Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszty utrzymania

wysokie koszty utrzymania dziecka

Polecane posty

Gość no jasne tylko dlaczego
maz ma płacic połowe czynszu jesli mamusi chce sie mieszkac w luksusowym mieszkaniu, gdzie czynsz jest wyższy?????? to matki fanaberie. Najleopiej jak były maz mieszka pod mostem a mamusie w luksusowych mieszkaniach bo maja dzieci przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne tylko dlaczego
a wsadzie kłamia jak najete. Dopisuja kwoty że smiech ogarnia, ale na szczescie niektore sedziny sa rozsadne i wyłapuja takie rzezcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa tysiace chyba Cie pogielo
ja sie utrzymuje za mniej!! I wiele rodzin tez. Jak Ci tak trudno oplacic mieszkanie to niech dziecko mieszka z ojcem. czemu on ma placic Twoje rachunki?? :O I do prywatnego lekarza tez chodzic nie musisz. A dojezdzac mozesz autobusem. bilety tez bedziesz rozliczac? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne tylko dlaczego
no pewnie wliczasz co miesiac zabawki edukacyjne dla dziecka, prezenty dla kolezanek, paliwo do załatwienia róznych spraw. No ludzie troche rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topikuu
Trzymam kciuki żeby sprawa w sądzie dobrze poszła :) a takimi opiniami się nie przejmuj, albo to faceci, którzy olali swoje dziecko i płacza, bo musza płacić, albo sfrustrowane next czy jak tam, które boja się uszczuplenia dochodow. Ojciec ma płacić i tyle. I nie rozumiem dlaczego matka ma jechac z chorym dzieckiem do lekarza na NFZ, jak ojca stać na prywatne wizyty. Dziecko ma życ na takim poziomie jak jego rodzice, a nie gorzej. Dziecko zapewne nie może iśc do przedszkola, bo po 1 bo jest za małe, 2. bo będzie ciagle chororowac, a ojciec raczej wolnego nie weźmie żeby wtedy sie nim opiekować , 3. w duzych miastach liczba miejsc w przedszkolach jest ograniczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to ojciec
skarbonka? Dlaczego żony nie pozywaja ojców swoich dzieci o alimenty jesli z nimi zyja i taki facet przynosi 1500 zł wypłaty na rodzine, ale jak tylko jest rozwód to od razu dzieciom nalezy sie więcej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Przecież autorka pisze, że dziecko ma 6 miesięcy, więc jak ma iśc do przedszkola? Zresztą przedszkola pracują w godzinach 7-16, więc raczej matce pracującej trudno się do tego dostosować. Pozostaje więc żłobek, ale dostanie się do niego graniczy z cudem. A kto będzie z dzieckiem, które połowę czasu będzie chore? Po kilku miesiącach ciągego brania l4 problem zniknie, bo autorka będzie bez pracy. Kwota nie jest mała, ale sama opiekunka sporo kosztuje. Poczytajcie o nianiach, ile biorą za godzinę, pomnóżcie przez 9 godzin a potem przez 20 dni. A dlaczego nie wliczać połowy kosztów utrzymania mieszkania? dziecko jest zameldowane, więc płaci się za nie za wywóz śmieci, windę itd. Do tego zużywa media jak prąd czy woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co decyduje sie na dziecko
jak mysli o pracy. Kto zostawia takie małe dziecko i idzie do pracy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he1976
He znaczy ON She znaczy ONA Matołki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to ja
dzieki za wszystkie normalne wypowiedzi, nie zalezalo mi na tego typu dyskusji tylko opinii osob ktore takie wyliczenie robily. no ale jak zwykle najwiecej do powiedzenia maja nie ci co trzeba :) teksty o luksusowych mieszkaniach i rozbijaniu sie po prywatnych lekarzach w ogóle pomijam bo szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam Ex jestem Next
w moim życiu różnie bywało.... Przeżyłam sprawę rozwodową, podział majątku, sprawę o alimenty... Ale takich PIERDÓŁ jak pisze autorka nie było mi w stanie życie doświadczyć.... a tu cytuje autorkę! dziecko jest małe, to beda pierwsze alimenty - wliczałam koszt utrzymania mieszkania+media, wyzywienie (liczyłam jak dla 6 miesiecznego), kosmetyki, pampersy, ubrania, leki, opiekunka. i tak pominelam prywatnego lekarza, dojazdy do lekarza, internet ( a to wszystko kazala mi wliczyc prawniczka). prosze o komentarz doswiadczone mamy Albo to pisała osoba nawalona, albo kompletna idiotka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za nazewnictwo
