Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odi2000

karmienie piersią - jak często i jak długo

Polecane posty

Gość odi2000

hej dziewczyny, dajcie znać jak to wyglądało u was z karmieniem naturalnym... Mam 3 tyg synka, od początku jest karmiony tylko piersią. Karimię go mniej więcej +/- co 2 godziny - tak mi poleciła połozna w szpitalu, żeby za często nie przystawiać, bo Mały nie wie czy żołądek boli z glodu czy z przejedzenia, a jedno karmienie powinno mu wystarczyć na 1,5-2 godzin. Przez pierwsze jakieś 10 dni Mały najadał się po 10-15 minutach, no czasami tylko trochę dłużej. Natomiast teraz jedno karmienie trwa co najmniej 20 min a zdarza się i dlużej. Nie wiem, czy jakość mojego pokarmu się zmieniła czy coś, że czas 1 karmienia wydłużył sie dwukrotnie. czestotliwośc karmienia nadal co 2h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest OK, madra trafila Ci sie polozna. Maly rosnie to i potrzebuje wiecej mleczka :) Moje potrafily godziny przy cycu spedzac, juz w koncu nei wiedzialam czy jedza czy tylko im dobrze :D Ale jak sprobowalam zabrac - to protest na maksa :) Podrosnie jeszcze troszke - jakies 2-3 mce - i karmienie bedzie 2 minutki, bo wszystko dookola ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odi2000
dzięki za odp, a jak to wygląda u innych dziewczyn? A połozna faktycznie w porządku, sporo mi pomogła w sprawach karmienia, kiedy jeszcze człowiek jest zielony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebeka_rebeka
tez jestem ciekawa tego tematu, tez karmie od kilku dni piersia i chetnie poczytam o doświadczeniach innych dziewczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku karmiłam co 1,5-2 godziny a czasem częsciej bo zasypiał mi przy jedzeniu. Jak miał około 3 miesiące to zaczęłam go karmić regularnie co 3 godziny i wtedy było ok. A długość karmienia??? Jak jadł często to troszczę \"pociumkał\" i zasypiał. Mnie kiedyś lekarz powiedział żeby maksymalnie dziecko karmić 20 minut. U nas to różnie bywało. Karmiłam 10 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odi2000
prosze o jeszcze jakieś podpowiedzi.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Zaraz po urodzeniu mój synek dosłownie wisiał mi na piersi:O Karmiłam go godzinami, bo mały również zasypiał sobie przy piersi. Byłam bliska rozpaczy i decyzji o rezygnacji z karmienia piersią i przerzucenia sie na butelkę, bo karmiłam dosłownie 24 h na dobę:O Na szczęście położna przekonałą mnie, że naprawdę warto przeczekać ten najgorszy okres, bo stopniowo wszystko będzie się zmieniać. Szczerze - wcale wtedy w to nie wierzyłam i miałam wszystkiego dość:O Myślałąm, że w końcu te moje cycki mi odpadną;) Ale rzeczywiście około 3-go miesiąca życia wszystko zaczęło się normować i w tej chwili mój 5-miesięczny synek je zdecydowanie krócej - jakieś 10 minut na jeden posiłek:) Dzięki temu, że przystawiałam dziecko zawsze wtedy, gdy tego chciało nigdy nie zdarzyło mi się bym miała nawał pokarmu. Uważam, że naprawdę warto przeczekać i wytrzymać te trudne poczatki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odi2000
Mały je coraz dłużej, dochodzi do 40 min.... wlasnie przeczytałam ze miedzy 3-4 tyg dochodzi do przejsciowego braku pokarmu i związane jest ze szybki wzrostem niemowlecia. Mam nadzieje ze u mnie to faktycznie przejsciowy kryzys, bo już były łzy...:(( jutro ma przyjsc położna może mi pomoże.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Mój synek, jak już wspomniałam wcześniej, na początku wisiał mi na piersi godzinami i brodawek mi nie "zmacerował";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamartynki
Ja karmiłam na każde żądanie dziecka i nie mierzyłam czasu czy trwało to 25 min czy dłużej. Tak radziły mi położne. Cieszyłam się każdą chwilą, czułam się taka ważna i potrzebna, w pozytywnym znaczeniu. Zdawałam sobie sprawę że przyjdzie taki dzień że przestanę karmić bo moje dziecko będzie wolało zjeść coś innego. Karmiłam do końca 11 msc. i czasami za tym tęsknię:) Polecam karmienie na żądanie i bez mierzenia czasu ale oczywiście to indywidualna sprawa.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamartynki
Dodam jeszcze że nic mi się z sutkami nigdy nie działo, dopuki nie pojawiły się pierwsze ząbki hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój malutki dziś 5 tygodni kończy. karmię często, nawet baaaaardzo często. czasem nawet co 30 minut :) dłuższe przerwy ma w nocy, średnio 4 a nawet 5 godzin. co do długości to karmiłam długo, nawet 30 minut, ale maly bardzo ulewa i położna radziła żeby karmić go 5 minut, a potem wziąć do odbicia i ewentualnie jeszcze raz dostawić. zwykle te 5 minut mu wystarcza i więcej nie potrzebuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam...
ale po paru tyg zmienilo sie na lepsze. trzymam za was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa555
cieawy temat, co u innych kobitek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie :) Jestem studentką medycyny i wspólnie z kolegami z koła naukowego przy I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzamy badanie, które ma nam pomóc w zrozumieniu problemów z jakimi zmagają się matki w pierwszych miesiącach po porodzie. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety ;) Dzięki za poświęcenie nam chwili swojego czasu ! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxkRt9A6PDuI2_Eq21IG105G35-dgCFdGNL6GRp5Vd1_Q5oQ/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli pojawiaja sie problemy z pokarmem to własnie Prolaktan na pewno doskonale spełni swoją rolę. I wydaje mi sie ze na tym powinnas sie zatrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtelka
Prolaktan tak, ale to nie wszystko. Trzeba pić więcej wody. Mi położna mówiła, że mam sobie zaznaczać na butelce kreski ile do jakiej godziny wypijam, 2-3 litry dziennie koniecznie. No i trzeba też częściej przystawiać dziecko, bo piersi nie zaczną produkcji, dopóki nie dostaną sygnały, że jest zapotrzebowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do karmienia piersią to jest to sprawa indywidualna, i chyba nie powinnysmy patrzec na to ile kazda z nas karmi. Na pewno wazne jest to ile mamy pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armalda22
W jakimś stopniu okres karmienia piersią zależy też od dziecka, ale także i od ilości pokarmu. Co do tego dlaczego karmienie piersią jest ważne, to możesz poczytać sobie artykuły tego typu https://humana-baby.pl/blog/dlaczego-warto-karmic-piersia-2/ , w których na pewno znajdziesz interesujące Cię informacje na ten temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia ma dwa latka, syne rok. Karmię w tandemie;) Może i bym córcię odstawiła, ale będzie zazdrosna. Karmimy się na żądanie, średnio co 3-4 godzinki. Dzieci jedzą zwykłe posiłki ale lubia sobie pociumkać na ostresowanie i pomiędzy posiłkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam problem z karmieniem. Mój synek za dwa dni skończy 3 tyg. Czasem potrafi jeść co godzinę albo i częściej, wcześniej jadł co 2-2,5h. Teraz chce być przy piersi ciągle, potrafi ssać i 40 min a godzinę temu ssał ponad godzinę jedną pierś a teraz znowu zachciało mu się jeść :( mam już dość najgorsze są noce bo praktycznie nie śpię. Ale bardzo chce karmić piersią więc jakoś staram się przemeczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:35 Musisz zacisnąć zęby...kiedys sie unormuje a robisz to dla dziecka. Warto się trochę pomeczyc dla jego przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wila

