Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dariusz pytający

Dziewczyny jak myslicie co facetom podoba sie w kobietach

Polecane posty

Kabikorro skoro to prawda co piszesz to chyba i ja tak spróbuje:D chociaż normalnie w głębi duszy jestem normalną dziewczyną:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
Kąpielowa własnie tak myślałem że młoda jestes i pewne sformułowania bierzesz zbyt doslownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, przyznaj się, że z mamusią mieszkasz, żaden to przecież wstyd :classic_cool: Cóż, widzisz ja mam 24 i od pięciu lat z mamą nie mieszkam, zapytaj się ItsOnlyMexx_20 czy mieszka z rodzicami? Widzisz, młode a dojrzalsze niż niejeden facet w wieku 30 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
Iva ładnie napisane ale tak jak facet chce byc tym który ma ostatnie zdanie tak kobieta chce żeby ktos zapewniaćł jej tzw. poczucie bezpieczeństwa pojęcie bardzo szerokie bo oznaczające zarówno bezpieczeństwo emocjonalne, finansowe, fizyczne i jakie tam jeszcze. Czyli de facto kobiety chcą żeby facet był krok przed nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dariusz- ja uwazam ze mezczyzni sa jak dzieci. Czesto sa plytcy i rzadko potrafia nas zrozumiec. Co wam sie w nas podoba? no wiec: kiedy dziewczyna jest wesola, kiedy olewa, kiedy ma wszystko w dupie za przeproszeniem, kiedy jest rozkapryszona i co najwazniejesze- kiedy nie jest zakochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
Niestety ale moi rodzice juz nie żyją więc prosiłbym cię abys nie poruszała juz tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mieszkam z mama😭 ale juz niedlugo znowu sie wyprowadze :D .Pisze znowu dlatego ze wczesniej nie mieszkalam z nia ale musialam na jakis czas sie wprowadzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam jeśli uraziłam, co nie zmienia faktu, że jesteś strasznie dziecinny jak na swój wiek. Pewny siebie mężczyzna w wieku 30 lat będzie szukał inteligentnej, wartościowej i zaradnej kobiety, a nie opiekunki, która mu będzie przytakiwać i nadskakiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj z tym ze facet lubi jak kobieta JEgo olewa zgadzam sie . Mnie taka zabawa w kotka i myszke nie bawi . Ten "mój" kiedy ja okazywalam zainteresowanie olewal mnie totalnie a kiedy to ja juz doprowadzona do granic wytrzymalosci zaczelam Jego ignorowac , niezauwazac to sam zaczal przychodzic , zaczepiac ... Tak , tak wiem to facet musi byc zdobywca ale bez przesady , dla mnie jest to dziecinne :O Aaaa... przypomnialam sobie ... jak dostal ode mnie po twarzy to sie biedny zdenerwowal i nie odzywal chyba z 3 czy 4 dni . A nie dostal za niewinnosc :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iva/
Może większość mężczyzn chcce iść właśnie przodem. Są też i kobiety dominujące i mające uległych, zadowolonych facetów. Może to ja jestem dziwolągiem, szukam partnera na dobre i złe. Który będzie moim przyjacielem do grobowej deski. Dzielić wszystko na pół. Tylko proszę nie łapać mnie za słowo. Myślę, iż wiadomo o co mi chodzi. … czyżby partnerstwo i przyjaźń była fikcją czysto literacką? Nie wierzę w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
Kapielowa widzę że nic nie zrozumiałaś. Nie chodzi o nadskakiwanie czy usługiwanie. Kiedy pisałem o tym, że męzczyzna lubi czuc się podziwiany to nie oznacza to, że wymaga on aby co pięc minut kobieta slodziła mu jaki jest wspaniały. Chodzi o to żeby on mial poczucie że jest dla niej kims waznym, ze ona go ceni. Podobnie z tym robieniem kariery i ambicją. Nie chodzi oto żeby kobiety 24 godziny siedziała w domu. Chodzi o to żeby praca i kariera nie były dla niej wazniejsze niż dom i rodzina. Żeby nie było sytuacji że facet musi naprzykład jeść zupki z proszku bo ona akurat robi kariere a w ogole to nie bedzie kurą domową. Jeśli to jest dla ciebie nadskakiwanie czy usługiwanie no to faktycznie nie zrozumiemy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva mam to samo i dochodzę do wniosku, że się tak nie da. Zawsze jedno ma tą przewagę... zresztą żeby znaleźć faceta do partnerskiego związku też trzeba się naszukać, bo większość to wieczni chłopcy, jak ten tutaj... czasami się zastanawiam, czy nie spróbować z młodszym, bo to młodsze pokolenie jest strasznie samodzielne, wcześniej