Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka_

Śluby - październik 2009

Polecane posty

nadina Figa -- niedługo my tez bedziemy wspominac jaki to szczesliwy dzien był dla nas, najlepsze jest to ze przez caly pazdziernik bedzie tak ze jedne juz beda po slubie inne tuz przed... wtedy bedziemy sie stresowac (tzn te ktore beda tuz przed kurna a ja jako jedna z kilku nas na pierwszy ogin bo 03.10 az strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figaa, nic się nie bój. Spojrzyj na to pozytywnie. Kiedy my będziemy się jeszcze stresować, Ty oddasz się błogiemu lenistwu ze swoim ukochanym przy boku. To się nazywa życie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja zaczynam się cieszyć, że nie mam tak zupełnie na końcu ;) I wiecie co, jakoś nie umiem zacząć straszyć się obroną, chociaż jak czytam Was, to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madeleine, wszytko bedze w porzadku, nie strasz si eobrona bo to formalność :) jak juz tu ktos pisał, tak samo jak sie panny młode stresuja przed slubem a te ktore juz sa po mowia ze to super dzien i nie ma sie co martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:0 nie było mnie tu kilka dni i az miło zajrzec i sobie poczytać. ja dziś miałam ostatni egzamin- ustny,a wczoraj pisemny z tego samego przedmiotu i powiem Wam, zwe nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. bo facet na ustny kazal nam przychodzic wg ocen z cwiczen (a ja mam 4). no i pisemny byl sprawdzany w ten sposob,ze (mozna bylo osiagnac max 50pkt, ale zeby od razu wychodzila ocena, wiec liczbe punktow po zsumowaniu dzielono przez 10) i np jesli ktos mial 5 z cwiczen i dostal 50 pkt to mial 5 z czesci pisemnej.,i jak 4,5 mial z cwiczen to tez tak bylo i wszystkie te osoby zaliczyly ( na ustnym dostaje sie 3 pytania i ostateczna ocena to wcale nie jest jakas srednia ustnego i pisemnego tylko jakies tam widzi mi sie naszego profesora). ale jak ktos mial 4 z cwiczen to od liczby pkt odejmowal 10pkt od pisemnego, jak 3,5 to 15, a jak 3 to 20 , zeby wyszlo w ten sposob, ze aby osoba ktora miala 3 z cwiczen zaliczyla czesc pisemna musialaby miec wszystko dobrze (bo 50-20=30 a 30;10=3). no wiec ogolnie ten przedmiot zaliczyli wszyscy, ktorzy maja 5 i 4,5 z cwiczen, z reszty to max 30%osob zaliczy.... ja niestety nie zaliczylam ( a bardzo duzo sie uczylam do tego egz, mialam 48pkt z pisemnego no i nie znalam odp na 1 pytanie.... a facet wsciekl sie glownie za to, ze osoby ktore mialy byc przede mna i moja kol sie spoznily....a u niego wszystko ma byc wg jego zasad no i na nas sie powyzywal. ale jestem wsciekla!!! najchetniej to bym jakimis talezami porzucala.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a teraz troszkę na temat. ja wracam na ten weekend do domku, i mam zamiar jechać z moją świadkową zamówić sobie sukieneczkę i przy okazji może znajdziemy coś dla niej, albo dla mnie na poprawiny-ale to się jeszcze okaże... jak na razie moja biedulka skręciła nogę w kostce, ale mówi, że ją nie boli tylko tak strasznie wygląda, a do 3 października jeszcze troszkę czasu, więc się na pewno wykuruje. ja będę miała jeszcze pewien problem z butami, bo mam rozmiar.... może to Was trochę zdziwić, że taki duży, ale noszę buciki w rozmiarze 42... ( zawsze byłam tym przerażona, ale pracuję dorywczo w salonie obuwia i ku mojemu zdziwieniu miałam kiedyś klientkę, dla której męskie klapki w rozmiarze 45 były za małe..... a ogólnie w sklepie internetowym duuuuuuuużymi butami widziałam damskie pantofle rozmiar54 więc pozostawię to może bez komentarza-choć przyznam,że bardzo mnie to pocieszyło, że nie jestem jakimś tam dziwolągiem czy coś takiego..... ja studiuję ekonomię, tyle tylko, że na SGGW w Wa-wie, więc w każdym semestrze mam jakiś przedmiot rolniczy, no i właśnie teraz na takim poległam ( a miałam już ładne ocenki w indeksie i marzyło mi się stypendium naukowe, ale teraz to już chyba nic z tego:() trochę zazdroszczę Wam dziewczynki tej pedagogiki- ja uwielbiam dzieciaki, po ogólniaku byłam na 4miesięcznym stażu w gminnym zespole ekonomiczno administracyjnym szkół i miałam tam trochę pracy biurowej w ciągu wakacji, a w czasie roku szkolnego prowadziłam normalnie zajęcia w klasach 1-3 no i w zerówce+przedszkolu czasami też ( bo p.Dyrektor w tym czasie załatwiała sobie jakieś inne sprawy) a ja się przy tym bardzo dobrze bawiłam! dzieci są często bardziej inteligentne od dorosłych, trzeba tylko mieć do nich odpowiednie podejście i być szczerym w stosunku do nich:) aż żal mi było tego wszystkiego, kiedy skończyłam staż i przyjechałam do Warszawy na studia.... ale czasami odwiedzam w szkole "moje" dzieciaki:) właśnie mam zamiar wybrać się do jakiegoś sklepu i kupić kilka "bajerków", z których mogłabym zrobić zaproszenia, zawieszki i pudełeczka na słodycze dla gości....ale nie wiem, jak mi to wyjdzie aha i proszę Was dziewczynki o fotki:) mój mail sci6237@o2.pl a może macie konta na nk? to też mogłybyśmy sobie wysłać zaproszenia... Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znalazłam strone na ktorej jest mnostwo fryzur kilka juz skopiowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magggi
co do garderoby weselnej to właśnie wczoraj kupiłam welon bieliznę i pończochy samonośne:) a tak poza tym to butki do tańczenia i suknię podwiązkę już mam bolerko tez w sumie została mi biżuteria ale to mam zamiar pożyczyć naszyjnik bo chcę mieć coś według zwyczaju pożyczonego:) jeśli zaś chodzi o sukienkę na poprawiny to tym będę się zajmować potem ale na pewno znajdę jakiś wzór na necie i szyć ją będzie moja mama:) no za to PM nie ma jeszcze nic;) Figaa ja tez nigdy wcześniej nie miałam z nimi do czynienia ale wczoraj je przymierzałam i chwilę w nich chodziłam powiem wam że nie mam żadnych problemów nie zsuwają się ani nic takiego:)tak że gdyby się ktoś zastanawiał lub obawiał spadania to polecam:) moje są białe z takimi różyczkami po boku i u góry mają koronkę:) Mla-mla to gratuluję zacięcia:) ja mam dość poważny egzamin w poniedziałek i pracę o edukacji wielokulturowej do napisania ale ani za jedno ani za drugie zabrać się nie mogę:( tak że spokojnie się wyrobisz skoro już za połową jesteś:) dziewczynki dziękuję za zdjęcia:) które udało mi się odnaleźć to zaprosiłam na naszej klasie:) sci6237 niestety z wykładowcami to już tak jest mają najróżniejsze dziwne pomysły a humorki jeszcze lepsze...ale będzie dobrze:) myśl optymistycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie dziewczyny jaki planujecie makijarz, ja nie znam makijarzystek z moim miescie, raczej tak głosno sie nie oglaszaja i chyba wolałabym sie sama pomalować ja to musze kesperymenty robić przy malowaniu rzęs bo mam bardzo cienkie i musze najpierw podwijać zalotka, no mam swje opatentowane sposoby tylko zastanawiam sie jaki kolor cieni wybrac. skoro suknia ecri to moze cos od bezu i brazu, bardzo dobrze czuję sie w graficie ale to chyba bardziej do bialej sukni niz ecri. Znacie jakieś dobre cienie perłowe?ja do tej pory kupowałam troj kolorowe z joko i bylam bardzo zadowolona, teraz mam też z inglota te grafitowe tez super. No i zastanawiam sie jaki podklad wybrac od dawna uzywam lirene z dozownikiem matujacego ale jak an wesele to wydaje mi sie ze troche mało kryjacy jest i sie sciera szybko ogolnie to jestem zniego zadowolona bo po kilku godzinach przypudruje sie pudrem w kamieniu i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ponczoch to npsiłam takie samonosne na tej "tasmie samoprzylepnej" nie iwme jak to sie nazywa , ale jak sie wybalsamuje wykremuje bo wiadomo jak to bedzie przed slubem to sie boje ze sie beda zesligiwac i dlatego zastanawiam sie nad tymi co sie przypina takimi paskami ale z nimi nie mialam doczyniena nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o makijaż to też sama zamierza się malować. Używam przeróżnych kosmetyków. Z cieni INGLOT'a jestem bardzo zadowolona. Imprezy, wesela, święta jakoś wytrzymują, więc chyba i tą uroczystość powinny przeżyć ;) Mam taki mix beżowo-kremowo-brązowych cieni już w domu, ale pewnie jeszcze się przespaceruję do sklepu w poszukiwaniu lepszych odcieni. A potem to już sama przetestuję jak dokładnie je nałożyć. Co do podkładu to mam RIMMEL'owski jakiś... ale że do wesela zamierzam się opalić to będę musiała i tak wypróbować nowy, o innym odcieniu. Tusz MAYBELLINE, póki co... ale coś siostra ostatnio kupiła i jest zachwycona efektem. Tak więc szykuje się zmiana ;) Na błyszczyk czy pomadkę jeszcze się nie zdecydowałam, ale to chyba pikuś w porównaniu z resztą. Tu gdzieś na innym temacie dziewczyny mówiły o jakimś utrwalaczu do makijażu. Może się przydać... A tutaj link: http://allegro.pl/item640093958_fixierspray_kryolan_super_promocja_f_vat.html#gallery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figaa, koniecznie wklej tę stronę z fryzurkami. Może coś mnie natchnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, parę dni mnie nie było a Wy tak się rozpisałyście, że nie mogę nadążyć.. :) he he:D ja też chętnie wymienię się fotkami :) mój adres: nulka.hawaii@gmail.com przysyłajcie :) ja też wyślę w najbliższym czasie :) co do przygotowań to na razie stoimy w miejscu :( brak kasy :( A druga sprawa-mamy nóż na karku w związku z mieszkaniem :( :( tak więc próbujemy załatwiać co się tylko da, żeby nie było tak, że zostaniemy bez dachu nad głową zaraz po ślubie... Proszę trzymajcie kciuki za nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_7
