Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska juz za niedlugo.

Sprawa o ustalenie ojcostwa i alimenty?

Polecane posty

Gość kazdy jest kowalem
tak to jest jak nieodpowiedzialni ludzie zrobią sobie dziecko, a już niby poczytalne kobiety są tak niemyślące, że idą do łóżka z niepoczytalnymi facetami według nich ale stwierdzają to dopiero później.Trzeba myslec przed pójściem. Co u niektórych kobiet to najpierw dół rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska juz za niedlugo
Masz racje ze kazdy jest kowalem swego losu.Ale niektorych sytuacji niejestes w stanie przewidziec.Tymbardziej tego jak zachowa sie facet.Jedengo dnia masz wszystko, a na drugi dzien sie budzisz i niemasz nic.W przyszlym tyg. skladam sprawe do sadu o zwrot kosztow w czasie ciazy.Zobaczymy co bedzie.Jesli ktos mial ten sam problem to niech sie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajaaa
to, ze sytuacji nie można przewidzieć to jest tylko tłumaczenie. Trzeba dobrze poznac faceta. Tak jak moja sąsiadka, nie chce jej się pracować, a teraz ma bardzo dobre wytlumaczenie, bo brak pracy i twierdzi, że ona poszłaby, no ale nie ma dla niej pracy. Także zawsze można siebie wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corciaaaa
widzę, ze facet nie dał się złapac na dziecko, porządnie dałaś mu popalic, znam też jedną dziewczynę co u niej ciąża trwała 12 miesięcy i musiała przez to udowadniac ojcostwo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska juz za niedlugo
to niebyla przelotna znajomosc.Byly plany.Rozmowy o malzenstwie i dziecku.On sie zmienil dopiero po 2 miesicach o d wiesci o mojej ciazy.A przez pierwsze 2 miesiace cieszyl sie ze bedzie tata.A teraz zaprzecza ze bedzie ojcem.Ja wiem ze on jest ojcem dziecka i mu to udowodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corciaaaa
ten chłopak też z początku na wieśc o ciązy cieszył, no ale jak ciąża z 9 miesięcy przedłużyła się do 12 miesięcy to później niestety żądał potwierdzenia ojcostwa, bo już nie wierzył jej nic a nic co ona mówiła. To też nie była przelotna znajomość, znali się rok, co prawda nie mieszkali ze sobą, no ale to kłamstwo ją zgubiło, nie są razem. szkoda dziecka, ten facet też ma teraz uraz do kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska juz za niedlugo
To juz lekka przesada z jej strony.My bylismy razem i w czasie kiedy zaszlam w ciazy mieszkalismy razem.Nawet data terminu porodu okresla czas kiedy zaszlam w ciaze.Wiec niema opcji takiej ze on niejest ojcem.Gdybym poszła z kims innym do łózka i wiedzialabym ze moj facet niejest ojcem, nApewno nie poszlam bym z tym do sadu.Wiadomo sa sposoby na to zeby udowodnic ojcostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagająca babcia
Jeśli ktoś wie to proszę o napisznie jak długo może trwać taka sprawa ,również w przypadku gdyby on spawiał problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ligia83
Jestem w 2 miesiącu ciąży. Ojciec dziecka stwierdził, że go nie uzna. Wiem, że czeka mnie sprawa o ustalenie ojcostwa i alimenty. Proszę o wypowiedzi osób które były w podobnej sytuacji i przeszły przez takową rozprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem was
robią te dzieci z byle jakimi facetami a później problem, nie pomyślałyście o dzieciach, że one będą cierpialy nie mając ojca, faceta trzeba poznać dobrze aby się zdecydować na dziecko, napewno wasi faceci mieli wady, no ale wy udawałyście, ze wszystko jest ok. do czasu aż okazało sie, że bedzie dziecko, teraz dopiero sie zastanawiacie, ale to za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie rozumiem was takie rzeczy to mogą się zdarzyć i w małżeństwie ze sporym stażem ;) ile takich przypadków jest że facetowi odbija szajba sama znam małżeństwo gdzie z dnia na dzień koleś wyparł się dziecka masakra jakaś jacy faceci potrafią być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska juz za niedlugo
