najlepsze teksty waszych maluchów

Najstarszy syn uczy najmłodszego (niecałe 3 lata) "Jak Cię ktoś wkurza to powiedz mu WAL SIĘ NA RYJ" Minęło trochę czasu..tatuś zaczął się droczyć z synem, a ten mu "BIJ SIĘ W PYSK" :) Może z boku to nie jest śmieszne, ale myślałam,że padnę jak mu tak powiedział :D

upupup

dziś podczas świecenia ksiadz przypadkiem wodą trawił mojego synka ( 2 lata i 7 msc ) w oko mały podczas ciszy w kościele nagle skomentował " no trawił mnie w oko " :D

:O mamuski :P

po slownik ortograficzny :O :O :P

ale fajne hyh

Babcia pyta mojego 2 letniego synka: -Jak masz na imię? synuś na to: - Jeziu Babcia zdziwiona: - Jak to Jezu? Co ty opowiadasz! A na to moja 4 letnia córka tłumaczy: -Bo mama to ciągle mówi do brata "Jezu coś ty znów narobił!!" I on teraz myśli, że jest Jezu. Mam nauczkę!

Jeszcze nie mam swoich dzieci, ale napisze swoj tekst. Kiedys jak miałam może z 7 lat w tv pojawiła się scena rozbierającej się kobiety. Ojciec zaczął wyganiac mnie z pokoju a ja do niego oburzona "I tak będę miała to samo!" :)

Fajny topik Warto go odkopac :) Moja teściowa mi opowiedziała jak zostawilismy jej naszą 3 letnia córke .Tesciowa mówi Paulisiu połóż sie i utnij sobie drzemke a Paulinka na to babciu a przyniesiesz mi nozyczki ? babcia pyta a po co ci nozyczki ? kazesz mi uciac drzemkę no tojak mam ja uciąc ?

moja wtedy 4latka mowi do mojej teściowej: Babciu a mama mówiła ze ty masz dużą pupę - jak szafa... :) Albo jak była malutka i nauczyla się samodzielnie załatwiać się do ubikacji to po zrobieniu kupy machała rączką i mówiła "Papa kupko, papa"

Moj syn-prawie 3 latek widzial 1raz kopiec i pyta kto tam mieszka,ja na to tam mieszka kret,a on-ja sie boje tego KRETyna......

Mój trzylatek ma masę tekstów, które nas rozwalają :) Jak jedziemy na spacer z psem, przed wjazdem na pole jest długa polna droga. Mąż bierze Pawełka na kolana i pozwala mu "prowadzić" Zawsze Pawełek zaznacza "puść rapa" i w rytm muzyki się porusza, jedną ręką postukując w kierownicę, druga wystawiona za okno. Dziś zapytałam tatę "tatuś, kiedy znowu będę mógł pojeździć na zimny łokieć" ;P

*zapytał, a nie zapytałam :D Zmęczenie daje w kość ;P

moje dziecko jeszcze prawie nie mówi, ale tatuś się za to ostatnio popisał próbując mu wyperswadować, że najpierw obiad, a później piaskownica : "zjedz synku zupkę, a potem pójdziesz do piachu!"

kilka ładnych lat temu moi rodzice wybrali się z moim wówczas 4 letnim bratem na jakaś dłuższą wycieczkę samochodem. Brat zawsze darł się w niebo głosy gdy go zapinano pasami w foteliku. Dzieciak nauczył się je sam rozpinać. Rodzice podczas jazdy trochę się zagadali, ojciec nie zauważył ograniczenia prędkości no i zatrzymała ich policja. Policjant podszedł do samochodu, mówi jaki będzie mandat no i zauważył, że dziecko nie zapięte pasami w foteliku i do rodziców "A dziecko czemu nie zapięte ??" na to mój ojciec " Pewnie przed chwila się rozpiął sam" a na to mój oburzony braciszek "Nie prawda!! W ogóle mnie nie zapinaliście !!" :D Mandat wiec był większy :)

Syn mojej siostry widząc swojego tatę w kąpielówkach, zapytał: Ciociu, dlaczego tato ma kupę z przodu?

moja córa jak miala 3 lataka słyszała piosenke ;szładzieweczka do laseczka" i tak jej sie spodobało i śpiewała :szła dziweczka do laseczka :P

a mo chrześniak 2 latka- nie mówił wyrażnie i na rowerek mówił gejek, raz był na spcerze a tam facet jechał na rowerze, zgadnijcie jak wołal na niego ?! :):):)

moj syn na japonki mowi -oponki,fajnie to brzmi jak wychodzimy i mowi-ja ide w nowych oponkach!

Macie coś jeszcze?

córka 20 miesięcy- mówi w sumie niewiele: tatuś myjąc jej buzię bawi się w Indian - zatyka i odsłania jej usta, czym mała jest zachwycona. Tatuś zaczyna monolog: będziesz śpiewająca gwiazdka albo lepiej skacząca koza - mówi do młodej a tu błyskawiczna riposta: baban (baran - córka jest fanką reklamy: bella coza - baran) Myślałam, ze sie uduszę ze śmiechu a mina tatusia bezcenna.

podnosze!!!!!!!!

to moj wcale nie jakis tam wygadany, gdzies tak 2 miesiace temu, po kąpieli, wycieram go, pizamka i lulu. Zakladamy piżamkę, a ten : "cipka", ja oczy jak 5zł, pytam "co????" myslalam, ze źke uslyszalam. -"cipka, cipka cipka" i smieje sie do rozpuku. nauczyl sie w żlobku, ale nigdy wiecej nie powtorzył - na szczescie taki jednorazowy żart :)

mój bratanek mówił tata pedał jeepa (sprzedał). mówie do niego powiedz tata jest porebus. a mu wychodzi "tata jest pojebus"