Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona_1988

EPIDUO- żel przeciwtrądzikowy

Polecane posty

Gość KarOlinaa ; )
Witam ! Zaczełam stosować Epiduo jakiś tydzień temu .Efekt zobaczyła już po kilku dniach ,Miałam straszny trądzik na czole,brodzie i okolice nosa.Czoło miałam strszne,zwłaszcza jak poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie,miałam po tym jeszcze gorsze i stan zapalny. Dermatollog mi przepisał ten żel i powiedzial że mam stosować codzinnie wieczorem i jak będzie mi schodzić skóra to mam zakupić krem nawilżający ' Cetaphil MD ' .Uzywam go i dziala,trądzik już mi prkatycznie zszedł,lecz skóra mi sie jeszcze łuszczy,ale myśle że już nie długo . Podsumowując jestem bardzo zadowolona z tego żelu ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarOlinaa ; )
Witam ! Zaczełam stosować Epiduo jakiś tydzień temu .Efekt zobaczyła już po kilku dniach ,Miałam straszny trądzik na czole,brodzie i okolice nosa.Czoło miałam strszne,zwłaszcza jak poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie,miałam po tym jeszcze gorsze i stan zapalny. Dermatollog mi przepisał ten żel i powiedzial że mam stosować codzinnie wieczorem i jak będzie mi schodzić skóra to mam zakupić krem nawilżający ' Cetaphil MD ' .Uzywam go i dziala,trądzik już mi prkatycznie zszedł,lecz skóra mi sie jeszcze łuszczy,ale myśle że już nie długo . Podsumowując jestem bardzo zadowolona z tego żelu ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarOlinaa ; )
Witam ! Zaczełam stosować Epiduo jakiś tydzień temu .Efekt zobaczyła już po kilku dniach ,Miałam straszny trądzik na czole,brodzie i okolice nosa.Czoło miałam strszne,zwłaszcza jak poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie,miałam po tym jeszcze gorsze i stan zapalny. Dermatollog mi przepisał ten żel i powiedzial że mam stosować codzinnie wieczorem i jak będzie mi schodzić skóra to mam zakupić krem nawilżający ' Cetaphil MD ' .Uzywam go i dziala,trądzik już mi prkatycznie zszedł,lecz skóra mi sie jeszcze łuszczy,ale myśle że już nie długo . Podsumowując jestem bardzo zadowolona z tego żelu ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama02
DZIEKUJE BARDZO ZA RADE I JUZ NAPEWNO NIE PRZESTANE UZYWAC TEGO ZELU DZIEKI ZA WSKAZOWKI ALE MAM JESZCZE JEDNO PYTANIE JAK DLUGO GO STOSOWAC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama002
GryzzzlyBear dzieki za rade.Ale mam jeszcze jedno pytanie jak dlugo trzeba stosowac ten zel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
nie ma okeslonego czasu przez jaki trzeba uzywac epi.na kazdego dziala inaczej, z roznym skutkiem i w roznym tempie.wszystko zalezy od Twojej skory.najlepiej na biezaco obserwowac jej reakcje na epi i co jakis czas sie konsultowac z dermatologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziobaka
mrowwwwwa, bardzo sensowne uwagi. Ja stosuję Epiduo od ponad tygodnia. Przez pierwsze 5 dni stosowałam codziennie wieczorem, a że nie powiedziała mi doktor nic o dodatkowym nawilżaniu, to na dzień tylko jakiś krem matujący dawałam. I Epiduo rzeczywiście spustoszył mi twarz - tak nagle, zdaje się, bo jego działanie się kumuluje. Jestem weteranką, też leczę trądzik od ok 8 lat, ogólnie nie jest źle, ale zawsze COŚ, więc postanowiłam się tym zająć porządnie i podejść z cierpliwością (i poświęceniem). Odczekałam 2 dni i tylko smarowałam twarz Cetaphilem, (myłam żelem Ziaji z serii aptecznej do cery atopowej (polecam, ok 12zł)), a jak stan skóry zaczął się polepszać, wróciłam ostrożnie do Epiduo. Cetaphil też polecam, jako nawilżanie i ratunek. Używam Epiduo teraz co dwa dni, z wcześniejsza warstewką Cetaphilu. Myślę, że potem można codziennie nawet używać, pod warunkiem, że skóra reaguje