ślub i wesele - 25.07.2009 - kto jeszcze?

tu jest link, gdzie znajdziecie Księgi Gości. http://www.zaproszeniaonline.com.pl/?gclid=CPrSk5WPzZgCFQtNtAodrGUy1Q

Hej Amellka24 przymierzałam Twoją sukienkę w tą sobotę!!! Jest piękna ale niestety nie dla mnie bo mam zbyt płytki gorset a jak ma trochę biustu. Za to jutro idę jeszcze raz przymierzyć tą w której się zakochałam w czwartek, ale jeszcze dziś mam umówione spotkanie w innym salonie. Już wiem o czym mowa jeśli chodzi o to że poczuje się że to TA suknia...moja jest w hiszpańskim stylu i nawet dodatki mam już dobrane, tylko zamówić i czekać...

Katharinka wrzuc tu linka do twojej suknii....:) chetnie pooglądam:)

Polko1973!! Swietny pomysł z tą księgą gosci gdzie sie wpisywali goscie na czarnych stronach złotymi pisakami.....zastanowie sie czy tego pomyslu nie wykorzystac:)

Witajcie Babeczki. No Katharinka - ja też chetnie obejrzę :) Amellko - rzeczywiście wygląda to ładnie. jak doszły jeszcze zdjęcia, to efekt był naprawdę fajny.

Oto moja suknia, ja ją tylko trochęzmodyfikowałam na górze i zamiast rękawków będę miałą bolerko ale ogólnie taki typ zawsze mi się marzył i mam....:) http://oiw.pl/galeria/gallery/suknie/janesa.jpg

Katharinko...mierzyłam tem model.....z tego co pamietam to ona ma dopinany (odsuwany) tren...prawda?? Faktycznie typowa hiszpanka.....:) Ja przy tym modelu miałam jedno ale....ze mi kolana w kosciele bedzie widac...... Będzie z Ciebie naprawde ognista panna młoda:):):)

No Katharinka!!!! Piękna! I bardzo oryginalna.... Na pewno ślicznie będziesz wyglądać. Ja przy Tobie to jak Kopciuch normalnie ;) ...

tak Amelko to ta z odpinananym trenem, ale zbieg okoliczności, że mierzyłyśmy swoje kiecki...a przecież jest ich tyle... Zawsze marzył mi się ten typ sukni i planuję uzupełnić ją właściwymi dodatkami typu kwiat we włosach(obowiązkowo czerwona róża ) i wiązanka w tym kolorze...może w kształcie wachlarza... Rozporek na kościół zmniejesze zapięciem żeby ksiądz zawału nie dostał;) Polka a jakiego typu suknie Ci się podobają Masz już TĄ swoją....? Wogóle ostatnio zaczynam częściej myśleć o tym ważnym dniu i mimo poniekąd fajnych przygotować jestem cała w obawach i nie o tak przyziemne rzeczy jak fakt czy się wszystko uda albo czy o czymś zapomnę...nie umiem tego wyrazić...to takie dziwne uczucie, i jak o tym myślę to chciałabym zeby już było po... Może chodzi o to że lubię być w centrum zainteresowania ok, ale wtedy kiedy sama tego chcę a nie kiedy musze być cały dzien i całą noc i nie będzie jak się schować choć na chwile

Witam kobietki, nie pisałam ale cały czas tu zaglądam , ja tez już mam swoja suknie , ale niestety nie potrafię nic podobnego znaleźć na necie , co prawda ta firma ma swoja stronkę ale nie ma na niej mojej sukni. ale bedzie piękna:):):) od Marca ide na nauki (wydaje mi sie to najgorsze) Zajmie mi to z 1,5 miesiąca. w tym czasie muszę poszukać dobrego fryzjera, bo wiadomo terminy na lato napięte , trzeba na zapisy i to chyba długo przed ślubem , bo oczywiscie musi tez byc próbna fryzura ślubna, a do tego mnóstwo innych spraw do załatwienia , także ruszamy juz pełną parą:)

pokaże wam jaką chce miec fryzurę , to jest filmik z jakiegoś wesela , ale panna młoda ma super fryzurę taka jaka ja chce, dlatego muszę znaleźć dobrego fryzjera , tez mam ciężkie i długie włosy a z tym byle jaki fryzjer sobie nie poradzi. http://www.youtube.com/watch?v=vxnz4Rp1CZQ&feature=related

