Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annuszja Gangrena

Kafeteryjny Klub Plotkarek

Polecane posty

Gość Wesoły Darek
Ty wiesz, Ovca, co to są bliny? Piekłaś je choć przynajmniej raz w życiu? Czy choćby je spożywałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Na autosugeistii długo się nie pojedzie. Ileż można w końcu oszukiwać organizm tanią ideologią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
A nie są pyszne z "jagniną"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada dnia
3 wpisy pod rząd to tchnie nadpobudliwością chłopie a to dopiero nie jest zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be 52
moja babka pochodzila ze wschodu. nie fikaj mnie tu wiec ani z blinami, ani pielmieni(ami), ani nawet z korowajem. wiesz ty co korowaj jest. jadlam takie bliny w jej wykonaniu, ze iwan grozny by sie poplakal ze wzruszenia. moje tak dobre nigdy nie sa. ale ona jakies czary chyba nad nimi odprawiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be 52
usp. porada dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
He, he, Ovca, Ty mnie, Wschodniego Prusaka spod Wilna zapytujesz, co to takiego korowaj? A wiesz, jak w klasyczny sposób należy jadać bliny? No? Wiesz jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Trzy wpisy pod rząd, Ovca, oraz spora aktywność towarzyska na innych "topikach". :-) Cóż ja na to poradzę, skoro natura wyposażyła mnie w ponadprzeciętny temperament i pewne zacięcie polemiczne? A stała praktyka pukania w klawisze zapewniła umiejętność bezwzrokowego maltretowania klawiatury? Sienkiewicz także był bardzo płodny. Honoriusz Balzac także. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
nie wiem jak nalezy. babcia robila zawsze gryczane i podawala na stol w serwetce lnianej. do tego maselko roztopione i smetanka i co tam kto chcial. losos najczesciej, dzieci lubily z konfiturami, poza mna bo ja ze slodkim nie za bardzo. a jak nalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Trzeba Ci wiedzieć, że jest całe mnóstwo odmian blinów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Spożywać bliny należy nie posługując się sztućcami, czyli po prostu palcyma. :-) A po posiłku należy obowiązkowo wytrzeć zatłuszczone palce o czuprynę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
sienkiewicz byl plodny w istocie, ale na temat jakosci to ja bym sie nie wypowiadala, bo to noblista i nie wypada. balzac troche lepiej. troche. klepie sie troche klawiatura, co ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
tak mowia ze wiele, ale dla mnie to sa zwykle placki, bliny sa gryczane i kropka. a my chamy sztuccami zawsze jedli, no patrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
Ja nie wiem, co to są bliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Ejże! Sienkiewicza można nie lubić, ale niedocenianie jego sztuki trąci nieco o dyletancję w dziedzinie literatury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
luska, zalamalas mnie... jak to nie wiesz? kazdy choc raz w zyciu powinien zjesc blina grycznego z kawiorem czarnym i popic kieliszkiem dobrze zmrozonej bialej wodki. kazdy! obowiazkowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Barbairia! Żeby bliny spożywać przy pomocy sztućców... Ech, to może, Ovca, Wy także, podobnie jak pan Zordę, również posługujecie się prozą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
A wiesz, Ovca, jak smakują bliny na zakwasie żytnim? Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
ejze! jestem z wyksztalcenia krytykiem sztuki, miedzy innymi, i mam na to papiery. wiec mnie tu o dyletancji wacpan nie praw. to byl grafoman i jak wiekszosc grafomanow pisal ile wlezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
moja babka nigdy by nie dopuscila, zeby cokolwiek bylo spozywane palcami. tak jak nigdy by nie dopuscila, zeby...a zreszta, surowa z niej byla kobieta. nie przypominala babci z reklamy soku malinowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
A ja jestem ekonomistą. I co z tego, że ma niepodpisany do tej pory dyplom? Idzie zrobić niemal każdy kwit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
No ale gdzie ja mam te bliny kupić? U nas nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Patrząc na sprawy z tego punktu widzenia, ogromna większość uprawiaczy literatury, to pozbawione talentu pismaki. Nawet o Rilkem krążyła opinia, że to bardzo zdolny, ale jedynie pismak. Tadźka Kownwicki zresztą świetnie te sprawy rozpracował. Poczytaj se w wolniejszej chwili. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
gotowych nie ma lusia. zostaje Ci tylko rosyjska knajpa albo wesoly darek jak do stolycy masz daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Blinów się nigdzie nie kupi. Bliny się szykuje we własnym zakresie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Nic nie ujmując szanownej babci, z bólem serca muszę jednak postawić zarzut o nieuszanowaniu tradycji spożywania blinów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
jak jeszcze raz powiesz mi, ze mam sobie cos poczytac, to sie obraze. ja wszystko juz przeczytalam, co jest warte przeczytania. to co a konwicki to program z trzeciej klasy gimnazjum :) rielke napisal jedna dobra ksiazke a cala reszta to szajs. liryka czasem niezla mu sie trafila, ale generalnie facet byl strasznie nierowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
No to moze znajdę przepis w sieci i kiedyś zrobię. Ale na wszelki wypadek powiedz, gdzie jest ta rosyjska knajpa w stolicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wesoły Darek
Ja Tadźkę czytywałem w czasach, kiedy trzeba było używać lupek podręcznych. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw...
o! babcia niczym innym sie nie zajmowala, tylko szanowaniem tradcyji. nie bardzo mnie to krecilo, musze przyznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×