Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszty utrzymania

wysokie koszty utrzymania dziecka

Polecane posty

Gość wdefbgnkfldw
i MUSI mieć nianię, bo matka po to żeby zapewnić mu opeikę medyczną MUSI pracować. Więc bez pochopnych ocen dotyczacysh kwot wydawanych na dziecko. I zdagdzam się z przedmówcą co do stattusu życia dzieckoa - przy sprawach o alimenty sąd boerze pod uwage dobro dizecka I WARUNKI BYTOWE NIE MOGĄ MU SIĘ POGORSZYC PO ROZSTANIU RODZICÓW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zła
Ja mam czwórke dzieci.Po rozwodzie ojciec nie płaci,alimenty zasadzone. Dzieci sa super i daje rade nie lubie narzekacJeżeli ktos do szczescia potrzebuje głównie kasy to mi żal takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może zabrac dziecko na
majorke ale nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez warunki po
rozwodzie moga sie pogorszyć zapewniam Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę rozsądzcie
moj mąż ma dwoje dzieci. płaci po 800 zł na każdego. mamy kredyt na mieszkanie. dzieci sa czesto. teraz na ferie równiez. nam nie starcza do wypłaty a on codziennie zabirera ich na łyżwy, na snowboard, kupił im deski, kaski. No nie wytrzymuję nerwowo. a jescze nie konie ferii. I zadne argumenty nie przemawiaja do niego. mowi ze odrobi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdefbgnkfldw
amen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę rozsądzcie
czy nikt sie nie wyppowie???? czy ktos ma tez takie problemy z rozrzytnościa partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do proszę
wytłumacz mu to raz jeszcze spokojnie jak nie zrozumie to zaproponuj osobne konta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę rozsądzcie
mamy osobne konta. prwie co miesiac musze mu kase pozyczac. nie mam serca odmówić. oddaje potem, ale mogłoby byc nam troche lżej finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę rozsądzcie
zaczynam mieć dość. własnie zadzwonił ze dzieci maja focha:O do domu nie chce mi sie wracac z pracy. zaczynam nie lubic jego dzieci i to przez niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdefbgnkfldw
decydując się na związek z partnerem mającym dzieci powinnaś brac pod uwagę, że jest to związane z nakładem finansowym na dzieci z poprzedniego małeżeństwa. Nie rozmawialiście o tym przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę rozsądzcie
przeciez płaci alimenty, kupuje zabawki, rowery a to idzie czasem z naszego wspolnego budzetu. ja tez mam dzieci ale nie mam kuźla na ich punkcie. przeciez mamy potęzny kredyt do spłacenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
mieszkam i pracuję w Warszawie, i wśród znajomych nierzadkie są alimenty od 1500 do 3,5 tysiąca. Naturalnie nie mówię o ludziach, którzy średnią krajową zarabiają. Wiem, że istnieje świat poza Warszawą, ale tak się składa że i w mniejszych miejscowościach ludzie potrafią tyle zarabiać i tyle wydawać na dzieci. Nie każdy biedę klepie. Po prostu 2 tys. w tym kraju to nie jest powalająca kwota - biorąc pod uwagę koszty. Dorusiu - czy ty uważasz za normalne, że ojciec się głodzi, żeby dziecku basen wykupić w czasie "swojego" weekendu? dla mnie to jest leczenie kompleksów, sorry - ale czy on nie ma swojemu dziecku NIC do zaoferowania, nie potrafi z nim pogadać, pojechać do parku, lasu? zaraz się okaże, że dziecko nie tęskni za nim, a za kinem. Zresztą żadne kino nie sprawi, ze bedzie dobrym ojcem. Piszesz, że gość widuje się z dzieckiem rzadko - i takie resztki czasu z dzieckiem marnuje na płatne rozrywki, zamiast pogadać? nie chce wychowywać dziecka, przekazywać mu swoich poglądów, spojrzenia na świat? nie w kinie, gdzie nie można rozmawiać. Niech ojciec będzie ojcem, nie musi kupować dziecka, żeby chciało do niego przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze rozsadzcie
a to takie jest wasze spojrzenie na sprawę????? aha gdybym napisała ze eks mąz płaci mi 300 zł alimentów to zaraz było by sporo wypowiedzi a tak to nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze rozsadzcie
