od dzis zaczyamy starania

mój synek też umie dopiec, ale muszę powiedzieć, że ogólnie jak na razie się dogadujemy i nie mam z nim większych problemów. od początku byłam z nim szczera (na ile można być z takim małym dzieckiem) i on jest b. mądry. jak sie mu wytłumaczy to wszystko zrozumie i nie ma problemu. wie że tak trzeba i już. kompromisy też sie bardzo sprawdzają ;-)) jest przekochany

to w takim razie gratuluję Ci tak wspaniale wychowanego synka dobrze, że rozumie, iż w życiu trzeba iść na kompromis

ale napisalyscie duzo;-) niezdarze wszystkiego oprzeczytac,pare minut przerwy pracuje za granice,praca produkcyjna czasem ciezko i do tego sami palanci.rasizm az kipi. ale w Polsce nieciekawie narazie wiec chcemy tu jeszcze pobyc,az zajde w ciaze, troszke ja ponosze i wroce w jakims 5-6 miesiacu przynajmniej taki mam plan.pozniej bede na l4 a szef do urodzenia bedzie mi placil ;-) a ja juz w polsce bede a co do tych poronien w szpitalach tez tak slyszalam.moje kolezanki maja bardzo duze klopoty z zajsciem w ciaze.dlatego sie boje ,ze ja tez bede je miala. kiedys tez martwilam sie z kazdym miesiacem czy przyjdzie okres,teraz niechce go.a czuje ze jutro bedzie. @ wrrr

chce dzidzie oby @ nie dotarła ;-)

Cześć dziewczyny, ja też staram się z mężem o dziecko. W zeszłym roku zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu, ale niestety okazało się w 9 tygodniu ze mam pusty pęcherzyk, miałam zabieg łyżeczkowania macicy. Wtedy sie załamałam. Myslałam sobie dlaczego bóg daje dzieci tym osobom, które nie chca, a tym co chca nie. Odczekaliśmy z mężem 3 miesiące i zaczelismy sie ponownie starac o dzidzie. W pierwszym cyklu nam sie nie udałao, a teraz mam 2 cykl. Okresu powinnam dostac 12 lutego ale nie dostałam, robiłam test 14 i oczywiscie negatywny, bardzo sie rozczarowałam i załamałam. Dzis jest 17 a ja nadal nie mam okresu, tylko od 1,5 tyg takie pobolewania brzucha jak na okres. Szczerze mówiąc nie mam nadzieii ze jestem w ciazy, bo zawsze ta nadzieja mnie zawodziła. Ale w sumie juz sama nie wiem co myslec, w sumie cykle mam nieregularne, wiec może jest jakas szansa? Dodam jeszcze ze cykle miałam raczej nieregilarne, dopiero te dwa po zabiegu były co 32 dni.

Witaj basiu29 smutne to co napisałaś :( az nie chce sie wierzyc ze tyle dziewczyn to spotyka,musimy byc silne i musimy wierzyc, ze w koncu sie uda. POZDRAWIAM

jestem tu nowa, ale widze ze nie ma nikogo

współczuję ci baaardzo tych przejść

i dzięki czuła za komplementy ale myslę że 3 lata to jeszce za wszesnie żeby mówic o rezultatach wychowania. cieszę się chwilą obecną i widzę efekty traktowania małego człowieczka jako człowieka a nie jako przedmiotu ;-)))) tylko tyle chciałam napisać, że jeśli jest się fair wobec dziecka to ono to odwzajemnia.

