Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
lonely7

rozszczep

Polecane posty

Gość zosia2009
Czarna no to mamy corki w tym samym wieku:))mi sie udalo kupic ksiązki uzywane od kuzynki corki,za symboliczna kwotę:))teraz kupilam w internecie cały komplet cwiczen do wszsytskich przedmiotow-wysłalam mu liste i zrobił dla mnie jedna aukcje z całym zamówieniem,na @moge podac Ci sprzedawce to moze sobie zamowisz?jest dośc tanio,a juz na pewno w sierpniu ceny wzrosna:(( I mam tak samo z corka,nie stac nas na obozy czy kolonie,na sczescie ma kilku rowiesnikow na podworku,jezdza na rowerach,bawia sie,czasem pojdziemy nad wode albo ktorys z rodzicow zabiera całą bandę:)) Jowitko no to teraz juz sie przygotuj psychicznie na szkolne wydatki;-))czas mija baardzo szybko,ani sie obejrzysz,a synek pojdzie do 1 kl:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Jowitko czemu takie drogie??:((kurcze...u nas 4zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czarna masz @:)) Lonely fajnie,ze jednak przyznali-ja bede skladac o ten zasiłek dla matki,ktora nie moze podjac pracy ze względu na opieke nad dzieckiem-ciekawe czy mi dadzą???-chyba mi nie napisza,ze masaze moge robic w czasie pracy??:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja! :) monteczkasia jaki lekarz ma operować Twoją małą w tym Krakowie?? jola12, odezwij się do mnie na maila, bo masz starsze dziecko, mój ma 8,5lat... Jaki lekarz operował Twojego syna w Krakowie?? Mój mail: lonely747@gmail.com W poprzednim poście jest źle napisany ten mój adres!! 🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czarna i dziekuje za gratulacje dla Zosi i piekne serduszka+kwiatki:)) Mozesz mi napisac czego wymagano od Ciebie do tego zasiłku na Fabka?wystraczyło tylko orzeczenie czy jeszcze cos?bo jutro mamy logopedę wiec moze i od niej potrzebne zaświadczenie?będę wdzieczna za informację:))👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu mój meil czarna-martyna@wp.pl Zeby sie starac o ten zasilek dla matki, musisz w orzeczeniu miec zaznaczony punkt 7 i 8 To sa bardzo podobne punkty, chodzi w nich o to czy dziecko wymaga pomocy drugiej osoby 24 na dobe, czy tylko w podstawowych czynnosciach, a wiadomo, ze nasze dzieci potrzebuja nas 24 na dobe, do tego dojazd na rehabilitacje, do logopedy, samo sie to nie zrobi Ja w pierwszym orzeczeniu nie mialam punktu 8, wiec składałam ponownie,tylko o uwzględnienie tego punktu miałam zaświadczenia od wszystkich specjalistów po jakich chodziliśmy; kardiolog, neurolog, logopeda, rehabilitacja, i wszystkie papiery pokserowane z Warszawy, czym więcej tym lepiej. Najważniejsze było dla mnie,z eby liczyły mi sie lata pracy,bo przy tym zasiłku tak włąsnie jest. i tak , póżno sie za to wziełam, przepadly mi 3 lata , ale coż lepiej pozno niż wcale. Uciekam, bo mężowi zachciało sie bigosu z młodej kapusty, i wziełam sie za gotowanie, do tego dzieciaki zażyczyły sobie szarlotke, wiec włączylam kompa żeby przepis wziasc , ale musiałam zerknąc na forum-uzależnienie chyba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu może to kwestia opakowania..moje zawiera 60 tabletek. ja tez nie wiem nic o tym dodatku na rehabilitację. Zosiu też strasznie sie cieszę, ze Zosia w końcu sama chodzi ale przypomnij czemu chodzicie na ta rehabilitację? Czy cos jest nie tak? Czy ja tez jak moja