Śluby - październik 2009

Ja również dziękuję za wsparcie. Pracę mam już napisaną i nie boję si.ę tyle obrony, co egzaminu w sesji, który mam w połowie czerwca. Tragicznie się zapowiada i prawdopodobnie powstrzyma kilka obron na roku, jeśli nie więcej... Biedronka79, jeśli chodzi o ślub cywilny, to na pewno nie powinniście mieć większych problemów. Zwłaszcza w Warszawie. Będziemy tu wszystkie trzymać kciuki, żeby się udało. I tak sercem życzymy jednak października, bo to wyjątkowy miesiąc ;)

ViVieen, ja też tu jestem kilka razy dziennie i czekam i czytam z zainteresowaniem, jak tam u Was sprawy stoją ;)

U nas w końcu udało się zalatwić fotografała :) po kilkunastu spotkaniach przekładanych przez mojego faceta, w końcu przydusiłam i się udało :) Kolejny "ciężar" z głowy :) Ja tez się bronie, w czerwcu, praca napisana, ale jak zanosze do promotorki to odnajduje za każdym razem jakieś inne rzeczy, i nie powiem, denerwujące to jest... bo musze poprawiać, a mailowo nie chce aby jej przesyłać, a do Warszawy mam półtorej godzinnej drogi... więc żeby tylko zawieźć pracę i wrócić to cal dzień się schodzi... No ale już bliżej końca :) My jednak na sam początek zamierzamy wynająć jakieś mieszkanko, ewentualnie pomieszkać u mnie, a w między czasie będziemy się budować... niestety kredyt jednak trzeba będzie zaciągnąć...

To i za Ciebie mysia7a będziemy trzymać kciuki :) Gratuluje fotografa :) Jeśli mogę zapytać dużo sobie zażyczył? Bo my zamawialiśmy jeszcze w zeszłym roku.. Mimo, że jest tzw. \"Kryzys\", to zewsząd słyszę/czytam, że wszystko co związane ze ślubem poszło bardzo do góry :/ Wytłumaczy mi to Ktoś? Bo z tego co widzę to przemysł ślubny kwitnie.. Co do tego naszego wspólnego gniazdka, to i u nas też bez kredtu się nie obejdzie :/ niestety.. Póki co, od 1,5 roku wynajmujemy i przez najbliższy rok (do czasu aż ja się obronię :) pewnie wynajmować będziemy ;)

A poza tym Dziewczyny.. Chciałam się zapytać, jak z Waszą kondycją? Ja się zmobilizowałam i znów zaczęłam chodzić na aerobik :) I nie piszę tego, żeby się tym chwalić, ale żeby Was również do takiej aktywności zmobilizować :) Ja na przykład po dzisiejszym treningu umieram :) Ale jakoś dobrze mi z tym ;)

Ja do niedawna dzielnie ćwiczyłam na stepper\'ze. Przez około miesiąc, codziennie po 40 minut i dłużej. Ale... niestety do czasu jak mi się nie popsuł :( Sprzęt okazał się bublem i teraz czekam na rozpatrzenie sprawy, bo był jeszcze na gwarancji. Jak zwrócą mi kasę to pewnie znowu sobie podobny sprzęt kupię ;)

A ja jestem za leniwa ;)

ViVieen my wzieliśmy fotografa... prywatnego, że go tak nazwę :) Pracuje w branży fotograficznej, ale żeby sobie dorobić robi też prywatnie. Za 300 zdjęć na płycie + 100 zdjęć do albumu formatu 21x15 (w tym również album) oraz jedno zdjęcie formatu 40x50 (chyba) na płótnie w ramie.. bierze 700 zł... Tylko to jest sam plener. Jeżeli byśmy chcieli również w kościele, to zmieniłaby się ilość zdjęć w albumie do 150 a na płycie 400 no i by kosztowało 200 zł drożej.. Powiedział jeszcze, że możemy sobie wybrać dowolne miejsce w plenerze. Więc my mówimy, że chcemy w trzech różnych miejscach, a on na to że nie mam problemu, przyjedzie tam gdzie trzeba. No i nie trzeba też za to płacić jak niektórzy się domagają :) Z kolejnych nowości.. W końcu kupiłam butki, nie takie jakie chciałam ale też są piękne :) doradzał mój Tżcik :) uwielbiam z nim chodzić na zakupy, wprawdzie szukałam czarnych szpilek ale nie znalazłam no i natrafiły się te ;) Jestem zadowolona :) A moja praca licencjacka została zatwierdzona przez promotora :D ufff kolejny ciężar z głowy :D Mam jeszcze do was takie pytanko. Mam przyjęcie weselne, taki obiad w restauracji na 20 osób. Do kościoła chciałam tylko zaprosić te osoby, ale ostatnio zastanawiam się czy nie zaprosić całej rodzinki tylko do kościoła a te wybrane osoby na obiad no i nie wiem co zrobić.... a Wy co byście zrobiły?

