GRUPA WSPARCIA - DIETA 2009

no co ty szasz.. ha z ta sukienka t zdecydowanie przebilas moje buty:D. no jaja a ty wiesz drogi sklep, tak butki kozatki na szpic ( ja tylko w takich chodze) niski obcas no idealne cholera jasna:/ jak do mnie dzisiaj nie zadzwonia to tam jutro pojde i sie spytam czemu pani do mnie laskawie nie zadzwonila co i jak:P

No to napisz jutro koniecznie co i jak z butami. W ogóle nie chudnę.....;/ a jem prawie nic....

a ja sie czuje strasznie ciezka.. w sumie za tydzien okres, nie wiem czy sie wazyc no ale trudno trzeba stawic twarz prawdzie.. codziennie cwicze 30 min minimum na orbitreku i jem do max 1300 kcal, mam nadzieje ze to wystarczy.. najpozniej do czerwca chcialabym mieć 6 z przodu..:)

A ja marzę o 56kg...kiedy to nadejdzie....pewnie za jakieś 2 tygodnie...moje drogi...sądzicie,że ja do 15lutego przy takiej diecie zjadę do 55maksymalnie?Mam teraz jakieś 58kg ale marz mi się 53...no ale cudów nie ma....

mysle ze powinnas dac rade:) ja marze do 15 luego miec 74..:) wiec z 2,5kg:) zobaczymy.. moze sie uda:P

czesc kochane, ja sie czuje jak jakis balon:/ dostalam dzis okres i zjadła bym konia z kopytami :/ chyba dam sobie dzis troche luzu... waga stoi :/ ale mam nadziej ze to przez ten okres :/ dzis zjadlam: ś: 3 wasy z serkiem almette i camembert, 1/4 papryki surowej 2ś: miseczka ciniminis z mlekiem (znalazłam resztke płatków w szafce :P ) mysle nad obiadem... mam straszna ochote na slodycze :/ ide sie uczyc :/ aha, a co do butów to mnie ostatnio tez malo szl#^ nie trafił... znalazlam sliczne kozaki przecenione z 500zł o 50%... sliczne, idealne, takie jakie szukałam, dobrze wyprofilowane... wygodne... i co z tego jak sie w łydce nie dopiełam?? rozpacz czarna mnie ogarnela :/ dobra, koniec marudzenia, ide :P

Ja dzisiaj kawa i kisiel wiśniowy,,,juz się przyzwyczaiłam do takiej diety....nie jest tak źle...A jak tam u was?Zjadłyście coś jeszcze????

ja to dzisiaj mam dzien typowo jogurtowy, ciagle jogurt za jogurtem i nauka..:P o 20 orbitrek, narazie odpuszczam sobie absy itd, skupiam sie nad aerobami!:) po sesji wezme sie kompleksowo za wszystko:) narazie aeroby zeby spalic tluszcz!:)

tesknilyscie???? :D zycze wam wszystkim silnej woli. ja na wadze 2 kg mniej :D warszawa mi sluzy

hej malaczarna:) gratuluje ja dzisiaj nie cwicze, nauka nauka, nauka..:( jutro moge cwiczyc bo nie mam nauki, teraz sesja to musze sie skupic, ale po sesji bede mec karnet na silownie i basen to pelna para z kopyta!!:D

Mmmm zazdroszczę tych 2kg mniej. Aeroby -to co konkretnie robisz?

szasz- moj facet powiedzial, ze jego trener na silowni powiedzial ze najlepszy jest orbitrek na spalenie tkanki tluszczowej:) a ja mam go w domu:D codziennie bylo 30 minut, a dzisiaj nie dosc ze sie zmusilam to zaliczylam jeszcze 40 minut:D satysfakcja:) za 3 tyg juz bede hasac godzine:D

wlasnie wrocilam z uczelni i dopiero teraz cos zjem od jogurtu o 8:/ no ale nic nie mialam do tego glowy:P na obiad 200g łazanek- pyszne! i kanapka ciemnego pieczywa:)

ja juz dzisiaj skonczylam jadlospis:D sn: jogurt obiad: 200g lazanek i kanapka czarnego chleba jablko, surowka z kiszonej kapusty z kanapka czarnego chleba i na kolacje zjadlam jogurcik morelowy:) dzisiaj 17 dzień diety hehe:) mysle do 1300 sie zmiescilam a dzisiaj tyle straesu przezylm, ze kalorii polecialo hoho a jeszcze cwiczyc bede:) czy ktos tu w ogole zaglada jeszcze??:O

