Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszty utrzymania

wysokie koszty utrzymania dziecka

Polecane posty

Gość system zachowań
Koszty dzielenia pół na pół uważam za wielce niesprawiedliwe ! Rodzic który na codzień opiekuje się dzieckiem powinien byc zobowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania dziecka w wysokości 30 % reszte kosztów powinien ponosic rodzic który tylko płaci i ewentualnie odwiedza. rodzic przy którym jest dziecko ------------------------------------------ -opieka całodobowa -koszty związane z utrzymaniem dziecka -odprowadzanie do przedszkola i odbiór -zakupy dla dziecka -wizyta lekarska ,dentystyczna -próby przed komunią -pomoc w nauce -zajecia dodatkowe -czuwanie gdy dziecko jest chore rodzic który z dzieckiem nie mieszka ----------------------------------------------- - alimenty -odwiedziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghhhggh
Masz 100% racji. Tylko wytłumacz to tym tępnym dzidom :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q3434
Losowanie robiliscie które z was bierze które dziwecko? No nie rozumiem takich rodzicow. Co za kretyńska wypowiedź. nie, nie robiliśmy losowania. Uszanowaliśmy wolę dzieci - starszy syn chciał zostać z tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q3434
Pauuulla24 - zgadzam się z tobą w pełni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
q3434 - dzieki za poparcie. Co do tematu,to nawet jesli osoba zajmujaca sie dzieckiem ma pokrywac 30% utrzymania dziecka,to autorka topiku majac 2 tys od meza,sama powinna dolozyc do tej kwoty 600 zl,nie wydaje sie wam,ze to strasznie duzo pieniedzy?? Rocznie daje to kwote 31200,00zl. Wydac tyle rocznie na dziecko to chyba lekkie przegiecie... Niektorzy ludzie nawet tyle rocznie nie zarabiaja,a utrzymuja z takiej kwoty cale rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
nie czytaj bzdur typu, że za dużo chcesz. Sama wiesz ile kosztuje dziecko i na jakim poziomie chcesz go wychowywać. To, że sama będziesz je wychowywać, to nie znaczy, że ma być gorsze od innych dzieci. Ja na swoje dziecko dostaję marne 800zł alimentów, co uważam za kpinę. Dziecko jest nastolatkiem, więc na kieszonkowe ma. Tatuś i jego rodzina uważają, że to bardzo dużo mi płaci. Ja mam na ten temat inne zdanie. I niech mi tu nikt nie wyskakuje z jadłospisem typu: 3 bułki, 6 plasterków sera... Bo od razu piszę winogrona-12 zł, czekolada 3 zł... Nie chowam tylko wychowuję moje dziecko i nie chcę, żeby mu czegoś brakowało, wystarczy, że nie ma ojca. Same kółka zainteresowań to około 400zł, o książkach nie wspomnę. Dziecko jeździ na nartach, więc każdy prawie weekend to 200zł, wczasy około 3000zł, telewizor LCD, komputer, to wszystko kosztuje. Pozdrawiam i walcz o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
a co do luksusu mieszkania, to mogę dodać, że i owszem mieszkamy w 100m mieszkaniu, bo tak chcę, żeby moje dziecko mieszkało, gdy pójdzie na studia wyprowadzę się na 50m i z cyfry (abonament 150 zł miesięcznie) też zrezygnuję, bo nie korzystam z TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co,150 zl na kablowke dla dziecka,i tylko dla niego,skoro ty nie korzystasz,tochyba juz lekkie przegiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
dla Ciebie nie dla mnie, dlaczego skoro inne dzieci to mają? Ja tu nic nie widzę nie stosownego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
teraz taka moda idziemy oglądać film do... na HBO i myślisz, że pozwoliłabym mojemu dziecku świecić oczami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Im so sorry for you
yyy co weekend narty za 200, wczasy 3000?? chyba oszalalas kobieto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
