jak można złożyć skargę na listonosz poczty polskiej

A od kiedy to listonosz doręcza paczki??? Powodzenia w skłądaniu skargi na listonosza haha. Już widzę odpowiedź.

Ja miałam nie tak dawno sprawę z komornikiem, jeszcze za szczeniackie wygłupy. Jestem zameldowana u rodziców, ale mieszkam z mężem i poprosiłam żeby na ten właśnie adres wysłał mi pisma o zakończeniu dwóch spraw- bo dowiedziałam się że musi wysłać, nie mogę w biurze odebrać. Moja mam dostaje nerwicy na widok każdej urzędowej pieczątki więc nie chciałam u rodziców odbierać. Akurat dłuższy czas albo ja, albo mąż byliśmy w domu, nigdy mieszkanie nie było puste. Po tygodniu dwa listy od komornika sądu grodzkiego, polecone, przekazała mi... teściowa. Bo jej dał listonosz. Nie to mieszkanie w ogóle, fakt, zdarzało się kiedyś że odbierałam jakiś polecony teścia, ale po pierwsze dzwoniłam do niego zanim listonosz pokazał mi choćby kopertę, bo jednak nie lubię cudzych listów podglądać, a po drugie przesyłka jakaś bardziej handlowa była. Czy do jasnej ciasnej list od komornika można przekazywać KOMUKOLWIEK o tym samym nazwisku z tej samej kamienicy? Nikomu się nie tłumaczyłam z listów, teściowa o niczym nie wspominała, ale myślałam że mnie trafi.

Bezczelność! Dziś w skrzynce zastałam awizo zostawione przez listonosza, któremu, uwaga! mój tato otworzył drzwi domofonem! Rozumiem, gdyby to była paczka, mógł nie mieć miejsca w torbie,ale o ile mi wiadomo przesyłka na którą czekam waży ok 100 gram albo i mniej. Ile może ważyć spódniczka z mieszanej bawełny? Został wysłany priorytetem na mój przecież! koszt :\ Bezczelny listonosz (a taki niby sympatyczny) nawet się nie podpisał!!!! Teraz muszę jeszcze jechać na pocztę i dopłacić za 2 bilety tramwajowe. Naprawdę mam lepsze rzeczy do roboty np. naukę do egzaminów :\ To nie pierwsza taka sytuacja. Jutro poproszę o rozmowę z kierownikiem lub tymże listonoszem. Priorytetem.

tak tak bo listonosz ma ciężko a jak ludzie na budowie nosza worki z zaprawami to co też maja powiedziec ze nie bedą wnosili na góre tylko w połowie zostawia... taka ma prace wiedział że tak będzie miał mój kochany listonosz to nawed wezwanie do sądu dał koledze który był w tym czasie u mnie w domu... żal z tego dobrze że kurierzy są coraz tańsi na nich bynajmniej można polegadć... a potem zdziwienie ze poczta pada no dziwne jak wielką łaske robią ze cos dostarczą...

Witam, szczerze współczuję problemów z listonoszem, ja na szczęście takich nie mam, listy polecone zawsze doręczone jak trzeba, problemem jednak są paczki, u nas paczki rozwozi ktoś w rodzaju kuriera (ale poczty polskiej), przez jakiś czas byłam unieruchomiona w domu, więc możliwość, żeby mieszkanie było pusta nie miała racji bytu. Poczta z opóźnieniem priorytetu poradziła sobie wyśmienicie, we wtorek znalazłam awizo, z którego wynikało, że w poniedziałek nikogo w domu nie było.Trzeba było zasuwać na pocztę... Szwagierka z kolei czekała 2 tygodnie na przesyłkę (cierpliwa kobieta), aż nie wytrzymała jej teściowa (temperamencik) i poszła na pocztę, Panie najpierw się upierały, że przesyłki nie ma, po pół godzinie okazało się, że od 10 dni leży na jakiejś innej półce iż powinno. Gratulować burdelu.

