Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skarbeńka

GRUPA WSPARCIA - DIETA 2009

Polecane posty

Gość Szasz
A ja Dage999 rozumiem.Jestem w podobnej sytuacji,waga okolo 59. a wzrost 167.Zalezy mi na 55kg!Rany ja juz chce zobaczyc 55 na wadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mój dzień zwiększonej kcaloryczności więc zjadłam: Śniadanie: dwie kromki chleba wieloziarnistego, jeden duży plasterek szynki, 1/2 pomidora = 350 kcal II śniadanie: pomarańcz i jabłko = 170 kcal Obiad: dwie łyzki ziemniaków z przyprawami, 3 małe pałeczki z kurczaka pieczone w piekarniku, dwie duż eporcjie surówek ( wiosenna, ćwikła z buraczkiem) = 500 kcal Podwieczorek: jogurt = 120 kcal Kolacja: ok 30 dkg gotowanych brokułów, duży banan = 300 kcal W sumie dzisiaj 1440 kcal Miało być 1400 i jest A jutro już 1000 - 1200 A z picia około 2,7 litra ale jeszcze wypije co nieco I czuje się dzisiaj taka najedzona, że wiem ze jutro już zjem mało... Dobrze ze wprowadziłam te dni zwiększonej kcal. Tyko zobaczymy jak się to odbije na mojej wadze... Daga999 witamy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaczarna- jezus maria stawy sobie schrzanisz nie przesadzaj tak prosze..:( ja odpuscilam wieczorny orbitrek, bola mnie miesnie i kolana po tych 32 minutach dzisiaj, a jutro tez chce normalnie 30 minut jednorazowo zaliczyc:) jakas taka sie czuje niepotrzebna, gruba..:( nienawidze takiej pogody:( i takiego samopoczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj!! przeca nie na raz!! bo bym chyba padla:) ale w ciagu dnia. rano 50 potem 60 potem po obiedzie jakos tak 50 i wieczorem 60 . i nawet mi sie chcialo:) NIE JESTESMY GRUBE JESTESMY NIE POTRZEBNE LECZ --> NIEZBEDNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbeńka - jak zwykle jadłospis idealny :) MałaCzarna86 -Ty to pewnie bez ograniczenia jedzonka byś po samych ćwiczeniach schudła takiego masz powera :) Gratuluje berta_kasia - nie wpadaj w podły nastrój bo wystarczy że ja go mam :( Już momentami myślałam a kit z tym. Życie mam piękne nie ma powodu do narzekań a ja uprzykrzam sobie je głodem :( Zaczne od kwietnia jak wskocze na rower....ale całe szczęście wzięłam sie w garść i nie poddałam sie tak sobie pomyślałam : i jak wam sie przyznać do porażki ? :) I z nerwa zjadłam grapefruita :) Też czuje sie jak wieloryb ale jak poddam sie to nie poczuje sie jak strunka tylko jak dwa wieloryby więc nie ma co sie poddawać tylko planować już wyjazd nad morze w bikini a małe grzeszki podczas diety olać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam zazdroszczę straconych kilogramów :) U mnie dzisiaj: śniadanko: 3x wasa z pastellą z łososia II śniadanko: 2 wafle ryżowe i ryż na mleku (zott chyba) obiad: dwie łyżki bigosu :P kolacja: budyń serduszko i 2 wafle ryżowe Do tego litr soku warzywnego, i masę czerwonej herbatki Razem około 1000 kalorii, czyli zgodnie z planem :) Mam wyrzuty sumienia, że tak rzadko się udzielam, ale siła wyższa :) Dopiero wróciłam z pracy, zaraz idę się uczyć, a jutro znowu to samo :( Dzień jak codzień, byle do weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
Czuję się strasznie.....taka gruba...