Oj widac ze ktos odnalazl moj topik. Moja corcia urodzila sie pod koniec marca..Tatus jezcze jej nie widzial. Miesiac przed porodem czyli luty/ marzec 2009 chcial do mnie wrocic.Blagał mnie ze mnie kocha ze zaluje ze tak postapil.Nie dawal mi spokoju a ja w koncu uleglam.ON caly czas udawal.Tydzien przed porodem stqwierdzil ze jednak nie cche byc ze mna ze dziecko go nic nie interesuje, ze nie pomorze mi przy wyprawce i mam sobie radzic sama.I w polowie marca wyjechal za granice.Dzwonil pisal, mydlil mi oczy.Akle juz sie nie dalam nabrac.Dziecka nie uznał sam.Wiec na poczatku maja zlozylam sprawe o ustalenia ojcostwa i alimenty.1 sprawe mialam 1.08.09.Tatus sie nie wstawil- reprezentowala go jego matka.Chcial dac 200zł alimetow, dac malej swojej nazwisko. Wyslal z zagranicy da sadu list w ktorym oznajmil ze"JEST OJCEM DZIECKA".Ja chcialam nadac dziecku swoje nazwisko i odebrac mu prawa rodzicielskie.Sprawa odroczona na pazdziernik.I wygralam. Zasadzili mi 300zł alimentow platne od marca 2009 i 1000zł za wyprawke.Oddal jak narazie tylko zalegle alimenty. Dzieckiem sie wogole nieinteresuje. A ja.Jak corka miala 4 miesiace poznalam kogos.Jestesmy razem mala go bardzo lubi. Tatus dzis w nocy wraca do poslki na urlop.Zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkaa27
oj widze podobną historie do mojej a prawie identyczną :)))Nie ulegaj gnojkowi i w nic nie wierz a zobaczysz jak mała podrośnie to tatus dopiero bedzie o nia zabiegał.Zycze szczescia z nowym partnerem.Pozdrawiam i Zdrowych wesołych Wam życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273
Witajcie!!! Nie jestem na kafeterii całkiem nowa bo w okresie ciąży dużo pomagało mi pisywanie z dziewczynami z forum Samotna Mama.W tej chwili moja córeczka ma już prawie roczek!!! Moja sytuacja jest podobna do wielu z Was.Czyli ojciec wyparł się dziecka,pomimo tego,że w ciąży przez pewien okres masował mi nogi i kupował ubranka dla małej.Po jakimś czasie całkowicie zmienił zdanie i od ponad roku nie utrzymujemy kontaktu,nie widział małej.Więc postanowiłam wynająć adwokata i uregulować sprawy mojej córeczki.Od razu napiszę,że powinnyście się przygotować na kubeł zimnej wody na głowę.Jeżeli myślicie ,że oni będą was w sądzie chwalić za poświęcenie to się mylicie.Brak honoru i niedojrzałość tego typu kolesi prowadzi do tego ,że manipulują nimi i adwokat i mamusia i koledzy.W rezultacie na pierwszej rozprawie dowiedziałam się o sobie takich rzeczy ,ze włosy mi się zjeżyły na głowie.Po pierwszej rozprawie postanowiliśmy ze skoro on nie chce uznać dziecka to będą badania Dna za które on zapłaci z własnej woli.I jeśli okaże się ze niunia jest jego córką(1000%) to chce widzeń i chce się nią zajmować i mieć prawa:).Nie było jeszcze badań więc nie wiem co zrobię i jaką podejmę decyzję co do jego opieki nad dzieckiem.Piszcie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ligia83
To już początek 4 miesiąca - jak ten czas leci.. Ojciec dziecka począwszy od chwili kiedy dowiedział się o jego istnieniu nadal udaje że nas nie ma. Jestem już po konsultacjach z prawnikiem i po urodzeniu dziecka składam sprawę do sądu - ustalenie ojcostwa i alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka83
hej dziewczyny ewkaa27 czy ty naprawdew to wierzysz ze z czasem tatus zainteresuje sie dzieckiem??? bo ja juz zaczynam tracic nadzieje :( wyobrazcie sobie dziewczyny ze tatus zostawil nas jeszcze jak bylam w ciazy i jest teraz z dziewczyna 22 letnia ktora ma 2 dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy ktos potrafi mi powiedziec o co w tym wszystkim chodzi?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka83
