Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedys -laska

zdesperowana,otyła, zdradzana -40-stolatka

Polecane posty

Elamela , ja dziś kupiłam sobie golfik , jak myślisz długo jeszcze wytrzymają nasze budżety te terapeutyczne zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady mary
No a ja w ramach psychoterapii wybrałam sie do szmateksu (proszę o wyrozumiałość - to jedno z moich hobby) i kupilam sobie odjazdową spódnicę za całe 10 zł i 20 gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Cieszę się że tu jesteście🌼🌼 Tija79 Witaj słonko :) Ty jesteś naszym promyczkiem nadziei. Jestem zszokowana i podbudowana Twoimi osiągnięciami super wyniki Wyobrażam sobie jaki trud musiałaś włożyć żeby w tak krótkim czasie zgubić tyle centymetrów Wielkie brawa!! Napisz więcej szczegółów jak to osiągnęłaś. -18cm w pasie -17cm pod biustem - 13 cm w biodrach -9 cm w udzie Suma zgubionych cm=57cm Gratuluje!!! Basterka:) Twój plan odchudzania jest rewelacyjny elamela:) Fajne motto „ JEŚLI CHCESZ ZNAJDZIESZ SPOSÓB JEŚLI NIE..... ZNAJDZIESZ POWÓD “ Witaj Kwietniulka:) Dobry pomysł z tym nie łączeniem. Dziękuję za link w wolniejszej chwili poczytam . Lady mary:) Gratuluje zrzucenia 2 kg i samozaparcia w jeździe na rowerku. Czasem też zaglądam do szmateksu jak nie mogę nic ciekawego na siebie znaleźć w sklepie elamela:) świetny pomysł na poprawę humoru-zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! pozdrawiam i zycze wytrwałości! Kiedys-laska, wierzę ze Ci się uda, i ze znowu będziesz laską! Basterka- hej - tez jestes wysoka jak ja - szkoda takiego ciała na kilogramy dodatkowe! co do diety niełączenia, to jestem na niej od 5 stycznia. Widze poprawę po spodniach luźniejszych i po wadze, opórcz tego zniknęły uporczywe zaparcia, po raz pierwszy chyba od miesięcy nie wylazły mi pryszcze przed okresem! Nie wiem czy to ma jakis związek z tą dietą? Polecam i ślę pozytywną energię! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie dzisiaj chlebki vasa do pracy, a tu wszyscy zamawiaja kiebaby i ... też się skusiłam. Jestem zła na siebie,że nie mam silnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieplutko 🖐️ laseczko z tymi zakupami wcale nie przesadzam, to tylko takie drobiazgi ( przeciez 2009 to CZAS NA ZMIANY) nie możemy czekać tzn: jak schudnę to kupię sobie wystrzałowe spodnie i bedę super wyglądała nawet z nadmiarem kilogramów musimy się czuć ładne i zadbane bo JAK WYGLADAMY TAK SIE CZUJEMY a jak dobrze się czujemy to mamy ochotę i siłę do dalszej walki i kółko się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dary księżycowe
Czy którejś z was udało się schudnąć?. Jeśli tak , to proszę napiszcie jak? Nie mam wątpliwości, że trzeba ograniczyć jedzenie i trochą ruchu, ale ja to wszystko robię i nic.Co, dzięki naprawdę wielkiemu wysilkowi, uda misię schudnąć, najwyżej1-2 kg, to każdy, najmniejszy kęs, zwraca mi je. Za duzo kg, za duzo lat. Może jakie wspomagacze, choć wydaje mi się, że wypróbowałam już wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam śliczne dziewczynki😘 Laska❤️ pytasz jak tego dokonałam a ja właściwie nie wiem co mogę dodać do tego co wcześniej pisałam DIETA:żadna z tych rekomendowanych na tym forum, wystarczy jeść mnie troszkę bardziej uważać na to co jemy i nie jeść na 4 godziny przed pójściem spać . Ziemniaki zamieniłam na brokuły lub marchew z groszkiem, kaszę lub ciemny makaron. jem mało chleba i raczej ciemny chociaż zdarza się że zjem bułkę czy rogala. Więcej warzyw minimum 0,5kg dziennie i sporo nabiału. ĆWICZENIA: 50 min steper + około 200 powtórzeń różnego rodzaju