dobrze. Jedna uwaga: kiedy moja twarz był w strasznym stanie od Epiduo - czerwona, chropowata, spalona - zrobiłam przerwę i myślę, że każdy powinien. Potem trzeba wrócić, ale nie można zaciskać zębów i brnąć dalej kiedy skóra ewidentnie ciężko przyswaja lek. Dajmy jej szansę na uspokojenie się. Pewnie będzie się złuszczać, bo inaczej nie pozbędziemy się przyczyn trądziku - zatkanych porów, podskórnych grudek. Już miałam tyle kuracji, i wiem, że ten proces jest ciężki i nigdy "ładny". Podsumowując: Epiduo działa (nawet działa za bardzo...:), ale trzeba cierpliwie czekać, nie rezygnować, odpowiednio podchodzić do swojej skóry, nieraz przerwać. Dam znać za parę tygodni, jakie są dalsze efekty. Buzki do góry, ważne żeby się nie załamywać kiedy jest naprawdę źle i przeczekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziobaka
mrowwwwwa, bardzo sensowne uwagi. Ja stosuję Epiduo od ponad tygodnia. Przez pierwsze 5 dni stosowałam codziennie wieczorem, a że nie powiedziała mi doktor nic o dodatkowym nawilżaniu, to na dzień tylko jakiś krem matujący dawałam. I Epiduo rzeczywiście spustoszył mi twarz - tak nagle, zdaje się, bo jego działanie się kumuluje. Jestem weteranką, też leczę trądzik od ok 8 lat, ogólnie nie jest źle, ale zawsze COŚ, więc postanowiłam się tym zająć porządnie i podejść z cierpliwością (i poświęceniem). Odczekałam 2 dni i tylko smarowałam twarz Cetaphilem, (myłam żelem Ziaji z serii aptecznej do cery atopowej (polecam, ok 12zł)), a jak stan skóry zaczął się polepszać, wróciłam ostrożnie do Epiduo. Cetaphil też polecam, jako nawilżanie i ratunek. Używam Epiduo teraz co dwa dni, z wcześniejsza warstewką Cetaphilu. Myślę, że potem można codziennie nawet używać, pod warunkiem, że skóra reaguje dobrze. Jedna uwaga: kiedy moja twarz był w strasznym stanie od Epiduo - czerwona, chropowata, spalona - zrobiłam przerwę i myślę, że każdy powinien. Potem trzeba wrócić, ale nie można zaciskać zębów i brnąć dalej kiedy skóra ewidentnie ciężko przyswaja lek. Dajmy jej szansę na uspokojenie się. Pewnie będzie się złuszczać, bo inaczej nie pozbędziemy się przyczyn trądziku - zatkanych porów, podskórnych grudek. Już miałam tyle kuracji, i wiem, że ten proces jest ciężki i nigdy "ładny". Podsumowując: Epiduo działa (nawet działa za bardzo...:), ale trzeba cierpliwie czekać, nie rezygnować, odpowiednio podchodzić do swojej skóry, nieraz przerwać. Dam znać za parę tygodni, jakie są dalsze efekty. Buzki do góry, ważne żeby się nie załamywać kiedy jest naprawdę źle i przeczekać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magicable
Stosuję Epiduo od 10 dni. Przez pierwsze trzy cera piekła i była zaczerwieniona. Teraz te objawy ustąpiły. Skóra sie łuszczy, ale to dobrze gdyz muszę zregenerowac naskórek po trądziku. Epiduo pomógł mi pozbyć się masy zaskórników, grudek i niedoskonałości. Aby nawilżyc buzię polecam krem SYNERGEN dostępny w Rossmanie. Jest tani, ok 7 zł a działa najlepiej ze wszystkich jakie stosowałam. Oprócz tego aby rozjaśnić zaczerwienienia i ślady po pryszczach stosuję maseczkę z zielonej glinki. Zwęża pory i odżywia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama;)
witam ja obecnie stosuje differin ale epiduo mam stosowac od 15.05.10r( ale w sumie nie wiem czy bedzie potrzebny) bralam antybiotyki przez 2,5 mies.(od 2 tyg. nie biore) i teraz mam przez to same problemy wiec odstawilam ale chce wam pomóc i podzielic sie moim sukcesem jak pozbyc sie trądziku. W sumie jeszcze zostalo z 4 syfy na prawym policzku i moze 2 na lewym a tak to skóra jest rewelka, dla mnie to sukces bo jeszcze jakies 3 tyg. temu plakac mi sie chcialo jak patrzylam w lustro a uwierzcie mam 24 lata to dla mnie tragedia ;) a wiec znalazłam w aptece taki srodek nazywa sie Akeroxid L koszt ok 20zł i mydło nazywa sie PALMER's ogólnie dzialanie ma na blizny i skazy koszt ok 12 zł i ludzie stostuje to od 3 tyd. a moja twarz jak nowo narodzona polecam na prawde te srodki dzialaja (przynajmniej na mnie) w sumie koszty sa niewielkie a moze pomoc wiec sprobujcie bo warto wiem jak syfy potrafia byc dołujace... :( pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana ;/