Bezczelność! Dziś w skrzynce zastałam awizo zostawione przez listonosza, któremu, uwaga! mój tato otworzył drzwi domofonem! Rozumiem, gdyby to była paczka, mógł nie mieć miejsca w torbie,ale o ile mi wiadomo przesyłka na którą czekam waży ok 100 gram albo i mniej. Ile może ważyć spódniczka z mieszanej bawełny? Został wysłany priorytetem na mój przecież! koszt : Bezczelny listonosz (a taki niby sympatyczny) nawet się nie podpisał!!!! Teraz muszę jeszcze jechać na pocztę i dopłacić za 2 bilety tramwajowe. Naprawdę mam lepsze rzeczy do roboty np. naukę do egzaminów : To nie pierwsza taka sytuacja. Jutro poproszę o rozmowę z kierownikiem lub tymże listonoszem. Priorytetem. " Listonosze noszą LISTY. Paczki i pakiety (a pakietem jest np. spodniczka czy sweterek w kopercie) roznoszą kurierzy bądź są do odebrania na poczcie.

listy noszą listonosze , do 2kg wiekszego przesyłki są roznoszone przez specjalną firmę pocztowa, która zostawia je jak nie ma w domu na poczcie, nie mylcie pojęć, listonosz chodzi rano , paczki roznosza od 17 do 19 tej ..

skarge na listonosz mozna zlozyc naczelnikowi urzedu pocztowego pisemnie lub ustnie a jezeli to nie pomoze to pisemnie do rejonowego urzedu pocztowedo do dyrektora a tak poza tym listonosze to smierdzace lenie chodza jako chca i robia co chca pod moim blokiem pija wudke a puzniej chodza z poczta na listy polecone zawsze mam awizo czy jestem w domu czy nie leniewi nie chce sie nawet wejsc na pierwsze pietro gnoje i swinie te listonosze

yyyyyyyyyyyyy

Witam. Jestem listonoszem w jednym z podwarszawskich miejscowości i chętnie Wam opisze naszą pracą bo czytając Państwa wypowiedzi widzę że jesteście w ogromnym błędzie. Zacznę od tego że ktoś kto nie pracował na poczcie nie ma pojęcia o tej pracy tak jak ja nie mam o pracy w banku czy innym miejscu. Zacznijmy od awiza w skrzynce. Proszę Państwa skarga nic nie da bo przepis jest jasny list polecony ZPO czyli ze zwrotką gdzie musisz z tyłu listu jeszcze podpisać mamy na doręczenie tego listu 1 min 12 sek bez ZPO 54 sekundy. Więc pytam ile razy odpowiadacie listonoszowi "Chwileczkę, tylko założę buty" albo tego typu odpowiedzi. Listonosz może się tłumaczyć tym że czekał 2-3 minuty. Po drugie zawsze jesteście pewni tak że dajecie sobie rękę uciąć że listonosz nie dzwoni? Jesteście pewni że dzwonek Wam działa że prąd jest zawsze że nie wyszliście za dom a w tym czasie był listonosz? Po trzecie my pracujemy do 15:30 więc nie wymagajcie od nas nie wiadomo czego. Uwagi kierujcie do kierownictwa Poczty Polskiej a nie do nas.To oni nam dają swoje wymogi. Dla kierownictwa nieważne jest to czy my zaniesiemy list czy ten list leży tydzień ważny jest dla nich handel!!!!!!!!!

te listonosz, nie interesuje mnie to, taką se robotę wybrałeś wiec jazda, a jak się niw podoba to won na bruk, każdy może powiedzieć nie wiecie jak tu siepracuje i co? każdyt będzie grał w ch.a?!!

yyyyyyy

ja chyba zloze na mojego "paczkonosza", ktory 2 raz zapomial zostawic awizo na pilna paczke

U mnie na wsi to w ogóle nie ma takiej opcji, że listonosz przyniesie paczkę, nawet jakby to była paczka 5x10x3 była. W sumie to sie nie dziwię - chodzi chłopina na piechotę, z tą swoją torebką, najby 5 paczek np. miał ze sobą wziąć - to chyba na głowę. W Niemczech na ten przykład listonosze jeżdżą samochodami. I w ten sposób mogą też roznosic paczki.