Jasne,ja zaglądam....,ja dzisiaj tradcjnie kawa i kisiel.Żurawinowy,musze przyznać,że bardzo dobry:). Jak tam dziewczyny?? A orbitek to jak to wygląda???Co tam się robi?Męczące?

no dosc meczace:) orbitrek wyglada tak: http://tiny.pl/vwnc dobra ja spadam cwiczyc:)

A to już wiem o co chodzi:)

HEj chciaałabym się przylaczyc :D nie stosuje jakiejs konkretnej diety ale nie jem slodyczy, makaronu, ziemniakow, produktow macznych ogolem m. in. bialy chleb, smazonych itd. obecnie waze 69 kg przy wzroscie 157 cm ;/;/;/ chcialabym wazyc 54 kg do 1 lipca :) mam nadzieje ze mi sie uda :)

klepersona witam:) dasz rade szybciej moze nawet do czerwca:) podobny mamy sposob odchudzania:) zaczernij sie i wpadaj systematycznie!

Ja dzisiaj standardowo czyli kisiel i kawa. Rany,mam zamiar jeszcze tak tydzień.Potem tydzień przerwy i wtedy będę na innej diecie i później znowu tydzień kisiel.Schudnę!Schudnę!Schudnę!!! A jak wy skarby moje?

Hejka:) Nie mam czasu - jak zwykle:(, ale dobre wiesci:D Przez ten tydzień diety MŻ schudłam prawie dwa kg:D Jak ja sie cieszę. Tyle, ze mam okropna ochotę na słodycze:( Dam radę, bo bardzo chcę. Jeszcze pięc kg i bedę taka jak zawsze i jak świetnie sie czuje. Pozdrawiam ciepło:)

ja dzisiaj duzo zjadlam- za kilka dni @, do tego egzaminy przychodza.. ech masakra.. po sesji wroce do mneijszej ilosci jedzenia ale eraz nie ma opcji, na szczescie nie mam ochoty na slodycze itd:P tylko, ze za duzo jem, no nic trzymam sie z dala od slodkiego, od jedzenia po 19, bialego pieczywa i cwicze, powinno to wystarczyc, trudno, zwaze sie 6.02 mam nadzieje ze bedzie 75 a nie wiecej niz ostatnio jak sie wazylam:P hehe:) szasz- ale ty jesz strasznie:P

ale tak postanowilam ze nie ma co musi byc 75 6.02 wiec wracam do 1100kcal od jutra opierajac to glownie na jogurtach i owocach a takze utrzymuje plan cwiczeniowy:) buzka

Bardzo dobre postanowienie!:) Wiem,że jem niezdrowo....ale muszę....:)

Witam po raz kolejny :) postaram się wpadać regularnie :) największą motywacją dla mnie jest mój wyjazd do Włoch przez wakacje ;p po za tym dla mojego meeena ;) zawsze powtarza, że jestem dla niego najpiękniejsza ale chce być jeszcze lepsza ;D on przy mnie to młody bóg.. ech :D

to tak jak mnie motywują ferie zimowe z moim chłopakiem.....i muszę na plażę wyjść w kostiumie....;/ dlatego mam taką dietę...

to tak jak mnie motywują ferie zimowe z moim chłopakiem.....i muszę na plażę wyjść w kostiumie....;/ dlatego mam taką dietę...

ja też zbieram swoją grupę wsparcia! heh gdyby nie konkurs \"postanawiam w nowym roku\" na schudnijmy.pl obawiam się że w życiu bym się za siebie nie wzięła :( mam nadzieję że tutaj też znajdę wsparcie :0 moim celem jest rzucenie palenia i nie przytycie ehhh jak na razie jet do przodu

Witajcie! Od jutra przechodze na dietę 1000kcal. Waże 73kg przy wzroście 173cm. Kiedyś jeszcze przed ciążą ważyłam 65. I to jest mój cel, no chyba że uda mi sie zrzucić troszkę więcej :) No, ale to już sie okaże. Na te chwilę ma wolę walki z kilogramami i nie mam zamiaru się poddać! Będę tu wpadać! Pozdrawiam