieniem i nie pozwoliły, nie wiem dlaczego ... Majka skończyła wczoraj 3 miesiące , jutro mamy ortopedę a 9 szczepienie:( dobrze że tylko 1 wkłucie bo ostatnio było dużo krzyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem Mamuski... Akna...Ty sie w walce nie poddawaj...to nie jest"tylko" 1000zl..to jest "AZ" 1000zl.A przy Dzidzi kasa sie przyda... Cytrynka witaj!!! Mloda dzis przespala ciegiem 6 godz.no ale po Bebilonie...zjadla o 4.00 a potem o 7.30 dostala cyca...cos tam pomemlala i zasnela do 9.30 Powiem Wam,ze jak dawalam jej w sobote butle to malo nie plakalam...taka mi sie juz"dorosla" wydala...a ja chcialam mojego Dzidziusia przy cycusiu ;) Za 1,5godz. idziemy na szczepienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynka77 zapraszam :) i pozostałych też Asiu dziwne ze nie pozwolily Ci nakarmic Majeczki.... A my słuchamy wałaśnie muzyki ktorej sluchałam będąc w ciąży..... A Tośka szaleje na macie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja się obudziła,spała prawie 4 godź i teraz karmienie... Mamabelgie trzymam kciuki za Lenkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! u mnie z mlekiem coraz gorzej, mała ma 2 miesiace a u mnie już susza, wydaję mi się że to może być spowodowane tym że prawie co tydzień na 2 dni wyjeżdzam do szkoły a tam prawie nic nie jem i praktycznie laktator nie potrzebny. moja mała też pchała rączki do buzi i też myśleliśmy że to ząbki (chociaż nieco to dziwne by było) a się okazało że ma pleśniawki.. czy wasze maluchy też jedzą tak dużo.. Ada j co 2 godz po 110ml ? w nocy śpi nawet po 7 godz ciągiem , gorzej w dzień bo prawie cały czas marudzi.. uciekam bo zaczyna się pora jedzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj nigdy nie przespał dłuzej niz 4 godziny oprocz pierwszej nocy po porodzie ;) powiedzcie dziewczyny jakie zabawki moge kupowac malemu? narazie mamy mate, karuzele, lezaczek, różne grzechotki i pluszaki, książkę z duzymi obrazkami i takie książeczki materiałowe ale zastanawiam sie czy nie powinnam juz kupic jakiejs grajaco-swiecacej zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey:-) U mnie też kryzys laktacyjny albo skok wzrostu. Sama nie wiem. Mała co 2h wcina obydwie piersi, a do tej pory jedna i koniec. A drze się w niebogłosy, jak drugiego cyca nie dostanie..... U mnie nadal nie szczepią, ale w sumie to się nie dziwię. Do Żywca mam może z 10km, a tam już 3 osoby na tą grypę zmarły. Swoją drogą to jestem ciekawa kiedy zaczną szczepić:-/ Moja mała też zaczyna śmiać sie na głos. I rozmawia już z nami:-) Dziś się wierciła w łóżku, a mi się nie chciało jeszcze wstawać, to zaczeła do mnie mówić;-) I jak tu nie wstać i nie porozmawiać:-) Wczoraj kąpala się z tatą w wannie:-) Oj jaka ona była szczęśliwa:-) Doszliśmy do wniosku, że musimy z nią pójść na basen. Tylko to dopiero gdzieś w styczniu. trąbka: ja nie mam pojęcia co można już takiemu maluchowi kupić. W sumie pod choinkę byś coś mogła. Podrośnie jeszcze z 1 miesiąc:-) Ja narazie mam grzechotki i matę. akna: ja też poszłam po to becikowe i oczywiście zaświadczenie od lekarza chcą. Trochę sie z nimi pożarłam:-) Mi natomiast powiedzieli, że dobrze, że się przemeldowałam przed urodzeniem małej, bo tak to bym musiała przynieść zaświadczenie od mojego miejsca zameldowania, że nie pobrałam tam zasiłku. I odwrotnie, jakbym pobierała u siebie, to luby musiałby przynieść zaświadczenie, że one nie pobrał. Spróbujcie to może tak załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figa84 wlaśnie w ten sposób próbujemy caly czas załatwic to becikowe. Mamy to zaświdczenie wypisane a oni i tak cyrki robią...... Ach z ta biurokracją....Mam nadzieje ze jeszcze w tym roku uda nam się to załatwic... aniabuu23 cos wiem na temat szkoły i karmienia. Ale ja zabieram laktator i jak tylko mam chwilke (jest bardzo bardzo malo jak to na zaocznych) to starams ie odciągac pokarm... Czasem nawet kilka minut ale to zawsze jest coś..... Trąbka jeśli chce mozesz zacząć kupować jakies interaktywne czy edukacyjne zabawki. . Mam na mysli jakies klocki, czy kulę do wrzucania klocków w kształcie prostych figur geometrycznych. Ale one są z reguły od 6 mies w zwyż.... To też zależy ile pieniązków chcialabyś przeznaczyć..... Moze cos tego typu: http://www.allegro.pl/item822129937_nowy_little_tikes_160f_muzyczny_ocean_2009_bonus.html http://www.allegro.pl/item831693269_fisher_price_interaktywne_muzyczne_bebenki_gratis.html http://www.allegro.pl/item826886896_fisher_price_slimak_smakosz_klockow_sklep.html Ja sama czegoś szukam ale nie bardzo mogę sie zdecydować.... Co do pokarmu to moję dziecie przesypiało ciągiem nawet 7 h a dziś w nocy budziła sie równiutko co 3,5 h... i jadła jakby przez caly dzień nic w ustach nie mialą... Byłam w szoku. I też nie wiem czy sie jakis skok zaczyna czy mam mało tresciwy pokarm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po szczepieniu...Lenka byla dzielna choc bez lez sie nie obeszlo...na szczescie nie doskwieraja jej zadne symptomy poszczepienne... Z tym moim karmieniem to jest troche dziwnie...jesli porownam listopad i pazdziernik to mala przybrala tylko 120g!!!!Na szczescie teraz juz ponad 500...wiec cos bylo nie tak...nawet lekarka mi dzis powiedziala,ze moze to i lepiej ,ze kaemie sztucznym bo do tej pory niunia byla ponizej kreski w siatce centylowej...no nic..w kazdym razie ja sie odciagam i na tyle na ile moge podaje Lence modyfikowane mleczko i moje wlasne... Akna fajowe te zabawki...tez juz mam ochote cos takiego kupic... :) Za to dzis kupilismy sliczny"lancuszek" do smoka-drewniany,z kaczuszkami i kolorowymi kulkami... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×