kto z was czuje sie samotny zapraszam?

ja slask , on UK .. tak ponad tysiac km ale sercem jestem z nim... wiesz jak to boli, tak telefon super milo slyszec glos, ale kiedy rozmowa dobiega konca ochh zastanawiam sie czy przypadkiem nie jest lepiej nie kontaktowac sie, niz potem taak strasznie tesknic.

Potrzebuje przyjaciela, kogos z kim mogłabym pogadac na codzien. Brakuje mi tego, a nie mam znajomych bo w sumie jestem tu od niedawna.

mam kosmicznego doła i nie umiem sobie poradzic..moge sie przyłaczyc??

najgorsze to wracac do pustego domu

witaj ohemka, opowiedz cos o sobie

ja też czuję się dziś strasznie samooootna :(

jestem tegoroczną maturzystką..a dola mam bo czuje sie samotna..nie mam ani wsparcia rodzicow..ani nie jestem specjalnie przywiazana do nikogo.ani znajomych ani nikogo...

ok, to ja karina86, widze ze nie dam sobie rady z podszywem

moj narzeczony na słuzbie a ja sama w domu :(

ja tez nie mam wsparcia ze strony rodzicow, a siedze zagranica

ale na szczescie jest sasiad chetny.

witam kochane jest ktoras z was?:)

znów sama samiusieńka. az mi łzy po plecach lecą od rana z tego smutku

podszywie jestes naprawde zalosny:/

może by mnie jaki facet gdzie zaprosił chocby do baru mlecznego na kefir

zgubilo Ci sie a podszywie:P

fajny temat, moze reaktywacja??

tez sie czuje samotna, i jestem samotna ...

Ja tez mam ten problem,rozstalam sie z chlopakiem w kiepski sposob ostatnio,zostalam sama w mieszkaniu,fakt kolezanka mieszka obok,ale jakby nie rozumiala moich problemow. po prostu lapie mie mnie jakas depresja... i ciezko sie bronic.

czuje sie samotna bo brak mi jakiejs przyjaznej duszyczki obok ale co z tego nie mi pierwszej i nie ostatniej:((((

hej! czuje sie samotna chociaz jestem w zwiazku ;-(

Wlasnie pomimo tego ze jestem z kims czuje sie bardzo samotna nic mnie nie cieszy i nic nie ma dla mnie sensu jak sobie z tym poradzic

ja tez czuje sie samotna i tez podkarpackie :)

jak mozemy sobie z tym poradzic?

Cześć. Mam 25 lat i od prawie 5 lat mieszkam w górach. (stąd jest mój mąż) i czuję się potwornie samotna. od prawie 2 lat jestem mężatką, mam kochaną 7-miesięczną córeczkę i żadnej pokrewnej duszy. męża prawie nigdy nie ma w domu...a gdy jest to wogóle sie mną nie interesuje. siedzi do póżna w nocy przy komputerze i gra w te swoje durne gry. non stop sie kłucimy. chciałabym gdzieś wyjść, pogadać, pożalić i pośmiać. czuje sie niechciana, niekochana, niepotrzebna........ale mam swoją żabcię kochaniutką i to do niej sie uśmiecham każdego ranka gdy się obudz, każdego wieczoru gdy zasypiamy i wiem że Ona napewno mnie kocha...bo któżby miał inny :))

tez sie czuje potwornie samotna tak mi zle zycie jest do dupy:(:(

Niby nie jestem sama, ale czasem aż wyć się chce z samotności....

Czasem samotnosc jest potrzebna ale w duzych dawkach potrafi bardzo mocno zaboleć:((

elo, samotnośc tez mnie dopada, nie, najpierw dopada mnie smutek a potem samotnośc, tylu ludzi do koła, partner i samotnośc, myślałam nawet o sobie że jestem wstrętnym znudzonym babskiem, ale to też nie to, ta samotnośc to taki jakiś brak czegos o co mozna dbac, na czym sie koncentrowac, czuc ...... nie wiem, wiem ze samotnosc dopadła mnie

Hej... Ja też czuje się samotna. Mam chłopaka i czuje sie samotna dobra jazda no nie? On na pierwszym miejscu stawia kolegów. jak jest z nimi ja się nie licze idę na bok. Rozmowy nie pomagają on nic w tym kieruku nie zmienia.