co to za nazewnictwo wymyślacie sobie kobiety? jakie ex jakie next? jest żona OBECNA i ona jest ŻONĄ, nie jakąś next...według kogo? uważacie, że każda się mierzy według tego co FACET miał za sobą albo przed sobą? a teraz Was nie ma?? chore jesteście...zero szacunku dla siebie samych... albo jesteś ŻONĄ albo CZYJĄŚ BYŁA ŻONĄ i tyle wszystkie jesteście KOBIETAMI nie wymyslajcie sobie głupich nazw tylko latego, że dla FACETA jesteście byłymi albo następnymi to ON może tak mówić/pisać o was (i to wcale najlepiej nie świadczy o nim!!!) ale WY SAME??? swoich mężczyzn też określacie jako ex czy next?? no to EX jeszcze rozumiem, BYŁA/BYŁY - odnosi się do WASZEJ TERAŹNIEJSZOŚCI ale dlaczego OBECNA KOBIETA JEST jakąś "next"?? jest OBECNĄ KOBIETĄ i tyle! nie "następną" w końcu któraś MUSI być AKTUALNA, zazwyczaj jest to koieta z którą mężczyzna jest TERAZ, a nie będzie potem jak będzie potem, to ona będzie "next" TA CO JEST TERAZ - jest OBECNA ta co była kiedyś - jest EX a i tak mnie to drażni, bo wszystkie jesteście "teraz" i co ma do tego z jakim facetem się aktualnie bujacie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tematu
najpierw trzeba buc uczciwym. Internet dla 6 miesiecznego dziecka??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytanie ze zrozumieniem na kafe nie istnieje . Autorka powtarza ,że internetu nie wpisała ,a wy do znudzenia ble ble . Koszty no fakt wysokie.Ale może autorka tak właśnie ,na takiej stopie żyła z mężem ?To ,że my nie mamy ,że takie 2000 żł musi starczyć dla cztero osobowej Rodziny ,nie znaczy wcale ,że innym to wystarcza .Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żydóweczka
Ja dostaję na córkę 800 zł i jest to kropla w morzu potrzeb. Wierzę autorce topiku, że wyszło jej 2 tys zł. A cóż to jest na cały miesiąc przy obecnych cenach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jubelki
jeszcze raz przeczytaj, to chyba TY nie umiesz czytać ze zrozumieniem... wliczałam koszt utrzymania mieszkania+media, wyzywienie (liczyłam jak dla 6 miesiecznego), kosmetyki, pampersy, ubrania, leki, opiekunka. i tak pominelam prywatnego lekarza, dojazdy do lekarza, internet ( a to wszystko kazala mi wliczyc prawniczka). prosze o komentarz doswiadczone mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,że umiem czytać Autorka napisała cyt \" i tak pominelam prywatnego lekarza, dojazdy do lekarza, internet ( a to wszystko kazala mi wliczyc prawniczka). prosze o komentarz doswiadczone mamy \" Pominęła internet,pisze wolno p o m i n e la internet .Jasne i zrozumiałe teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojciec to powinien placic wiecej niz polowe bo ona sprawuje opieke 24godz nad dzieckiem a to sie nie da w zaden sposob przeliczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiii
jej, jakie wy jesteście dziwne, wszystko zależy od zarobków, mój ojciec na mnie i mojego brata płaci 6 tys zł i nie narzeka, bo dla niego to jest jeden weekend spędzony za granicą mniej, matka zarabia ok 12 tys miesięcznie i też mniej więcej 6 przeznacza na nas, to że wy klepiecie biedę, to nie znaczy, że wszyscy tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiii
zgadzam się z Tobą :) cieszy mnie, że są tutaj osoby myślące tak jak Ty, a nie wyzywające matkę, która chce zapewnić dziecku podstawowe środki do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mexery
na 8 latke dostaję 400 zł. Były zarabia 3000 netto. Koszty wyliczyłam na 1200 zł miesiecznie ( razem z feriami , lekarzami, podrecznikami , ubraniami-czyli w skali roku ) Sąd przyznał 400 zł twierdząc , ze ojciec tez musi za coś zyć-tyle , że on ma na siebie samego wiecej niż my dwie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerooo
Co za mamuśka-idiotka. Pchwal się, jak ci przynają te 2 tysiące. Nie, no w głowie się nie mieści, no ale głupota nie boli. No chyba że rozłozyłaś nogi przed jakimś milionerem, ale nawet to koszty utrzymania TWOJEGO mieszkania mają się do tego nijak. Bo inaczej, to robienie sobie dzieci byłoby świetnym zabezpieczeniem finansowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ok...
