Staranka o bobo- od 2009 roku

no my na poczatku to wlasnie dla Kubunia chcielismy ta dzidzie on tak kocha dzieci :) teraz to chcemy tez bardzo i dla siebie fajnie znow calowac te male stopki ja sie chyba uzaleznilam od dzieci heh pozatym fajnie byc w ciazy moj mezus tak o mnie dbal a i teraz juz widze jak bardzo sie troszczy kochany jest :) kanapeczki do luzka szkoda ze go teraz nie ma niestety musze isc sama cos zrobic heh

Dla starających się. ;) Oczywiscie buszuję ciągle po 'takich' stronach i znalazłam fajny kalendarz - podaje namiary na nasze plodne dni i owulacje na kilka kolejnych miesiecy (jesli mamy regularne cykle) http://www.i-am-pregnant.com/encyclopedia/O/Ovulation-Calendar

Hmmmm... nasz maly to za dziecmi jakos z kolei nie przepada specjalnie, pytany czy chce brata albo siostre, mowi ze nie chce :-O ale przeciez nie bede sie sugerowac opiniami 2-latka w tej kwestii i skazywac go na jedynactwo... Smacznego poza tym!!!!! :-)

dziewczyny nie moge spac:(a jestem taka zmeczona

Karolina wrrrrrrr:o co to znaczy skazywac na jedynactwo???!!! ja jestem jedynaczka i jakos dobrze mi z tym;)to nie zadna kara;)

weszlam soboe na te stronke, ktora Skorpionka podala i wyszlo mi, ze przytulanki byly w jak najbardziej plodnym dniu :-D :-D :-D Ale czy cos z tego wyjdzie :-O

Angioletto, sorki, jesli Cie urazilam, ale ja mam chyba bzika na punkcie duzej rodziny, moze dlatego, ze moi rodzice z takowych sie wywodza :-)

nic sie nie stalo,tylko zartowalam sobie:) wiesz,tak powaznie i szczerze mowiac to ja chyba chcialabym miec rodzenstwo,przynajmniej teraz tak mysle.w koncu kiedys bede sama:(:(:(

Angioletto nie bedziesz sama:) masz malutka istotke w brzuszku:> ja z moja siostra mam kiepski kontakt...czasami nie odczuwam,ze mam siostre...moj maz ma 5 siostr i tylko z 1 jakos w miare zyje...

z tym rodzenstwem jest roznie... mam przyjaciolke, ktora ma fatalne relacje z siostra i otwarcie przyznaje, ze na jej miejsce... chcialaby starszego brata :-O Moje 2 bratanice tez brzydko mowiac żrą sie jak nie wiem, wlasciwie kazda ma swoje zycie, grono znajomych, oddzielnie spedzaja wakacje itd.... No ale ja marze o 2 czy 3 dzieci i mam nadzieje, ze uda nam sie stworzyc ciepla, kochajaca sie rodzinke :-)

Ja kiedys, gdy jeszcze w ogole nie myslalam o dzieciach, myslalam, że jesli juz, to chce miectylko jedno dziecko. Jemu sie oddam w calosci, jemu poświęce, nie chce zaniedbywac jednego a faworyzowac drugiego, porównywać ich ze sobą itp (zawsze tak jest w pewnych dziedzinach). A teraz chcę miec drugie dziecko, bo doszlam do wniosku, jak fajnie jest mieć rodzenstwo :) Mimo, że sama mam brata, jakos nigdy nie myslalam o tym, biorąc jego i mnie pod uwage. Fajnie gdyby moja córeczka mogla sie z kims bawić. W lecie zrobilibysmyw ogrodzie piaskownice i bawilaby sie z siostrą/bratem w robienie babek.... Chodzilibysmy na basen i dzieci chlapałyby sie w wodzie razem, razem zapisalabym je na jakis tenis czy cos takiego.. fajnie :)

Kochane moje dziewczynki, ide juz spac :-) Musze wykorzystac na maksa to, ze Krzysio spi dzis u dziadkow i nadrobic zaleglosci w spaniu. No i przed kolejnym maluszkiem sie przyda :-P

dobranoc kochana!!!spij dobrze,zrelaksuj sie i odpocznij,do jutra;)