Cześć wszystkim ;) mam problem stosuje żel epiduo od tygodnia przez pierwsze 3 dni było spoko ale przez następne 4 dni skura strasznie mnie piecze poprostu jak bym się poparzyła pokrzywą..;/ nie wiem co robić czy stosować go dalej..?? też nie wiem czy można używać jakiegoś kremu?? bardzo proszę o odpowiedź....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
Przeczytaj poprzednie posty w tym temacie. Na odl. ciezko stwierdzic jak to wyglada u Ciebie, czy to klasyczne objawy "przedawkowania', czy po prostu skora zle reaguje na zel.Polecal bym konsultacje z lekarzem. W kazdym razie odstaw na pare dni epi i daj skorze odpoczac.W tym czasie nawilzaj skore odpowiednimi kremami typu physiogel, cetaphil.Jesli objawy mocnego podraznienia ustapia, mozesz powoli wrocic do stosowania epi.na poczatek nie codziennie, lecz co 2-3 dni, obowiazkowo nawilzajac skore i stosujac na dzien filtr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
Przeczytaj poprzednie posty w tym temacie. Na odl. ciezko stwierdzic jak to wyglada u Ciebie, czy to klasyczne objawy "przedawkowania', czy po prostu skora zle reaguje na zel.Polecal bym konsultacje z lekarzem. W kazdym razie odstaw na pare dni epi i daj skorze odpoczac.W tym czasie nawilzaj skore odpowiednimi kremami typu physiogel, cetaphil.Jesli objawy mocnego podraznienia ustapia, mozesz powoli wrocic do stosowania epi.na poczatek nie codziennie, lecz co 2-3 dni, obowiazkowo nawilzajac skore i stosujac na dzien filtr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
Przeczytaj poprzednie posty w tym temacie. Na odl. ciezko stwierdzic jak to wyglada u Ciebie, czy to klasyczne objawy "przedawkowania', czy po prostu skora zle reaguje na zel.Polecal bym konsultacje z lekarzem. W kazdym razie odstaw na pare dni epi i daj skorze odpoczac.W tym czasie nawilzaj skore odpowiednimi kremami typu physiogel, cetaphil.Jesli objawy mocnego podraznienia ustapia, mozesz powoli wrocic do stosowania epi.na poczatek nie codziennie, lecz co 2-3 dni, obowiazkowo nawilzajac skore i stosujac na dzien filtr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
Przeczytaj poprzednie posty w tym temacie. Na odl. ciezko stwierdzic jak to wyglada u Ciebie, czy to klasyczne objawy "przedawkowania', czy po prostu skora zle reaguje na zel.Polecal bym konsultacje z lekarzem. W kazdym razie odstaw na pare dni epi i daj skorze odpoczac.W tym czasie nawilzaj skore odpowiednimi kremami typu physiogel, cetaphil.Jesli objawy mocnego podraznienia ustapia, mozesz powoli wrocic do stosowania epi.na poczatek nie codziennie, lecz co 2-3 dni, obowiazkowo nawilzajac skore i stosujac na dzien filtr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrizzzlyBear
Miałam podobne objawy w pierwszym tygodniu stosowania, ale nie robiłam żadnej przerwy - to są efekty uboczne, które zawsze występują na początku stosowania i trzeba przez nie przejść. Jak to mówią - jeżeli chcesz być piękna, musisz cierpieć;) Jestem teraz w trakcie drugiego miesiąca użytkowania Epiduo i cieszę się, że nie przerywałam leczenia. Szczypanie i pieczenie przeszło mi po drugim tygodniu stosowania. Na noc smarowałam Epiduo, a w ciągu dnia bardzo intensywnie nawilżałam. I zdecydowanie odradzam stosowanie jakichkolwiek kremów matujących, bo uwidaczniają one bardzo złuszczającą się i suchą skórę. Tak więc używajcie kremów głęboko nawilżających (wg mnie z serii AA są najlepsze dla delikatnej i "nowej" skóry po Epiduo;) ) Pozdrawiam wszystkich wytrwałych użytkowników Epi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrizzzlyBear
