Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Scout Finch

Korepetycje - nieodpowiedzialni gówniarze!

Polecane posty

Gość YOU LOOOOOSERS
dzieki Saro Jessico Parker..! :-D jestes wielka..! ps: ja tez wybralam polonistyke w duzym stopniu dzieki moim niebanalnym i charyzmatycznym nauczycielom jezyka polskiego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOU LOOOOOSERS
nie powiem, urody tez mi nie brakuje :-p cos w tym jednak jest; jesli dobry nauczyciel, to i charyzma, jesli charyzma, to i odrobina narcyzmu nie zaszkodzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOU LOOOOOSERS
no wlasnie.. najwazniejsze nie robic w zyciu nic na sile ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonorraaa
Scout Finch masz wielgachne kompleksy...może ludzie to widzą i dlatego nie chcą z tobą mieć nic wspólnego??? takich, jak ty się unika... poza tym - jak ktoś już wspomniał,, pewnie jesteś cienka w tych korepetycjach, bo jak ktoś jest dobrym korepetytorem to ludziom zależy i nawet jak przyjść nie mogą, to o tym powiadamiają żeby sobie drzwi nie zamykać... dziewczyna widocznie się zawiodła i poszukała kogoś lepszego ale oczywiście zamiast posłuchać kolejnej osoby, która próbuje ci coś wytłumaczyć i zmusić do refleksji ty sie ofuczysz i coś mi taniego odpowiesz...ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shit shit shit - normalnie żal nie powiem co ściska że w ogóle ktoś taki jak you loosers się wypowiada, myślisz że świat się zaczyna i kończy na nauczycielach? ludzie trzymajcie mnie bo mnie szlag trafi zaraz, są też inne fajne może i fajniejsze, przynoszące więcej satysfakcji zawody, a na pewno więcej pieniędzy, a ty odkąd się pojawiłaś na tym forum potrafisz nawijać tylko o jednym jaka to ty jesteś genialna, ile to dzieci 'nawróciłaś' na dobrą drogę itd. To że gówniarz nie ma szacunku niestety NIE ZAWSZE jest winą nauczyciela, a powiedziałabym że przeważnie nie jest, bez względu na to co myślisz, jak długo lat pracujesz w zawodzie i co ci naopowiadała twoja mama odnośnie 9 jedynek czy czegoś tam. Dzieci brak szacunku wynoszą z domu i jest on już tak bardzo zakorzeniony że nie można go tak o usunąć, czego przyczyną są rodzice, jak również środowisko i ogólnie przekonanie że gówniarzowi się wszystko należy. jeszcze jedno zauważyłam, co potwierdza się właśnie na tym forum, gdzie tylko zbiorą sie nauczycielki, potrafią rozmawiac tylko o szkole jakby inne tematu już w ogóle nie istniały. Są monotematyczne tak jak you loooseers mówi tylko o sobie ewentualnie o swojej mamie. nie mówię tu że nie lubię nauczycielek bo sama nią jestem, ale nie rzucę się raczej z mostu z rozpaczy jeśli kiedyś będę robila w życiu coś innego i nie będę żałować że jakiegoś tłumana nie udało mi się nawrócic. Nie opowiadam też o sobie jaka to jestem genialna co ja to nie osiągnęłam, ale jak widać dla niektórych jest to cel sam w sobie. you loosssers i inne jej pokroju utkwiły w przekonaniu że są zajebiste i drugie po panu bogu i niech sobie tak myślą, krzyżyk na droge. Ja się cieszę że nie pomiatam innymi bo nie są tacy jak ja i się nie wywyższam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz wielgachne kompleksy...może ludzie to widzą i dlatego nie chcą z tobą mieć nic wspólnego??? takich, jak ty się unika... skąd jakas panna na forum może wiedzieć że druga panna na forum ma wielgachne kompleksy? znacie się czy prorok jaki czy co? poza tym, nie wiem jak w przypadku autorki ale ja mam (miałam) i takich którzy byli bardzo zadowoleni i takich którzy nie przychodzili bo coś tam, także nie uogólniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah.........