:) pazdziernik good

mysia 7a - koleżanka była w podobnej sytuacji. Do kościoła zaprosiła wszystkie te osoby, które chciała aby były z nią w tej szczególnej chwili. Natomiast do restauracji tylko najbliższą rodzinę. Nikt nie miał pretensji, że był kościele a nie dostał zaproszenia na obiad. Ja jednak nie zapraszałabym rodziny z dalszych miejscowości czy z drugiego końca Polski, było by mi głupio, że tyle drogi przebyli a ja nie zapraszam ich nawet na obiad. Z listy rzeczy do zakupienia/załatwienia mogę odhaczyć dwie kolejne pozycje: dzisiaj kupiłam butki a w czwartek K. odebrał obrączki :)

Witajcie dziewczyny:) Trochę długo się nie odzywałam ale nie miałam jakoś czasu:) Widzę że i wasze przygotowania posuwają się trochę do przodu:) mi udało się ostatnio kupić suknię ślubna:) taka jak chciałam:) hi hi normalnie byłam w lekkim szoku udało mi się tak że nie dość że to była moja wymarzona to jeszcze uszyta jak na mnie:) więc bez większego namysłu kupiłam ją od ręki.. co prawda trochę żal było mi wydać od razu ponad 2000 al trudno..:) teraz poluję na byty ślubne:) jeśli ktoś ma namiar na jakiś fajny sklep obuwniczy w Krakowie to proszę o namiar:) Słuchajcie dziewczyny jeśliby któraś z was była zainteresowana zrobieniem sobie tzw gazetki weselnej to mam trochę materiałów do niej, które mogę przesłać na e-maila:) są to np. dowcipy o małżeństwie, regulamin wesela przysięga na wesoło dekalog małżeństwa i śpiewnik:) ja właśnie taki sobie przygotowałam i po obliczeniu kosztów ksera wyszło mi 70gr za jeden ale można zrobić cieńszy:) mój weselnik będzie na stołach po parę sztuk na każdym:)w sumie sama mam zamiar też zrobić zaproszenia z personalizacja i zawieszki na wódkę z naszymi imionami i datą:) zobaczymy jak się uda:) no niestety nadal nie byliśmy jeszcze u księdza...ale myślę że jeszcze mamy czas:) Pozdrowienia dla was wszystkich i powodzenia dla tegorocznych magistrantek:)

Figa cofnęłam się parę postów do tyłu i przeczytałam że kupowaliście alkohol w makro...powiedz mi jaka wódkę macie? bo my narazie nawet marki nie wybraliśmy..

Maggie jeżeli możesz to prześlij mi te materiały o których pisałaś na maila :) bosa22@tlen.pl

hej dziewczynki! a u mnie niestety przygotowania w miejscu stoją.... póki co sesja się zaczyna! ja również poproszę o te materiały-musza być bardzo ciekawe!!!!! mój mail sci6237@o2.pl pozdrawiam gorąco a co do alkoholu to już kilka osób polecało nam pałacową lub też młodą parę- więc musimy spróbować:D pa

Magggi ja też ładnie proszę o te materiały: nastka_99@op.pl i z góry bardzo dziękuję ;) Co do Pałacowej, to ja właśnie słyszałam o niej niepochlebne opinie. Jedynie,że butelka ładna. My też nie jesteśmy jeszcze zdecydowani na wódkę, choć mój narzeczony wspominał coś o \"Panu Tadeuszu\". A ja jako, że nie gustuję w takich trunkach, nie mam o tym zielonego pojęcia ;) A jeśli chodzi o zakupy z Makro, to słyszałam, że bardzo się opłaca, zwłaszcza gdy są promocje i np. dodają coś gratis. A nie wiecie może, czy żeby kupić tam alkohol trzeba mieć licencję sklepu?