Jolkaza i otóż jesteś w wielkim błędzie listonosz moze zostawić przekaz pieniężny i list polecony każdemu dorosłemu domownikowi zameldowanemu pod tym adresem jesli Cię nie ma. Jeśli ktoś nie chce żeby teściowa odbierała pieniadze mozna zrobić zastrzeżenie na poczcie lu pozbyć się teściowej ;-))

Czy wy mieszkaci wśród patologii? Mó listonosz, paczkonosz, kurier czy jak go nazwać polecone wrzuca do skrzynki (podpisałam taka zgodę), małe paczki też, natomiast duże często zostawia sąsiadom. Zostawił im juz narty, rower, bagaznik samochodowy i inne cenne rzeczy. Nigdy nic nie zginęło.

Witajcie! Wczoraj dostałam paczkę z Allegro niestety niekompletną :( Zamawiałam dziecięce kosmetyki, 5 sztuk a wyobraźcie sobie, że dostałam dwie! Dzwoniłam do sprzedającego z Allegro i razem doszliśmy do wniosku, że to poczta ukradła. Coś takiego spotkało mnie pierwszy raz, dodam że z Allegro korzystam od dawna a coś takiego przytrafiło mi się pierwszy raz. Czy może ktoś z Was wie jak złożyć skargę na pocztę bo ja tego nie mam zamiaru tak zostawić.

a u mnie był jeszcze lapszy cyrk zmaówiłam paczke za pobraniem i spodziewałam sie jej za dwa dni ale jakims cudem przyszła dnia nastepnego a ja w ten dzien nie miałam kasy na odbiór ,patrze przez wizjer stoi gośc z paczka ,to ja cichutko siedze zeby mnie nie słyszał i zostawił avizo w skrzynce a ta szuja dodam ze to było poznym wieczorem ,moze usłyszal za drzwiami szelest zaczał mi nogą w drzwi walic dodam ze mam metalowe i jak nie wydrze ryja teraz to musi sobie pani paczki sama odbierac bo ja nigdy wiecej pod ten adres nie przyjde . Na poczcie dowiedziałam sie ze oni mają płacone od dostarczonej paczki jesli wypisze avizo nie dostaje nic.

listonosz nosi listy polecone a paczki które idą przez poczte nosi kurier pocztexu i jego zasranym obowiazkiem jest przyjsć do ciebie dwa razy tego samego dnia gdy za pierwszym razem nie ma cie w domu

Witam, komentarz do wypowiedzi Listonosza85. Nie przekonują mnie Twoje argumenty. Najprościej jest tłumaczyć niewywiązywanie się z obowiązków normami i ograniczonym czasem na dostarczenie przesyłki. Ale gdyby było tak jak mówisz wszyscy listonosze szliby na łatwiznę i wrzucali awiza do skrzynki zamiast nosić przesyłki. A tak nie jest, prawda?? Mieszkałam w różnych miejscach a do tej pory przesyłki i listy polecone zawsze otrzymywałam do rąk własnych. To się zmieniło jakieś 1,5 roku temu kiedy przeprowadziłam się w inne miejsce. Od tego czasu ani jeden list polecony do mnie nie trafił. W skrzynkach znajduję wyłącznie awiza mimo, że jestem w tym czasie w domu. Tak jestem pewna, że nie dzwonił i dzwonek działał:-) Parę razy listonosz miał pecha i wrzucał awizo akurat kiedy wychodziłam z domu. Robił głupią minę i na moja prośbę o wydanie listu, bez cienia skruchy odpowiadał, że nie ma go przy sobie. Nie mieszkam blisko poczty więc za każdym razem muszę dojechać do poczty autobusem. Mieszkam w budynku parterowym więc wejście na 3 stopnie nie stanowi żadnego wysiłku. Za co w takim razie płacę skoro przesyłki polecone nie są dostarczanej. Jak dla mnie jest to zwykłe lenistwo i brak szacunku dla innych. Patrząc na sprawę z Twojego punktu widzenia musielibyśmy przyjąć, że listonosz nic nie musi bo jest biedny i uciemiężony przez pracodawce a my się czepiamy bo wymagamy od niego żeby przycisnął dzwonek i doręczył przesyłkę do rąk własnych. Myślę że to wynika, nie z ustalonych przez pracodawcę norm (być może też) ale przede wszystkim z poczucia bezkarności. Uzasadnionego, jak wynika z powyższych komentarzy i moich własnych doświadczeń bo skargi na listonosza to strata czasu i energii. Pozdr

