Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszty utrzymania

wysokie koszty utrzymania dziecka

Polecane posty

Gość pukni sie w leb babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie wymądrzam tylko mowie co o tym myślę.a twoje myślenie jest tylko i wyłącznie o sobie "moja pasja jazda na nartach" oleje dziecko będę w robocie siedziała 24h na dobę, by pojechać sobie na narty. no chyba niepoważna jesteś, a gdzie w tym wszystkim znajdujesz czas dla dziecka??? dziecku potrzebna jesteś ty a nie jeżdżenie na narty by matka mogla się wyszaleć i spędzanie z nią czasu tylko i wyłącznie w weekendy. a ty chyba byłaś cholernie rozpieszczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
stać mnie!! Nie żyję z alimentów ojca dziecka, bo to jak chciałam udowodnić jawna kpina. Odpowiedziałam do autorki topiku, na jakim chce utrzymywać poziomie dziecko to jej sprawa, i koszty, które wyliczyła w niczym mnie nie zaskoczą. Dziecko kosztuje bardzo dużo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
Nie pracuję 24 H na dobę:):). Pracuję na 2 etatach to robi wielką różnicę:)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
moje pasje:) daruj sobie, jasne moje pasje są drobie, tego nauczyli mnie rodzice:). To przekazałam mojemu dziecku, i mu tego nie odbiorę:). Tobie życzę takich relacji jak mam z moim dzieckiem. Ja na szczęście nic nie musiałam wymuszać:)). Alimenty i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o moje relacje z dzieckiem się nie martw :) może i nart nie będzie miało 4 razy w miesiącu ale to nie oznacza ze będzie szczęśliwe i ze czegokolwiek będzie mu brakowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
piszesz tu żmijo aż jad się sączy, pijesz do mnie?, że nie zabiorę swojemu dziecku wypadów na narty:)) Nie nigdy tego mu nie zabiorę:)). Nie wiem gdzie Ty "sama" :)) żal. Twojego dziecka. Ja przedstawiłam autorce topiku ile i jakie koszty na nią czekają. Takie są realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
moje dziecko będzie miało w każdym tygodniu, jak warunki pozwolą:):). Ja jasno piszę, że alimenty mają się do tego guzik, szkoda gadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty bredzisz o jakimkolwiek jadzie. nie kumasz rozpieszczona "dziewczynko" ze utrzymanie dziecka a rozpieszczanie to 2 zupełnie inne sprawy. w ogolę się dziwie co tu robisz powinnaś teraz być na nartach i przymarzać do wyciągu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co mówisz o swoich pasjach jeśli to nie jest związane z tematem? nie masz znajomych żeby im się pochwalić jak to milo i rekreacyjnie czas spędzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadę na wczasy 3000zł i nie mówię posiedzisz sobie w domu, bo brakło Dziwna kolejność ci przyszła do głowy. Gdybyś miała "tylko" te 3000 to zostawiłabyś dziecko w domu i pojechała sama? Powinnaś raczej myśleć: pojedziesz na obóz, a ja posiedzę w domu jeśli zabraknie :( Wydaje mi się, że to wszystko bardziej twoje pasje niż jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
:):). Nie da się za bardzo jechać, jak taki mróz:) laik nie ma pojęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
staram się tak, by nie brakło:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
podróże, kto o nich nie marzy? a pasje ??, kto jak nie nasi rodzice mają na nie wpływ? moi rodzice takie mieli, i mi przekazali, nie mam im nic za złe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
ziwna kolejność ci przyszła do głowy. Gdybyś miała "tylko" te 3000 to zostawiłabyś dziecko w domu i pojechała sama? Powinnaś raczej myśleć: pojedziesz na obóz, a ja posiedzę w domu jeśli zabraknie Do tej przygłupawej odpowiedzi:)) Ja jadę z moim dzieckiem, nikt z niczego nie rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a pasje ??, kto jak nie nasi rodzice mają na nie wpływ? " a skąd masz te pewność ze właśnie to jest pasja twojego dziecka, jeśli jesteś w stanie poświecić wolny czas który mogła byś spędzić z dzieckiem do realizacji co weekendowych wyjazdów. ty mu ta pasje narzuciłaś i dzieciak zbytnio nie ma innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