zacznie chodzic mam sie starać o rehabilitację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko- o dodatek na rehabilitacje mozesz sie starac jesli pobierasz rodzinne. zosia o tym ostatnio pisała:) jeśli pobieracie rodzinne i macie dziecko w weku szkolnym można sie starac o dodatek do ksiązek, jest to nie duzo bo 100 zł, ale zawsze chociazby na zeszyty i przybory:) Zosiu -dziękuje za meila, odpisałam. Nie załapałam o co chodzi, myślalam,z e chcesz moj meil, ale przecież macie bo zdięcia wysyłałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko- o rehabilitacje nie musiasz sie starac, tylko POGRATULOWAC< ze mala juz sie berze za chodzenie Zosia chodzila ze względu na to, ze Zojka, włąsnie bala sie sama 'puścic". Potrzebowała kilka cwiczen, zeby nabrac odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak pisalyśmy o tym niedawno..jeja ja juz myśle tylko o przyszłości a dzień wczorajszy to dzarna dziura..bez urazy Czarna :) hehe Ja niestety nie kwalifikuję sie na zasilek rodzinny. Mateusz jeszcze za maly na kolonie...dobrze, ze teściowa zabierze go na wieś jak bedziemy na operacji to będę o niego spokojna, bo jakbym miała jeszcze sie o niego w tym czasie martwić to tych tabletek by mi nie starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna moja zaczyna raczkować dopiero..a tak wogole to dzisiaj kończy pół roku :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko- to też SUPER, ze raczkuje, , niektore dzieci omijaja ten etap, ale jednak neurolodzy nalegaja aby raczkowało. Tak mi pachnie szarlotka w piekarniku,z e napisze wam przepis, na nia, który jest nałatwiejszy na świecie, w życiu nie miałam prostszego:) SZARLOTKA SYPANA Cukier, mąkę, kaszę i proszek do pieczenia dokładnie wymieszać. Podzielić na trzy części. Jabłka (najlepiej jakieś całkowicie rozgotowujące się, ja używam renet albo antonówek) obrać, a następnie zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Średniej wielkości tortownicę wysmarować masłem, posypać kaszą manną albo bułką tartą. Rozłożyć na dnie jedną część sypkich składników, na to 1/2 startych jabłek posypanych warstewką cynamonu, potem warstwę sypkiego, znowu jabłka z cynamonem i trzecią część sypkiego. Wierzch szarlotki równomiernie przykryć cienkimi plasterkami albo wiórkami masła, tak żeby nie prześwitywała mąka z kaszą manną. Wstawić do piekarnika na około 45 minut i piec do zrumienienia w mniej więcej 180-200 stopniach (w piekarniku elektrycznym w tej niższej temperaturze Składniki szklanka mąki szklanka cukru szklanka kaszy manny łyżeczka z czubkiem proszku do pieczenia cynamon ok. 1,5 kg jabłek (może być troszkę mniej, ale szarlotka wychodzi pyszna, jeśli jabłek jest więcej niż kilogram) 200 gram masła albo margaryny Ja na blaszke robie z podwujnej porcji, wtedy jest grubsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo neurologa jutro idziemy sprawdzić czy wszystko z Jowisiowem ok :) A co do tego ciasta to tej margaryny nie miesza sie na jedna masę z maką, cukrem itp tylko takie wiórki sie robi to sie samo zmiesza potem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na sucho mieszasz wszystkie skladniki, a na koniec na wierzch kroisz kawałki masla lub margaryny Ja to ciasto robie juz któryś raz z koleji, i powem wam ze jak dla mnie jest SUPER Moje dzieciaki je uwielbiaja, a co najważniejsze nie trzeba