Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Czy wszyscy macie własne mieszkanie?

Polecane posty

Trochę to głupie, bo przecież dziecko nie przeszkadza w tym, żeby kiedyś kupić sobie mieszkanie. A jeśli tylko nie mieszkacie pod mostem i będziecie płacić czynsz to Was przecież nikt nie wyrzuci - więc... macie gdzie mieszkać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam 25 lat,koncze studia..moj facet ma 40 lat i swoja firme,ale jeszcze ja splaca...tez chcemy postawic domek,ale dopiero jak zaczne pracowac...i wtedy dopiero dzieci...nie ma sie gdzie spieszyc,a potem przynajmniej mozesz spokojnie spac na swoim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Jesteśmy razem od 3 lat.Planujemy ze soba przyszłość.Jestem szczęśliwa, jedynie czego mi brakuje to dziecka. Nie porafie o niczym innym myśleć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
a kiedy ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my byliśmy
sorki za literówki, ale jestem po nocce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
nic nie mówi o ślubie,moja mama naciska że jakto tak mieszkanie bez ślubu,że chociaż powinniśmy się zaręczyć,jak mu to mówi to mówi że nie chce żeby wszyscy tak naciskali:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
hmmm może jestem staroświecka ale my zaczeliśmy planować mieszkanie a zwłaszcza dziecko po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
błąd-jak mu to mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
powinno dać Ci do myślenia skoro nic nie mówi o ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hybcia
My mamy własny dom, ale wczesniej mieszkalismy 5 lat u mojej mamy no i ciągle zbieralismy...zbieraliśmy od 3 lat jesteśmy na swoim i mamy 2 cudowne córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka ma 27 lat jest juz po studiach ma męża mieszkanie oboje mają dobre prace jej zostały 2 egzaminy do biegłego rewidenta 4 razy do roku zagraniczne wycieczki a jak się ja o dziecko zapyta to mówi,ze by chciała ale Bartosz chce nowy samochód kupić no i dwa tygodnie temu kupili samochód zaplanowali na przyszły rok wycieszke do Afryki i plany o dziecku przechodzą na kolejne lata ;/ Zanim poznała swojego obecnego męża do 30 chciała miec 2 dzieci widocznie trafiła na faceta który dzieci miec nie chce;/ ja mam 23 lata w tym roku się bronie, dziecka pragne bardziej nix wszytskiego innego na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my z mężem 3lata odkładaliśmy na domek, po ślubie rodzice postanowili nam pomóc i zamieszkaliśmy u nich...w międzyczasie urodził nam się synuś, nie płaciliśmy żadnych rachunków bo rodzice powiedzieli, że im szybciej zbierzemy pieniądze tym szybciej się wyprowadzimy;P, jedyne wydatki nasze wtedy to jedzenie i sprawy kosmetyczno-higieniczne+ubrania oczywiście! Bardzo jestem im za to wdzięczna- teraz mamy swój dom, wiem że gdybyśmy miek\\li wynajmować jakieś mieszkanko to pewnie z 10l albo i więcej minęłoby zanim mielibyśmy to co dziś i to w tak młodym wieku jakby niebyło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmm
ja ma 24 ,maz 24,mamy 2 dzieci i wlasny dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
jeżeli cjodzi o ten slub to tego tak do siebie nie biorę,gdyż wiem że jak by się okazało,że jestem w ciąży to bysmy zrobili taki dla nas i rodziny,nie chce jakiegoś chucznego wesela. do alko-ta Twoja koleżanka skoro się wiąrze z zawodem biegłego,to ciężko spogodzic pracę i zajmować sie dzieckiem,wiem coś na ten temat,gdyz pracowałam jako asystent biegłego,ciężka praca;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
zazdroszę Wam dziewczyny:((w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
gdyby nie fakt,że tutaj mamy pracę,to wróciłabym do mojego miasta(ok 80tyś mieszkańców),tam mam dom i nie byłoby problemu z mieszkaniem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my byliśmy