i czytaj ze zrozumieniem 3000zł ja za to płacę, nikt z niczego nie rezygnuje!! a już daruj sobie, tatuś za to nie płaci:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co mówisz o swoich pasjach jeśli to nie jest związane z tematem? nie masz znajomych żeby im się pochwalić jak to milo i rekreacyjnie czas spędzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
no cóż, jeżeli moje dziecko nie może doczekać się zimy i ma grono przyjaciół, z którymi się umawia na narty, to chyba mój sukces. Pasja moich rodziców przelana na mnie nie oznacza, że ich przekreślam, jestem im wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
ależ dołączyłam się do tego topiku, bo autorka chce wychowywać a nie chować swoje dziecko. Wyliczyła koszty utrzymania, które są dla mnie realne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
i ją popieram. A po co Ty się wypowiadasz?, bo żal Ciebie czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ narty nie są wliczane w koszty utrzymania dziecka złóż sobie sprawę w sadzie o alimenty palnij kwotę 2000 i uzasadnij to nartami lub firmowymi ciuchami, sędzia albo cie wyśmieje albo powie wprost ze chyba z choinki spadłaś. zarabiasz na tyle by wyjeżdżać sobie na wczasy za 3000 to wyjeżdżaj nawet codziennie ale nie wmawiaj komuś ze to wlicza się w koszty utrzymania dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
ile Ty masz zasądzone alimenta, bo się uśmiałam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama utrzymuję moje dziecko
to żal mi Twojego dziecka, że tak go tak potrafisz ograniczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas alimenty nie starczaja na basen i angielski:O miesiecznie na leki wydajemy ok.200zl-syn ma orzeczenie o niepelnosprawnosci Szkoda slow:OInni maja gorzej wiec nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ForPlanet
Podoba mi się to ,że autorka tego tematu patrzy na swoje dziecko i chce dla niego jak najlepiej ! To ,że inni mają mniej to ich sprawa jak chcą tak mało to i tak żyją na niskim poziomie . Dziecko wyślą na obóz czy na kolonie a matka siedzi w domu , czy nie lepiej pojechac z dzieckiem i wspólnie przeżyc coś fascynującego ? Po to jest sąd by do niego się udac w razie gdy alimenty są w kwocie niewystarczającej na utrzymanie dziecka . Pasje to coś pięknego i jeśli dziecko je ma trzeba zrobic wszystko by mogło je realizowac, by dziecko nie czuło się gorsze , biedniejsze i to tylko dlatego ,że ma "jakby" jednego rodzica . Ten drugi rodzic jest ! więc i on powinien sprawic by dziecko było szczęsliwe ,jeśli nie dał mu samego siebie to niech choc wspomorze go w jego własnej realizacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To ,że inni mają mniej to ich sprawa jak chcą tak mało to i tak żyją na niskim poziomie ." to ze mam poniżej np 1000 nie oznacz ze jestem biedniejsza i oczywiście wszystko zorganizuje tak by wyjechać razem z dzieckiem na wakacje czy ferie zimowe ale wyjazdy 4 razy w miesiącu to nie jest powód do podniesienia alimentów :/ coś mi się wydaje ze znów zabierają głos ci którym się tylko wydaje a w sumie gówno wiedza. jest różnica miedzy alimentami dobrowolnymi i zasadzonymi wiec niech mi tu nikt nie pieprzy ze można wyciągnąć wysokie alimenty w sadzie. "Po to jest sąd by do niego się udac w razie gdy alimenty są w kwocie niewystarczającej na utrzymanie dziecka ." tp tez jest zwykle pierdolenie niektórzy maja 500zl alimentów na dziecko niepełnosprawne a taka jedna z druga mi sie będą wymądrzać ze maja 1000 na "pasje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×