Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka_

Śluby - październik 2009

Polecane posty

Ciężko tak nam będzie Ci coś doradzić.. Ja myślę, że z tym pytaniem powinnaś się wybrać do dobrej fryzjerki - takie to naprawde potrafią czynić cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja słyszłam ze sie nie powinno ryżem sypać, nie wiem na ile to jest prawda ale słyszałam to niedawno że gołebie zjadają ryż ktory potem pęcznieje im w rzałądkach i bardzo im to szkodzi. No ale nie wiem co w tym jest. Ja bym chciala żeby pieniażkami Nam sypneli przed kosciolem, oj jak ja juz bym chciala sobie tanczyć na weselu, być po ceremoni slubu i po pierwszym tańcu hehe oj tak nigdy nas tyle nie było naraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym mieć loki, zeby sprawić wizualnie wieksza ilośc włosow i chyba tylko delikatne upiecie, aby moc wpiąć welon. w ogole najlepiej czuje sie w fryzurce typu bob, no ale na ślub nie pasuje. jutro ide pociąc koncowki to pogadam z fryzjerka, chociaz zapisałam sie gdzies indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed Kosciołem chciałabym pieniązki, a ryzem nasz ksiadz nie kaze sypać bo to marnotrastwo jedzenia. chyba Wam nie pisałam ze ostatnio byłam na mszy prymicyjnej "naszgo" ksiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajabajka oj co do fryzurki to nie mam pojecia a może jakieś loczki? ja bym chciałą zostawić grzywkę na bok włosy na gorze lekko unieść i wytafirować oczywiście umiejetnie zeby nie byo tego tak widać i chcialabym zebrać włosy po boklach i czymś je tam przypiąć po bokach i koncowki i tył pokrecić, chyba nie chce zadnych wiekszych kombinacji z przeplataniem włosó, a koków napeno nie bo o nie pasuje do mnie, nie moge mieć ulizanych włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogą być pieniążki ;) Mój ma już uzbierany cały dzbanek :) ale swoich przecież sypać sobie nie będzie ;) O płatki róż to w październiku będzie gorzej, niż na przykład w czerwcu (jak to bywa w Boże Ciało) Ja też bym chciała mieć loki, takie trochę podpięte.. a włosy gęste i grube mam, więc nie wiem czy się bedą trzymać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się wręciłam :) Może się tak będziemy umawiać w niedziele wieczorem na transmisje "na żywo" ;) Hehe :) Skoro widzę, że większości nam ta pora pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajabajka jakies mszy? no własnie ja bym chciala loczki upiete mam włoski droche dłuższe niż do ramion i ama nie wiem co mi z nich wyczesza poki co sie nie obcinam już. I mam zamiar przyciemnić włoski mialam kiedyś fiolet , przeszlam z niego na braz potem mialam brazy rozne z pasemkami, niedawno mialam prawie blad bo pasemka tylko w duzej ilości ale jak zaczeły odrastać swterdziłam ze musialabym za czesto farbować bo widać bardzo rożnice przy odrostach i przyciemniłam ale mi sie juz sprało teraz chce bardziej przyciemnić i zdecydowac sie jakie chce miec na slubie. płatki roż też piekne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, dlatego hoduję własne ;). A tak poważnie to myślałam raczej o sztucznych płatkach. Choć mamy znajomego, który prowadzi kwiaciarnię. Może coś da się zrobić. Co do fryzury to wiem tylko tyle, ze chciałabym mieć upięte, ale nie ulizane. Taki lekki artystyczny nieład. Ale w tek kwestii chyba zaufam fryzjerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi włosami to jest tak, że nie znam żadnej zadowolonej ze swoich włosów dziewczyny :) Ta co ma proste, chciałaby kręcone.. ta co ma kręcone - proste, blondynka chciałaby mieć ciemne włosy, a brunetka - jaśniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co przeczytam i napiszę, to już mam do czytania kolejne Wasze. Podoba mi się to ;). To co, stały termin? Ja za tydzień w niedzielę się bronię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie na sobie ne cienki nie grube wieczorne niedzielne pogaduchy hehe a ja mam pomysł taki ze jesli bedziecie miały ochote to mozemy sie poznać bardziej w sensie