Cześć Dziewczyny! Dzisiaj ciężki dzień w pracy i to cały czas przy kompie, aż mi się w głowie zakręciło. Basia29> bardzo mi przykro, wiele przeszłaś-podziwiam Cię za to! Ja Dziewczynki ucieka do Gina - mam nadzieję, że powie, że mam tą nieszczęsną owulację bo jak nie to będę smutna. Uciekam. Trzymajcie się gorąco.Pa

Ja nie mówię kochana, że już masz wygrane, bo dobrze wychowałaś swojego 3-letniego synka ;-) Mi chodzi o to, że bardo fajnie jak nauczyłaś go kompromisów, bo ile jest takich sytuacji gdy wchodzę do sklepu, a tam bezradne matki nie mogą okiełznać swoich pociech, bo ten akurat wymyślił sobie zabawkę, na którą ich nie stać i teraz robi sceny!!! Bardzo dobrze, że syn wie co to jest pójść na kompromis, zawsze przecież można kupić inną zabawkę --- tańszą. Ja też chciałabym mieć takie dziecko, które rozumie to co ja do niego mówię. Mam nadzieję, że takie urodzę hehe ;-)

basia29 współczuję

KLAPAUCIUS26> jak wrocisz to napisz co u gina jestem ciekawa:P

smutne to co przeczytalam klapciucha,napisz co u gina. czekamy ja dzis pol dnia w pracy myslalam o owulacji,czy ja mam ,kiedy przyjdzie czy mam robic testy.Boziu ale mnie wzielo. mam pytanie jak reaguja wasi partnerzy/mezowie na wasze starania ile czasu dojrzewala w wam mysl o dziecku i czy boicie sie ciazy,porodu ...wychowywania i tego ze niebbedziecie mogly zajsc w ciazy.bo ja caly czas o tym mysle i sie boje

u nas po mojej stronie same dziewczyny ,po meza chlopcy i bliznieta. czyli WSZYSTKO SIE MOZE ZDARZYC moje kuzynka ma 1 corke, kolezanki same corki,kuzynka kolejna w ciazy...same dzieci ,ciaze i starajace sie przyrost naturalny w kraju sie szykuje

cześć! ależ sie dzisiaj rozpisałyście:) normalnie wątek zaczyna życ! witam nowe staraczki! ja kurna jutro mam sądny dzien - dzin nadejscia @ - i wcale jej nie chce!!! ja sie boje ze nie moge miec dzieci, ze ze mna cos nie tak - ale z tego co sie zorientowalam to kazda staraczka to ma...

klapciucha pisz koniecznie po wizycie! czego sie dowiedzialaś?

Ja sie nie boje ciazy porodu itp. pragnienie jest silniejsze od strachu:)

STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI................@ Ania_29.................29.................1............ ..........18.02.2009 chce dzidzie..........25..................1...................... 18.02.09 labudka82.............26..........nawet nieliczę.............20.02.2009 Meg75.................34...................2............ ........23.02.2009 Bąblowa A..............24..................1.....................23. 02.2009 A.N.N.A.................31..................13.......... .........24.02.2009 Klapaucius26..........26..................5............. .........27.02.2009 aled.....................34..................5.......... .............27.02.2009 Ania 1982...............26................5...................... .3.03.2009 dzusta..................29.................3............ ..........07.03.2009 żaba81.................27.................5............. ..........09.03.2009 szoja....................29.................3........... ............13.03.2009 majka242.............28..................23............. .........13.03.2009 karotenik..............26..................8............ ..........??????? vindict................32...................1........... ........??????? evanikaa...............29.................0............. ........??????? ninam .................31...................3....................? ?????? Maggim.................31...........stracilam rachube.......?????????? nyny..................23....................7........... .... ......????????? Brzusiowe mamy nick..............wiek..........ilość starań......tydzień.....płeć/imię....poród Frezyjka0......29..............1................... 7 ..........?.....29.09.09 czuła............25..............1.....................? .............?...........?

ja ciazy sie nie boje a o porodzie to wogole jeszcze nie mysle - za daleko w przyszlosc :)

cześć ponownie, wpadłam na chwilkę ale szczerze to wieczorami zawsze mam kłopot żeby posiedzieć przy kompie... u mnie tez jest tak, że pragnienie jest większe od trudów ciąży i porodu. jednego maluszka już mam więc mniej więcej wiem co mnie czeka (pierwsza ciąża była niezaciekawa). no i jeszcze mój mąż mnie baaardzo dopinguje! z resztą już drugi raz. za pierwszym razem to on pierwszy zaczął temat dzidzi a potem to już oboje wiedzieliśmy że nie chcemy aby synek był sam. pozdrowienia no i powodzenia!