jestem i wcinam salatke grecka :D ja mam siostre i tez nie najlepiej nam sie zyje tyle ze ona w pl a ja w uk wiec spoko ;) dzieci jej tylko do mnie przyjezdzaja sa cudowne :D dlatego zaluje ze nie mialam wiecej rodzienstwa moj L ma jeszcze 2 braci i sa tak zzyci ze jeden za drugim w ogien pojdzie czasem im zazdroszcze heh ja jak pytam kubusia czy chce miec siostre to mowi tak a jak jej nie dostaje odrazu to placze siostra siostra hym zobaczymy jak bedzie i jak go pytam czy woli brata czy siostre mowi siostre ale mysle ze nie zdaje sobie jeszcze sprawy ale dzieci kocha i to jest pewne na wigilie byli u nas goscie i koleazki coreczka taka kochana cala wigilie spedzila na moich raczkach a kubus bawiacy sie z innymi dziecmi podbiegal co jakis czas i calowal ja :)

ale musial to byc slodki widok:D

a mi sie to nie pokrywa z testem owulacyjnym ani z bolami janikow dziwne ale gdyby sie to sprawdzalo to prawdopodobnie moglo i tak dojsc do zaplodnienia i miala bym corke heh

och byl i wtedy juz z mezem cos w nas peklo heh

ja tez przed owulacja zaszlam,zobaczymy:)byloby faaajowo:)

trzymam kciuki

Dlatego wlasnie tak nieoceniona jest obserwacja i notatki z kilku cykli wstecz, przed staraniami. :) Niestety rzadko ktora z nas to robi ;) Wszystko razem, jakby dodać - wyniki testow, wyniki obserwacji - pewnie wtedy wyszlaby prawda :)

Skorpionko kochana, jesli Twoje twierdzenia sie potwierdza kiedy zacznieszsie starac zaczne sie uczyc od Ciebie i jesli wtedy zajde to do konca zycia bede mowic, ze to dzieki Tobie mam dziecko. Ja trzymam kciuki i az tak solidnie sie nie przygotowalam do zajscia w ciaze, ale jesli Tobie sie z tymi wszystkimi obserwacjami uda, to naprawde szacun... Z calej sily trzymam kciuki za Ciebie, a jesli teraz mi nie wyjdzie, to zaczne dzialac tak jak Ty:-). Buzka.

oleńka81 - nie chce nosic na sobie tak duzej odpowiedzialnosci :D Wiesz, ja teraz taka mądra jestem bo raz mi sie udalo tak jak chcialam. Ale teraz jeszcze nie zaczelam staran bo czekam na luty. Wtedy sie okaże czy to wszystko jest coś w ogole warte :) Raz sie udało, poszło jak po maśle i nie wiem, czy nie moj limit szczescia sie jeszcze nie wyczerpał :P

Masz przynajmniej ta swiadomosc, ze wszystko jest w porzadku, bo masz jedna dzidzie. Naprawde, mowie calkiem serio, ze jak Ci sie od razu uda, to wroce do Twoich wczesniejszych postow i postaram sie zastosowac Twoje metody. Bo ja narazie w sumie bez metod, ide na zywiol. I naprawde Cie podziwiam, ze starasz sie obserwowac organizm i przygotowac do nastepnej ciazy. Moze to rzeczywiscie dobra metoda... Chociaz widze, ze obrodzilo w fasolki na naszym topiku, wiec mam nadzieje, ze bedzie szczesliwy dla nas wszystkich!!!

nie moge spac:(:(:(piersi mnie tak mocno bola:(u mnie dop 5rano

poczekam sobie na was,juz nie wiem co z tymi cycochami zrobic:(:(:(

zmienilam suwaczki:)

ide do pracy,zle sie czuje:(

czesc babeczki, meldujmy sie! Angi, ranny ptaszku, przytulam Cie... Zapewne niedlugo piersiatka przestana bolec, trzymaj sie!!! A ja wiem, ze na pewno z tego cyklu nic nie bedzie, bo mierzylam sobie tempke wczoraj i dzis i jest niska :-( Cholercia, zaczyna mnie to nepokoic. Wyglada na to, ze owulacji nie bylo w ogole a testy sa gowno warte :-O

Uciekam juz do rodzicow po malego, zajrze tu w wolnej chwili, udanego dzionka :-)

witam Was wszystkie:):) chyba wczoraj żadna nie mogła spać....czytam wczorajsze posty :) ja tez nie mogłam zasnąć, ale to chyba przez to że się objadłam wieczorem:)) ale skutki tez odczułam:) te mdłości paskudne... wrrrr!!!! ale już na szczęście jest dobrze:) tylko piersi bola:) No i żałuję że nie mam na tyle czasu żeby częściej pusać z Wami:) ale w lutym już będę częściej tu zaglądać:) Pozdrawiam wszystkie:):) i miłego dnia życzę:) Kasia i Dzidzia:):) ( 2 w 1) ;P