przerwa we współżyciu

Jeśli się zgadzasz to wiesz już jakie są Twoje priorytety. Co z tym dalej zrobisz to inna historia. Życzę, abyś żyła w zgodzie z samą sobą razem ze swoim Ukochanym. I oczywiście udanego życia intymnego :-)>

jakby odmówił to bym go przekonywała do swojego punktu widzenia :D ale po prostu , zatwierdziliśmy to , widzę że on to traktuje czasowo, może miesiąc może dłużej. jedyne co mnie zastanawia to to czy brak seksu może nas oddalić. tzn. brak seksu = zwiekszajaca sie odleglosc = brak tesknoty = mniej spotkan = fiasco. nie jestem w stanie okreslic czy ten lancuch moze tak wygladac. a jesli tak bedzie .. to chyba oznacza bledy w naszej relacji.. i to ze byla skazana na niepowodzenie? malzenstwo ma wyznaczona date i godzine, nie przyspiesze.

To ile jeszcze czasu dzieli Was od upragnionego ślubu?

bo sobie komplikujesz zycie, i swojemu facetowi, w imię żle pojetej wiary i złej interpetacji woli Boga.

od lat ta wola jest wlasnie tak interpretowana, sama sobie moge wymyslic swoja filozofie, ale to juz odbiega od orginalu. Lepira, rok.

eh...nie rozumiem jak ludzie moga mówić że bóg jest miłością, dobrem nieskończonym a jednocześnie narzucac sobie(wymyslone przez ludzi) i żyć w strachu przed bogiem zgodnie z nieracjonalnymi(odnośnie tego dobra) nakazami, zakazami.. ale oki. zróbcie sobie przerwę. tak jak myslałem. nie ma nic gorszego niz fanatzym. również religijny, i ślepe, bezmyslne posłuszeństwo. współczuję Twojemu facetowi. ale zyczę jak najlepiej;) aby wam sie udało przetrwac.

ja nadal uważam że Twoje zachowanie, decyzja jest egoistyczna i nie ma nic wspólnego z miłością do Boga, a Ty gdybyś była altruistką chciałąbyś zrobić wszystko aby Twoj ukochany był szczesliwy i nie zabraniałabyś mu cieszyć się Twoim ciałem i bliskością, szczególnie że juz ze soba spaliście i poznaliście to uczucie. Amen;)

poczekaj do ślubu też spużyłam przed ślubem bóg zabrał mi dwujke dzici to była kara że żyliśmy w grzechu

no nie...cholera to ja co sobotę od kilku lat jestem karany przez Boga za grzechy bo nie wygrywam 6 w totka! fanatyzm to straszna rzecz. ślepe posłuszeństwo i brak własnego myslenia.

bo nie wiesz co to jest życie jedno moje dziecko miało rok jak zmarło mam 30 lat i swoje w życiu już przeszłam, wiec nie myl życia z totolotkiem

Motylku a co ma jedno do drugiego?

tak motylku i na pewno Twoje dzieci zmarły bo uprawiałaś seks przed ślubem..to pewne.:/ jesli to prawda (a watpie , raczej durny prowokujący post) to współczuję...

bo dwujke dzieci straciłam przed ślubem obecnie moje dziecko ma 8 lat i było pączęte po ślubie

eh to mam pytanie, czy żeby mi Bóg nie odebrał dzieci to mam je począć koniecznie po ślubie kościelnym czy wystarczy cywilnym? a jesli wezmę ślub i kobieta mnei porzuci dla innego, będzie chciała rozwód no i jej go dam bo brak szans na wspólne życie. no i się rozdwiedziemy i poznam inną i weźmiemy slub cywilny(bo wiadomo że drugiego kościelnego nie otrzymamy) to z takiego związku, małżeństwa tylko cywilnego to wszystkie dzieci mi umrą? co mam w takiej sytuacji zrobić?:(

każdy ma swoje sumienie prawda ja wtedy przestałam wierzyć w boga ale ślub był już wtedy zaplanowany razem z roczkiem mojej córki odbył się sam slub 2 tyg prędzej odeszła od nas

dyskusji najbardziej przydałby się słownik ortograficzny bo walisz orty, aż Bóg sraczki dostaję

zapomniałam że tu się tylko ludzi obraża jak ma ktoś odmienne zdanie a tobię co by się przydało?

Nic, żeś przerwo we współżyciu nie zrozumiała, a ja ciebie rozumiem bardzo dobrze. Zakładanie , przerw we współżyciu, ma przygotować faceta do tzw prostytucji małżeńskiej, dam ci za coś co ty mi dasz, stanie się kartą przetargową, i tzw nagrodą, i właśnie dlatego mu współczuję i dzięki Bogu że nigdy nie będziesz moją kochanką, czy partnerką. Miłość, to nie tylko platoniczne idee, to także życie , radość z bliskości, rozwijając dalej swoje życie w takich ideach strachu, smutne będzie twoje życie, oj smutne......