Art. 26. 1. Przesyłkę lub kwotę pieniężną określoną w przekazie pocztowym, z zastrzeżeniem ust. 2-6, doręcza się adresatowi pod adresem wskazanym na przesyłce, przekazie pocztowym lub w umowie o świadczenie usługi pocztowej. 2. Przesyłka, jeżeli nie jest nadana na poste restante, może być także wydana ze skutkiem doręczenia: ... b) w placówce operatora, jeżeli podczas próby doręczenia przesyłki adresat był nieobecny pod adresem wskazanym na przesyłce... To jest PRAWO POCZTOWE!!!! Właśnie mnie wyprowadziło babsko z równowagi. 2 osoby w domu a ta ma w garści ( nawet nie w torbie, w garści!!!) z 5 listów i awiza. A ja po list polecony mam zapychać na pocztę. A co mnie obchodzi, że ich nie stać na listonoszy? Za darmo listów nie wysyłamy, kasę to jest komu brać, a ludziom za robotę zapłacić to nie ma?

Witam wszystkich, mieszkam w wolnostojącym domu (należy do Administracji), podlega pod kamienicę, ale jest w podwórku, więc nie muszę zaglądać do kamienicy na szczeście, żeby iść do domku, i co powiecie na to, że listonosz zostawia awiza i inne listy na klatce schodowej tejże kamienicy, w której nie mam skrzynki na listy, bo mam na SWOICH drzwiach, powiem więcej ostatnio w niedzielę ktoś z moich "kochanych" sąsiadów zostawił za wycieraczką auta wyciąg z banku, bez koperty, a tam było wszystko-ile zarabiam, że korzystam z allegro, ile mam na koncie-wszystko!!! A że nie żyję w zgodzie z sąsiadami-jeden z w/w powodów tego, to mnie szlag trafia. Co chwila się zmienia listonosz i każdy nowy tak robi dopóki się go porządnie nie ochrzani, ale niestety można na poczcie go zastać ok 14 a ja o tej pracuje, ale i tak tego nie daruje, bo nie wiem ile korespondencji przepadło. Więc niech Pan Listonosz się postawi na miejscu mieszkańców i zacznie rzetelnie wykonywać swoją pracę zgodnie z własnym sumieniem, a jak tego nie potrafi, tzn że się minął z powołaniem, większość ludzi zarabia za mało, i się w swojej pracy nie wyrabia. Jak Listonoszowi nie pasuje to się znajdzie ktoś chętny na jego miejsce. Trzeba coś z tym zrobić - ja tego tak nie zostawię, listonoszowi się nawet nie chce wejść w podwórko i sprawdzić czy ktoś tam nie mieszka.

mnie również szlak trafia!!!!!śmierdzący listonosz nie ma zamiaru przynieść przesyłki za każdym razem mam avizo w skrzynce-takich pseudo listonoszy powinni wypieprzyć na ryja!!a taki cudaczny listonosz to pracuje(niby pracuje bo to nie praca)w raciborzu na ul.Katowickiej!!!!!