ale nie duś tego w sobie! mów o dziecku jak najwięcej- niech On wie że to dla ciebie bardzo ważne! pewnie po jakimś czasie wymięknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
mówię o dziecku,pytam.Mam wrażenie jak do ściany. Mam 25,jak bym rodziła miałabym 26,dwa lata chciałabym poczekać i w wieku 28lat mieć drugie. Kurcze kiedys nie przepadałam do dzieci,ale teraz widze że lgnę do każdego,na ulicy się rozglądam za dzidziuniami:)uśmiecham się do nich:) tak mi się marzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
rozmarzyłam się i robie bykie że hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
oki wszystko rozumiem ale nie lepiej po koleji. Oboje musicie dojrzeć do każdej sytuacji. Najpierw pomyślcie o śłubie, później o mieszkaniu i o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
my tak zobiliśmy i jesteśmy bardzo szczęśliwi. A na przykładzie koleżanek mogę Ci powiedzieć coś. One też najpierw dziecko a może mieszkanie a na moje pytanie kiedy slub ? dostawałam odpwiedź teraz nie musimy uzbierać kase wymienić samochód założyć biznes. W rezultacie do dziś nie mają ślubu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
aurtorko, twój facet mądrze mysli, po pierwsze-ja mieszkalam w wynajmowanym, własciciel 8 lat nie mieszkał tam, aż tu nagle,wrócił i dał nam czas 2 miesiące na wyprowadzke, a juz mieliśmy dziecko.3 miesięczne. Kupilismy własne mieszkanie, wymarzone, duze, luksusowe, ale remontowaliśmy je pod siebie miesiąc- i przez ten czas dziecko bylo u moich rodziców. Także nie zgodze sie z faktem,że dziecko w kupnie mieszkania nie przeszkadza, oraz bałabym sie w wynajmowanym zakladać rodzine bo nigdy nic nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
do jessy27 ale nawet jeżeli teraz bym zaszła w ciąże to myśle że maks rok i kupilibysmy coś własnego,wtedy pewnie bysmy się szybciej zmobilizowali,a teraz to tak wszytsko idzie jak krew z nosa. Wiem,że dla niektórych to może się wydawać,że jestem nieodpowiedzialna,że biorę ponad wszytsko chęć posiadania dziecka,nie mysląc o mieszkaniu. To nie jest tak.Mam nadzieję,że ciąża przyspieszyła by tą całą machinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
do Karrina nie wiem w sumie jak z tym ślubem,jakoś bardzo nie myślałam o nim,ale jak juz wyżej napisałam,jak bym była w ciąży to napewno się pobierzemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
najgorsze co może być to uważanie że dziecko coś przyśpieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
no na pewno by przyspieszyło, zgadza sie bo dziecko mobilizuje. Zrobisz jak zechcesz i życze ci zeby ci sie poukładalo. Ja inaczej na to patrze, mnie się wogole nie spieszyło do dziecka, a teraz pomimo że go mam i kocham-wiem że nie ma do czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
sratatta dziwne masz podejście do życia trochę odnoszę wrażenie że chcesz faceta złapać na dziecko bo on wogóle nie myśli o ślubie. jeśli się mylę przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
nie chodziło mi o to,źle się wyraziłam.Nie uważam tak,chodzi mi o to,że pewnie wszytsko szybciej by się załatwiało, bo ze względu na dziecko,żeby żyło w jak najlepszych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karrina
no dobrze ale po co tak komplikować sobie życie . jak to sobie wyobrażasz przeprowadzki z maleństwem na ręku nie łatwiej się ustatkować i wtedy zabrać się za dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkanieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
nie wiem czy to do mnie pisałaś ,że chce niby faceta złapać na dziecko.Słuchaj mylisz się. Ja chce dziecko!!a nie dzieckiem zatrzymać faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×