dużo czasu aby je przyżądzic, i jest proste i tanie w przygotowaniu na gorąco mozna ją jesc z lodami, chociaz mi bardziej smakuje na następny dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czarna przez Ciebie slina mi cieknie na klawiaturę!!!:))ale bym pjdała takiej domowej szarlotki-chyba upiekę jak bedzie chłodniej,bo w te upały piekarnik to moj wróg;-)) Wieczorem na spokojnie oblukam to moje orzeczenia,ale chyba mam obydwa punkty zaznaczone,ze wymaga stałej opieki.I wiem,ze ten zasiłek ma dodatkowo pełne swiadczenia-tak,jakbym normalnie pracowała. Jowitko Czarna wszystko Ci wyjasniła z nasza rehabilitacją:)) Ok,spadam kapac mała,robic kolacje itp-starsza jeszcze ze znajomymi rodzicami nad wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola12
lonely7 Syna operował dr Skirpan. Wysłałam maila, ale nie wiem, czy doszedł. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Jestem tak zakręcona i myśle tylko o tej operacji, ze naprawdę żyje dniem dzisiejszym, także jeżeli zapominam o pewnych faktach z Waszego życia to wybaczcie..jeszcze troche to potrwa. Ale...dowiedziałam sie dzisiaj ale z niepotwierdzonego źródła, że naszym dzieciom jako, że maja ustanowieony stopień niepełnosprawności przysluguje darmowe szczepienie na pneumokoki...slyszałyście cos nt temat? Jeżeli było juz o tym tutaj pisane to przypomnijcie mi bo ja jak pisałam mam tylko w glowie jedno ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu- ale Zojka rośnie, jak na drozdżach, powiem Ci, ze ona wcale nie wyglada na niejadka, bardzo ładnie wygląda SUPER jest, i te błękitne oczęta :) Ja mam joba na punkcie dzieciecych nóżek:)uwielbiam takie nożki fajne-wiecie o co mi chodzi, poprostu szaleje za nożkami nie takimi jak ma mój Fabek, on jest strasznie wysoki i nozki ma jak szczudła-chudzinkie:( a ja lubie takie z ciałkiem:) Ogólnie nabrał juz troszke ciałka, nawet brzusio dostał :D , tylko te nóżki mnie przerażaja. Za to moja córcia nadrabia , ma ciałka za siebie i Fabka:D A to pierwsze zdięcie to starsza córcia? Strasznie Zosia do niej podobna:) Ładne dziewczyny,pewnie po mamusi:) Jutro napisze do tego gościa z Alego o ksiazki, tylko musze przypomniec mężowi,z eby mi spis ksiazek przyniósl, bo wozi ze soba w aucie:P A ja włąsnie dzisiaj w ten upał włączyłam piekarnik i masakra :O.Dopiero wylazłam z pod prysznica, balkon na szeroko otwarty i okna i zero przeciągu. Jutro u nas ochłodzenie, deszcz i 21 stopni, wiec mam nadzieje, odsapne od upału, nie na dlugo bo w sobote znowu 33 stopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowitko- jesteś usprawiedliwiona:) napewno zrozumie Cie tu kazda z nas , ktora przez to przeszła, lub bedzie przechodziła. Co do szczepienia to nic mi o tym nie wiadomo. Moja lekarka jest przeciwna dodatkowym szczepieniom, wiec ja rownież sie tym nie interesowałam, a że dla Fabka to dodatkowe obciążenie, wiec tym bardziej.My lecimy tylko szczepieniami według kalendarza szczepien . Ale jesli ktoras z was jest tym zainteresowana, to mozę warto popytac, bo z tego co wiem, to chyba do tanich one nie należą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monteczkasia
lonely7 operować będzie dr Skirpan. Jola mogłabyś napisać coś o doktorze Skirpanie i samym pobycie w szpitalu w Krakowe? Jowitko wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego pół-roczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola12