Bosze....,co Wy macie za listonoszy. Sprawa jest prosta. Jeśli znacie przepisy pocztowe, a nie kierujecie się tylko "pobożnymi życzeniami, jesteście pewni, że byliście w domu, Wasz dzwonek/domofon/działa, lub będąc w domu nie słuchacie muzyki/telewizora na cały regulator (dzwonka można nie usłyszeć), a mimo to listonosz wkłada Wam awizo zamiast przyjść do domu, można zawsze złożyć skargę.... najlepiej działa rozmowa z kierownikiem danej placówki. Napisać skargę też można, ale z doświadczenia wiem, że rozmowa działa najlepiej i to wcale nie agresywna, zwykła ludzka wystarczy, ale nie z szeregowym pracownikiem. Proponuję przekazać swój nr telefonu i poprosić o informację zwrotną, czy listonosz został poinformowany o zastrzeżeniach do jego pracy. Trzeba też wiedzieć, że: -od 1.10.2010 z listy zwykłe o gabarytach nie mieszczących się do skrzynki nie są doręczane do domu, listonosz zostawia awizo, przesyłkę odbiera się w urzędzie - czytać awizo, jeśli jest napisane "powtórne" tzn, że to tylko przypomnienie, że 7 dni wcześniej listonosz był i miał przesyłkę, jak niesie powtórne to już nie ma przesyłki - jak nie złożyłeś zastrzeżenia to przesyłki i przekazy (do 3800) listonosz może doręczyć dorosłemu domownikowi (ale nie sąsiadowi:) - sprawdzajcie daty nadania, często nadawcy, twierdzą, że wysłali "tydzień" temu, a wysyłają dopiero po naszej interwencji zwalając winę na pocztę, - losy paczki, przesyłki pobraniowej i pocztexu możecie śledzić na stronie internetowej poczty, ale potrzebny jest pełny numer nadania, żaden problem jeśli nadawca twierdzi, że wysłał niech prześle Wam skan dowodu nadania -jeśli trafiają do Waszej skrzynki opóźnione zwykłe listy, to patrzcie przez jakiego operatora zostały nadane, często to wcale nie jest poczta. Jak nie potraficie rozpoznać czy to poczta czy inny operator należy zabrać taką kopertę iść na pocztę i tam urzędnik powie czy to poczta doręczyła czy może Inpost,PGP czy jeszcze inny operator P>S> Mój LISTONOSZ jest świetny, zostawia mi w kiosku pocztę, a w skrzynce karteczkę, "dziś był taki to a taki list i zostawiłem w kiosku, pozdrawiam listonosz......taki mamy układ, bo nie chce mi się biegać na pocztę po listy.

Zamówiłam coś na Allegro 01.11. Następnego dnia dostałam od sprzedającego wiadomość, że towar został wysłany. Po kilku dniach wysłałam maila do sprzedawcy, ze paczka nie przyszła, na co dostałam odpowiedź, żebym sprawdziła na poczcie. Sprawdziłam, sprawdzałam codziennie w skrzynce i na poczcie. Nic nie było. 18.11 sprzedający dostał zwrot towaru - podobno paczka była 2 razy awizowana, tylko, że ja żadnego cholernego awiza nie dostałam a z listonoszem widziałam się przez ten czas prawie codziennie, bo mi inne listy polecone przynosił.

" -od 1.10.2010 z listy zwykłe o gabarytach nie mieszczących się do skrzynki nie są doręczane do domu, listonosz zostawia awizo, przesyłkę odbiera się w urzędzie " - czy dotyczy to także przesyłek poleconych ? bo miałem taką sytuację i nie rozumiem dlaczego poczta polska pobiera pieniądze za dostarczenie przesyłki listowej poleconej o większych gabarytach lecz nie przekraczających tych które oferuje się dostarczać na swoich stronach internetowych skoro trzeba takie przesyłki odbierać sobie na poczcie - dziwne

do ser.. nie, nie dotyczy to przesyłek poleconych. Z jednym wyjątkiem, tzn. jesli złożone zostało w urzędzie (lub u listonosza) "żądanie" doręczania listów poleconych do skrzynki oddawczej. Takie żądanie działa tak, że wszystkie polecone bez potwierdzenia odbioru, bez ciążących opłat i mieszczące się do skrzynki są wkładane przez listonosza do skrzynki i uznawane za doręczone. Wygoda jest taka, że nie potrzeba biegać na pocztę po odbiór takich listów. Żądanie "nie działa" kiedy list ma potwierdzenia odbioru, jakieś opłaty lub jest za duży i nie mieści się do skrzynki... jeśli nie składano takiego żądania to zapytaj domowników, może ktoś w Twoim imieniu złożył takie żądanie? Możesz też sprawdzić na poczcie....