nie, nie oszalałam, tak mam i na takim poziomie je wychowuję, i nikt mi nie dokłada:( do tego ubiór, prawie co roku inny. Lubię gdy moje dziecko ładnie wygląda. Przykro mi było jak jego koledzy mają body foto za 6500zł, a mnie było ledwie stać na 2500zł:(. I marzy o obiektywach za 1000zł!! masakra, a stary daje 800zł alimentów:(. Też jeżdżę na nartach, kocham ten sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
policz wyciągi 60zł (średnio doba) sobota/niedziela120zł, nocleg 50zł i jeszcze coś na stoku trzeba zjeść, transport gratis liczę, bo sama jadę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,moze powinnas przemyslec to wszystko co robisz,i zastanowic sie,czy to takie dobre. Kazdy chce byc dobrym rodzicem,ale mierzmy sily na zamiary. Skoro tak ci zle,ze az sie zalisz,ile kasy wydajesz,to chyba po prostu cie na to nie stac i tyle. Moze wystarczy jechac na narty raz w miesiacu,zmniejszyc pakiet kablowki,i przestac rozpieszczac dzieciaka,bo nic dobrego z tego nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
właśnie nie mogę, bo za to wszystko odwdzięcza mi się i jest najlepszym uczniem w szkole:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
to dziecko jest dla mnie wyjątkowe i jedyne jest moim motorem i celem i chęcią, że jutro wstanę i dam radę zarobić na to wszystko o czym marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna podziwu dla wszystkichhh
Zwariowaliście, czy co?? Jak łatwo jest określić kwotę zjada za tyle i tyle.. Koszt utrzymania tyle i tyle. A co gdy nagle dziecko mi zachorowało i taksówka wzięła z łaski na uciechę 80zł, bo czekała 2 godziny. Lekarz za badania 100zł i wypisał mi leki za 150zł , które zapłaciłam w aptece. Makabra alimenty 300zł!!! Jałumużna na własne dzieci, walcz jak potrafisz!! Szlag mnie trafił, pożyczka u rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazery
do pani powyzej.Po co kazalas czekac taksowce?? sama sie wpedzasz w klopoty a potem zalisz.Ponies konsekwencje swojej glupoty i naucz sie ze kazda godzina czekania taksowki kosztuje czesto wiecej niz sam kurs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazery
system zachowań oddaj dziecine do bidula skoro tak bardzo cie meczy.Odpadnie ci: opieka całodobowa -koszty związane z utrzymaniem dziecka -odprowadzanie do przedszkola i odbiór -zakupy dla dziecka -wizyta lekarska ,dentystyczna -próby przed komunią -pomoc w nauce -zajecia dodatkowe -czuwanie gdy dziecko jest chore oprócz tego rodzic przy którym jest dziecko nie ma czasu dla siebie , nie może sobi tak jakby w pelnych rodzinach nie bylo takich obowiazkow,ty jedna bidula sie poswiecasz. Tu dziecie ci utrudnia zycie,ale jak chodzi o alimenty to wlasnie tym wlasnie dzieckiem sie zaslaniasz. Kobiety jestescie zenujace.Ojciec ma obowiazek placic alimenty,ale wy nie macie umiaru.Zawsze i ciagle wam malo.Niedlugo bedziecie podpaski odliczac,bo moze gdyby wasze malzenstwo trwalo to byscie teraz chodzily w kolejnej ciazy i nie i podpaskowy wydatek odpadlby na kilka miesiecy. Pauuula popieram twoje posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pauuulla24 tez cie popieram czytam dużo postów związane z alimentami i muszę z przykrością stwierdzić ze kobiety są cholernie chciwe. A największa dla mnie głupotą jest tekst "obowiązek alienacyjny w czynach" tyn opieka całodobowa i odrabianie wspólnie lekcji. nie wiem jak wy ale ja to robię z miłości dla dziecka a nie z obowiązku alimentacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przykro mi było jak jego koledzy mają body foto za 6500zł, a mnie było ledwie stać na 2500zł . I marzy o obiektywach za 1000zł!! masakra, a stary daje 800zł alimentów " Mam nadzieję że to podszyw, bo nie chce się wierzyć, żeby dorosła kobieta mogła napisać coś tak głupiego. Przecież to poziom mentalny przedszkolaka.