ćwiczeń na mięśnie brzucha i po około 80 powtórzeń na wewnętrzną część ud [mam z tym problem, urosły mi tam paskudne bułki:p]dwa razy w tygodni ćwiczenia na klatkę piersiową i ręce. KOSMETYKI: pilling z kawy+ balsamy ujędrniające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) kwitniulka🌼 monikamagdalena🌼 elamela🌼 Zapomniałam Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie odnośnie fryzjera. Oczywiście byłam i wyszłam od niego jak nowo narodzona, jestem bardzo zadowolona z koloru włosów, mam mahoniowy szatyn wygląda bardzo naturalnie oraz malutkie refleksy ,jeżeli chodzi o zmianę uczesania to jest, ale nie wielka zapuszczam włosy więc tylko troszkę mi podcieniowała. tija79🌼 Niecałe trzy lata temu pojechałam na pierwsze wczasy odchudzające, tam poleciało mi dużo centymetrów, ale do tej pory pamiętam jak dużo wysiłku włożyłam, patrząc ile Tobie poleciało w obwodach, przypomniał mi się tamten czas. Dzień zaczynał się rozruchem porannym na świeżym powietrzu trwał 30 min, potem śniadanko, następnie chwilka przerwy i wymarsz w góry z kijami trekkingowymi takie wyprawy trwały od 3 h do 4h potem obiad godzinka przerwy i schodziliśmy na ćwiczonka aerobowe 45 min następnie aeroby w wodzie, ale żeby zdążyć trzeba było szybkim marszem iść jakieś 15 min na basen sportowy ,potem szybki powrót na kolacje o 18:00 Od godz 19:00 zaczynały się zabiegi na przemian; masarze, jacuzzi, zabiegi z błota, sauna, kosmetyczka około 21:00-22:00 schodziłyśmy na disco na dół wstęp dla nas darmowy, traktowałyśmy to jako dalsze ćwiczonka tylko że taneczne. Najgorszy w tym wszystkim był ból mięśni, ale pomagały nam tabletki przeciwbólowe maści ,masaże i tak to trwało 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tija79:) Płaciłam wtedy około 1800zł-2 tyg, ale zaglądnęłam na ich stronę obecnie tygodniowy pobyt kosztuje 1299zł monikamagdalena:) Mam kilka metod; - mycie zębów - czarny „Halls” 1 szt - niskokaloryczny sycący posiłek - wyjście z domu - herbata czerwona lub woda z wyciśniętą połową cytryny - owoce lub warzywa zależy co mam pod ręką To oczywiście jest przypadkowa kolejność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
dołączam do was, super topik, bardzo mi się podoba niestety teraz nie mogę nic wiecej napisać, bo jestem w pracy i muszę coś pilnie zrobić "na wczoraj", wieczorem z domu napiszę a tak na razie podam wam linka do topiku jednej dziewczyny - co prawda sporo od nas młodszej, ale bardzo fajnie się odchudziła, ten topik podniósł mnie na duchu - może i wam pomoże, poczytajcie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3822990&start=0 a tymczasem żegnam sie do wieczora - zajrzę i napiszę o sobie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
mnie na wielki głód pomaga jabłko, kawa z mlekiem, ale to chyba jest indywidualne ja po kawie przestaje być głodna, a moja koleżanka wręcz przeciwnie więc to zależy od człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopadło mnie grypsko , muszę leżeć , więc na parę dni się z wami żegnam , ale trzymam za wszyystkie kciuki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
ja jeszcze w pracy jestem i moe nawet będę musiała przyjść w weekend :( więc raczej dzisiaj z domu nie napiszę, bo bardzo pózno dotrę, a bardzo chciałabym do was dołączyć, bo mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