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szasz,,, nnie zrozum mnie zle prosze... ale forum jest po to aby sie udzielac i dzielic. nie daj sie złym nastrojom tylko walcz. bo tylko walka ;przyniesie skutek. ja juz po 50 minutach na stepperze. ide do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez do Was jesli mozna:) mam 36 lat prawie i do lata przytyłam 8 kg- masakra:( . Chce to zrzucic. Pomożecie?? Zyczę miłego Dnia i uciekam, bo coz do załatwienia mam.:),ale zajrzę na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Szasz -właśnie każda z nas czuje sie gruba i dlatego tutaj jest. Nie ma co wpadać w depreche bo my wszystkie mamy swój cel i zaczynamy diete średnio zachwycone ale myśle że z każdym dniem motywacja jest silniejsza czytając jakie sukcesy odnoszą dziewczyny. Głowa do góry :D jak byłabym szczupła to by mnie tu nie było a że jestem gruba :P to to chętnie dziele sie tutaj z dziewczynami jak walczyć a nie jak sie poddawać :classic_cool: Bierz tyłek w troki i myśl pozytywnie a napewno sie uda :) Witaj aja33 :) Kurza twarz w końcu ktoś zbliżony wiekiem do mnie Przy tej młodzieży tu obecnej można wpaść w kompleksy :P Jak znajdziesz chwilke to napisz czy dopiero zaczynasz diete czy już stosujesz od jakiegoś czasu no i zapraszamy do naszej tabelki :) Dla mnie to jeszcze świt :) więc dopiero jestem po kawce ale potem standardowo będą dwie kanapki z twarożkiem jakoś takie śniadanie zrobiło sie dla mnie nałogiem jak poranna kawka :) Baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) ja dzisiaj w lepszym nastroju, o 11 wychodze na zajecia, jem obiadek i ucze sie bo jutro kolo zaliczeniowe:P jutro tez powrot do domku na weekend!:) witam nowe kolezanki:) na sniadanko deska z poledwica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! napisalam o taaaaaaaaaaaaaaaaaaakiego posta i mi sie wykasował :/ ehhh :/ no to tak, witamwszystkie nowe kolezanki :) ja dzis na sniadanko zjadłam bułke z dynia z serem żółtym i ogolrkiem i z pasta jajeczna, poza tym 100 brzuszkow i troche rozciagajacych cwczen za mna :) teraz mysle co bym jescze mogla zjesc, ale nie mam pomyslu co do obiadu :/ dzis wieczorem chyba sie przeprosze ze stepperem i sobie na nim pocwicze... a teraz wracam do nauki, bo szał egzaminow trwa a ja jestem w jgo srodku :/ aha, chcialam sie zapytac co oznacza okreslenie \"strunia\", bo pierwszy raz sie z takim spotkałam :P tzn wydaje mi sie ze to chodzi o szczupla dziewczyne, tak? czy o cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
Moje kochane,widze ,że super wam idzie. Ja dziś usłyszałam,że schudłam:) Zjadłam jogurt z colonem c (mały naturalny bez cukru) I mam zamiar zjeść na obiad puszkę groszku konserwowego.Najem się spokojnie a zawiera b.dużo błonnika.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaz, taki sma groszek? o kurcze, podziwiam cie :P ja tam za groszkiem nie przepadam, za to lubie kukurydzie z puszki... ale nie wyobrazam sobie zjesc jej taką ilosc... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello . Czarownica_agata dobre pytanie :D Struna czyli chuda laska :P szasz śmiesznie to zabrzmiało : zjem puszke groszku konserwowego :D Ja też uwielbiam groszek dałabym do niego ryż bardziej żarte :) Ja w południe nie zdążyłam zjeść kanapki bo okazało sie że zaraz musze wychodzić więc godzine temu zjadłam jedną kromke razowego plus surówke z kapusty czerwonej - kupiłam w pudełeczku no i zaliczyłam 3 mandarynki. Zaraz ide na zebranie do córy więc jak wróce to wypije activie pewnie jeszcze jakiś owoc i koniec na dzisiaj wieczorkiem będe dopajać sie wodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja tez taka w biegu dzisiaj bylam, tu ksero na egzamin, tu ksiazki dac ludziom, a szkoda gadac hehe:D teraz spadam sie uczyc, potem bede cwiczyc, potem znowu nauka, a jak zdaze wszystkiego sie nauczyc to bede opracowywac pojecia na poniedzialkowy egzamin- aj jak ja nienawidze sesji, takie zamieszanie!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam: Śniadanie: musli fitella truskawkowe 50g z małym kefirem = 280 kcal II śniadanie: kiwi = 50 kcal Obiad: talerz barszczyku czerwonego z 4 uszkami z mięsem = 350 kcal Podwieczorek: jogurt danone jagodowy = 120 cal Kolacja: 2 jajka gotowane na trwardo, 2 x wasa i 1/2 papryki czerwonej. Czyli w sumie: około 1080 kcal ;-) Wiec jak dla mnie to super!!! Co do picia to dzisiaj będzie coś koło 2,5 litra. Jutro 50 dzień mojej diety i nawet się nieobejarzałam kiedy to mineło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amisia22