Miałam podobne objawy w pierwszym tygodniu stosowania, ale nie robiłam żadnej przerwy - to są efekty uboczne, które zawsze występują na początku stosowania i trzeba przez nie przejść. Jak to mówią - jeżeli chcesz być piękna, musisz cierpieć;) Jestem teraz w trakcie drugiego miesiąca użytkowania Epiduo i cieszę się, że nie przerywałam leczenia. Szczypanie i pieczenie przeszło mi po drugim tygodniu stosowania. Na noc smarowałam się Epiduo, a w ciągu dnia bardzo intensywnie nawilżałam. I zdecydowanie odradzam stosowanie jakichkolwiek kremów matujących, bo uwidaczniają one bardzo złuszczającą się i suchą skórę. Tak więc używajcie kremów głęboko nawilżających (wg mnie z serii AA są najlepsze dla delikatnej i "nowej" skóry po Epiduo;) ) Pozdrawiam wszystkich wytrwałych użytkowników Epi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrizzzlyBear
Miałam podobne objawy w pierwszym tygodniu stosowania, ale nie robiłam żadnej przerwy - to są efekty uboczne, które zawsze występują na początku stosowania i trzeba przez nie przejść. Jak to mówią - jeżeli chcesz być piękna, musisz cierpieć;) Jestem teraz w trakcie drugiego miesiąca użytkowania Epiduo i cieszę się, że nie przerywałam leczenia. Szczypanie i pieczenie przeszło mi po drugim tygodniu stosowania. Na noc smarowałam się Epiduo, a w ciągu dnia bardzo intensywnie nawilżałam. I zdecydowanie odradzam stosowanie jakichkolwiek kremów matujących, bo uwidaczniają one bardzo złuszczającą się i suchą skórę. Tak więc używajcie kremów głęboko nawilżających (wg mnie z serii AA są najlepsze dla delikatnej i "nowej" skóry po Epiduo;) ) Pozdrawiam wszystkich wytrwałych użytkowników Epi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oyasumi
używam epiduo od mniej wiecej 1.5 roku kuracja w moim przypadku nie przynosi efektu, cera bywa podrażniona, w niewielkim stopniu likwiduje zmiany skórne.jedynym plusem tego żelu jest cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oyasumi
używam epiduo od mniej wiecej 1.5 roku kuracja w moim przypadku nie przynosi efektu, cera bywa podrażniona, w niewielkim stopniu likwiduje zmiany skórne.jedynym plusem tego żelu jest cena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
GrizzzlyBear nalezy jednak rozroznic pewna rzec, zwykle objawy uboczne na poczatku stosowania retinoidow zewn. od "przedawkowania" czy wrecz uczulenia na nie.Przypominam ze epiduo jest lekiem i to lekiem bardzo silnym.Nie nalezy bez konsultacji z lekarzem brnac dalej z kuracja jesli widzimy ze skora bardzo zle przyswaja lek. Nalezy sie spodziewac zaczerwienien, luszczenia czy pieczenia skory, ale jesli te pieczenie nie daje sie wytrzymac, mamy wrazenie ze cala skora sie pali i zaraz nam odpadnie....to znaczy ze przesadzilismy z dawka albo stosujemy za czesto.Nic na sile!I nie po trupach do celu.Wiem ze walka z tradzikiem bywa szalenie irytujaca i chcialo by sie natychmiastowych efektow, co czesto przeklada sie na im wiecej/czesciej tym lepiej/szybciej.W tym wypadku tak nie jest i BARDZO LATWO jest przesadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drybutterfly