Hey ja tylko wpadłam życzyć miłej nocki i owocnej oczywiście ;-) Idę spać, bo wcześnie rano muszę biec na te wszystkie podstawowe badania. Jutro się odezwę buzka pa

dzien dobry wszystkim widze ze tylko ja sie obawian ;-) wlasnie dostalam wiadomosc ze kolezanka wpadla.niechciala a jest w ciazy.co za zycie/ona ryczy bo ma 2 kreski ja bo ich niemam

Cześć Dziewczyny! Majka> Po wizycie u gina u mnie nie najlepiej :( cóż prawdę mówiąc dowiedziałam się że u mnie uwulacji nie ma i narazie nie mam szans na poczęcie dzidzi :( mam wykonać badania hormonalne a mój mąż badanie nasienia. Miałam nadzieję że może tym razem się udało i nie dostanę w tym miesiącu @ ale nadzieja prysła jak bańka mydlana. Słuchajcie dziewczyny - mówią że zdrowa para może się starać nawet 1 czasu na dzidzię i dopiero po tym czasie można się zgłosić do gina - to głupota, uwierzcie, ja się staram od 5 cykli i lekarz powiedział mi że dobrze że przyszłam, że odrazu zaczynamy wszystkie badania. Najgorsze że jeszcze wczoraj pokłóciłam się ze swoim jak usłyszał o badaniach dla niego jakbym uderzyła w jego męskie EGO , że przecież to niemożliwe aby on nie mógł, że przecież on napewno jest zdrowy-myślę że jemu też jest teraz ciężko. W każdym razie mam teraz smutne dni ;(.

Aha zapomniałabym, jeśli chodzi o badania hormonalne to należy wykonać takie (może taka wiedza się przyda na forum): - FSH, LH, PRL - w 3 dniu cyklu - PROGESTERON, ELEKTROFOZA BIAŁEK (chyba bo nie mogę się rozczytać) - 20 dzień cyklu Jeśli chodzi o testy to powiedział że dobrze je wykonywać chociaż nie są w 100% pewne. Jeśli chodzi o Castagnus to miał miesznae uczucia tak naprawdę nie powiedział tak i nie powiedział nie, stwierdził że jeżeli wierze w działania ziół to mogę to brać ale najpierw mam poczekać na wyniki badań hormonów. Słuchajcie teraz pozycje w se... więc tak najlepiej w pozycji misjonarskiej lu od tyłu. Po bzzzz nóżki do góry lub odrazu położyć się na brzuszku. Powiedział też aby odrazu nie brać prysznica, aby trochę się z mężem poprzytulać ;) Jeśli chodzi o witaminki8 dla męża to może brać cynk, folik, albo promen. No to chyba wszystko o co się wypytałam, dodam jeszcze że mam bardzo fajnego gina ;)

chodziło i o testy owulacyjne oczywiście ;)

aha i wiesiołek - potwierdził że na śluz jest bardzo dobry i można go brać tylko należy pamiętać aby go odstawić w dniu możliwej owulacji, ponieważ może wywołać skurcze macicy. No to ja uciekam do pracki, porobię trochę tych wstrętnych kosztorysów brrr. trzymajcię się cieplutko. Pa

no faktycznie, wszystko ci wyjaśnił. a jak on doszedł do tego że nie miewasz wogóle owulki?? czy poszłaś mniej więcej w terminie co powinna być??

tak wogóle to cześć wszystkim z rana ;-)

mnie za to moja teściowa nastraszyła, że te plamienia co mam w czasie cyklu to ona też miała i to się okazuje że podczas ostatniej @ nie wyczyścił się mój organizm tak jak powinien i że pewnie będę "czyszczona" rany boskie, ale teraz to sie dopiero boję!!!! no nic, w poniedziałek gin.