Może jeszcze edytorstwo tekstów współczesnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leonorraaa
proroctwo nie ma tu nic do rzeczy. takie rzeczy widać i nie chodzi mi o sedno sprawy ( że ktos do nie nie przyszedł) tylko o sposób w jaki przyjmuje komentarze . ewidentnie akceptuje tylko takie, które poprawią jej samopoczucie i samoocenę. na te , które są dla niej niewygodne odpowiada agresją. typowy zakompleksieniec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólne edytorstwo :P do kogos kto twierdzi, że nauczyciele są monotematyczni: rozmawiamy o korepetycjach, więc nie będziemy pisać na temat współczesnego malarstwa lub sytuacji na Bliskim Wschodzie. tylko o korkach itp.. ojj poza tym wyluzujcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kogos kto twierdzi, że nauczyciele są monotematyczni: rozmawiamy o korepetycjach, więc nie będziemy pisać na temat współczesnego malarstwa lub sytuacji na Bliskim Wschodzie. tylko o korkach itp.. ojj spoko wiem o czym jest temat, ja mówię o czymś innym, ogólnym, o nauczycielach spotykających się gdzieś tam poza miejscem pracy - tak zauważyłam, nie wszyscy nie wszystkie ale taki trend.....fakt szkoła temat rzeka, ale ile można ja tam nie wiem czy autorka ma kompleksy czy nie, a kto ich nie ma dzisiaj...no sorry zapomnniałam o boginii naszego ojczystego języka you looosers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah.........
Ale skąd jaśnie panie wiedzą, że to ich wina? Może ktoś nie przyszedł na pierwsze zajęcia? Bo za daleko, bo nie ma sensu chodzić skoro córka/syn dostała dzisiaj trójkę? Ja mam same komplementy od uczniów, a powody rezygnacji moich uczniów (raz mi drzwi nie otworzyli po prostu) były takie: za dużo zajęć, już ma dobre stopnie, syn/córka nie chce się uczyć to mama mu na to pozwala, a potem płacz i zgrzytanie zębami. Jednak ja już na ich telefony nie odpowiadam po raz drugi, czas jest bezcenny. A szkoda go tracisz na ludzi (dorosłych, bo to rodzice są odpowiedzialni za dzieci), którzy nie mają szacunku do cudzej pracy. Dobrym przykładem jest także moja lekarka. Niesamowita kobieta, specjalista pod każdym względem. Ciągle wyjeżdża na szkolenia, dokształca się, ma indywidualne podejście do pacjenta, każdego uważnie wysłuchuje, notuje historie choroby, woli nie zarobić niż narazić kogoś na szwank nieodpowiednią kuracją. I co? I zrezygnowała z pracy w dwóch gabinetach, bo ludzi umawiali się i nie przyjeżdżali, nie szanowali jej czasu i pracy, żądali cudów i to natychmiast! Tacy są ludzie. Możecie oczywiście cieszyć się w duchu z cudzych porażek i przekonywać siebie jakie to jesteście widocznie wspaniałe, bo wam się to nie przydarzyło. Wasze szczęście. Ale moim zdaniem nie świadczy o nauczycielu, ale uczniu (właściwie jego rodzicach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOU LOOOOOSERS
"sa tez inne fajne moze i fajniejsze,przynoszace wiecej satysfakcji zawody, a na pewno wiecej pieniedzy" a kto mowi, ze nie ma..? :-0 "potrafia rozmawiac tylko o szkole jakby inne tematy w ogole nie istnialy" topik o korepetycjach i o nauczaniu, to niby o czym innym mam rozmawiac? o kryzysie na bliskim wschodzie? :-0 "you loooosers i inne jej pokroju utkwily w przekonaniu ze sa zajebiste i drugie po bogu" jestem dobra w tym co robie i tyle! :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah.........
I dlatego teraz mam niewielką grupę, ale sprawdzonych osób, które dzięki mnie odkrywają pasję do przedmiotu. A ja zawsze wkładam serce w to co robię. Zbieram materiały, przesiaduję w bibliotekach, na kserze, przynoszę książki, filmy, pomagam dodatkowo przez internet i telefonicznie (na swój koszt). Jednak wszystko zależy od ludzi. Dziewczynkę z jedynki wyprowadziłam na czwórkę, po dwóch latach ciągle do mnie pisze i jest mi z tego powodu niebywale miło. Tak, może nie jestem super ideałem, ale z takim podejście mogli mi na przykład otworzyć drzwi i nie pisać potem żałosnego smsa: Przepraszamy, że nas nie było w domu. Tylko skąd oni to wiedzieli? Tak bywa i trzeba do tego przywyknąć wszędzie tam, gdzie ma się kontakt z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah.........