Cześć Babeczki! Sonkaa - bardzo ładna fryzura. Ja wybrałam inną ale ja chcę miec welon. Katharinka - moja sukienka jest z kolekcji annais - to jest link do komisu, ale dlatego, że na modelce ta suknia kompletnie mi się nie podoba... : http://slub-wesele.pl/komis/szczegoly/1256.html bo na modelce wygląda tak: http://annaisbridal.pl/pl/kolekcja_2009.php?k=moon

Gdyby ktos z was chcial pomoc zapraszam na aukcje charytatywne: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145

Sonkaa bardzo ładna ta fryzurka...az mnie zainspiowała:) tylko faktycznie musisz znalezc dobrego fryzjera zeby fryzura przetrwala caaaałą noc.... katharinko....faktycznie zbiego okoliczności z tymi naszymi sukniami:):):) Ja tez planuje jako dodatek czerwony kwiat we włosach.... Ostatnio zastanawiałam się na salą.....co myslice o płatkach róż na stołach jako ozdoby??? Myślicie ze przetrw to do końca wesela i bedzie jakoś wyglądało??

Polko...faktycznie suknia wyglada inaczej na modelce a inaczej na noramlnym zdjęciu.....ale to jest z każdą sukienką...moja tez na modelce wygląda inaczej...bo gorzej....w realu jest piekniejsza:P:)

No i zapomniałam dodac...ze suknia bardzi wytworan...bedziesz wyglądała bardzo elegancko i dostojnie:)

Amellko, dziękuję :) cieszę się, że tak uważasz.W realu faktycznie wyglada ślicznie. A modelka ma na dole duże "koło" dlatego moim zdaniem gubi fason a nie go nabiera. Ja nie jestem zwolenniczką "kół" i mierzyłam bez :) A'propos tego co pisałaś kiedyś w styczniu, ze za wcześnie na szukanie sukni.... -ani w salonie mi powiedziała, ze raczej ZA PÓŹNO, bo Panie szukaja w tej chwili na październik. Twoja suknia tez jest przepiekna i fryzura a'la Sonkaaaa ;) też ładnie by do niej wyglądała :) Płatki róż... też o tym myślałam, ale potem zastanawiałam się nad sztucznymi (można kupić), bo boję się ozdobić prawdziwymi - faktycznie moga nie przetrwać. A co z welonem? Planuje któraś z Was babeczki welon czy raczej tylko stroiki, lub żywe kwiaty?

Ja chyba bede miała welon...moja mama uważa ze tylko raz w zyciu jest okazja zeby go założyc a poza tym przezywa ze bede miała gołe ramiona w kosciele...i ze chociaz troche welon to zasłoni.....ja sie troche waham....wolałabym chyba nie mieć welonu...... Poleczko...słyszłałaś o sztucznych płatkach róż?? nie wiesz czy są drogie??

Cześć!!!! Amellko, ja też w welonie - ale z własnego wyboru :) Po pierwsze Twoja Mama ma rację - to jedyny raz w życiu, a po drugie ja uważam, ze welon nadaje subtelności kobiecie.... Wiesz - ja jestem romantyczka-marzycielka, więc to chyba wszystko tłumaczy... ;) Jeśli chodzi o płatki, to cena jakoś nie zwala z nóg. Ja znalazłam tutaj: http://sklep.decomariage.pl/slub/platki-i-roze/

Ładniutki te róże...przeje sie po sklepach i poszukam takich...bo chiałabym je zobaczyc na żywo...bo z kolorem moze być róznie.... Apropo....duszy romantyczki-marzycielki...to ja równiez taką posiadam...i dlatego zalezy mi na tym zeby ten dzien.....był idealny.......taki jak sobie wymarzylam....a wiem ze bedzie z tym ciezko....bo nerwy, stres i inne nieprzewidziane okoliczności.....ale i tak bede dążyć do ideału:)

Amellko, a jak ze strojeniem sali? Robicie to sami, czy zlecacie komuś? Wiesz... bardzo interesuje mnie jakie będziecie mieli "tło" na ścianie przy stole dal Młodych.

Co do sali....to lokal proponuje przystrojenie za 200zł, które składa sie z balonów nadmuchanych helem i chyba z małych bukiecików na stole.....dlatego jeszcze nie wiem czy zlecimy to lokalowi czy sami z przyjaciólmi coś wykombinujemy.....bliżej wesela podjedziemy w jakąs sobote do lokalu i poogladamy przygotowaną i ubraną sale:) Chciałabym mieć na stołach płatki róż, o których juz pisałam:) Profesjonalisci chcą nawet 1000zł za przystrojenie sali....a mi szkoda aż tyle wydawac...bo są naprawde ważniejsze sprawy.... A co do naszego "Tła" to bededzie nim duze, panoramiczne okno z widokiem na pobliską rzeke.....przystrojone jakimiś drapowanymi zasłonami.....A u Was jak bedzie??