ja na dwójkę dzieci mam 2.500, ekstra wydatki też dzieci nie omijają. Ale tak nie rozsądził sąd, to ojciec zadeklarował takie kwoty. A moje odczucia... Jestem wdzięczna mojemu MM za troskę i opiekę nad naszymi chłopcami, jestem wdzięczna, że nie muszę prać brudów przed sądem, jestem wdzięczna, że mój były mąż nie wymigiwał się finansowo.W relacjach ojciec - synowie tez się nie wymiguje. A alimenty płaci uczciwe!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam problem
proszę o pomoc,bo chcę założyc sprawę o alimenty i nie bardzo wiem jak się do tego zabrac.Wiem,że muszę zrobic kosztorys wydatków na dzieci-mam 2-dzieci mają 4 i 5 lat.od pół roku mieszkam sama z dziecmi i 19ltenią siostrą.nie chciałam isc do sądu ale mąz nie chce płacic ,raz dał 600zł innym razem 200zł.dzieci do grudnia chodziły do przedszkola za które płaciłam 600zł,musiałam zrezygnowac ponieważ nie dawałam rady sama zarobic ( jestem typowym fizolem i zarabiam średnio 1400zł) mieszkamy w 34,5 m kw mieszkaniu mojej mamy za ktore też muszę płacic-lepsze to jak wynajem.kiedy powiedziałam mężowi że dzieci nie chodzą do przedszkola ten się wściekł i powiedział cytuje"teraz to h..ja dostaniesz". W jego przekonaniu przedszkole to jedyny wydatek na dzieci.jest mi ciężko utrzymac się z tego co zarobie.mam jeszcze kredyt który wzięłam będąc z mężem na kupno komputera i łózka( ale tego już mu nie wliczam bo to zabrałam ze sobą jak się wyprowadziłam).siostra chodzi do wieczorowej szkoły i kiedy jestem w pracy ona siedzi z dziecmi dlatego nie może isc do pracy i dorzucac się do domowego budżetu.chciałabym aby mąż płacił na dzieci 500zł na jedno ,nie wiem czy to nie zadużo??co mam dokładnie uwzględnic jako koszty na dzieci? dodam tylko jeszcze że mąż mieszka w dużym domu z rodzicami,nie ponosi kosztow zwiazanych z mieszkaniem,ma niewielką działalnośc ale wg skarbówki ma 2700 zł dochodu ROCZNIE śmieszne ale to zawsze papier-czarno na białym:(. prosze o jakies rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
wydaję na dziecko grubo ponad 2 tysiące, choć moje dziecko do prywatnych szkół ani przedszkoli nie chodziło. Ot, żyjemy na przyzwoitym poziomie bez oszczędzania, ale i bez przesadnych szaleństw, ot, porządne wakacje, porządne ciuchy, nie wliczam nawet udziału w realnych kosztach utrzymania domu, bo byłoby to kolejne 500 zł miesięcznie. Nie liczę tego dla sądu, bo z alimentów zrezygnowałam, sama to pokrywam od lat. natomiast w otoczeniu mam przypadki alimentów nawet rzędu 3-3,5 tysięcy na dziecko. Wszystko zależy od tego na jakim poziomie żyją rodzice i co dla nich jest standardem. Dla gościa który skarpetki kupuje po 100 zł nie jest to wygórowana kwota (sam się na nią zgodził, po to żeby JEGO DZIECIOM niczego nie brakowało i żółć go nie zalewa że przy okazji byłej zonie coś skapnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik kasik
zapraszam na chwilke relaksu do sklepu rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... do autorki tematu
a jak rodzina ma trójkę dzieci i Ona nie pracuje, to On powinien zarabiac 10 tys. (5x2000) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość policzyłąś i wyszło
a rodzice są od tego, aby zapewnić dziecku takie pieniądze, jakich ono wymaga. Mi wyszo nieco mniej, ale od tego zaczyna się jazda z alimentami. Oczywisćie nastepnie sąd bierze pod uwage możliwosci zarobkowe ojca (matki nkt nie pyta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×