Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zszokowany głupota pewnej lady

Dlaczego brzydkie dziewczyny chca atrakcyjnych facetow ? Czyz to nie hipokryzja?

Polecane posty

Gość ludziska................
to że dzielimy się na atrakcyjnych, przeciętnych i, brzydkich i bardzo brzydkich to raczej nie odkrycie i nie oszukujmy się z tym pokęciem względnym bo wszyscy potrafimy rozróżnić atrakcyjność od brzydoty, poprostu to że brzydcy też mają partnerów to zjawisko zgodne z powiedzeniem że każda potwora znajdzie swego amatora. Mnie irytuje w co po niektórych inna kwestia, skąd w vWas tyle pogardy, nietolerancji, obrzydzenia i złośliwości dla osób nieatrakcyjnych a w szczególności tych z nadwagą i otyłych. Co Was obchodzi ich życie, przecież oni nadal pozostają ludzmi, mają uczucia i prawo robić co chcą i oczekiwać z waszej strony szacunku nie za to jak wyglądają ale jakimi są ludzmi, bo skoro znacie przypadki takich mieszanych par to znaczy że nie o to chodzi przynajmiej im :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Persona na A
masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatatata
Niedawno ukazala sie w gazetach informacje o rzekomo kontrowersyjnym wydarzeniu.Otoz dwie kobiety wziely slub.Wszystkie media musza to naglasniac a slawni homofobowie krytykowac, i nie tylko ci slawni...Nie rozumiem tego, naprawde.Prawda jest taka ,ze te kobiety dostrzegly czym smierdzi prawdziwy facet,czym w ogole jest facet a kim kobieta.Nie wiem czemu wiele kobiet patrzy krzywo na te osoby,na feministki,na lesbijki.Te dewocyjne mamuski tak naprawde oszukuja same siebie,myslac ze mezczyzna to taki aniol, taka wspaniala dobra dusza...Gowno prawda!One albo udaja ze tego nie widza, albo sa malo spostrzegawcze...Moje biedne kobietki,prawda o heteroseksualnych, zdrowych(nie mieszajmy z blotem impotentow)facetach moze was przerazic,mozecie po przeczytaniu tego tekstu spojrzec z innej perspektywy,tej bardziej krytycznej na waszego meza,chlopaka.Mozecie sie zastanowic czy rzeczywiscie jestescie szczesliwe w tym zwiazku,czy moze wasze szczescie to tylko utopia? Na 100%,zaledwie z 10% hetero facetow nie zdradza swojej kobiety,czy w myslach, czy fizycznie.No ale drogie panie zostaje te 90% czyli tzw psy i to na nich najczesciej natrafiamy(szczesliwe posiadaczki chlopa z tych nielicznych 10% moga odetchnac z ulga).Pies jak pies,mowi kocham Cie X,jestes dla mnie najpiekniejsza,najlepsza,zawsze bede Cie kochac,nigdy nie zdradze nie skrzywdze...A gdy zobaczy suke z cieczka,z pizda na wierzchu,zapomina o tej "jedynej",porywa wulgarnie powiedziawszy kutasa w lape i idzie ruchac. A nieszczesliwa kobitka albo o tym nie wie i jest przekonana o niewinnosci swojego mezczyzny,albo wie i placze,chodz sa tez i madre ktore albo ida udry na udry,albo zostawiaja chuja w cholere!Pies na sam widok rozneglizowanej suki z rozwarta pizda dostaje erekcji,pierdoli ja albo w myslach,albo w krzakach. Taka jest prawda moje kochane panie,niestety.Facet nigdy nie jest szczery. Przeciez po co zajety chlop oglada pornole?Zeby popatrzec sobie na inna pizde,czy gruba czy chuda itd i wyobrazac sobie ze zamiast jej partnera jest on i co on z nia nie wyprawia...Gdy puszczacie te swoje pieski ze smyczy na np wyjazd sluzbowy,czy na jakas wycieczke i powiedzmy tam dostawia sie do nich jakas pizda,niewazne jak ona wyglada(pies jak pies,suczemu cialu sie nie przyglada z perspektywy estetycznej ale seksualnej)to albo wasz facet jest z tych 10 %tow i w ogole nie zareaguje,odepchnie szlaufa od siebie,bo podnieca go tylko jego dziewczyna/zona i z nia jest wylacznie w stanie sie kochac;albo dostanie erekcji, popierdoli sobie szmate w wyobrazni i tez ja odepchnie;albo rozepnie spodnie i rozpocznie kopulacje zapominajac o swojej kobiecie,kopulacje z ktorej najczesciej narodzi sie