To dobrze you looooosers, że jesteś dobra w tym co robisz. Pewnie lepsza ode mnie, ale to nie zmienia faktu, że każdemu należy się szacunek. Zawsze można odmówić z klasą. I ja się autorce nie dziwię, że jest zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOU LOOOOOSERS
lady.. jesli ty masz takie kolezanki, nauczycielki, co rozmawiaja tylko o szkole, to co ja ci na to poradze?? widac takie z nich kury, jakich wiele w szkolach :-0 sama znam takie.. ja mam tyle pasji, zainteresowan, ciekawych wypadow tu i owdzie, ze nie moglabym rozmawiac tylko o szkole :-p znam perfekcyjnie wloski, dobrze angielski i rosyjski, chodze do teatru, opery, uwielbiam koncerty rockowe, party z dark music i noce z muzyka drum'n'bass, gdzie tancze do upadlego do rana. zwiedzam ciekawe miejsca w europie. uwielbiam poznawac ciekawych ludzi :-p ale zebys nie pomyslala, ze sie wywyzszam, to powiem ci, ze nie potrafie jezdzic na nartach, grac na fortepianie, choc kiedys tam sie uczylam. boje sie skoczyc na bungie, choc mialam z trzy razy okazje :-( nie umiem tez jezdzic na lyzwach. nie opanowalam do perfekcji obslugi komputera, choc bardzo bym chciala. i odlozylam nauke niemieckiego. z lenistwa :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje akurat nie rozmawiają tylko o szkole - te znajome z pracy może to fakt, ale inne nie, mniejsza o to jak mi uczeń nie przychodzi na korki bo coś tam i nawet o tym nie raczy poinformowac, a ja się staram na lekcjach to nikt mi nie wmówi że to moja wina, już tak na studiach próbowali z tym anglistą z koszem na głowie (że tak go znowu podam za przykład) ale sie nie dałam hehe:) a to że ciężki kawałek chleba i marne pieniądze to chyba nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rettyyy
to moze ja sie wypowiem: do Autorki i innych oburzonych korepetytorek: Jakie macie przygotowanie pedagogiczne? Juz sam temat :Korepetycje- nieodpowiedzialni gówniarze" daje do myslenia... Jak Wy myslicie o swoich uczniach? "gówniarze"? mozecie sie zachowywac poprawnie, nawet byc mile dla nich ale uwierzcie mi, ze uczen zawsze wyczuje jaki nauczyciel ma stosunek do niego.. To nie jest tak, ze to im powinno tylko zalezec. Wy tez musicie pokazac, że wam zalezy na waszych uczniach (nie gówniarzach). Musicie miec podejscie do nich, okreslic zasady współpracy i zachowywac sie tak, zeby wzbudzic u nich szacunek, ale tego nie bedziecie mialy poki same nie bedziecie ich szanowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci którym choć odrobinę zależy, albo przynajmniej rodzicom to uczniowie ci co cię olewają z góry na dół to gówniarze i świata nie zmienisz bo tak było jest i będzie przejdź sie do najbliższej podstawówki, najlepiej na dużej przerwie, pooglądaj co się dzieje w szkołach, jaki stosunek mają \'uczniowie\' do nauczycieli i do siebie nawzajem a później wypowiadaj się na dany temat. Ja mam o tyle szczęścia, że pracuję w liceum na dość wysokim poziomie i tak faktycznie nie ma takich \'gówniarzy\' - to fakt. Ale w innych szkołach są i nie da się tego ukryć. Także nie wyrywaj się może ze swoim \'wychowaniem pedagogicznym\' itd, bo teoria teorią a życie i tak wszyskto weryfikuje. Wszystkie ADHD i inne skutki bezstresowego wychowania są widoczne właśnie codziennie w takiej placówce edukacyjnej i plus indywidualne przypadki jak te z korkami. Powtarzam, że lubię uczyć, dobrze że na razie mam tak jak mam, ale szczerze współczuję nauczycielom którzy muszą się użerać z problemami takimi czy owymi, przepychankami, wyzwiskami i innymi cechami naszej fantastycznej młodzieży. Jakbym chciała pracoważ w zoo, to bym była na weterynarii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Licealistka.
