odwiedziny tesciowej ZARAZ po porodzie-co wy na to

TO JEST MATKA TWOJEGO MĘŻA Pamietaj, że skoro ty masz prawo nie szanować jego matki, to i on ma takie prawo wobec twojej więc nie zdziw się i nie obraź jak którego razu twoja mamcia usłyszy od twojego męża : Spierdzielaj stara ruro. Pamietaj, że dajesz mu takie prawo nie szanując jego matki. To działa w obydwie strony bo każdy kij ma dwa końce. I ta sutacja odwróci się przeciwko tobie prędzej czy później.

zatrudnij męża do pomocy przy gosciach (w tym mamy) wtedy bedzie sam dawkowl jak poczuje e jednak trzeba sie nagimnastykowa zeby wszyscy czuli sie zadowoleni. A mam pytanie, to mama meza chce przyjsc na sylwestra do domu Twojej mamy? conajmniej to dla mnie dziwne.

ona niechce mi pomóc!jak jej powiedziałm że nie tak prędko w odwiedziny bo musze odsapnąć to powiedziała że to wcale nie jest tak źle, zobaczysz! jak ja nie ugotuje obiadu będzie mi dogadywać od leni i tym podobnie a sama nie potrafi gotować niema wogóle o tym pojęcia. sama nieraz nie gotowała i zimna blacha ale dzwoni i pyta syna czy ja dziś gotowałam! nie ma takiej opcji żebym sie nie przyszykowała na jej odwiedziny, ma być bigos, sałatka i obiad inaczej mam po nosie pozostaje mi jej nie wpuścic do domu

synowej i syna, a co w tym dziwnego? Jeśli kinia i jej mąż nigdy się nie dorobią i całe życie będą mieszkać kątem u rodziców to rodzice partnera całe życie nie będą mogli ich odwiedzić?

Pewnie bo nalezy wlazic do tylka komus kto cie nie szanuje bo to mamusia mezusia??:)sory,tesciowa taki sam czlowiek jak sasiad czy pani w sklepie!!Jesli ktos szanuje mnie to ja tez,ale jak ktos mi na odcisk nadepnie to juz nie mam oprow,czy to tesciowa czy ciocia!! A to,ze babcia chce wnuka zobaczyc??i co ztego??jescze nie raz zobaczy,nie raz na spacer wezmie,nie raz ksiazeczke przeczyta..ale niektore tesciowe tego nie rozumieja.Moja mam mieszka dosc dlaeko,widzimy sie raz w miesiacu,i zawsze jak sie wybieramy z wizyta do mojej rodzinki to jest tel od tesciowej:)zbieg okolicznosci..nie sadze.dzwoni i zaprasza na niedzielny obiadek:)kiedy odmawiamy,bo wlasnie schodzimy do samochodu i jedziemy to ona obrazona odklada sluchawke:)smieszna kobieta..cale szczescie,ze nie musze patrzec na jej wiecznie obrazona mine i wysluchiwac jej glupio-madrych rad!!!

to od kogo masz po nosie? Jeśli od teściowej to twój mąż kawał ku.....sa , a jeśli od męża to tym bardziej tak o nim myślę.

tak, ona chce przyjechac do domu mojej mamy

prodta rada :Nie wpusc :O Jestes zalosna dziewczyno . Jeszcze jestes w ciazy i jeden bog wie jak sie to skonczy a Ty zakladasz topik o bigosie dla tesciowej. Tfuuu :O A skad wiesz ze wyskoczysz po 3 dniach ze szpitala? Ze wszystko bedzie ok ? Czasami banalna infekcja pozostawi Cie w szpitalu na miesiac i wtedy po problemie no nie? Gdybym byla chujem z cyckami ,takim jak Ty to wlasnie bym Ci tego zyczyla... Prosze czytac tego posta ze zrozumieniem. Dziekuje

my nie mieszkamy kątem u rodziców, mamy kuchnię dwa pokoje jak w bloku klatka, wejscie tylko wspólne

jak nie będzie sałatki i bigosu to mam po nosie od tesciowej nie od męza

teściowa będzie siedziala u twojej matki skoro wy macie odrębne mieszkanie? Dziwna ta teściowa zamiast do was przyjechać to ona przyjedzie do mieszkania twojej matki. :o

z tym bigosem i salatka troche przesadzilas , bo ja jak mam grype a przychodzi tesciowa to ona sama sobie herbate czy kawe zrobi i obiad przygotuje. a ty mowisz o bigosie kilka dni po porodzie? a niech sie obraza, czy ty nie mozesz sie jej postawic ,niemasz swojego zdania na ten temat,? zaczelam sie zasatanwiac ile masz lat....