ania 273 Aniu masz jak najbardziej racje o tej sprawie hehe nadal chce mi sie smiac jak przypomne sobie pierwsza rozprawe na ktorej pan huj sie nie wstawil napisal odroczenie z jakimis informacjami ja myslalam ze sie schowam pod to cos co sie tam na srodku stoi hehehe ( nie pamietam jak sie to nazywa)troszke przesadzil ale nic mu to nie dalo do dzis smieje sie jak szalona hehe jak mozna byc takim kretynem hehe i radze ci podac o te testy dna bo ja tak zrobilam i dojechal pan huj wkoncu on za wszystko placi wiec nie ma problemu sedzia wyznaczy ci miejsce najblizsze twojego domu zebys nie miala problemu z dojazdem ja bylam w srode i byl pan huj powiedzial nawet czesc ale ja sie poprostu odwrocilam bo bylam w lekkim szoku bo to juz 3 raz jak tam bylam i naprawde sie go nie spodziewalam pozniej w domu oczywiscie wylam w poduszke ale niby co mialabym mu powiedziec zapytac co tam u jego nowej dziewczyny z 2 dzieci cholera???nie zapytal nawet czy jego syn zdrowy gapil sie na niego i tyle boze dlaczego tak musi byc???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ligia83
Ojciec mojego dziecka też już zdążył znaleźć sobie panienkę. Jestem teraz w 5 miesiącu ciąży, nadal nie interesuje się mną, niedawno chciał się spotkać tylko po to żeby poprosić mnie o nie wnoszenie sprawy do sądu. Jak będę mogła udowodnić w sądzie że w trakcie ciąży udawał że ja nie istnieję? Chciałabym na pierwszej rozprawie przynajmniej ograniczyć jego prawa rodzicielskie. Będą potrzebni świadkowie? Jakieś inne dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robcisko-ona
Witam Was wszystkich! Przepraszam że wtrące się w rozmowe, ale mam pytanie i nigdzie nie znalazłam na nie odp. Ja złożyłam pozew a alimenty, dostaliśmy skierowanie na badania dna. Wykonaliśmy je 3 dni temu. Wiem że na wynik czeka się od 7-14 dni. Ale nie wiem czy wynik przyjdzie do domu, czy sedzia odczyta dopiero na rozprawie? Proszę o odpowiedź, Z góy dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273
Witajcie dziewczyny!!! Dostałam wezwanie na badania Dna na 8 marca(ale bedziemy miały dzień kobiet!!!!!).Ja na stale mieszkam z córeczką w Irlandii więc musze lecieć do Polski,ale z tym nie ma problemu. robcisko-ona-w wezwaniu na badania Dna powinno być napisane gdzie zostaną dostarczone wyniki...w moim przypadku do sądu.O wynikach pewnie poinformuje mnie adwokat. Ligia83-nie jest latwo ograniczyć prawa rodzicielskie jesli on nie pije nie bił i nie jest narkomanem.Sad bierze pod uwagę tylko wyjatkowe sytuacje.Oczywiście,bedą potrzebni swiadkowie ,dowody w postaci rachunków za utrzymanie dziecka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Pisze w nastepujacej sprawie. niecałe 3 lata temu rudzoło mi sie dziecko... Matka dziecka w zwiazku z tym ze nie miala ze mna slubu (pomineła mnie w akcie urodzenia dziecka i jestem jako nieznany ojciec) Żylismy w związku praktycznie przez te 3 lata razem, mieszkaliśmy wspólnie, dziecko nosi jej nazwisko. Normalnie, wspólnie je wychowywaliśmy oraz ponośliliśmy wspólnie wszelkie koszty utrzymania dziecka itd... Dla wyjasnienia chciałem dodać że nie brałem ślubu z matką dziecka ponieważ nie ufałem jej (mieliśmy przejścia przed narodzinami ona mnie zdradzała i poprostu potrzebowałem czasu żeby sie przekonać) teraz miesiąc temu zostawila mnie dla innego faceta równiez sobie z nim romansowała. Wydziela mi dziecko jak jej sie podoba. biore go do siebie max. 2 razy w tygodniu. Z malutkim mam wspaniały kontakt, bardzo go kocham a on mnie. Jest dla mnie całym światem. Matka dziecka oświadczyła mi ze nie chce mnie uznać jako ojca a o nazwisku moge zapomnąć. Nie mam nic do gadania jeśli chodzi o małego. Chciałbym to zmienić ale nie wiem czy jest taka możliwość. Boje sie że dojdzie do takiej sytuacji że całkowicie mi go odbierze. Prosze o pomoc, co moge w tej sprawie zdziałać...? Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka83
witam ponownie ja juz jestem po testach dna wyniki wyslali prosto do sadu dzis przyszlo mi wezwanie na rzprawe i szczerze troche boje sie isc bo napewno bedzie niemilo czy ktos z was juz to przeszedl chcialabym wiedziec jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273