Nie chcę nikogo oceniać, bo się na tym nie znam. Jedni uważają go za dobrego lekarza, inni nie. Osobiście uważam, że gdyby mój syn był dobrze zoperowany, to teraz nie mielibysmy tylu problemów. Co do warunków, to nie wiem, jak jest teraz. Dawniej (9 lat temu) można było być z dzieckiem tylko w dzień. W szpitalu jest hotel i można tam wynająć pokój. Jest tez restauracja, a tuż obok szpitala Tesco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowitka 345
Zosiu dziękuje za zdjęcia małej..jakie wloski ma kręcone i jakie jasne takie jak mój Mateusz. Myślalam, ze Jowisia też takie bedzie miała a tu okazało się, ze ma ciemniejszy..chociaz i tak jej juz zjaśniały. A druga córa też piękności... Może sie kiedys spotkamy z naszymi maluchami co? Monteczkasia dziekuje za zyczenia. Ech jak ten czas leci..niedawno przywiozłam moją kruszynkę ze szpitala a tu już pół roku. A co do nużek okrąglutkich to ja Ci Czarna wyslę moje baleronki...ale bedziesz miala używanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cos mnie niezalogowało :-O a o rtym spotkaniu to pisałam oczywiście do wszystkich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Hej Jowitka napisała o spotkaniu i cisza jak makiem zasiał;-))zartuje,oczywiscie:)) Bardzo bym chciała ,zeby takie spotkanie wypaliło,gdy juz dzieci będa po zabiegach,zdrowiutkie i wesole:))Zdaje sobie sprawe z tego,ze mieszkamy pewnie dlaeko od siebie,ale moze znalazloby sie jakies rozwiązanie? My dzis na 12:30 do logopedy,troche chlodniej sie zrobiło,deszcz wisi w powietrzu,moze nareszcie troche pokropi? Ciekawa jestem jakie zadania dostaniemy teraz? Szczerze mowiąc to widze efekty masaży,bo Zosia cos tam po swojemu nowego mówi,ale co do obrazków-pokazuje jej te zwierzaki,mówie,ze to kaczka i robi"kwa" itd,ale Zosia bierze kartkę z kaczka i miętoli w rączkach-jakos nie kwapi sie do powtarzania:((No i nadal mało pokazuje palcem na rózne przedmioty:(( Miłego dnia wszystkim zycze-napisze po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) u nas popadało, i troche chłodniej niz wczoraj Możgło by już tak zostac do weekendu :P Jowitko- dawaj zdięcia, chetnie pooglądam to co uwielbiam :D Zosiu- Fabek jest duzo starszy i ciężko mu idzie nauka:( Po masażach też widze,z e cos tam prubuje gadac, ale nauka idzie mu OPORNIE My uczymy sie samogłosek, dzwiękonaśladowczych, oraz kolorów, i mam wrażenie że z tym stoimy w miejscu, zero postępów:( 23 mam kolejna wizyte u neuro-logopedy, wiec zobaczymy co ona powie:O Co do spotkania, to ja bardzo bym chciała, chociaz zdaje sobie sprawe, ze cieżko by nam było zgrac termin , który by wszystkim pasował Zosiu, pisz po wizycie co Ci powiedziała logopedka, A ty masujesz małej buzke na zewnatrz czy wewnatrz? Ja mam masowanie dziąseł wewnątrz okrężnymi ruchami, masaż punktowy policzkow od ucha do kacików ust, ściąganie policzkow w taki dziubek, również od ucha do kącikow ust, oraz masaż wibrujacy punktowo bużki od czoła po podbrodek. Masaż paluszków, oraz dociskanie paluszkow obu rąk Jakby cos cie interesowało, to pisza, opisze ci to dokladniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
