Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez dobrego seksu

Mój facet jest kiepski w łóżku

Polecane posty

o tym też jeszcze muszę pomyśleć (że seks zaczyna się jeszcze przed łóżkiem i przed pieszczotami) w ogóle to mój facet może się na mnie obrazić i sam nie będzie chciał seksu. przesłałam mu 3 filmiki na temat palenia, dość nieprzyjemne... rysunek chłopaka z papierosem w buzi (tylko, że zamiast buzi ma pośladki - obok napis: palenie jest do dupy) i krótką notkę medyczną o wpływie palenia na przedwczesny wytrysk i jakość nasienia - nie wyobrażam sobie życia z facetem, który truje siebie, mnie i nasze dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roznie to bywa
przypomnial mi się dowcip: -co lubisz robic najbardziej? -jarac -a seksu nie lubisz? -lubię -no widzisz, a jaką pozycję lubisz najbardziej? -od tylu -dlaczego? -bo mozna jarac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dobrego seksu
Mam fajnego ebooka, w którym są wyszczególnione błędy, jakie popełniają i mężczyźni i kobiety. Ściągać wszyscy chętni :) http://0-0-0-dzikaroza.bloog.pl/id ,3694077,title,Odwaznie-o-seksie-darmowy-ebook,index.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez dobrego seksu
A zawsze śmiałam się z ludzi, co to linków wklejać nie umieją :D No nic, poradzicie sobie chyba? :) Dajcie do poczytania swoim partnerom :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana27
Moj maz jest tak beznadziejny w lozku, ze kompletnie przeszla mi ochota na sex. Totalnie mnie to z nim nie kreci. Rozmawialam z nim oczywiscie na ten temat ale to nic nie dalo. Nie wiem juz co robic. Gra wstepna 30s potem jak krolik zrobi swoje i czesc. Kompletnie o mnie nie mysli. W pracy mam takiego kolege, bardzo przystojny i ma bardzo silny temperament. Jest po rozwodzie i mial przygode z moja koleznka z pracy. Ona z niejdenego pieca chleb jadla ale powiedziala, ze czegos takiego jeszcze nie przezyla. Nie dal jej nic zrobic i tak sie nia zajal, ze zapomniala jak sie nazywa. Dlaczego tak jest, ze jedni chca i potrafia a inni maja to w dupie? Wiedzialam, ze moj facet nie jest bogiem sexu itd ale to co on ma mi do zaoferwania to jest jakas zenada... Kocham go, myslelismy nawet o slubie ale jesli tak ma do konca zycia wygladac moje zycie erotyczne to ja tak nie chce. Sama juz nie wiem co robic :((( PS. Kolezanka doradzala mi zebym poszla do lozka z tym kolega. Raz, ze przezyje cos wspanialego a dwa, ze jak zobacze co trace to latwiej bedzie mi podjac decyzje o odejsciu. Tylko, ze ja chyba nie chce go zdradzac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co sie bedziesz...
przespij sie z tym kolesiem, dlaczegomasz rezygnowac z fajnego sexu???? Bo towoj to pokraka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktyk na 102
Racja - spróbuj raz, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irw-in
bardzo dobra metoda na cos nowego jest po prostu przeczytanie kilku książek z poradami od specjalistów jak zrobic tak by bylo dobrze :) ja teraz zajmuje sie biblia seksu http://www.bibliaseksu.pl/ która w dodatku jest do wygrania w konkursie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irw-in
wszystko da sie zrobic tylko trzeba chciec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymagającaaaa
Większość facetów taka jest, że stawiają wymagania, spełnianie ich fantazji, a sami od siebie nie dadzą kompletnie nic. Mój były taki właśnie był i po 2 latach związku unikałam seksu jak się dało. Dobrze, że poznałam innego i miałam motywację żeby z nim zerwać. Teraz widzę, że nie było sensu nad byłym skakać i spełniać jego zachcianek. Obecny związek ułożyłam sobie inaczej. Od razu się zawzięłam, że ma być inaczej i nie odpuściłam. Przede wszystkim moje wymagania. Facet i tak zawsze ma orgazm, więc już wcale się nie nastawiam na jego zadowolenie, bo to przychodzi z samym seksem. Za to ja jestem zadowolona. Teraz mój orgazm jest prawie zawsze pierwszy. Jak nie dojdę przed facetem to potem już po seksie musi zrobić minetkę i mam ten orgazm. Nauczyłam się stanowczości i już umiem stawiać wymagania. Z facetami nie da się poprzez robienie mu dobrze i liczenie na to, że sam z siebie się odwdzięczy. Faceci to egoiści. Nie doceniają tego co dla nich robisz. Ale jak po męsku wyłożysz wprost, że ma coś zrobić to to robi nawet jak się wcześniej nie starałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyttxx
Nie wszystko da się zrobić.Niektórzy po trzech latach bzykania nadal mają problem ze znalezieniem łechtaczki i to po wielokrotnych instrukcjach :D Nie wiadomo co z takim robić bo tłumaczyć za każdym razem aż glupio a pozatym trzeba tak kombinować żeby nie urazić :o Chyba pozostaje tylko zaciskać ze złości zęby, udawać orgazmy i liczyć na cud :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DJADAM0S
iskierka456 a jest coś żebym przestał byś biernym gejem i zaczął być czynnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaaaa
wiesz co przyjdz do mnie to odlecisz przysiegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabuniaa
Przeczytałam uważnie wszystkie posty i powiem szczerze, że mi troszeczkę ulżyło :) Myślałam, że tylko ja mam takie problemy z mężem. Nasz seks jest kompletną tragedią, szybki, mechaniczny, zwierzęcy. Wielokrotnie rozmawiałam z moim partnerem na ten temat niestety nic to nie pomogło. Co więcej nie jest on delikatnym typkiem, jego "pieszczoty" bolą, facet nie ma kompletnie żadnego wyczucia. Na każdą prośbę (tak on mówi, że chce się kochać i nie obchodzi go czy ja chcę czy nie. Nie pomyśli żeby zacząć jakąś grę wstępna tylko domaga się "swego" na siłę) seksu od razu reaguję irytacją lub mówię masz rób co chcesz. I tak z góry wiem, że zajmie to nie więcej niż dwie minuty. Królik zrobi swoje i pójdzie oglądać telewizję.... aaaaa no i zapomniałam o najważniejszym, ma do mnie pretensje, że sam tak krótko wytrzymuje. Wysłuchałam już wiele obelg jaka to jestem beznadziejna, bezuczuciowa i że nigdy mi się nie chce. Prawda jest taka, że owszem chce mi się kochać i to bardzo ale nie w w ten sposób i nie z nim niestety. Wydaje mi się, że jest to jeden z głównych powodów zdrady :( Czasami sama marzę, żeby ktoś przytulił mnie całym sobą nie sprawiając przy tym bólu ani żadnego dyskomfortu....... Może wymagam za wiele. Sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suficiente
Zabunia - to smutne. Naprawdę nic do niego nie dociera, podczas tych rozmów? Co mu mówiłaś? Że jak chciała byś, żeby to wyglądało? Chociaż próbował coś zmienić, odrobinę drgnęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stala...bywalczynii... kafe
zabunia, ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie duzo nas jest
Ja czasem mam wrazenie, ze to polscy faceci tak maja, ze oni przeciez urodzili z tym talentem do seksu i nie maja potrzeby jego rozwijac. Po co, skoro sa najlepsi... Ze z nimi jest wszystko w porzadku, to z kobietami jest cos nie tak... Taka ich duma, a my jestesmy za mile, zeby ta dume urazic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot____
hej ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie duzo nas jest
dostatecznie duzo, zeby sobie wyrobic opinie na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot____
powiedz prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot____
halo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie duzo nas jest
a do czego ci ta wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pillot____
chcialbym wiedziec...zainteresowalas mnie tym co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suficiente
Ale czy to jest tak generalnie, że "polscy faceci", jako ogół? "Taka ich duma, a my jestesmy za mile, zeby ta dume urazic...." Jak to za miłe? To jakby facet Wam kazał spać na ramie łóżka, bez materaca, która uwiera, jest twarda, niewygodna, to też były byście nadal tak miłe? Ja tam się nie znam, ale czy seks w związku nie jest równie ważny jak sen w życiu? Sen pozwala ciału na regeneracje, a seks spaja, pozwala parze na "regenerację" uczuć. Czy za dużo się nawyobrażałem górnolotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie duzo nas jest
Nie mowie ze wszyscy, ale duzo. Duzo sie nasluchalam i troche sama widzialam. No ja niestety jestem z tych milych... Rowniez uwazam, ze seks to jedna z najwazniejszych potrzeb w zyciu. Ale czasem jest tak, ze juz nie dasz rady dluzej sie starac i tlumaczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suficiente
I co wówczas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×