Staranka o bobo- od 2009 roku

Ale Ci powiedział....nie było to taktowne....miał rację, ale przekaz informacji powinien być inny.

Megi jak poszlam do szpitala, bo bylam przerazona ze nie czuje ruchow to zrobil mi tylko usg i powiedzial,ze nie bedzie mnie oklamywac i ze serduszko nie bije...i zostawil mnie w szpitalu...a ze nie bylo miejsca to swdzialam jak matol na korytarzu i ryczalam a obok mnie przechodzily ciagle ciezarne z duzymi brzuchami...siedzialam tak z godzine dopkoki moja mama nie przyjechala i tak sie wydarla na caly oddzial,ze od razu dostalam izolatke...blagalam tego konowala,zeby zrobil mi cc,ale skad..cos tam pierdzielil o zakazeniu otrzewnej i ze zalezy mu na tym,zebym miala autobus dzieci:/matol...tez sie mna nie zainteresowal jak lezalam 3 dni...zostawilam mu sporo kasy a on tak mnie potraktowal...kiedy w lipcu trafilam na podtrzymanie to wyjechal do mnie,ze jest mu przykro ,ze nie ufam zakopianskim lekarzom..to zapytalam go czy mi sie dziwi... i wyszlam..

Czesc kobietki!!! Nefretete cholernie mi przykro, przezylas dramat A czy znaleziono przyczyne?

Karolina niestety nie...synek byl calkowicie zdrowy ja tez...jedyna logiczna przyczyna to pepowina...ale ze nie ufam temu lekarzowi to nie wiem czy moglo tak byc , bo lekarka ktora odbierala moj porod stwierdzila,ze nigdzie sie nie owinela...wiec albo sie zsunela przez te 3 dni,albo to nie przyczyna...niestety juz nigdy sie tego nie dowiem

Cześć dziewczynki, ale miałam dużo do nadrobienia :) Nefretete a kiedy wybierasz się do ginekologa? Skoro nie chcesz jeszcze gratulacji, to złożę Ci je jak będziesz po wizycie, ale już teraz cieszę się razem z Tobą :) A może do lekarza właśnie teraz powinnaś pójść, żeby zapobiec sytuacji, które już wcześniej miały miejsce? Może dostałabyć jakieś leki? Bo teraz będziesz się tylko zamartwiać i stresować, a to nie jest dobre. Angioletto a Tobie to przydałoby się porządnie dupsko przetrzepać za te czarne myśli!!! Dziewczyno ciesz się ciążą i ciesz się też z tego, że nie masz rzadnych dolegliwości oprócz piersi, wiele ciężrnych chętnie by się z Tobą zamieniło!!! Witam nowe koleżanki :) Zaczernijcie sobie nicki i wpiszcie się do tabelki. Małgosia 36,8 to też wysoka tem, jak spadnie do ok. 36,0 wtedy @ jest na bank, a teraz masz jeszcze sznase. Zrób test! A ja się ciągle sprzeczam z Michałem o fajki, wcześniej mni przeprosił, a teraz ciągle gada, że musi sobie fajki kupić :( Dobija mnie normalnie. Strasznie rozdrażniona jestem i aż czasami ryczeć mi się chce. Wydaje mi się, że jestem już po owu, skok tempki był, teraz trzyma się na równym poziomie od kilku dni i najprawdopodobniej @ będzie za jakieś 12 dni, jeżeli dobrze wszystko zaobserwowałam. Mam takie jakieś mieszane uczucia, czasami myślę że jestem w ciąży, a czasami że to przecież nierealne. Nie mam żadnych objawów typu bolący brzuch czy piersi. Jedynie te nastroje dziwne, ale to moze hormony szaleją poprostu :( Od piątku jestem bardzo rozdazniona i marudna, sama nie wiem o co mi chodzi, ogólnie taki podły nastrój i ciągle krzyczę na męża :(

Bidulko...musiałaś przeżyć...... Tak w ogóle uważam, że powinny być osobne zupełnie oddziały. Moja młodziutka siostra leżała na podtrzymaniu z dziewczynami, które mały już skurcze, wymiotowały z bólu i jęczały. A ona zestresowana...na pewno nie wpływało to dobrze na jej ciąże.

Ja też jestem jakaś nerwowa, właśnie posprzeczałam się z "mężem", bo nie zagadał do mnie na gg. I ciągle mnie ćmi w brzuchu...ktokolwiek wie?

Zajżę do Was jeszcze wieczorkiem, albo jutro rano. Teraz muszę troszkę mieszkanie ogarnąć, bo mamy gości po południu no i muszę sprawdzić czy sernik mi się udał. Na 14 jedziemy do mojej mamy na obiad, goście na 17, więc nie wiem czy jeszcze wpadnę, zobaczę jak się będę czuła. Coś mnie jakiś zły nastrój dopadł, nie wiem co ze mną jest. Chodzę od rana w pidżamie i wcale nie mam ochoty się ubrać, gdzieś wychodzić a już tym bardziej przyjmować gości :( Miłej niedzieli.