do Raven:) nie wiem, gdzie mieszkasz, ale najczęściej listonosze , Ci od listów, nie doręczają paczek. Do doręczania paczek i pobrań są inne służby, często kurierzy pracujący na zlecenie. Więc mogło być tak, że Twój listonosz nosił Ci listy a paczki nie miał. Dziwne tylko, że nie było awiza powtórnego. Bo pierwsze zostawia kurier, a drugie wystawia już urząd i do skrzynki wkłada je listonosz, tan od listów. A najlepiej poproś nadawcę o skan dowodu nadania tej paczki, wejdż na stronę poczty, jest sledzenie losów paczki to zobaczysz, co się z nia działo. Tzn kiedy nadana, awizowana, zwrócona. To wygodne i trzeba z tego korzystac,

skargi@centrala.poczta-polska.pl: Przy przyjmowaniu, rozpatrywaniu i załatwianiu skarg i wniosków kierowanych do Prezesa Zarządu Poczty Polskiej S.A. stosuje się przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. Nr 30, poz. 168), ustawy z dnia 12 czerwca 2003 roku Prawo pocztowe (Dz. U. Nr 130, poz. 1188) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 stycznia 2002 roku w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków (Dz. U. Nr 5, poz. 46). Na podstawie ww. aktów prawnych informujemy, że: 1. Skargi i wnioski mogą być wnoszone: * pisemnie na adres: Poczta Polska S.A. Centrala ul. Rakowiecka 26, 00-940 Warszawa, * ustnie do protokołu, w siedzibie Centrali Spółki pokój 3.2.30, codziennie w dni robocze, w godzinach od 8.00 do 16.00, * za pomocą poczty elektronicznej, na adres: skargi@centrala.poczta-polska.pl, * za pomocą faksu do Biura Kontroli w Centrali Poczty Polskiej S.A., na numer 0-22-656-59-40. 2. Skargi i wnioski podlegają rozpatrzeniu w terminach ustawowych wynoszących zgodnie z: * Kodeksem postępowania administracyjnego - nie dłużej niż w ciągu miesiąca od dnia wniesienia sprawy do organu właściwego w przypadkach dotyczących działalności Poczty Polskiej S.A., a w sprawie szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania; * ustawą Prawo pocztowe - nie dłużej niż w ciągu 14 dni od dnia otrzymania skargi przez jednostkę organizacyjną właściwą do rozpatrzenia skargi z tytułu opóźnionego doręczenia przesyłki listowej. Odpowiedzi na skargi i wnioski udzielamy w formie pisemnej. 3. Zgodnie z art. 48a ust. 4 Prawa pocztowego, skarga na nieterminowe doręczenie przesyłki listowej powinna być wniesiona w placówce pocztowej świadczącej usługi. 4. Skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania. 5. Poczta Polska S.A. Centrala: * nie rozpatruje reklamacji, ze względu na swój zarządczy a nie usługowy charakter, * nie rozpatruje anonimów, * nie monitoruje przebiegu przesyłek pocztowych, * nie dokonuje wykładni przepisów prawnych w ramach telefonicznych i mailowych interwencji Klientów wymagających udzielenia natychmiastowych odpowiedzi. 6. Reklamację, w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania usługi pocztowej o charakterze powszechnym w zakresie przesyłki rejestrowanej i przekazu pocztowego, można zgłosić w każdej placówce pocztowej świadczącej usługi. Prawo wniesienia reklamacji przysługuje nadawcy albo adresatowi - gdy nadawca zrzeknie się na jego rzecz prawa dochodzenia roszczeń, albo gdy przesyłka lub kwota pieniężna określona w przekazie pocztowym zostanie doręczona adresatowi. Szczegółowy tryb postępowania reklamacyjnego określa rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 13 października 2003 r. w sprawie reklamacji powszechnej usługi pocztowej w zakresie przesyłki rejestrowanej i przekazu pocztowego (Dz. U. Nr 183, poz. 1795).

Witam, listonosze są leniwi, od dłuższego czasu również wrzucają do mnie awiza a często zamawiam rzeczy na allegro i zastanawiam się za co płacę, skoro muszę jeździć sobie po paczkę, która wcale nie jest duża ani ciężka, są leniwi i tyle, mają gdzieś klientów, najlepsze jest , iż paczki nie biorą leży na poczcie wrzucają awizo o godz. 10.00 na którym pisze, że można odebrać o 14.00 lub po 16.00 , leniwi i zakłamani.