Hej! A co tu taka cisza? U nas strojeniem sali zajmuje się restauracja w której mamy wesele. Wogóle to będzie chyba doś oryginalne bo na stołach będa stały wysokie wazony (na takich cienkich nóżkach) pełne kwaitów, także goście będa się nawzajem widzieć ;) Jeszcze dokładnie nie wiem jaką wizję ma organizator ( to znajomy rodziny organizujacy wesela od lat) ale zawsze robione to jest ze smakiem więc wogóle się o to nie martwię. Gorzej u mnie z tzw "tłem" no i okolica jest, że tak powiem mało atrakcyjna widokowo...

No włsanie....nie wiem co tak wszystkie zamilkły..... Katharinko....nie przejmuj sie okolicą...przeciez goscie mają sie bawić na weselu, a nie w jego okolicy..... Fajnie masz, ze pomaga Ci ktoś znajomy w przystrojeniu sali....wiesz, ze nie zrobi ci nic kiczowatego...i mozesz mu zaufac....kwiaty w wysokich falkonach to bardzo fajny pomysł...napewno bedzie pieknie:) A masz juz zaproszenia?? bo my ciągle nie:/

Katharinka PASKUDO! To Ciebie strasznie długo nie było - już myślałam, że nas opuścilaś... :) Amelllka - Jeśli chodzi o dekorację to chcialabym jakiś fajny przezroczysty materiał posiwetlony lampeczkami, zebrany w połowie bukietem kwiatów, ale również to mi sie podoba: http://www.wesolebaloniki.pl/material.php?i=img_1861.jpg http://www.wesolebaloniki.pl/material.php?i=dsc_3616%20.jpg http://www.wesolebaloniki.pl/material.php?i=503.jpg

Hej dziewczynki!! Widze Poleczko ze masz worek pomysłów co do przystrojenia sali:) Bardzo mi sie podoba druga opcja...taka stonowana i elegancka:) A my wciąż szukamy zaproszeń:/

Amelllko Kochana - ja faktycznie bardzo szukam w opcjach przystrojenia bo musimy przystroić sami. Natomiast jesli chodzi o zaproszenia, to nie wiem w czym gustujesz, ale radzę Ci obejrzeć próbki "na żywo"... Jak obejrzałam na żywo te, które wybrałam w necie okazało się, ze papier beznadziejny. wiotki, bardzo gietki, no taka szmatka trochę. A z drugiej strony jak już wybraliśmy inne i odszukałam te nasze wybrane w necie okazało się, że "na żywo" są nieporównywalnie ładniejsze... no dla Nas piękne, przez to samo, że NASZE, wspólnie wybrane, ale wrazenia, że tak powiem "wzrokowe" nieporównywalnie inne. Te w necie wyglądały koszmarnie, a na żywo śliczne. No oczywiście biorąc pod uwagę nasz gust :) A Katharinka to gdzie?

Katharinka sie coś ostatnio obija...i nien udziela tu....:/ A co do zaproszeń to dziś wybraliśmy wzór i bedziemy robić sami....kupimy papier, wstązkę, kartony i ozdoby, pożyczymy gilotynkę....bedziemy pisać i drukować pewnie caaaały weekend albo nawet dwa:) cieszymy sie tym, ze coś samodzielnie zdziałamy...bedziemy mieć potem co wspominać:) A co do Twojej sali Poleczko...to z jednej strony to dobrze, ze wszystko jest w Waszych rekach....co do wystroju.....wszystko bedzie tak jak tego chcecie....no i napewno miło spędzicie czas przy dekoracjach i przy ich wybieraniu:)

ojej ale mi się dostało :( to już od razu sieusprawiedliwiam że nie będzie mnie tydzień bo jadę na urlop daleko daleko odpocząć... A co do przygotowań... to zaproszeń typowych nie będę miała. Mam taki dość oryginalny tekst zaproszenia,że będę go drukowałą tylko na jakimś ładnym papierze... muszę jeszcze pomyśleć o znalezieniu hotelu dla dojeżdżających gości....no i kombinuję coś dla dzieci...żeby miały zajęcie (planuje je posadzić przy jednym stoliku)

To miłego wypoczynku Katharinko!!! Z tymi dziecakami przy jednym stole to bardzo dobry pomysl....troche sie sobą zajmą....a opieka nad nimi sie rozłoży wśród dochodzących rodziców:) Na naszym weselu będzie bradzo mało dzieci....dosłownie kilkoro...takze nie bedziemy ich traktować jakoś specjalnie....:)