wylatują z gniazd rodzinnych i są tacy jakby bardziej dojrzali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam z kąpieli Oceniasz ludzi swoja miara..a to nie jest zbyt rozsadne..To ze facet ma takie a nie inne potrzeby nie oznacza ze od razu ma byc pseudofacetem..Wedlug ciebie moze i jest ale to tylko i wylacznie twoja subiektywna opinia..Sa rozne kobiety i rozni mezczyzni..Proponuje wziasc to pod uwage...Ty chcesz byc nowoczesna feministka..ok ale nie kazdy facet takiej poszukuje;) i nie oznacza to ze jest pseudofacetem;) Zwyczajnie w swiecie poszukuje kogos innego i ma do tego prawo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszlam a ja bylam za granica w wakacje ktore sie przedluzyly , bylam 4 miesiace . ale zaluje ze wogole pojechalam bo wlasnie tam poznalam tego dzieciaka , mieszkalam z Nim pod jednym dachem :O I jeszcze jeden dowod ze jest dzieckiem : przed wyjazdem gadalismy sobie , baknelam cos o tym ze wole PL bo tutaj jest z kim wyjsc do baru a tutaj ludzie czasu nie maja i tylko by na dupie w domu siedzieli a On do mnie z tekstem " jak chcialas gdzies wyjsc to moglam mi powiedziec , zaprosilbym Cie " Hello!!! to ja mialam JEmu o tym mowic? bez przesady :O I wcale nie narzekam na facetow , kazdy ma swoje wady i zalety ja takze ale czasem to nie wiem czy mam sie smiacczy plakac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zeby nie było sytuacji że facet musi naprzykład jeść zupki z proszku bo ona akurat robi kariere a w ogole to nie bedzie kurą domową" Nie będzie takiej sytuacji, jeśli facet nauczy się gotować, to chyba oczywiste... każdy dojrzały i samodzielny człowiek potrafi sam sobie zrobić jedzenie... to żałosne co piszesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orderobe wypowiedz się na temat tego zdania powyżej, bo nie wiem, może ja dziwna jestem... dorosły człowiek, a trzeba wokół niego tyle robić, co wokół dziecka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
No to widze wyszło szydło z worka :D Rozumiem że jestes feministką i uważasz że kiedy kobieta ugotuje facetowi obiad to jest to dla niej poniżające i uwłaczające a jesli facet tego oczekuje to jest żalosny. No cóz masz prawo do takiej oceny, w końcu żyjemy w wolnym kraju. Pozostaw natomiast mnie prawo do swojej oceny. Ty masz swoje oczekiwania i wymagania w stosunku do kobiet natomiast ja przedstawawiłem swoje i mysle, że dużej częsci męzczyzn oczekiwania w stosunku do kobiet. Omijam feministki takie jak ty szerokim łukiem ale bynajmniej nie atakuję ich, nie nazywam żalosnymi więc wyluzuj trochę dziewczyno. To nie wojna światowa tylko luźna dyskusja :D Ja nie mam zamiaru cię zmieniac a ty chciałabyś zmieniać takich facetów jak ja. Chcesz tworzyć nowoczesny zwiżek gdzie facet będzie gotował ok nie ma sprawy, ja wolę związek bardziej tradycyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby nie było, że to feministyczne bzdury przykład: Mam męża i malutkie dziecko i nagle zachorowałam i ląduję w szpitalu... jak sobie daje radę mąż? nie daje, dziecko umiera z głodu, chyba, że pod ręką jest jakaś sąsiadka/teściowa/siostra Dla mnie to jest kalectwo, ale nie martw się, na pewno jakaś kobieta się znajdzie, co uzna, że brak umiejętności wykonywania podstawowych czynności życiowych jest urocze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
Oczywiście miało być "Ty masz swoje oczekiwania i wymagania w stosunku do mężczyzn" a nie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Tym ze facet ma byc samowystarczalny;) natomiast fakt ze kobieta dba o nas ze zrobi nam od czasu do czasu obiad, wyprasuje koszule jest dla mnie czyms naturalnym...Tego samego moze oczekiwac odemnie...I na tym polega zwiazek dwojga ludzi..Wzajemne uzupelnianie sie..Ta nowoczesna wizja sfeminizowanych partnerek zyciowych, ktore na kazdym kroku artykuuja swoja niezaleznosc i walcza z partnerem o pozycje w zwiazku do mnie nie przemawia, bo zwyczajnie nie mam na to ochoty...Jezeli moja kobieta nie ma czasu ani ochoty zeby sprawic mi przyjemnosc dobra kolacja albo traktuje mnie tylko jako reproduktora i srodek do osiagania przyjemnosci nie dajac nic w zamian to ja dziekuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdzie ja napisałam, że chcę jakiegoś reproduktora :classic_cool: jak bym chciała faceta tylko do seksu, to bym poszła do pierwszego lepszego klubu i kiwnęła palcem.... ja też chcę dorosłego faceta, który sam o siebie może zadbać, nie trzeba przy nim wszystkiego robić... a tradycyjnym modelem rodziny można się było zasłaniać, jak kobiety nie pracowały, teraz się to trochę zmieniło, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariusz pytający