Witajcie dziewczyny:) materiały już wysłałam:) ja nie wykorzystałam ich wszystkich w swoim weselniku ale mam jeszcze dowcipy i teksty piosenek w większości góralskich bo takie się u nas głównie śpiewa w końcu z gór jesteśmy:) jeśli ktoś byłby jeszcze zainteresowany gotową forma to mogę przesłać go w całości w Wordzie zapisanego:) w razie czego to mój mail mryz@interia.pl trochę tez wkleję tu na forum:) Co do wódki to właśnie mój narzeczony też coś wspominał o Panu Tadeuszu ale ja podobnie nie znam sie na tym kompletnie.. gdyby ktoś miał jakieś ceny np z makro to proszę o przesłanie:) Pozdrawiam:)

Regulamin Wesela: 1. Wesele rozpoczyna się na początku a kończy, gdy Młoda Para zaśnie. 2. Kto pojawi się na weselu w złym nastroju będzie rozweselany, jednak jeśli wszelkie próby zawiodą,gość zostanie usunięty z sali. 3. Zabrania się dłubania palcem w nosie sąsiada, dłubania widelcem w uchu, picia przez słomkę napoju sąsiada oraz wycierania tłustych palców w ubranie sąsiada. 4. Podróże poszukiwawcze pod stołem są surowo wzbronione. 5. Osoby mające uwagi dotyczące wesela zobowiązane będą do zorganizowania lepszego w przeciągu pół roku. 6. Nie toleruje się pustych kieliszków, dlatego będą one od razu napełniane w celu uniknięcia zaglądania do nich zbyt głęboko. 7. Zabrania się rzucania kwiatów w kierunku Młodej Pary jeśli znajdują się one nadal w wazonie. 8. Osoby, które zgubią wątek nie muszą go szukać, rano sala będzie gruntownie zamiatana i będzie go można odebrać. 9. Nie należy więcej pić, gdy nie jest się już w stanie wypowiedzieć zdania: „stół z powyłamywanymi nogami”. 10. Osoby niezadowolone ze swoich miejsc przy stole, będą miały następnego dnia całą salę do dyspozycji. 11. Radzi się wszystkim panom przynajmniej raz zatańczyć z własną małżonką. Kosztuje to tylko parę minut a unika się w ten sposób kłopotów. 12. Jeśli alkohol wyleje się na odzież prosimy nie panikować! Zostanie przyniesiona następna butelka. 13. Dla osób, które nie znajdują żadnego powodu do śmiechu wisi lustro w korytarzu. 14. Zabrania się kobietom przewracania oczami oraz używania innych znaków w celu zmuszenia mężczyzn do pójścia do domu. 15. Zabrania się zabierania czegokolwiek z wesela oprócz dobrych wspomnień. 16. Osoby idące do domu proszone są o zabranie swoich partnerów. Nie dopuszcza się przy tym jakichkolwiek zamian. 17. Jeśli któryś z gości stwierdzi, że znajduje się sam na sali oznacza to, że zabawa dobiegła końca. Każdy z uczestników jest zobowiązany do przestrzegania powyższych zasad niezależnie od rasy, koloru skóry, płci,wyznania czy przekonań politycznych pod groźbą zmywania naczyń po weselu. Małżeństwo jest jak: • wizyta w dobrej restauracji – masz przekonanie, że dokonałaś odpowiedniego wyboru, dopóki nie zobaczysz, co dostała kobieta przy sąsiednim stoliku, • oblężona twierdza – ci, co są na zewnątrz chcą się dostać do środka, natomiast ci, co są w środku za wszelką cenę próbują się z niej wydostać, • zapchany tramwaj – najpierw się nieźle nakombinujesz, aby do niego wejść, a jak w nim już siedzisz, to nie możesz z niego wyjść, • loteria - fortuna kołem się toczy, a z wygranej trudno zrezygnować, • hiszpańska oberża – dostaniesz w niej tylko to, co przyniesiesz ze sobą, • wspólnota - która składa się z władczyni i władcy, a także dwóch niewolników; w sumie razem daje to dwie osoby, • skarbonka – czym więcej się wkłada, tym więcej się z niej wyjmuje, • firma – szefem jest mężczyzna, a podwładną kobieta, • przystań – to właśnie tutaj spotykają się dwa statki po rejsie swojego życia, • bar samoobsługowy- najpierw bierzesz to, co ci się podoba, płacisz za to później, • spółka cywilna – błędy twojego partnera również obciążają ciebie, • gorąca kąpiel – jak się do niej przyzwyczaisz, przestaje być gorącą, • kierowanie łodzią – na nic ci się zda zamiana łodzi, jeśli nie potrafisz wiosłować, • podróż w nieznane – wiesz skąd i kiedy wyruszasz, ale nigdy nie wiesz, kiedy i dokąd dojedziesz. Dekalog małżeństwa I Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom. II Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły. III Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach. IV Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć , tylko po co? V Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora. VI W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie. VII Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta. VIII U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie. IX Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek. X A gdy siwe obie głowy - wydamy Wam poradnik nowy.