a1sa szybko wracaj do zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! a1sa zycze zdrowka... zadbaj o siebie Ja staram sie wyleczyc moja kontuzje i rzeczywiscie jest lepie ale jeszcze nie jest dobrze, poki nie wylecze kolana to nic z cwiczen i dietki (nie bede ryzykowac, bo to i tak juz przedawniona kontuzja). Trzymam kciuki za was i oczywiscie czytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś czytałam że wilczy głod pojawia się gdy w diecie brakuje witamin i minerałów. czyli jak się odchudzamy trzeba łykać witaminy życzę przetrwania weekendu 🖐️ piszę w ten sposób bo sobota i niedziela to trudny czas dla diety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
jakoś mało piszecie i trudno mi było znalezć topik. Ja jednak w weekend nie poszłam do pracy, ale pracuje w domu za to, cały dzień w excelu miałam napisać o sobie, wiec jak obiecałam, tak zrobię: mam 37 lat :( moja waga zawsze była ok 55 - 57 kg, wzrost 164 teraz ważę, aż wstyd napisać, ok 80 kg!!!! Nie wiem jak to się stało, ale przyty łam tyle w ciagu półtora roku mniej więcej. Za bardzo polubiłam jedzenie w nocy, no i piwko, a po piwku wiadomo, zawsze wilczy apetyt. No i praca siedząca, przy biurku. No i lata nie te, bo już zmniejszony metabolizm, nie mozna jeść tyle samo, co dwudziestoparolatka. Problem mam podobny do autorki, tylko, że mój mąz mnie nie zdradza, ale ostatnio coraz częściej słyszę docinki nt mojej wagi, figury, wyglądu. Że powinnam w końcu schudnąć itp. Ostatnio czara goryczy się przelała, bo usłyszałąm od niego, że ma już dośc patrzenia na pokrakę. No i postanowiłam, że ja mu jeszcze pokażę. Zawzięłam się i wrócę do mojej normalnej wagi. Dietę mam zamiar stosować taką, jak autorka w tym topiku, do którego wam tu dałam linka. No i najważniejsze - zrezygnuję z jedzenia wieczorem, co dla mnie będzie najtrudniejsze. ze słodyczy, piwka, winka mogę łatwo zrezygnować, nie ciag nie mnie do nich, ale najgorsza jest ta chęć jedzenia wieczorem i w nocy. Nie lubię siebie ostatnio, nie podobam sie sobie, chociaż jakbyście mnie zobaczyły, to nigdy w życiu nie powiedziałybyście, że ważę tyle, ile ważę. Wyglądam na dużo mniej. Ale przestałam siebie lubić. Nie mogę się ubrać w to, co kiedyś. Ciagle chodzę ubrana na czarno, bo niby wyszc zupla. A kiedyś byłam naprawdę ładną laską, zawsze na szpilkach, w żakieciku, mini itp. Nie było faceta, który by sie nie obejrzał. A teraz jakoś tych ogladających się za mną nie widac. :( Chciałabym tak jak kiedyć pójść do sklepu i kupić to, co mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
Kiedyś laska - napisz, jakie efekty i jak Ci idzie. Przepraszam, że tak chaotycznie to piszę, ale cały dzień siedzę w excelu, a teraz jestem chwilowo sama w domu i korzystam z okazji, że nikt mi za plecami nie chodzi. jutro robię sobie dzien jabłkowy - tylko jabłka, nic więcej. lubię jabłka więc to dla mnie nie problem. Najgorzej będzie wieczorem - wtedy jestem najbardziej głodna. Przez cały dzień mogę nic nie jeść, a jak nadchodszi wieczór, to mogłabym zjeśc konia z kopytami. Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie powiedzcie, czy posiłki spożywacie o regularnych porach? Bo ja rano lecę bez sniadania, w pracy zjadam zupkę chińską,ale po powrocie do domu, to od lodówki odejść nie mogę. Jem,jem i jem. Nie lubie nabiału, nie lubię warzyw, z owoców to tylko banany. Moja dieta to praktycznie tylko mięcho i kiełbaska. Przy takim odzywianiu to trudno sobie dopasować dietę i zacząć stosować. Bo to, albo jajka, albo brokuły, albo ser biały, a ja nic z tego nie lubię. I jak ja mam zacząć skuteczne odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie , lepiej się czuję , więc mogę coś napisać . Mocne postanowienie - od jutra dieta - 3 posiłki + 2 przekąski . Muszę wreszcie ruszyć , bo i tak już prawie wszystko zaprzepaściłam . Kupiłam sobie też fajna płytkę