witam dziewczynki ale sie musialam naczytac, straszne mialam zaleglosci :-) powiedzcie mi ile kupujecie owocow i jakie wiem ze wingron to podstawa ale ile kilogramow ja bede miala 70 osob. A i jeszcze jedno czy kupujecie poduszeczki pod obraczki? pozdrawiam was wszystkie pazdzierniowe panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm owoce, sama nie wiem nawet o tym jeszcze nie myslalam, pożniej sie zorientuje ile jest połmisków na owoce i bede kombinować tak naoko żeby w kazdym połmisku było tego troche, ale w sumie winogron, mandarynka i baban to takie popularne nie? Chyba ze cos jeszcze ? Co do poduszek sama ie wiem, chyba nie bedziemy kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My owoce mamy już w cenie. A co do poduszek, to na początku chciałam kupować, ale potem okazało się, że mogę ją gratis wypożyczyć od firmy, która dekoruje nam kościół, więc raczej z tego skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o jedzenie (ciepłe posiłki, przekąski, owoce, ciasta, zupy) czy picie (soki, woda, kawa, herbata) to mamy zagwarantowane w cenie i co najwyżej możemy wpływać delikatnie na menu (np: strogonow albo barszcz z pasztecikami). Poduszeczek nie kupuję, bo to potem po ślubie zostanę z tym stosem jednorazowych bubli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no... ;) Można spróbować wypożyczyć, a jeśli nie to do obrączek zawsze dodają jakieś eleganckie pudełeczko. Jak dla mnie w zupełności wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my rowniez mamy owoce w cenie, wiec nie wiem ile ich bedzie, ja potrzebuje takie poduszki na obraczki, bo chce zeby moj chrzesniak niosl nam obraczki, najchetniej tez bym wypozyczyla, bo po co mi pozniej taka poduszka, ale jak nie bedzie mozliwosci to zamowie na allegro.. ja jeszcze nie bylam w firmie dekoracyjnej, wiec nie wiem czy maja takie..teraz dopiero w lipcu bede u rodziców, czyli w miescie gdzie mamy slub i bede zalatwiala dekoracje sali, kosciola, kwiaty dla mnie i ubranie samochodu, wszystko chce w jednym miejscu zalatwic, do 10.10 zostalo 3 miesiace i 2 tygodnie...ciekawe kiedy zacznie sie stresik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanko, co robi sie z obrączkami jak niesie je dziecko na poduszce przed nami? daje je swiadkowi jak dojdzie pod otlarz czy ksiedzu? nie mam pojecia jak to jest, nigdy nie zwrocilam na to uwagi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się z czymś podobnym nie spotkałam. Jedynie na filmach, ale tam w odpowiednim momencie zawsze robią cięcie, więc niewiadomo co z tymi dzieciakami się dzieje ;) Chyba, że zamiast obrączek będą sypać kwiatki to wtedy wiadomo, że po całej akcji mogą usiąść normalnie w ławce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadina, u nas to jest tak, że potem dziecko niosące obrączki, staje gdzieś obok, najczęściej po prostu siada w pierwszej ławce i podchodzi w momencie wypowiadania przysięgi i trzyma tę poduszeczkę. Przynajmniej tak zaobserwowałam i tak będzie właśnie u nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medea_24
Dziewczęta, pisze do Was świeżo upieczona Pani Magister :):) Właśnie dziś się obroniłam i teraz z czystym sumieniem mogę większość swej energii przeznaczyć na przygotowania do ślubu! Byliśmy wczoraj na kursie i ksiądz bardzo zachęcał do takich różnych "udziwnień" typu ciocia śpiewająca psalm albo wujek czytający czytania. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje! :) Mam nadzieję, że ja będę mogła to samo powiedzieć w poniedziałek, heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
medea_24 - GRATULUJĘ !! :) jeśli chodzi o poduszeczkę na obrączki to jeśli będę mieć coś takiego to na pewno wypożyczę-szkoda kasy, jak ma to później siedzieć w domu i zbierać kurz ;) w końcu zabrałam się za dokańczanie wypisywania zaproszeń :) jeszcze tylko kupić koperty i będzie praktycznie gotowe :) a jak tam Wasze przygotowania? Zapraszacie już gości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×