Przysięgi: Kochany mężu. Uroczyście przysięgam Tobie, że nie zawiodę Cie nigdy, wstydu Ci nie narobię. I nawet gdybyś był pijany, nigdy nie odwrócę się do ściany. Nie będę się z Tobą bić. Nie zapuszczę żurawia do portwela Twego, nie sięgnę po zaskórniaki, ż do 1-szego. Troskliwą opieką czule cię otoczę, i na skacowaną główkę. gąbką czoło zmoczę. Po balandze z kumplami, nie będe Cię spowiadać, i smaczne śniadanka do łóżka podawać. Ponadto przysięgam Tobie, tyle dzieci Ci urodzić, ile w pocie czola, potrafisz mi zrobic. A gdybym Cię zawiodła, zmarnowała życia choć kawłlek, niech mnie ukaże sprawiedliwa teściowa i w jej ręku wałek. Pan Młody: Kochana żono. Uroczyście przysięgam, na świadków biorąc gości, że kochać Cie będę mocno i dochowam wierności. Nigdy złego słowa nie powiem o teściowej. Oddawać będę wypłatę. Przyżekam uroczyście, że nigdy się nie skuszę na wedrówki po barach z kumplami nie ruszę. Chętnie będę z Toba śniadanka jadł w łóżku, i wielkiej podzięce, całowal po brzuszku. Wszystkie kobietki odstawię na stronę, do końca życia, będę kochał tylko żonę. A gdybym słowa nie dotrzymał, sprowokował łzy niewieście, niech mnie ukarzą sprawiedliwi teście. Przepis na... ...DOBRE MAŁŻEŃSTWO Sposób przygotowania: 1. Wymieszaj razem dwoje dorosłych i niech każdy je to, co lubi najbardziej. 2. Dorzuć wszystkie życzenia i marzenia. 3. Wyzwól je od wszelkiej małostkowości i zazdrości. 4. Na każdy dzień miej przygotowane: * Beczułkę miłości * 12 kawałków wiary * 11 paczek ufności * 10 filiżanek odwagi * 9 pudełek zabawy * 8 ćwiartek zaangażowania * 31 litrów oddania * 3 litry szacunku * 3 cząstki modlitwy * 2 kawałki medytacji Dodaj: Szczyptę pracy Szczyptę szaleństwa Pełną filiżankę dobrego humoru Hojnie posyp uczuciem. Jeżeli czasami smakuje trochę gorzko, osłódź go zrozumieniem i wybaczeniem. Odpowiednio przygotowane małżeństwo, będzie Ci służyć całe życie. Podawać: Tym, którzy pragną spełnionego życia