z ćwiczeniami , dziś już zaczęłam ćwiczyć , chciałabym tylko żeby mi starczyło zapału . Do cześć babeczki - uważam ,że to bardzo dołujące . gdy własny mąż mówi takie rzeczy , trzymaj się i nie poddawaj . Monikamagdalena > trudno Ci będzie skomponować jakąś fajną dietę z tych składników , które wymieniłaś . Zostaje |Ci tylko Attkins , a to chyba niezbyt zdrowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Wiele rzeczy nas dołuje... mnie mój facet też (w ubiegłym roku powiedział, że go nie pociągam) więc same widzicie, jeśli chcę coś zmienic w moim życiu to muszę zacząc od siebie. Co potem to jeszcze to zycie podpowie... Ja też nie akceptuję swojego ciała i chcę to zmienic. a1sa - to zaczynamy razem od dzis dietka 3 posiłki główne i 2 przekąski, 2 godziny siłowni (6 dni w tygodniu) a 1 raz basen pozatym cwiczenia w domu gł. na mięsie brzucha 30 min codziennie! Najwazniejsze to wytrwac a jak jest ciezko - szczegolnie wieczorem to zawsze mozna pogadac tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
witam w nowym tygodniu :) mnie przez weekend spadły 2 kg, to pewnie tylko woda na razie, ale wiadomo, że od tego się zaczyna Monika... ja natomiast kiełbasy w ogóle nie jem, bo nie lubię, mięso czasami jem, ale równie dobrze mogłoby ono dla mnie nie istnieć, a warzywa, jajka, czyli to, czego Ty nie lubisz - ja uwielbiam, owoce też aj regularnych posiłków nie jem, to znaczy o wyznaczonej godzinie, u mnie to niemozliwe, bo w pracy mam tak, że nie zawsze mogę zjeść wtedy, kiedy bym chciała, ale staram się ze 4, 5 razy dziennie Monika, nie jedz tych zupek, to sama chemia i mnóstwo weglowodanów, bo to przeciez makaron, są bardzo niezdrowe co do wilczego głodu wieczorem, to mam tak samo, i to mój słaby punkt, i wiem, że jeśli zrezygnuję z jedzenia wieczorami i w nocy, to kilogramy mi szybko spadną tylko muszę jakoś przestawić organizm, żeby mu się chciało jeść w ciągu dnia, a nie wieczorem a o diecie Atkinsa coś słyszałam, ale nie wiem, o co w niej chodzi, w każdym razie Monika tych diet jest teraz takie mnóstwo, że na pewno znajdziesz i dopasujesz cos dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam cieplutko 🖐️ do babeczki - woda nie woda pierwsze 2 kg za tobą :D monika - mój synek preferuje takie same owoce - jabłka i banany, no ale na poważnie powinnaś postawić na zdrowe odżywianie ! as1a - jak jestem chora to też nie myślę o odchudzaniu ale jak ci już lepiej to zabieraj się do dzieła !! laseczko gdzie się podziewasz? ja w sobotę nażarłam się ciastek 😭 ale od dzisiaj już trzymam pełną gotowość !!! tylko żeby ta waga szybciej spadała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basterko - odpuść - odchudzamy się dla siebie, dla swojego zdrowia i samopoczucia. Faceci mnie denerwują ( mój też !!!!) chodzące ideały się znalazły, conajmniej Mister Uniwersum kazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć babeczki
Ela, masz rację, dla siebie się odchudzamy przede wszystkim. :) mamy być piękne dla nas. ciekawa jestem, co u autorki, odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zaczęłam dietę na dobre . Zrobiłam sobie mocne postanowienie i postaram się wytrwać . Przyszłam z pracy , zjadłam obiad , chwilę odpocznę i zabieram się do ćwiczeń . Basterko napisz wieczorem jak ci idzie , bo też zaczęłaś ze mną . Ja też będę wieczorem , to wam się wyspowiadam . Babeczko - gratuluję , zrobiłaś dobry początek :) Elamela , masz rację odchudzamy sie głównie dla siebie , ale także przez głupie dołujące koleżanki , przynajmniej tak jest w moim przypadku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×