Wczoraj po raz pierwszy uzyłam Epiduo. Od dawien dawna moją zmorą jest sucha cera. Nigdy nie miałam plagi pryszczy czy mnożących się i bolących ropnych guli. Jednak każdą niedoskonałość, jaka pojawi się na mojej twarzy męczę tak długo jak to jest możliwe i to jest mój największy problem. Rozdrapuję małe blizny do krwi, czasem całkiem nieświadomie np. podczas czytania czy oglądania tv a nawet podczas nudnych wykładów ;) Codziennie obiecuje sobie, że będę się pilnować i dam szansę aby gojące się strupki po niedoskonałościach mogły w końcu odejść na zawsze, gdyż marzy mi się gładka skóra. Niestety brak mi cierpliwośći, gdyż jak wiadomo blizny goją się bardzo długo i zostają po nich nieestetyczne czerwone ślady :( Najwięcej takich niedoskonałości mam w okolicach brody, parę też na policzkach i czole. Mój nos oblegają za to wągry :) Zawsze miałam duże kompleksy z powodu swojej cery, a z drugiej strony byłam bezsilna wobec mojego nawyku " dłubania się". Z tego powodu nakładam duże warstwy podkładów i jeszcze dodatkowo używam korektora. Zwykle jednak nawet i to nie pomaga i moje "rozdłubane" niedoskonałości widać nawet spod tej warstwy tapety. Bardzo to przeszkadza, zwłaszcza gdy inni zwracają uwagę, żebym stosowała mniej podkładów bo "tonę", lub gdy mam sie przytulić do mojego faceta, który akurat ma biała koszulkę - wyobraźcie sobie jak ona później wygląda! Nawet muszę unikać buziaków, gdyż potem jego usta wyglądają jak usta trupa :D Jest to uciążliwy problem, zwłaszcza gdy robię demakijaż i patrzę w lustro, jak wiele blizn i przebarwień ma moja skóra na twarzy. I zaraz przywołuję sobie oczami wyobraźni doskonałe cery niektórych moich znajomych... Bardzo zazdroszczę osobom, które wychodzą na dwór bez jakichkolwiek podkładów czy fluidów i wyglądają ładnie. Marzy mi się choć wygląd wyjściowy przy użyciu cienkiej warstwy podkładu. Postanowiłam wiec wziąć się za siebie i choć raz dokończyć, co zaczęłam ( z tym też mam problem, gdyż szybko się zniechęcam, gdy stosowane przeze mnie leki nie dają dość szybko rezultatu ). Może wydaje się to zbyt piękne ale po jednej nocy z epiduo wydaje mi się, że oje niedoskonałości się goją. Robią się mniej czerwone, bardziej wtapiają się w skórę. Jesli chodzi o samą maść po nałożeniu, to może w paru miejscach troszkę mnie zaszczypało (być może przez te "rozdłubania":) ) ale ogólnie wszystko ok. Podoba mi się, gdyż cieniutka warstwa którą nałożyłam tylko na miejsca czerwone na twarzy szybko zasycha i nie muszę się obawiać, że wetrę ją w poduszkę podczas snu i nici ze smarowania. Poza tym epiduo nie ma też intensywnego i nieprzyjemnego zapachu w porównaniu do innych maści. Skórę mam wrażliwą i mam nadzieję, że stosując dalej epiduo nie pojawią się u mnie żadne reakcje alergiczne, jeszcze większe zaczerwienienia i łuszczenie sie skóry. Póki co, przy tak szybkim znacznym podgojeniu się moich chrostek jestem pełna nadzieji co do epiduo. Moim marzeniem jest w końcu całkowite wyleczenie cery, gdyż tylko z nią mam problemy, bardzo rzadko pojawiają mi się niedoskonałości np. na plecach, czasami ewentualnie jeszcze na dekolcie. Nie jest też ich dużo, ale gnębię je aż do samej krwi. Bardzo nieestetycznie wyglądają grudki pod znaczną warstwą podkładu :( 3majcie więc za mnie kciuki, mam nadzieję, że epiduo oraz nawilżanie cetaphilem mi pomoże i z czystym sumieniem będę mogła wszystkim polecić stosowanie epiduo:) Jednak jak po pierwszym razie, jestem zadowolona:) Czy ktoś ma lub miał podobny problem z cerą jak ja? Co stosowaliście i co jeszcze możecie polecić w tego typu sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aassain
witam mam zamiar zaupic ten preparat i mam kilka pytan jaki krem polecacie do nawilżania i kiedy trzeba sie nim smarować ( przed uzyciec epiduo .. jak tak to ile minut wczesniej ) czy po uzyciu ( jak tak to ile min później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowwwwwa
ktorys z polecanych w tym temacie bedzie dobry.osobiscie korzystalem z dwoch: cetaphil md i physiogel.oba sprawdzaly sie bardzo dobrze.po physi sie troche bardziej swiecilem;)co do tego kiedy stosowac?przedewszystkim obserwacja skory i na bierzaco koryguj swoje dzialania.ja stosowalem przez pierwsze pare dni b.cienka warstwe przed uzyciem(gdzies tak na 30-40 min przed) i pozniej godzine po uzyciu.od czasu do czasu jeszcze z rana po umyciu buzi, jesli widzialem ze zaczyna byc podrazniona.z czasem skora sie na tyle przyzwyczaila do leku, ze stosowalem juz tylko po i co jakis czas w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robaczek123
Też stosowałam Tetralysal. Niestety nie pomógł. Z trądzikiem walczę już 5 lat. Chodzę już do 3 dermatologa. Teraz lekarz przepisał mi Epiduo. Jestem ciekawa jak się sprawdzi. Wiadomo, ze każdemu pomoże coś innego. Ja zauważyłam znaczną poprawę po stosowaniu tabletek antykoncepcyjnych. Jednak nie polecam tego na dłuższą metę. Mój dermatolog poleca mi chodzenie co miesiąc do kosmetyczki. Niestety skóra jest ładna tylko przez dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rumpek
@ aassain Hej, 30 min po myciu twarzy nakładasz żel, a po nasmarowaniu żelem, po jakiś 20 min krem, ja używam z reguły nivea Ja sam walcze z tradzikiem od paru lat ostatnio derm przypisal mi Epiduo, mam nadzieje ze mi pomoze, smaruje sie od miesiaca i jest lepiej, napisze pozniej jak idzie ale poki co jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka83
stosuje epiduo juz od pazdziernika, teraz tylko smaruje 3 razy w tygodniu. Meczylam sie z sladami po wyciskaniu i musze powiedziec, ze jestem zadowolona z leczenia, plamy zniknely, nic mi juz nie wyskakuje (oczywiscie jakis jeden co jakis czas sie trafi), oststnio bylam na wizycie kontrolnej, dermatolog tez jest zadowolona z leczenia, mam dalej stosowac epiduo 3 razy w tygodniu, nie wiem jak dlugo to potrwa, poki co jestem happy :) Jakis czas temu wysypalo mi troche na plecach i dostalam Atrederm do smarowania plecow, podobne dzialanie do epiduo ale na plecy jest bardziej wydajny, poczekam na efekty, mam nadzieje, ze pomoze bo lato lada moment (choc patrzac za okno wydaje sie to malo prawdopodobne). Pozdrawiam forumowiczow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mimi
ja zastosowalam pierwszy raz w poniedzialek... nic zero reakcji z tym ze rano cera jakby ladniejsza kolejny raz we wtorek wieczorem i nastepnego dnia zaczelo mnie swedziec i mam czerwone te miejsca gdzie posmarowalam. dzis jest piatek czerwienie jakby zbladlo lekko(dodam ze odstawilam go na pare dni po wtorkowym smarowaniu) ale skora jest strasznie sucha szorstka swedzi i piecze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mimi
kiedy to zejdzie? masakra... musze chodzic do pracy wiec jestem umolowana... to pewnie pogarsza sytuscje... ale cos... nie wyjde tak do ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
epiduo jest niezwykle skuteczny tylko i wyłącznie wtedy kiedy stosujemy go ta jak lekarz zalecił i nie rozdrapujemy DRYBUTTERFLY!!! sama tez mialam ten problem lecze sie epiduo juz 5 miesiąc i 5 miesiąc jem antybiotyk tetralysal. przez pierwsze miesiące za bardzo nie widziałam poprawy tylko dlatego ze ciagle mialam manie wyciskania, zawsze przed kąpielą, po, nawet jak przyszłam do domu po przebraniu się potrafiłam stać z 20 min i wyciskać.. dalej mam manie dotykania twarzy i sprawdzania jej stanu gładkości ale juz nie rozdrapuję. panuję nad tym. po prostu silna wola!!! nie chcę nawet dotykać twarzy w ciągu dnia, żeby nie przenosić zarazek, może kiedyś mi się uda. Poza tym od 2 miesięcy na policzki mam zorac 0.05% bardzo polecam wplywa pozytywnie na blizny,przebarwienia, po dłuższym stosowaniu widać poprawę. może nie jest genialnie ale zawsze jakiś tam stopień lepiej. pozdrawiam wytrwałych! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×