wysłania zdjeć, pytam bo to mile wiedzieć z kim sie rozmawia, i mam tez taka smiałość ze zaczelam znajomość internetowa z dziewczynami ze starej antykoncepcji nei wiem czy pamietacie ten temat teraz juz nie uzywany, przeniosłyśmy sie z dziewczynami na prywatne forum i ja znam sie z nimi ponad dwa lata stad moja smialość. a wy zadecydujcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój kończy właśnie prezentację na swoją obronę :) Rychło wcześnie ;) Zawsze wszystko na ostatnią chwilę.. Gdyby nie ja dziś - to do rana by się ze wszystkim nie wyrobił ;p Ale przynajmniej jakiś tam udział w jego obornie mieć będę :) Ehh, a ja chyba stresuję się za niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajabajka dziekuje za wytłumaczenie. Co do mnie to ja jestem ogolnie dostepna ostatnimi czasy bo moj na delegacji i niestety musial zostać na weekend bo terminy gonia i dlatego dzis poł dnia siedze na necie :) Ale ogolnie niedziela jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ViVieen, co on by bez Ciebie zrobił? Mam nadzieję, że chociaż docenia ;) Figaa, przyjmuję entuzjastycznie Twój pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figaa🌼 ja tez pisze z dziewczynami na jednym forum juz jakies dwa lata i tez sie znamy, w sensie zdjęć:) wie mysle ze to fajny pomysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohh, Madeleine_85! Skoro się za tydzień w niedzielę bronisz (Będziemy pamiętać i trzymać mocno kciuki!) to może Ty się z nami tutaj nie umawiaj, bo pewnie o tej porze to jeszcze będziesz oblewać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivien zaraz bedzie po pwszytkim , nie stresuj sie :) No ale wiem ze łatwo sie mówi, Choć ja ostatnio słysałam poglady ze tak naprawde obrona jest najłatwieszym egzaminem z całych studiów, bo w koncu piszac prace co nieco sie o niej wie prawda :) No ale stres jest napewno. A znacie w ogole kogoś kto sie nie obronił, tzn wiecie nie ze nie zdarzył pracy napisać tylko chodzi mi juz o sam egzamin czy jak to sie tam zwie na obronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja, że tak powiem - to jest pierwsze forum na którym się udzielam ;) Ale pomysł interesujący :) Jeśli dalej się to tak będzie rozwijało, jak teraz, to ja jestem za :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ViVieen, oblewanie planuje na poniedziałek, bo długa droga czeka mnie na uczelnię i z powrotem i obawiam się, że nie będę miała siły czegokolwiek świętować. Tym bardziej, że dzień wcześniej idziemy na wesele, całe szczęście, że nie będzie typowego wesela, tylko obiad poślubny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie mów ze w sobote masz wesele a w niedziele obrone hehe to sie przynajmniej odstresujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi tez powtarzaja starsze roczniki,ze to tylko formalność i nie mamy sie co stresowac. i tak szczerze to ja mam nadzieje,ze ni bedzie strasznie. nie znam nikgo kto by sie nie obronił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ledwo nadążam z pisaniem i czytaniem :) Współczuję tym, które to regularnie czytają, a teraz z nami nie są - ojjj, będą miały zaległości ;) Ja myślę, że Mój to docenia :) przynajmniej stara się to okazać :) zresztą za rok.. może niecały - sam będzie miał okazję odwdzięczyć się tym samym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysile ze bedzie sie rozwijało tylko ostatnimi czasy jak same wiecie obrony sesje i takie tam, ale jak bedziemy wszytkie po napewno bedziemy czesciej tutaj zagladać w kocu gdzie jak nie tu dowiemy sie zajwiecej na temat slubu i przygotowan :) heh bedziemy sie stresować razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figaa, no właśnie tak się jakoś złożyło ;) A wiecie, ja się jako tako obrony nie boję. Cały stres zużyłam na 3 egzaminy, który były potworne. A poza tym mój promotor powiedział, że to tylko kwestia formalna, bo wie, że prace pisaliśmy sami, więc trzymam go za słowo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×