wierszyk na zaproszenia: Nie obiecuję ci wiele... Bo tyle co prawie nic... Najwyżej wiosenną zieleń... I pogodne dni... Najwyżej uśmiech na twarzy... I dłoń w potrzebie... Nie obiecuję ci wiele... Bo tylko po prostu siebie... albo inne; WIERSZ NR 1 Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostanie. Antoine de Saint-Exupéry WIERSZ NR 2 Miłość nie wyraża się w myślach. Miłość jest. Antoine de Saint-Exupéry WIERSZ NR 3 Raz tylko w życiu kochamy, raz tylko szczerze i trwale... Adam Mickiewicz WIERSZ NR 4 Jeżeli cokolwiek warto na świecie czynić o tylko jedno - miłować Jan Paweł II WIERSZ NR 5 Kochać i być kochanym to tak, jakby z obu stron grzało nas słońce. Dr Davis Viscott WIERSZ NR 6 Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Antoine de Sait Exupery WIERSZ NR 7 Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym. Jan Paweł II WIERSZ NR 8 Jedyną miarą miłości jest miłość bez miary. Franciszek Salezy WIERSZ NR 9 Czym jest słońce dla ziemi, tym miłość dla duszy. Honoriusz Balzak WIERSZ NR 10 Miłość – to tęsknota za wiecznym zjednoczeniem z drugą osobą. Platon

Dziękuję Ci serdecznie i jak mogę prosić, to z chęcią bym zobaczyła, jak to wygląda w gotowej formie. Wcześniej myślałam o jakiejś formie podziękowania dla gości za przybycie, ale teraz tak sobie myślę, że może lepsze by było coś takiego właśnie w formie takiej gazetki. Szczególnie spodobał mi się ten przepis na małżeństwo ;)

mysia7a - dziękuję, że odpowiedziałaś na moje pytanie z fotografem :) Fajnie Wam się udało z tym plenerem :) My też chcemy mieć go w paru miejscach - fotograf powiedział, że nie będzie z tym problemu ;) Jeśli chodzi o ślub - to do kościółka możesz zaprosić kogo chcesz (jeśli komuś nie będzie pasować, bo na przykład za daleko, albo nie będą chcieć po prostu się nie pojawią) a na wesele - tj. obiadek w restauracji tych, których chcesz, żeby z Tobą byli :) Poza tym - gratuluje skończonej pracy.. już masz jakiś termin obrony? Magggi gratuluję wymarzonej sukienki :) A zainteresowanej i mysi7a butków :) U mnie wszystko stoi w miejscu i pewnie stać będzie dopóki się semestr nie skończy :( a nie powiem.. chętnie bym się już tylko tym zajęła... ;( Magggi, czy i ja rownież mogę prosić materiały na maila? Mój mail to: viwieen@gmail.com :) Coprawda raczej ich nie użyję do niczego, ale chętnie sobie poczytam ;) choć niektóe rzeczy już mi się gdzieś o oczy obiły ;) Kochane.. Zmykam na nauki :) dzisiaj spotkanie 4 z 5 :) tematyka: sakrament małżeństwa :) może conieco się dowiem nowego..

Dziewczynki któraś pytała o alkohol z makto. My kupiliśmy na dwie tury alkohol z makro w promocji raz w listopadzie po 15.40 za drugim razem tez w promocji tylko po podniesieniu cen po 16.80 kupiliśmy polonaise polish wódka pilismy ja na weselu teraz w kwietniu znośna jak na wódke :) teraz zastanawiamy sie jakie wino kupić myslelismy o carlo rosi

z tym zapraszaniem gosci na slub i na wesele to trzeba otrożnie zeby kazdy zrozumiał ze zawiadomienie o slubie to automatycznie zaproszenie na ceremonie slubu ale na slubny obiad juz niekoniecznie.

dziewczyny a ile płacicie za nauki ?

Figaa, a alkohol kupowaliście na licencję sklepu czy normalnie? U mnie w przygotowaniach wszystko stoi jak na razie. W najbliższych dniach chcemy zapisać się już do poradni rodzinnej. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

co do tej licencji (koncesji?) to nie wiem jak to jest bo moj Ł pojechał po alkohol wujkiem ktory ma sklep i sprzedaje w nim alkohol wiec nie wiem . ale ale ł powinien zaraz być wiec zapytam..