jakies szczenie,zwane potocznie bekartem.A nasza biedna kobicina ktora czeka na niego w domu nic o tym nie wie i mysli ,ze jej kundelek ma niewidzialny,psychiczny pas cnoty na sobie.A ja jako kobieta wyzwolona,oswiecona feministka moge zlapac sie za boki i smiac do rozpuku z tej naiwnej dziewczynki!Ha ha ha! Czesto bywa i tak ,ze ten chlop kat.2 i 3,czyli jebiacy psychicznie(kat2) i jebiacy fizycznie(kat3) czesto chce miec bachora ze swoja kobieta.No tak,ale ciaza niszczy jej najczesciej piekne cialo tzn robia sie rozstepy,celulit,"jamnicze" cycki,nadwaga itp.Po ciazy po prostu brzydnie i musi minac sporo czasu zeby niektore elementy jej ciala powrocily do pierwotnego stanu ale niektore trzeba niestety poprawiac operacyjnie.Facet kat.1,(wierny w 100%) bedzie kochal swoja kobiete taka jaka jest,bedzie jej wierny pod kazdym wzgledem i wspieral ja gdy bedzie chciala np znow byc piekna lub kochal mimo jej koszmarnego wygladu.Natomiast chlop kat 2 bedzie coraz wiecej ogladal pornoli i fantazjowal o obcej szparze a pies 3ciej kat albo postawi swojej pannie ultimatum "chudniesz w przeciagu X i jestesmy razem, lub jestes brzydka i cie zostawiam" albo nic nie szczeka a zdradza ja na boku ile popadnie, ile suk mu sie natrafi(w najgorszych przypadkach te zdrady koncza sie tuzinem szczeniakow skomlacych o zarcie,na ktore kochany psiak bedzie najcz.z pieniedzy swojej kobiety,placic alimenty).Chlop kategorii 2giej i 3ciej,najczesciej nie kocha swojej kobiety prawdziwie, moze kocha ja za sex,za jej cialo,za to ze moze sobie darmowo poruchac.Albo kocha i jej dusze ale na widok obcej,wulgarnej jego uczucia i mozg sa zawladniete sfera "id" i milosc i partnerka ida na drugi plan a na pierwszy wejscie do pizdy jakiegos paszczaka. Nie bede nawet przypominac o nieseksualnych plaszczyznach zycia gdzie faceci proboja zdominowac kobiete,bija ja,ponizaja,czasem zabijaja,ale niezawsze tak jest. Rzadko tez bywa zeby kobieta z mezczyzna w zwiazku byli przyjaciolmi,a jest to bardzo wazne. Podziwiam kobiety ,ktore nigdy nie zaangazuja sie w zwiazek malzenski,ktore traktuja facetow jak przedmiot,do zabawy seksualnej,do zaspokojenia wlasnych potrzeb,bez zobowiazan bo zapewne nie chca cierpiec katuszy.Podziwiam feministki,kobiety ktore nienawidza facetow,zyja bez nich i z dala od nich.Podziwiam i zazdroszcze kobietom ktore urodzily sie lesbijkami i nigdy nie beda cierpiec z rak mezczyzny, albo takie jak bohaterki tej historii prosto z gazet,ktorym otworzyly sie oczy i same z siebie zostaly lesbijkami,z dala od zapchlonych kundli.A zazdroszcze kobietom,ktore natrafily na mezczyzne z tych 10%,na prawdziwego mezczyzne a nie burego pchlarza. Mowiac o kobietach,jest troche odwrotnie.20% kobiet zdradza i lubi fantazjowac o innym mezczyznie(kobiecie) a 80 % podnieca wylacznie jej partner(partnerka) i tylko z nim bylaby w stanie uprawiac sex i nie chodzi tu o sprawy dewocyjne,ale o sama podswiadomosc seksualna,upodobania.Po prostu z milosci rodzi sie pozadanie,a z pozadania sex. Smutne jest tylko to ze mezczyzni zatrzymali sie w ewolucji.Praczlek dzialal jak zwierze, zobaczyl samice i bez wzgledu na swoj zwiazek,musial kazda napotkana zaplodnic aby zachowac gatunek.Mezczyzn nazwalam psami czyli w dosc wulgarny sposob,gdyz to zwierze najlepiej ich odzwierciedla.No wlasnie,ale pies to zwierze,dzialajace instynktami a nie rozumem.To hanba dla gatunku ludzkiego ze czlowiek moze nasladowac zwierze!Jednak najgorszym ciosem prawdy dla plci brzydkiej moze byc to,ze nie wszystkie psy tak sie zachowuja.Wilki,kojoty,szakale itp psy wychowujace szczenieta parami, maja tylko jedna parnterke w swoim zyciu,sa jej wierne i wiernie wychowuja mlode. To tak jak z facetami!Te wilki etc sa jak te 10% mezczyzn a burki przy budzie jak 90.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×