to gratuluję męża :o :o :o

to dziwnego ze nie wypada sie adowa na sylwestra do domu gdzie nie jest sie mile widzianym, zwaszcza jesli to dom obcych ludzi (tu rodziców autorki) co innego gdyby to by ich dom, inna sprawá sa tez odwiedziny rodziny syna po narodzeniu wnuka (godzina, dwie) co innego bigosy, ciasta, obiady. Autorko a co sie stanie jesli nie spenisz oczekiwan tesciowej? pogada sobie ale do kogo? do Ciebie (przecie Ci to zwisa), do syna( jemu tez powinno jezeli mama przyjezdza talerze ogladac a nie jego dziecko) obcym powie? madry pomysli - co za gupia baba, gupim nie trzeba sie przejmowac.

buahahah, ja własnie chce zaznaczyc fakt ze tak jak mówisz niewiem jak to wszystko się skończy i obraziłaś mnie bo ja nie wiem a już mam się szykować na sylwestra bo teściowa tak chce!!!!!!

to moze twoj maz niech zrobi salatke i bigos skoro jego mam taka uczulona na tym punkcie? niepomyslals o tym? czemu od razu wsztstko bierzesz na swoje barki? no chyba ze on tak samo wymagajacy jak twoja tesciowa

czy tylko podstawowe .... i na pewno nie masz więcej jak 20lat :o

To nie tesciowa biedna tylko synowa. Bedzie miala po nosie za bigos i salatke (w co nie wierze) To tesciowa do mamusi zapoda. Mamusia da rade i nie bedzie jeczec ,bo chyba zna zycie i wie jak sie zachowac.

to niech twoj maz sie wszystkim zajmie, w czym problem?/on rodzic nie bedzie.

postacią drugoplanową. Teściowa osobą trzeciorzędną. W rolach głównych występują kinia i jej cudowna mamusia

moja teściowa to bardzo cięzki człowiek żeby coś pojąć, trzeba do niej chyba tylko opryskliwie bo ja miło to na łeb wejdzie i wykorzysta na całego. juz się ugadała że mąż po nią przyjedzie i odwiezie za darmo!200km w jeden dzień to raczej nie posiedzi 2 h tylko z cały dzień

lo matko caaaaaaaaaaaly dzien bedzie siedziec i loooo matko za daro. nie przeginaj kinia. a twoj maz to jakas dupa ze to cale gotowanie na twojej glowie

Wlasnie autorko masz Ty jaka zawodowke czy tylko podstawowke wieczorowa? Obrazilam Cie? A jak ? pisalam przeciez zeby tego posta czytac ze zrozumieniem. Ta umiejetnosc dzieci cwicza w 3 klasie podst.

moja mama jej też nie trawi jak przyjechała z ciastkami tortowymi ostatnio to ylko zapytała co robi twoja mama i nawet nie spytała czy przyjdzie na ciacho do nas. maż to dupa do gotowania!:)

wybacz kiniaaaa ale rodziców raczej wozi sie za darmo. Wziela by od mamy pieniadze na paliwo? jedziemy na swieta do PL i wiem e codziennie bedziemy wozic mame ok 100km w jedná strone do pewnego szpitala i wiem e tobedzie codziennie niezaleznie czy weekend czy tydzien roboczy, przez miesiac czasu i ani mi przez mysl nie przyszlo aby brac od tesciowej pieniadze na paliwo!

no on to nic nie potrafi w kuchni, dlatego nic z jego pomocy

to ucz go, masz czas, ja mojego ju szkole i wychodzi mu pycha bo bardziej bawi sie przyprawami niz ja ;) faceci dobrze gotujá!

nie rób żadnego bigosu, żadnej sałatki, a jak przyjedzie to powiedz jej że jak już jest to niech i tobie zrobi herbatki i ugotuje obiad na kilka dni.

to w takim razie no coments

po pierwsze teściowa przyjechała do was a nie do twojej mamy i jeśli macie odrębne mieszkanie to naprawdę nie musiała wołać twojej mamy tym bardziej że napisałaś że twoja mama jej nie lubi. Przypuszczam, że teściowa to czuje i wcale nie ma ochoty przyjeżdżając do was znosić antypatii twojej mamy. po drugie : beznadziejna sytuacja - twoja mama bardzo źle postępuje nastawiając cię przeciwko teściowej. A ROBI TO SKORO WIESZ ZE JEJ NIE LUBI.