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sama utrzymuję moje dziecko właśnie nie mogę, bo za to wszystko odwdzięcza mi się i jest najlepszym uczniem w szkole" - dobrze tu ktos napisal,ze masz mentalnosc malego dziecka,bo tak sie wlasnie zachowujesz. Nikt ci nigdy nie mowil,ze czlowiek uczy sie dla siebie,a nie po to,zeby zostal obsypywany prezentami?? Czego ty uczysz dziecko jako matka?? Kiedys za to slono zaplacisz. Twoje dziecko w wieku 40 lat nadal bedzie oczekiwac takich prezentow - bo znajdzie dobra prace,bo cos tam,po prostu za kazda dobrze zrobiona rzecz bedzie oczekiwalo nagrody. I nie zadowoli go byle aparat... Co do kasy - mysle,ze jesli zajdzie sytuacja naglej choroby,a przy okazji dodatkowych wydatkow,wystarczy porozmawiac z osoba placaca alimenty,spokojnie,powiedziec jaka jest sytuacja,ze potrzeba pieniedzy na leczenie,i jesli ludzie sa normalni,to pewnie da sie to jakos zalatwic. A nie od razu zakladac,ze jakby dziecko zachorowalo,to tyle kasy pojdzie ze masakra,i oczywiscie od razu zwalac wine na osobe placaca alimenty. Rozmowa dwojga doroslych ludzi powinna jakos problem rozwiazac,oczywiscie mam na mysli rodzicow,ktorzy nie uciekaja od odpowiedzialnosci za wlasne dzieci. Mysle,ze jak ktos kocha swoje dziecko,to w takich sytuacjach nie bedzie zalowal 200 zl na leki itp. A swoja droga,decydujac sie na rozwod,wiedzieliscie ze powstanie problem placenia alimentow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sama utrzymuję swoje ...
chyba masz cos z głową kobieto, wychowujesz człowieka, który w wieku 30 lat nadal będzie oczekiwał, że wszystko dostanie i że mu sie należy. tylko, że to będzie twoja wina. niestety, ale wychowanie nie polega na tym, że kupujesz dziecku co roku nowe ciuchy, bo lubisz jak ładnie wygląda, pewnie chcesz się chwalić przed znajomymi synem. hodujesz dziecko na pokaz czy co??? mam wrażenie że robisz z niego synusia mamusi, który musi wszystko mieć, bo myślisz, że jak mu dasz to czego chce, albo co ty chcesz żeby miał, to będzie znaczyło że go bardzo kochasz. niestety ale w zyciu zazwyczaj nie można mieć wszystkiego i wychowanie polega na tym, żeby to dziecku uświadomić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdffdhdfhdfh
"oddaj dziecine do bidula skoro tak bardzo cie meczy." Po prostu czekałam na ten komentarz! :D Rozumiem, że dla ciebie pobyty z dzieckiem w szpitalu, wizyty u lekarza, stres, kiedy jest chore czy jakiekolwiek inne kłopoty to sama przyjemność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdffdhdfhdfh
Aha, i jeśli nie zauważyłyście, że posty "sama utrzymuję moje dziecko" to podszyw jakiejś tępej next, to współczuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam alimenty zasądzone
na niecałe roczne dziecko napisałam w sądzie o 1.400 złotych, na tyle się umówilismy z ojcem. Jak się zaczęła nasza rozprawa to sędzia chwycił się za głowę i starał się przekonać ojca aby się nie godził na takie alimenty, że on chętnie mu je obniży. Sędzia patrzył na mnie jak na debilkę, kretynkę, chytrą, wstrętną rurę, mało by wyskoczył, żeby mi napieprzyć ale byliśmy w sądzie i mu nie wypadało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hdffdhdfhdfh
a może to twoje teksty co? tępaku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam alimenty zasądzone
Ja wychowuję dziecko i jak miałabym liczyć samo utrzymanie dziecka bez czynszów, opłat za prąd itd. to wychodzi mi:przedszkole-150, jedzenie-ok.200,ubrania-ok.100,zabawki-ok.100,lekarze,leki-ok.200,kosmetyki dla dzieci-ok.50,inne(słodycz czy coś)-ok.50,zajęcia dodatkowe-80.To są rzeczy na miesiąc,w podsumowaniu wychodzi 930 złotych, czyli na pół powiedzmy po 500 złotych. Dziecko ma 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×