Dostałam specjalna poduszkę w kształcie podkowy w prezencie od koleżanek, to był strzał w dziesiątkę. Taka poduszka bardzo pomaga kobiecie, która karmi swoje dziecko piersią. Kręgosłup odpoczywa, pozycja jest naturalna. Ja spokojnie piję lactosan a moje dziecko może się najeść do woli. Wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka

Karmienie piersią to sprawa indywidualna i nie ma co oceniać, czy karmimy krótko czy długo. Dla każdej kobiety ten czas jest zupełnie inny. Chwała za to, że kobiety piersią chcę w ogóle karmić. Co do Lactosanu, to i ja jestem jego fanką.Lubię jego i smak i korzystam z dobroczynnego składu. Jak przychodzi moment pomniejszonej laktacji wspomaga organizm. Ostatnia kwestia to częstotliwość karmienia. Ja karmiłam na zawołanie, nie wyznaczałam stałych godzin. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak często i jak długo karmić piersią? Prosta odpowiedź - na żądanie, czyli jak często i jak długo dziecko chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniaa

Naprawdę smaczny ten lactosan mama, myślałam, że będzie miał dziwny smak, a tu miła niespodzianka. Już myślałam, że nie będę karmić, że straciłam pokarm na dobre. Na szczęście wszystko wraca do normy i laktacja się zwiększyła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lama
Dnia 10.06.2019 o 22:14, Gość Kiniaa napisał:

Naprawdę smaczny ten lactosan mama, myślałam, że będzie miał dziwny smak, a tu miła niespodzianka. Już myślałam, że nie będę karmić, że straciłam pokarm na dobre. Na szczęście wszystko wraca do normy i laktacja się zwiększyła. 

A kto powiedział, że każda z nas nie ma kłopotów z karmieniem. Niby wszystko jest instynktowne i nie wymaga nauki. Błąd, wiele z nas nie ma wsparcia laktacyjnego i rezygnuje z karmienia piersią. Warto pić takie saszetki, to prosty i szybki sposób. Tym bardziej, że w wielu mniejszych miejscowościach nie ma doradcy laktacyjnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×