dzieki widac jakie obiektywne jesteście. przynajmniej wiekszośc z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do proszę
nie pożyczaj mu po prostu niech sie nauczy, dzieci dziećmi płaci na nie spędza czas i niech kupuje też prezenty ale tak żebyście jeszcze mogli jakoś normalnie funkcjonować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do proszę
następnym razem jakby przyszedł po kasę powiedziałabym że odkładam na prezent dla dziecka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba płaskonosa
ja też bym mu nie pożyczyła następnym razem i już miękka jesteś, szkda Ci, nie masz serca - a oczekujesz rezulatatów :o on jest rodzcem, takie ma widac podejście, u ojców często się spotyka skrajności - albo ma w dupie dziecko i alimenty albo wszystkich innych, robiąc co może, żeby dziecko zasypać rozrywkami i kasą :o tak źle i tak niedobrze ja Cię rozumiem, tez by mnie szlag trafił, ale jeśli samam nic z tym nie zrobisz, to on się nie zmieni i tyle :o porozmawiaj z nim jeszcze raz i postaw ultimatum, powiedz, że skoro zdecydował się założyć rodzinę to powinien tą rodzinę stawiac na pierwszym miejscu i tyle, ma brać pod uwagę Twoje potrzeby i koniec powiedz jaki ma budźet, niech sobie rozrysuje na co go stać i niech tymi pieniędzmi tak dysponuje, żeby mu wystarczyło, bo od Ciebie ani rosza nei dostanie dlaczego ty masz sobie od ust odejmować i rezygnowac z przyjemności, żeby jego dzieci miały wszystko? z tego co piszesz to mają całkiem sporo, extra rozrywki, super kasa - bez przesady, a Twoe dzieci sa gorsze?? zamiast pożyczać kasę swojemu facetowi, kup coś extra dla swoich dzieci? jego Ci szkoda, a Twoje dzieci co sobie mmyślą jak to widzą? tamte dzieci mają wszystko, jeszcze matka kasę na nie pożycza a nam nie kupi nic :o pomyśl w końcu o sobie i swojej rodzinie, nie musisz być niczyim sponsorem jego dzieci, niech on płaci, ty sę dokładać nie musisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do prosze rozsadzcie
Tez uwazam, ze wiazac sie z czlowiekiem ktory ma dwoje dzieci powinnas byla sie liczyc z tym iz bedzie om ponosil koszty ich utrzymania. Jesli nie stac go na splacanie swojej czesci kredytu za wasze wspolne mieszkanie, nie powinien byl go kupowac.... Smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba płaskonosa
tak? a może powinien siedziec pod mostem jeszcze, bo najważniesze kino i snowboardy dla dzieci :o puknijcie się w głowę, ludzie :o owszem, ojciec ma uczestniczyć w budżecie dzieci, płacić alimenty, kupować zabawki ale nie może tego robić za kase swoje żony!!! ciekawe czy jedna z drugą, co tak jej tłuką, że widziała co brała, ciekwe czy jakby WAM ktos co miesiąc z porfela wyciągał kasę to byście mu jeszcze dziękowały? jak facet ma żonę, to jej powinien zapewnić godne zycie, tak smao jak dzieciom, a nie wyciagac od niej kasę jeszcze w żadnych normalnych małżeństwach się tak nie zdarza!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salata
A dzieci jej chyba nie sa jego? Sa dziecmi JEJ z poprzedniegop zwiazku? Moze zle zrozumialam...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorysia
szlag mnie nie trafia ze żyje na niższym poziomie iż inne rodziny nikomu niczego nie zazdroszcze ale tak jak my żyjemy żyje 80% polskiego społeczenstwa tak żyja ludzie w małych miastach na wsi a i w dużych większosc nie jestem za tym zeby ojciec nie ponosił kosztów utrzymania i tez wiem ze buty ze skóry sa lepsze niz chinski gniot z marketów ale utrzymanie dziecka nalezy do obojga rodziców wiec jesli ktos liczy ze ojciec ma dac 2000zł to na dziecko wychodzi 4000zł na miesiac kobiety zastanówcie sie co piszecie Polska to nie tylko Warszawa a moj sasiad to ze skóry wychodzi dlatego ze matka dziecka znalazła sobie takiego kochasia którego na wiele stac dlatego chce choc odrobine dac tego samego co ma w domu matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak salta
