KOCHANKI II

Maryśka farmazony, bo mi się jelita na guzy związały... nie doprawiaj do idiotyzmu ideologi i uczuć wyższych do głupoty i infantylizmu...

aaaaaaaaa i nie pozdrawiaj już, zajmij się życiem, swoim, męża, kochanka ludb jego partnerki, tylko już przestań tu chrzanić swoje pierdoły... i ta kobieta powyżej chyba ma rację, może tak stękasz, bo rzeczywiście masz zatwardzenie?!

maryska - czytam ciebie od poczatku. nawet dawalam ci rady, bylo mi cie zal bo cie rozumiem i tez przez to przechodzilam. tylko ze ty w ogole nie potrzebujesz zednej pomocy. ty sie upajasz swoja nieszczesliwa chora miloscia. to ty jestes chora i nie chcesz sobie pomoc. jestes dorosla osoba wychowujesz dziecko a jakie dasz mu rady gdy bedzie w podobnej sytuacji? przeciez to ty dajesz przyzwolenie facetowi na takie traktowanie. on jak to samiec wykorzystuje ciebie. moze nawet smieje sie z latwego lupu kiedy jest juz sam. a ty wieczna meczennica tylko osmieszasz sie nie probujac byc konsekwentna w swym dzialaniu. tobie jest tak wygodnie. cierpisz bo to lubisz. i rzeczywiscie nie pozdrawiaj nikogo cieplutko bo nam czytajacym flaki sie przewracaja.

...tak wiem jestem niekonsekwentna...probowalam wiele razy to skonczyc...rozmawialam o tej sytuacji z niejedna osoba i kazdy powtarza mi ze to nie ma sensu...ja tez to wiem on to wie ale kiedy jestesmy razem zapominam o tym wszystkim co sobie mowilam,co inni mi mowili i znowu zaczyna sie to samo...myslisz ze jestem chora?moze ale ja go kocham chociaz wiem ze pisalam ze to nie jest milosc ale teraz jestem pewna ze to milosc,,,zupelnie bezsesnowana ale milosc...bez szans...bez przyszlosci... .......................zycie......................................

....i juz nie bede was pozdrawiac....:)

...i tu nie chodzi na pewno o sex w calym tym naszym zwiazku...

juz nic wiecej nie pisz,jestes pusta na poziome pustaka 3 odziału szkoły podstawowej.

dzieci z 3 klasy są na znacznie wyższym poziomie, myślą, działają, uczą się, a Marysia chce tylko cierpieć, bo myśli, że to uszlachetnia jej lewy związek w mniemaniu Marysi miłość=cierpienie, czyli nie ma nie tylko pojęcia o życiu, ale też nie poznała jeszcze prawdziwej miłości, jest upośledzona i chora emocjonalnie, ale niestety - bardzo jej to pasuje, nie zna innego życia

jej ublizacie,sami nie wiecie jak to jest,potraficie tylka ujadac

....hmmm watpie ze jestem na poziomie dziecka z 3 klasy ale to wasze zdanie,myslcie co chcecie...mam to gdzies...nie bede sie wam tlumaczyc ale dobrze ktos napisal-potraficie tylko ujadac,nic wiecej!!!

...lewy zwiazek????...no wlasnie na tym polega bycie kochanka czyz nie???

ty tylko jęczysz i spoko

...no i spoko...:)

dosyć że masz maryśka spierdoloną łepetyne to jeszcze jesteś darmowym lachociągiem i pogotowiem seksualnym, ale kiedyś za to bekniesz i wylądujesz sama na zbitym pysku.

Marysia i cos ty najlepszego zrobiła?!ech! dziewczyno sama na siebie bata kręcisz. idzisz po cienkiej linii!!!!

Bardzo różnie bywa witaj

...wiem ze nie powinnam znowu sie w to wkrecac ale to jest silniejsze od nas...kiedy sie widzimy nie mozemy pzrestac...:(

rzyg prosty i zwiewam... boże zniknij głupia babo, bo topic umrze przez ciebie

...przypominam temat tego topicu KOCHANKI...

wiedziałam, ze to zrobi :D no po prostu wiedziałam :D:D Maryśka, ośmieszasz się laska!

to taki trolek-karolek, smęci i smęci, ale przecież nie jest możliwe, by baba była aż tak głupia, to jakaś prowokacja i w sumie to ona ma tylko jedno zdanie do powiedzenia od 50 stron, to już jest nudne

A wy kim jestescie ze tak najezdzacie na Marysie? Przeciez to forum dla kochanek o kochankach, niech sobie jęczy ile chce, po co wy to czytacie, zonki wystraszone z was?

Przeciez to forum dla kochanek o kochankach to nie jest prawda

Tsunamioooo, ja akurat jestem z tych złych :P ale przy okazji szczęśliwych i nie jarzę najzwyczajniej, jak dorosła babka może się tak zachowywać :-o jeśli kobieta jest mężatką to, abstrahując już od zasad moralnych, kochanek powinien dawać radość, dobry seks, oderwanie od problemów. Maryśka z tym kolesiem ma SAME problemy!! więc po jaką cholerę to robi? masochizm? na razie na pewno jest żałośnie śmieszna :-o

Jedyne co mozecie mi tu wszyscy swieci i madrzy zarzucic to jedynie BRAK KONSEKWENCJI!!!!

"Marysia29 Jedyne co mozecie mi tu wszyscy swieci i madrzy zarzucic to jedynie BRAK KONSEKWENCJI!!!!" nie tylko, także straszną egzaltację, niedojrzałość, naiwność oraz infantylność :-o

nie tylko, także straszną egzaltację, niedojrzałość, naiwność oraz infantylność dokladnie tak, a jak masz maryska watpliwosci, to cofnij sie kilkanascie stron i przeczytaj to co sama o sobie pisalas

Do bez odbioru-zastanawiam sie co tu robisz skoro jestes taka szczesliwa i nie jestes kochanka???? To o czym piszesz moj kochanek mi daje w 100%:)kiedy nie ma Go ze mna to ja wtedy wariuje bo tesknie za nim...naprawde to takie nie do pojecia?????????????zreszta nie bede sie wam tlumaczyc bo nie widze sensu...po prostu on jest w moim zyciu i przypominam ze to moje zycie!!!!!!!!!!!!!

Tylko ile czasu masz tak fajnie, że jesteś z nim? Przez większość czasu jesteś bez niego i wariujesz. Czy to warte jest tego?

No ja tez jestem z tych zlych kochanek, ale jestem szczesliwa, i nie próbuje tego konczyc. Bo przypuszczam ze jakbym próbowala, miotalabym sie jak Maryska. Poco konczyc cos co czyni szczesliwym??