hej ja tez sie dołanczam do was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny . Amisia22 zapraszamy w grupie raźniej :) MałaCzarna86 pierożki z serem mniam :) Ja uwielbiam jeszcze ze śmietaną kesem no ale teraz nie wskazana :P Ja z kolei wczoraj kupiłam sobie dżinsy takie mega dopasowane z nadzieją że w niedługim czasie będą luźniejsze :D Ale tak na poważnie to są na teraz do noszenia nie wyglądam chociaż workowato powoli zaczynam wychodzić z worków :D To chyba psychika zaczyna działać bo dieta to raczej jeszcze cudów nie zdziałała za mało czasu upłynęło nie to co Skarbeńka 50 dni :D to dopiero wyczyn i powód do radości oby tak dalej Z zebrania wróciłam w takim sobie nastroju ale nie jest najgorzej.Miałam wypić tylko activie ale jakoś głodna byłam a poza tym w drodze powrotnej kupiłam dorsza wędzonego więc nie miałam zamiaru na niego patrzeć tylko zjeść :D A więc na kolacje była kromeczka razowego i pół dorsza drugą połowe wciągnął mąż :) Nawet nie wiedziałam że dorsz ma tak mało kalorii (95) w porównaniu do makreli (220). Było to o godz 18-30 więc zdążyłam przed 19 :) Czyli kolejny dzień udany. Baj do juterka. Mam nadzieje że jakoś dajecie rade i pobijacie rekordy na orbiterkach itd i sie nie poddajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiad zjadlam 2 jajka sadzone :/ tata mnie uszczesliwił nimi :/ zawołał i kazał zjeść... no to nic mi innego nie zostało, tylko konsumpcja... i wez tu ogłaszaj w domu, ze sie dochudzasz :/ ehhh... na kolacje zjadlam serek wiejski z miodem i jedną wase... a teraz ide spac, bo jutro mam na 8 :/ jestem na siebie zla, bo sie nie nauczylam tyle ile chcialam, nie mowiac juz o tym ze nie opracowalam spidża na angielski ktory chcialam zaprezentowac w sobote, ma mi go jutro przyniesc kolega, ale bede miala 1 dzien na to, biorac pod uwage, ze wychodze na noc z domu i bezposrednio bede jechala na uczelnie :/ poza tym w weekend sa targi slubne i chcialysmy z kumel isc i polazic, tymbardziej ze moja frend bedzie tam miala pokaz sukni slubnych, ale ja tego juz nie ogarniam, bo s wobote znow wychodze, bo przyjaciolka z hiszpanii przyjechala na 2 tyg no i chcemy sie spotkac, wiec o 20 to ja do domu nie wroce :/ a w poniedzialek mam egzamin z ubezpieczen, pozniej we wtorek socjologia a w srode egzamin z angielskiego zaległy :/ i do tego w piatek regiony turystyczne, plakac mi sie chce jak mam tyle do zrobienia... 15 min na stepperze za mna, dalam sobie spokoj, bo piszczy tak glosno ze dialogow w filmie nie slyszalam :/ ide spac..... kurde, chyba sie musialam wyzalic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no---> raz na jakis czas pozwalamy sie zalic :D moj stepper jak zaczal piszczec to wywloklam go na korytarz zeby w domu nie nabrudzic i ruchome czesci i srubki polalam olejem jadalnym. chodzi jak cacuszko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki, ja od 5.20 na nogach, zrobilam sobie powtorke na dzisiejsze kolokwium, niby wszystko powtorzylam ale wiecie da pytanie z kosmosu i leze:D na sniadanko platki owsiane nesvita od nestle, sprobuje:) buzka:) malaczarna- to jednak skubaniec, zawsze cos wymyslisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) MałaCzarna86 to gratuluje przeprowadzki do nowego mieszkanka :-) berta_kasia oj to długo jesteś na nogach. Powodzenia na kolokwium. No ja tez kupiłam ta owsianke to ją kiedyś spróbuje na sniadanko kiedys ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×