Witam. Co do tych dobrych liceów to nie do końca się zgadzam :O Sama byłam w dobrym, przeniosłam się do owiele gorszego i ucze się w nim juz 3 rok. Wszyscy się szanują, a przedewszystkim nauczyciele nie srają wyżej niż dupe mają, że uczą w najlepszym liceum to powinno się ich traktować jak Bogów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
poza tym tak jak ktos napisal, jesli uczen cie szanuje, to cie uprzedzi. jesli nie, masz jakis problem Nauczycielu, ale ze soba najwyrazniej. Ty chyba najwyraźniej nie znasz młodzieży ;) Rzadko się zdarza, zeby kogoś szanowali dlatego, że faktycznie na to ten ktoś zasługuje. Co do moich kompleksów, to widzę, że znowu znaleźli się jacyś domorośli psychologowie albo ludzie, którzy naoglądali się House'a i uwazają, że moga każdego zdiagnozować ;) Nie reaguję na nikogo agresją, tylko raczej zdumieniem, że niektórzy plotą takie bzdury, najwyraźniej wcale nie będąc w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
Zapomniałam jeszcze dodać, że wkurza mnie powszechne mniemanie, że nauczyciel nie może sobie pozwolić na żadne brzydkie słowo. A już określając swoich uczniów, to ma do wyboru tylko superlatywy, bo nie daj Boże powie o jednym czy drugim gówniarz, to od razu znaczy, że nie nadaje się do zawodu. Litości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do licealistki: ja wcale nie uważam siebie za boga bo uczę w lepszym liceum, zwłaszcza że jestem tam od niedawna ale nawet jeśli byłabym prezydentem usa to nie uważałabym się za kogoś lepszego bo tak już mam, Nie reaguję na nikogo agresją, tylko raczej zdumieniem, że niektórzy plotą takie bzdury, najwyraźniej wcale nie będąc w temacie. Właśnie o to chodzi, że najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy nie znają tematu i to w każdej dziedzinie tak jest. Ktoś tam uważa że pedagog to w ogóle nie powinien mówić \'gówniarze\', ktoś tam znowu, że jak uczeń cię nie szanuje to jest twoja wina, a ktoś żyje w ogóle w jakimś oderwaniu od rzeczywistych problemów szkolnych i uważa siebie za genialnego nauczyciela. Tak zawsze było. Co do tego, ze trzeba przekazywać uczniom wartości, podchodzić do nich z sercem czy nie wiem jak tam było wcześniej powiedziane, ale mniej więcej o to chodziło i oni wtedy będą nauczyciela szanować to guzik prawda. Nie powiem, bo są też oczywiście wartościowe dzieci, z którymi się wiele da zrobić itd, ale ogólnie rzecz biorąc dzisiejsza młodzież ma w nosie to czy przedstawia im się jakies wartości, wręcz przeciwnie nasmiewają sie z tego, są zainteresowani jedynie rzeczami typu dopalacze, zachowanie emo i mówienie żal.pl cokolwiek to znaczy. Zdarzają się przypadki że ktoś tam kogoś sprowadzi na dobrą drogę i wtedy faktycznie brawa i oklaski się należą,ale ile na miłość boską jest takich przypadków w dzisiejszym świecie, nie oszukujmy się. Bardziej patrzą na to żeby jeden drugiemu dokopać, albo upozorować gwałt i nagrać to na telefon, czemu oczywiście ZAWSZE winien jest nauczyciel no bo któżby inny. Niedość że zarabie psie pieniądze, robi masę przygotowywań, to jeszcze jest odpowiedzialny za wszelakie zło tego świata jeśli chodzi o wychowanie dzieci. A nakręcane to jest między innymi najbardziej przez media. Plus to właśnie że nauczyciele mało zarabiają, mówi się o tym non stop, co chwilę jakieś strajki, obiecywane podwyżki jak gruszki na wieżbie i słyszy to taki delikwent któremu tatuś daje co miesiąc po tysiaku i jak on ma do cholery jasnej mieć szacunek do nauczyciela. Ta głupi bylby gdyby miał. A nikt też nie żyje dwieście lat że będzie tylko wszystkich zmieniał i zmieniał i toczyl walkę z wiatrakami, w imię czego? Dawniej tez były rodziny patologiczne, takie owakie problemowe i inne, ale było inaczej. Nie było tego wszechobecnego pędu za kasą, przepychu, nie było takiej przepaści pomiędzy tymi co mieli wszystko a tymi co nie mieli nic. Tak więc właśnie i nauczycielom było odrobinę łatwiej przywołać jednego czy drugiego do porządku. A teraz jest coraz gorzej i wiele już nie nawołujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lektorka8678
Lady - dobrze powiedziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady wez ty sie lepiej zwolnij
:-0 bo dopiero zaczelas, a juz masz nerwice i objawy jakiejs trefnej choroby zawodowej :-0 uczysz w liceum i cala sie trzesiesz, a co by bylo gdybys miala technikum czy gimnazjum??? wyniesliby cie ze szkoly w kaftanie bezpieczenstwa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam wlasnie odwrotna
sytuacje. babka od anglika ciagle odwolywala spotkania.. dzwonila godzine przed spotkaniem i mowila ze nie przyjdzie.. raz dwa trzya ok.. ale potrafila tak miesiac przekladac.. nic zaplanowac.. a co do Ciebie. to nie wiem po co po niej jezdzicie.. nasz klient nasz pan zazdroscisz?? ze sam leniu smierdzacy lezysz na kanapie i ogladasz seriale zamiast pracowac...?? ma racje dziewczyna.. mozna zawsze wziac w takich godzinach kogos innego.. gdyby ci nie zalezalo zrezygnuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
Zawsze trudno jest zrezygnować z ucznia, bo jednak szkoda pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×