No jestem-Zosia u logopedy poczas masażu..zasnęła:))hehe no i z taka spiąca potem w autobus,do domu i spała do 15:30!!!sama ją obudzilam,bo normalnie maraton walnęła jak nigdy:))zjadła zupe i teraz sie bawi,wiec mam chwilkę. U logopedy:popytała o nowe słowka,miny itp,mamy dalej cwiczyc z obrazkami,za 2 tyg.juz będa nowe masaże.Na moje obawy,ze Zosia mowi tylko "mama',nigdy"baba" czy "tata"-powiedziała,ze zacznie mowic na pewno,bo za litery m,b,t.p odpowiadaja te same mięsnie mowy,wiec mam spokojnie czekac.Obejrzała sobie ząbki Zosi i mowi,ze nie widzi potrzeby wizyty u ortodonty. No i w sumie tyle,20.07 nastepna wizyta. Nasz masaz to 8 pkt na twarzy Zosi-4 pojedyncze(podbródek,broda,wgłębienie pod noskiem,punt między oczkami)i 4 parzyste(kąciki oczu,kąciki nosa,kąciki ust+tzw zawiasy żuchwy obok uszu)-masaz polega na ucisku,masowaniu i wibrowaniu tych wszystkich punktow.Na koniec rozmasowanie całej twarzy. Fabek miał podniebienie gotyckie?prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu- to wsumie mamy bardzo podobny masaż, bo ja też masuje wibrująco te partie o ktorych pisalaś:) a czemu pytasz o podniebienie gotyckie? Ja po urodzeniu Fabka zapytałam lekarke o wgłębienie w podniebieniu, ona stwierdziła,z e jest to podniebienie gotyckie:O Od tamtej pory, zaden lekarz nic mi na ten temat nie mówił, W sumie to zapomniałam o to zapytac neuro-logopede,choc ona mu do buzi zagladała i nic nie mowiła:O ale wspomne jej o tym na następnej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2009
Czarna gdzies chyba widziałam Twoj post,ze Fabek ma takie podniebienie.Tak sobie pomyslałam,ze moze dlatego ma trudnosci z wymową-choc to tylko moja myśl,nie znam sie na tym. My wróciłysmy od mojej mamy,Zosia sie wytuliła z babcia i ciocia-biore sie za gotowanie mleka,szykowanie kąpieli itp-jak co wieczór:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu- moze faktycznie ma to jakis związek, z ta mowa, musze zapytac na wizycie pania o to . Fabek mi dzisja dał nieżle w kosc-wysiadam przy tym dziecku, skąd on ma tyle energi w sobie :O Napchał sobie takich płatek do mleka (pszenicy preparowanej) do nosa, myślalam, ze zawału dostane a on miał z tego ubaw:O Popsikałam mu woda morską do noska i kazałam wydmuchac, całe szczeście powyłaziło Teraz już sobie śpi , i ja też zmykam do kapieli, i połoze sie wcześnie, bo jak znam zycie Fabek przed 6 bedzie juz wyspany:O Czasami marze o tym, aby te wszystkie problemy z Fabkiem przespac i obudzic sie jak juz będzie dobrze,żeby tak sie dało :O Juz zaczynam marudzic-to pewnie efekt niewyspania, wiec zmykam:P Kolorowych snów dla wszystkich dzieciaczków 😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️ 😘 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie miałam netu przez dwa dni. Ale jestem wściekła. Dwie kolejne próby pobrania moczu nieudały się..i wczoraj i dzisiaj Jowiśka nasikała.......obok. Ja nie wiem, za pierwszym razem udalo sie bez problemu pobrać...no ale wszystko się wylało :-O. Wczoraj bylismy u neurologa..Powiedziała, ze Jowisia rozwija sie prawidlowo a nawet jest do przodu o ładny miesiac z rozwojem, kazała przyjśc po operacji i wtedy dla mojej pewności zrobimy EEG tak, żeby mieć na 100% pewność. Co do spotkania to ja chętnie pojechałabym nawet do Krakowa na spotkanie..dla mnie to nie problem a dzieci..szczególnie Mateusz miałby wycieczkę. Zdjęcia wyśle Wam dzisiaj wieczorem bo mi mąż zabrał aparat a nie zdążyłam jeszcze wzrucic ich na kompa..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×