A w nocy jadłam ananasy...heheheh. Sama się nakręcam.....:)

Markota jak zrobie bete to wtedy bede spokojniesza..mam jeszcze cale opakowanie duphastonu,ale nie chce brac zadnych wspomagaczy..co ma byc to i tak bedzie..w 2 ostatnich ciazach bralam i nie pomoglo, wiec tym razem nie biore...no chyba,ze lekarz mi zaleci jak pojde na wizyte,ale to najwczesniej w srode,albo w piatek..mam czwartek wolny,ale wtedy ta lekarka nie przyjmuje....a do krakowa nie pojade, bo jeszcze za wczesnie na wizyte u mojego lekarza...chociaz...w sumie to on jest najbardziej konkretny...sama nie wiem co mam robic:( Co do papierosow to przerabialam to samo z moim,ale niestety popalal po katach...w koncu odpuscilam, bo nie jestem w stanie go upilnowac..jedynie zabronilam mu palenia przy mnie, bo po co mam wdychac skoro nie pale...jak bylismy w Egipcie to palil jeden za drugim...a mnie chcial szlag trafic...najbardziej mnie rozsmieszal jak lekarz go pytal czy pali a on ,ze tylko czasem..no,ale sprostowalam szybciutko,ze jak smok:D

czesc dziewczynki:)ja mam do Was pytanko:)moj mezus ma problem z nasieniem:(znacie jakies tabletki na wzmocnienie ich??

wiecie na co mam ochote i zaraz sobie zrobie hahahah:D:D:D????? na brzoskwinie(z puszki) w roztopionej czekoladzie:D:D:D

Ewulka ja mojemu dawalam salfazin, chociaz lekarz powiedzial,ze wyniki bardzo dobrze i ze nic nie zmieniamy...ale jednak wolalam mu podawac, bo zaszkodzic nie zaszkodza:) mezulek sam stwierdzil, po pewnym czasie,ze czuje roznice...slyszalam rowniez o takim czyms jak androvit,ale nie przerabialam tego...

Bo facet nigdy nie przyzna się, że robi źle.....

A jak on czuł tę różnicę, bo zjada mnie ciekawość?

zaraz wracam,ide przygotowac brzoskwinki:D

Angi o rety podziel sie:D:D:D:D Megi stwierdzil,ze nasienie jest inne niz bylo...cos tam raz mowil,ze czuje sie jakby groszek przeciskal:D:D

Groszek.......nieźle :D :D :D Jak królewicz na ziarnku grochu, hehehe.

Nefretete.... sama wiesz, jak powinnas robic z tym duphastonem. mi na polowkowym usg wyszlo, ze szyjka jest krotka, lekarz kazala mi no-spe brac na wszelki wypadek, mimo ze nie bylo zadnych skurczy. przeczytalam ulotke i nie wzielam ani jednej tebleteczki. a po 2 tygodniach na usg dlugosc szyjki byla taka sama, czyli okazalo sie, ze taki moj urok ;-)

Angi ale masz smaki :)ja to wogóle nie mam na słodkości ostatnio.Ale jabłka kwaśne i twarde mi smakują jak nigdy dodam,że nie jestem fanką owoców,a jabłka mogły tydzień być w domu a ja tylko obok nichchodziłam. Megi co do ćmienia w brzuchu to ja tak mam cały czas nawet teraz a to już 6 tydzień ciąży.Teraz przyszedł termin owólki i ćmi bardziej:)ale czytałam,że to normalne na początku bo się macica powiększa. A ja zrobiłam sobie maseczkę porzeczkowa i się teraz relaksuja a co mi tam.:):):)

Witam dziewczyny! Nefretete - bardzo wspolczuje Twoich przezyc w szpitalu. Mam nadzieje, ze tym razem cie to ominie, zreszta wszytskim zycze bezproblemowych 9 miesiecy. Angi - twoj zachcianki sa super, ale chyba lepiej nie pisz tu o tym, bo robisz mi smaka, a wolalabym nie przytyc przed ciaza:-). Ja mam 5 dni do @. Bardzo bola i swedza mnie piersi, czasem boli mnie podbrzusze. Mam nadzieje, ze jednak @ nie przyjdzie.

Kami, ale ty jesteś w ciąży, a ja nie mam zielonego pojęcia. Spodziewanya @ za 7 dni. W sumie nie przypominam sobie, żeby mnie kiedykolwiek bolało ...jeśli już, to brzuch na dobę przed okresem. No a teraz boli od owulacji non stop. Tzn nie boli, ale czuję go na okrągło....mmmm

No właśnie ci piszę Megi ,że miałam tak samo ćmił mnie od owólki cały czas :)

Kami, faktycznie:) Yuuuupiiiiiiii:) Może zaciążyłam....

Oby :):):) trzymam kciuki !!!!!!! Dokładnie to było takie ciągnięcie w dole brzucha a 2 dni przed terminem@ brzuchol mi wyskoczył jak nigdy:)i wcale nie dlatego,że były święta hihihi....:D

Megi ja tez tak mialam,i szczegolnie swedzenie i bol piersi pamietam:)

kAMI mi tak samo,brzuch jak w 3 miesiacu:):D:D:D

Laski, boskie jesteście:) Muszę się spotkać z moją koleżanką.....ona dostrzega aurę u ludzi, może powie mi coś na ten temat:)

Najgorsze z tym brzuchem bo kurka w swoje ukochane spodnie nie mogę sie dopiąć reszta bez z mian tylko w pasie ciasne jak diabli :) Chyba sie na spódnice przerzuce hihi A mówią że ciąże w 3 miesiącu zaczyna być widać hhihihi ale dowcip co Angi :D

Bo na razie się "wypełniasz" :)