jakie potrawy na wiligii bedziecie miec-bez sciemy

a jak jadacie barszcz czerwony z uszkami? zalewacie uszka barszczem, czy jakos oddzielnie? i drugie pytanie, piszecie ze do ryby po grecku dajecie dorsza, ale to filet z dorsza czy dzwonki z oscmi? bo nie wyobrazam sobie po grecku dodac dzwonki z oscmi, ja tylko robie z filetow rybe po grecku

wiec u mnie takie cos: 1.ryba w galarecia 2.ryba po grecku 3.ryba w ciescie nalesnikowym ,w sosie slodko kwasnym(pyszotka:) ) 4.sledzie w smietanie do tego ziemniaki 5.sledzie z cebulka i z rodzynkami 6.pierogi z kapusta 7.barszczyk 8.karp w panierce 9.salatka jarzynowa 10.sledzie pod pierzynka 11.makowiec 12.pierniki:) hmm...to chyba wszystko:)

Cały wic polega na tym,żeby było dużo różnych potraw w małej ilości.My w zasadzie jemy kolację we dwójkę,bo młodsza córka je tylko pierogi,ruskie zresztą,trochę różnorodniej jada starsza.A i tak będzie- -barszczyk czerwony z uszkami - pierogi z kapustą i grzybami -krokiety/o ile mąż usmaży naleśniki/ - zupa pieczarkowa z makaronem - sos grzybowy - pieczarki panierowane -kompot z suszu - kapusta z grzybami - kapusta z grochem - ryba po grecku - mintaj smażony w panierce - sałatka jarzynowa - śledzie w trzech opcjach - oraz pieczywo,ziemniaki. Nie wiem o co tyle hałasu,ja robię po odrobinie,np kapusta z grochem z pół kilograma kapuchy a pieczarek panierowanych ze 6 sztuk ;) W tym roku chyba zrobię kluski śląskie,to młodszy niejadek skosztuje. Poza tym,jak usiądziemy do kolacji ok.17.30 to będziemy siedzieć aż do pasterki,potem spacerek na mszę,po mszy jakiś drineczek i się zje.Między czasie jakieś zimne ognie na podwórku.

U mnie tak: kwaśnica postna z ziemniakami rybna z łazankami (nie jadam :P) barszcz z uszkami karp smażony w panierce karp duszony na masle z czosnkiem kapusta postna na maśle kompot i inne napoje jakieś śledzie pewnie

u mnie bedzie: karp smazony w panierce losos pieczony ziemniaki w mundurkach salatka meksykanska (tzw. bigos meksykanski na zimno) salatka tradycyjna jarzynowa barszcz czerwony uszka pierogi z kasza i grzybami 3 rodzaje ciasta sledzie w oleju i warzywach \pewnie cos jeszcze ale zapomnialam

zupa grzybowa barszcz czerwony z uszkami zamiast karpia bede miala filety z mintaja soli i dorsza czerwona kapusta kapusta biała z grzybami pierogi z kapusta pierogi z serem ziemniaki makówki sernik na zimno murzynek albo jakas babka oplatek, chleb itd napoje, cola, czerwone wino o cukierkach wspomiec chyba nie musze bo wydaje mi sie ze kazdy je ma na stole :)

\" ...jezeli wigilie spedza ze soba tylko 3 osobowa rodzina to idiotyzmem by było szykowac duzo potraw\" idiotyzmem jest brednie wypisywac niezaleznie od tego ilu do stolu usiadzie, ma to byc stol wigilijny: 13 dan i dodatkowe nakrycie :O

Temat: ŚWIATECZNE MENU-czyli Wasze popisowe dania 22:55 ddbn pytam bo drugiego dnia swiat mam impreze na 30 osob. chcialabym zrobic cos innego niz schab,bigos,flaki itp.... dopiero dzis wpadlam na to by tutaj poszukac inspiracji troszke pozno,ale moze cos mi podpowiecie? macie dziewczyny jakies popisowe dania,ktore zawsze i wszedzie \"maja branie\"? bardzo prosze o zdradzenie tej tajemnicy 00:43 ewelina79 (viorika79@wp.pl) tutaj nikt nie lubi nie popisywac najwidoczniej 07:56 no to jak wpadłaś więc Skoro wpadłas to szukaj a nie zadawaj pytania. Opcja Szukaj nie gryzie, a przepisów z komentarzami jest wiele. 08:25 kuchta Te, który szykują popisowe dania na święta , nie mają czasu odpisywać- bo mają ręce pełne roboty A tak szczerze to lubię nowe, ciekawe potrawy-ale w święta ubóstwiam bigos czy flaczki To smaki, które pamiętam z dzieciństwa i kojarzą mi się głównie ze świętami

Tradycja musi być. Nie będę powtarzała co będę miała na stole wigilijnym, większość tych potraw pojawia się na każdym stole. Właściwie będziemy mieli 2 wigilie- jedną u moich rodziców i u nich będzie tradycyjnie. Na pewno będzie min. 12 potraw, będzie sianko pod obrusem, dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego gościa, choinka i kolędy. Wigilia zacznie się od modlitwy i podzielenia opłatkiem. Wszystkie potrawy od początku wystawione na stół- także kolejność każdy może sobie wybrać. Ja zawsze staram się chociaż skubnąć każdej z dwunastu potraw. Zupełnie inaczej jest u teściowej. Zwykle są 3-4 potrawy. Podawane kolejno. Tzn najpierw wjeżdża barszczyk z uszkami, później jakaś rybka, a na koniec łazanki z makiem i ciasta. Nie wiem czy to kwestia wychowania czy przyzwyczajenia, ale jeśli w przyszłości będę sama przygotowywała wigilię to nie wyobrażam sobie jej inaczej niż u moich rodziców. Wigilia musi być wyjątkowa, jedyna, inna niż reszta niedzielnych obiadków u mamy czy teściowej :) A najlepsze wspomnienia mam z kolacji wigilijnych u babci na wsi, tam spotykaliśmy się wszyscy, był gwar, śmiech i była magia, której w mieście jakoś brakuje...

-barszcz z uszkami -kapusta z grzybami -karp w galarecie -pierogi -ryba po grecku -sledzie -sałatka warzywna no i coś jeszcze napewno,...

Może i dla niektórych jest to idiotyzm ale ja lubię naszą polską tradycję z 12 daniami. W tym roku Wigilię spędzam z mężem i dzieckiem.Lubimy i jeść i gotować i ja nie widzę problemu :) Przecież wtedy nie robie pierogów z 5 kg mąki czy też 5 salaterek sałatki! Robie po prostu po trochu,ale wszystkiego!

Kuchta,ja też podaję wszystko na raz.Tak też było u mnie w rodzinnym domu.Ja wypraktykowałam sposób(bo mam tylko dwa palniki na gaz)żeby zagrzać lekko(tak z 50 st piekarnik)i potrawy już gotowe wkładać na takich,srebrnych ;p naczyniach.Nie wiem co one za jedne,ale wiecie o co chodzi.Potem na gazie tylko płynne podgrzewam.

karp panga ( bo siostra nie lubi karpia) pyzy makaron pierogi z kapusta i grzybami kapusta z grzybami zupa owocowa zupa grzybowa sledzie groch z kapusta

bez ściemy to nie mam pojęcia - nie robię na święta zupełnie nic, kupiłam tylko chleb, żeby był do tego, co dostanę w siateczki :)