Magggi - świetne wierszyki :) Przysięgę małżeńską na pewno użyje do albumów dla rodziców :) ViVieen - nie dziękuje :) obrona na 22 czerwca.. także za miesiąc, ale przedtem sesje trzeba zaliczyć... i to spędza mi wszystko sen z powiek.. bo jednak wolałabym się skupić na przygotowaniach... to jednak znacznie przyjemniejsze :) I chyba tak zrobimy, zaprosimy na ślub, a na obiad tylko tych co chcemy... A ci co mimo wszystko nie przyjda do kosciola, to nie przyjda... jakos nie jetem z nimi specjalnie związana :) Figaa - my robiliśmy weekendowe, zapłaciliśmy chyba 150 zł, w tym był też obiad... I na też jeszcze ta poradnia została...

Dziękuję wam wszystkim:) ViVieen i Madeleine_85 wysłałam wam swój weselnik w formie do druku dwustronnego potem wystarczy tylko przeciąć kartki i zszyć:) mam nadzieję że okaże się pomocny:) Co do sukienki to nawet nie wiedziałam że tak mi szybko pójdzie z jej kupnem:) ale w sumie tyle się na oglądałam zdjęć w necie że juz dobrze wiedziałam jaka chce:) ni i teraz wisi wyzawijana w prześcieradła:) od czasu do czasu ja oglądam:) teraz poluje na butki białe z zaokrąglonymi noskami na biżuterie i welon:) ale w piątek ruszam do Krakowa więc jak tylko coś uda mi się znaleźć to napisze po weekendzie:) a propo to udanego pięknego i słonecznego majowego weekendu dla was dziewczynki:) Jeśli chodzi o alkohol to szczerze nie znam sie na tym nic a nic i mój luby też nie bardzo:( heh wiem tyle że musimy mieć koło 300 butelek bo wesele + poprawiny no i około 200 gości będzie tak że koniecznie pasowałoby znaleźć coś taniej:) zresztą myślę że wszystkim na tym zależy:) ktoś pisał o koncesji z tego co wiem to można kupić większa ilość bez niej:) ale gdzieniegdzie mają taniej dla tych którzy maja koncesje:) Natomiast jeśli chodzi o fotografa to my mamy z jednej firmy i fotografa i kamerzystę i po zniżkach za wszystko razem \płacimy 1300zł plus jeśli sobie zażyczymy filmowanie poprawin to 500zł i np za sesję w inny dzień gdyby pogoda była nie bardzo (odpukać!!!!!) to 100zł za plener wybranym miejscu nawet gdzieś całkiem dalej:) ale ten pomysł ani mi ani mojemu nie za bardzo się podoba więc lepiej liczmy na super pogodę:) Dziewczyny jeśliby któraś z was zamierzała sama robić zaproszenia lub zawieszki na wódkę z wierszykami to proszę dajcie znać:) ja się mam zamiar z to zabrać:) mam już też trochę materiałów:) zatem może trochę tutaj wkleję jeśli będzie taka potrzeba:) {Pozdrowienia dla was wszystkich} :*

Magggi jesteś wielka ;) Ja też poluję na buty z zaokrąglonymi czubkami i dodatkowo na niskich obcasach - max. 3 cm. A co do pogody - nie zapeszaj nam tu ;). Październik będzie piękny, cały. I jeśli już mowa o sesji plenerowej, to my tez chcemy tego samego dnia, tylko jednocześnie nie chcemy przed uroczystościami w kościele. Tylko tak się zastanawiam, czy potem nie będzie za późno? A nie mogę sobie odmówić zdjęć pośród pięknych jesiennych liści. Jak wy rozwiązujecie ten problem?

Witajcie MOje Drogie jeszcze Panny Ja rowniez wychodze za mąż w październiku :) CZy moge sie dołaczyc do Magggie z prosba o przesłanie gotowej gazetki? moj adres mijagi01@o2.pl Pozdrawiam