Witam kikka83! Jestem w podobnej sytuacji jak wczesniej opisywałam,lada dzień przeslą wyniki badań DNA do sadu( po 2 tygodniach od daty badania).Ja nie mam stresa bo wiem ,że dziecko jest tego człowieka i nie ma innej opcji.Kolejny etap po testach to rozprawa o alimenty i prawa do dziecka...przyznam,ze też się tego obawiam,pomimo,że ojciec mojego dziecka jest dla mnie obcym,obojętnym czlowiekiem to nie wiem co jeszcze może wymyslić jego cwany adwokat.Mam tylko nadzieje,że moj adwokacina wezmie się w końcu w garść i zapomni choć na chwilę,że jest gejem i zalatwi moją sprawę po męsku.Czarno to widzę!!!! Mam nadzieję,że ktoś kto to przerabiał opisze nam czego się spodziewać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bezradny ojciec
troche skomplikowana Twoja sprawa i nie wiem jak pomoc. Naprawde wspolczuje. Gdybys sprobowal znalezc jakiegos prawnika to w rodzinnym prawie "siedzi". Pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinn 30
Cześć dziewczyny Jestem po 2 rozprawach o ustalenie ojcostwa...... na ostatniej sąd zlecił testy DNA, czekam na wezwanie ...... nie obawiam się wyniku ale rozprawy alimentacyjnej potem ...... niestety liczę że tatuś będzie wyjątkowo bezwzględny ..... czy macie to za sobą??? muszę się przygotować ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania273
hej! Ja mam już to za sobą...testy czyli tym samym ustalenie ojcostwa,ustalenie alimentów itd. Po pierwsze jesli testy wyjdą,że on jest ojcem to masz sędzinę lub sędziego za sobą. Nie idz na ugodę...ja to zrobiłam i teraz żałuje bo nie placi mi zaległych alimentów tylko bierzace.Poza tym jesli pójdziesz na ugodę to nie zwrócą Ci kosztów procesu(dojazdy,adwokat).Żałuję,że dalam mojej córeczce jego nazwisko(nalegał)jeżeli kiedyś będe chciala zeby dziecko miało nazwisko mojego ewentualnego męża to mój były bedzie musiał się na to zgodzić. Generalnie teraz postąpiła bym inaczej...nie dała bym się zwieść tym kłamstwom!!!! Przed rozprawą obiecywał że odwiedzi dziecko,że chce ją jak najszybciej zobaczyć itd. Pamiętaj,ktoś kto wyrzeka się własnego dziecka i nie wieży ze jest jego... nigdy nie bedzie w to wierzył nawet po DNA,i nigdy nie bedzie kochajacym ojcem.Życzę Ci powodzenia i daj znać jak poszło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA OLIWKI
WITAM :) JESTEM MAMĄ 11-STO MIESIĘCZNEJ OLIWKI. MAM ZAMIAR ZŁOŻYĆ POZEW O USTALENIE OJCOSTWA I ALIMENTY. MAM JENAK PROBLEM, PONIEWAŻ BIOLOGICZNY OJCIEC MAŁEJ NIE PRACUJE NA UMOWĘ, TYLKO TAM GDZIE COŚ ZŁAPIE. NAJCZĘŚCIEJ PRACUJE JAKO BUDOWLANIEC. WIDZIAŁ CÓRKĘ 3 RAZY W ŻYCIU, ALE OSTATNIO W STYCZNIU I OD TAMTEJ PORY SIĘ NIĄ NIE INTERESUJE. DODAM ŻE SAMA PONOSZĘ KOSZTY UTRZYMANIA DZIECKA, SAMA TEŻ ZAPŁACIŁAM ZA WYPRAWKĘ. CZY JEST MOŻLIWOŚĆ ŚCIĄGANIA ALIMENTÓW OD NIEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana madzia
Witam mama na imie Magda jestem matką samotnie wychowującą dziecko. 9 miesiecy urodziłam slicznego synka Szymona właśnie chciałam wnieś sprawe o alimenty i ojcostwo ale nie wiem jak to zrobic a nie mam z nim slubu on nie próbuje utrzymac kontaktu z dzieckiem. chodze do szkoły sredniej ostatni rok mieszkam z rodzicami ale i tak jest mi trudno bo nie mam skąd wziąsc zeby kupić cos dziecku a o soboe już nie wspomne od 9 miesięcy nic nie kupiłam sobie. Oczywiście rodzice mi pomagaja ale też nie zarabiają kokosów a mam jeszcze 3 młodszego rodzeństwa. Rozumie wszystkie takie dziewczyny które są w takiej sytuacji jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dajaaaaaa
a dziecko to wiedziałaś jak zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja jestem w 5 miesiacu ciazy i tez mnie czeka to pieklo ojciec jak sie dowiedzial o dziecku to sie cieszyl mowil ze kocha a po trzech tygodniach powiadomil mnie ze ma inna kobiete i ze ja kocha. i powiedzial abym dala im spokoj bylam w szoku ale docszlam do siebie. i juz planuje zycie jako samotna matka i chce dla dziecka jak najlepiej on powiedzial ze to nie jego dziecko wiec tez mnie czeka ustalenie ojcostwa. boje sie tego wszystkiego. nie wiem jak to bedzie. wspolczuje wszystkim kobietom ktore sie znalazly w takiej sytuacji i wierze ze sobie poradzimy bo jestesmy silne i walczymy o dobro dziecka. a te h..je niech sie schowaja lub wogole wygina!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×