Otóż to oderobe. Ale feministki i tak nie zrozumieją. Dla nich ugotowanie samcowi obiadu czy wyprasowanie koszuli jest upokarzające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosnie owych obiadkow . Kiedys myslalam tak jak wyszlam z kapieli , ze facet ma rece i nogi i moze sam sobie ugotowac . Teraz troszke inaczej na to patrze . W uk mieszkalam z bratem i 2 facetami . Kiedys dla mnie niedopomyslenia bylo ze to ja gotuje bratu obiad , zwykle bylo odwrotnie ale kiedy biedny wracal po 21 z pracy , tak zal mi Jego bylo ze zawsze dzownilam i pytalam co zjadl by na obiad i mimo iz sama bylam zmeczona robilam Jemu ten obiad mimo ze nigdy mnie o to nie prosil choc czasem mowil ze chyba dla wrobelka ugotowalam bo tak malo co mnie wkurzalo :O Otoz chce powiedziec ze jezeli kogos sie kocha , zalezy na kims , rzecza oczywista jest ze ta milosc okazuje sie przez dbanie o ta druga osobe . JAkby ktos mi powiedzial ze rok temu ze bede po 21 gotowala obiad dla brata i jesce deser robila to bym wysmiala i powiedziala ze pogielo Jego :D . Chce jesce zachaczyc o gotowanie w malzenstwie . Mysle ze jezeli mialabym juz meza to staralabym sie JEmu gotowac ALE ... prace z prowadzeniem domu czasem jest ciezko pogodzic . Uwazam zatem ze jezeli no nie mialabym czasu ugotowac obiadu to facetowi korona z glowy by nie spadla jakby sam sobie ugotowal a przy okazji i mi . Nikt nie jest robotem aby harowac na dwie zmiany bo gotowanie i spraztanie czy inne czynnosci mozna traktowac jako prace .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietypowaaaaaa
A ja mysle ze : -zdecydowane tzn jak sie facet np pyta co chce dzis robic to ona mu mowi a nie chce by to on znow decydowal -takie ktore nie beda natarczywo sie pytaly czy chcesz cos zjesc a jak on mowi nie to one nie matkuja mu znow to samo -sex dla facetow bedzie zagadka facet nie bedzie wiedzial kiedy kobieta akurat bedzie miala na niego ochote ;p dopiero po jej sugestii -jesli sie nie odzywa przez dluzszy czas to ona nie dzowni monotonnie i nie opierdziela go czemu sie nie odzywal itp -no i musi umiec dobrze gotowac ;p narazie tyle ;ppp -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądze ze niezaleznie od tego czy model rodziny sie zmienil czy nie kobieta zawsze bedzie chciala zeby to mezczyzna byl ta"glowa" zwiazku, zeby dobrze zarabial dajac poczucie bezpieczenstwa i spokojnego bytu rodziny...Tutaj sie nic nie zmienilo w naszym polozeniu...Natomiast pojawily sie kolejne oczekiwania kobiet, ze przy okazji ma swietnie gotowac, no bo ona robi kariere ma wychowywac dzieci bo ona robi kariere...Jednym slowem role sie troche odwracaja i Mojej skromnej osobie nie przypada do gustu wytlumaczenie kobiety, ktora nagle na moje Nie przywoluje argumenty pokroju, ze w takim razie bede wiecznym kawalarem bo ona nie chce byc moja mamusia;) Zerowy argument ale pojawiajacy sie bardzo czesto no bo ona chce robic kariere;) Ok ja z Nia nie chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Its only mexx Twoje odruchy sa calkowicie naturalne;) Pewnie niejedna feministka powiedziala by w tej sytuacji" Jest dorosly ma dwie rece, niech sobie sam radzi" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oderdobe - zabawne w kontekście tego, że w Polsce mamy większość rodzin matriarchalnych... niby facet jest tą głową, ale pensje oddaje żona i ona rządzi... to nie mój wymysł, tylko badania socjologów :P Nie wiem, czemu się uczepiliście tego feminizmu. Spróbuję wytłumaczyć jeszcze raz: Nikt nie jest robotem, żeby po pracy mieć siłę gotować obiad, sprzątać, prać, prasować, odrobić lekcje z dzieciakami, pozmywać.... dlatego byłoby miło, gdybyście trochę odciążali swoje kobiety, wszak jesteście ponoć silniejszą płcią (błagam powiedzcie, że tak, bo zaczynam wątpić). Jeśli wasze kobiety tak zapierdzielają przy was, że pracują w sumie na 3 etaty, to im współczuję, pewnie one sobie też w brodę plują :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×