dobrze zrozumiałas oboje maja dzieci z poprzednich związków, nie ma dzieci wspólnych on wydaje JEJ kase na SWOJE dzieci a jej dzieci tej kasy nie mają, bo ona pożycza jemu na jego dzeci ja bym na jej miejscu, umówiła się, że jednego miesiąca robimy cos dla jego dzieci a drugiego miesiąca dla jej dzieci - i po sprawie dla niego są wazne jego dzieci, tak samo jak dla niej ważne a jej dzieci, trydno, żeby ona utrzymywała faceta i jeszcze cudze dzieciaki skoro ma własne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salata
ale o czym mowa, jesli maja oddzielna ekonomie, kazdy placi 50% kredytu za dom i utrzymuje swoje dzieci z poprzedniego zwiazku na wlasna reke. Jesli kogos z nich nie jest stac, musza zmienic uklad. Pogodzic sie, ze jedna osoba doplaca do stylu zycia partnera, albo zmienic mieszkanie na tansze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Dorysiu, ale moi znajomi w różnych częściach Polski tez zarabiają dużo, więc Warszawa nie jest enklawą. czytaj ze zrozumieniem - napisałam że przy wysokich zarobkach KOSZTY utrzymania dziecka rzędu 2 tysięcy miesięcznie nie są z kosmosu. NIGDZIE w kodeksie nie jest powiedziane, że rodzice mają płacić po równo! W RÓWNYM stopniu są odpowiedzialni za utrzymanie dziecka, ale niekoniecznie oznacza to dokładnie te same kwoty, bo bierze się pod uwagę również osobisty wkład w wychowanie dziecka. Siłą rzeczy ten wkład jest większy u matki, u której dziecko zazwyczaj mieszka. Kilku moich kolegów, którzy płacą po 3,5 tysiąca na dziecko robi to BO CHCĄ i w ogóle nie liczą ile dokłada była żona. Jeden na dwoje dzieci płaci 7 tysięcy. SAM tak zdecydował, bo była żona kiepsko zarabia a nie chce żeby dzieciom czegoś brakowało. wiadomo, ze jak ktoś nie ma, to wyda mniej i tyle, ale uwierz, że dla niektórych to wersja minimum. a co do znajomego - poradź mu żeby przestał się wygłupiać. To co robi, to jakaś chora rywalizacja z byłą żoną. Czy syn nie będzie go kochał dla niego samego? musi być przekupywany basenem/kinem? skoro tamci są bogaci, to ich nie przebije, zawsze będzie gorszą wersją, a dzieciakowi może potrzeba normalności, zwykłej rozmowy, pogrania w piłkę na boisku, tego żeby pokleili razem model samolotu. To będzie pamiętał i wspominał, a nie kolejny głupawy film. Uważasz że jest sens odejmować sobie od ust żeby zapewnić rozrywki dzieciakowi który ma je na wyciągnięcie ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazacie ze to normalnie
ze ojciec funduje dzieciom same rozrywki? a czy w normalnych rodzinach tak sie dzieje? tez tak fundujecie dzieciom w ferie codziennie jakies ekstrasy? tata ma nawalone w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sałata
dopłacać do stylu zycia partnera?:D:D:D a to niby dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikkamma
Na trójke dzieci w wieku 16, 14 i 12 lat 2tys alimentów. Z moich wyliczen wynika, ze srednio na miesiąc wydaję 1800 na dziecko. Wliczam w tę kalkulację również koszty wyjazdów wakacyjnych i feryjnych- kolonie, zimowiska. Moze sie wydawać, ze to bardzo dużo. Ale należy wziąć pod uwagę tez to, że wszelkie dodatkowe zajęcia, języki, media i sama żywność nie jest tania. Moze dla kogos to rozrzutnośc, ale uwazam, ze najlepsza inwestycja jaką mozna dac dzieciom jest nauka, dlatego nie będe ograniczyc ani korepetycji, jeśli jest taka potrzeba, ani dodatkowych lekcji z języków. Zreszta...ex nie zajmuje sie szczególnie dziećmi, czasem jedzie z nimi na jeden dzień na narty. Nie ma z nimi dobrego, szczerego kontaktu, i nigdy nie miał. Nie mia na to czasu. I tylko zcasem myślę, ze w tych sporach o wysokośc alimentów zapomina się, ze obowiązek alimentacyjny to nie tylko gotówka, wywalczona zresztą. Szczególne pozdrowienia dla lamelli: mądra kobieta jesteś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessan Madalen
Hmmmm..... Faceci na porzadku dziennym finansuja styl zycia swoich kobiet i w Polsce jest to uwazane za rzecz normalna, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy od punktu siedzenia
czy Lamella jest madra kobietą. Dla mnie nieszczegolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×