Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pompidu

Ja to jest na początku i czy tak powinno być???

Polecane posty

Gość pompidu

Spotykam się z chłopakiem od 1,5 mies. Ma 24 lata. Niepokoi mnie to, iż nasze spotkania zazwyczaj wyglądają tak: on przyjeżdża do mnie, oglądamy jakis film albo tv. Moim zdaniem, początki związku powinny wyglądać inaczej i facet powinien mieć ciekawsze pomysły na wieczór: np. mógłby zaprosić mnie na jakąś kolację, albo na łyżwy czy kręgle. a jeśli na początku jest nudnawo, to i później nic się raczej nie zmieni. Czy wasze doświadczenia są podobne, czy jednak początki powinny wyglądać inaczej. Dodam jeszcze, że ubrany jest praktycznie zawsze w dresy... niezły strój jak na randke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfdsf
moze po prostu nie ma pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alison11
dlaczego własnie On powinien miec pomysły na wieczór a nie Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ty co
moze on nie jest imprezowy...pewnie po pracy jest padniety,kapie sie i wskakuje w dres bo tak wygodniej,zaproponuj mu sama cos skad ma wiedziec ze ci to nie pasuje,a jak nauczy sie tak i przyzwyczaji do takiego rytualu to tak juz zostannie uwerz mi!!:) znam to,powiedz mu czego oczekujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz racje
poczatki powinny wygladac inaczej...napisz ile macie lat??czym sie zajmujecie na codzien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alison11
Kant dupy uwazasz ze tylko facet powinien się starać i pokazywac ze Mu zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alison11
ale jak kobieta podsunie jakis pomysł wspólnego spędzenia czasu to tez Jej korona z głowy nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że ubrany jest praktycznie zawsze w dresy... niezły strój jak na randke jak randka na meczu Legia - Wisła to stroj jak najbardziej praktyczny i okazjonalny :P A nie pomyslałas czasami by wyjsc sama z jakas propozycja..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *nefretete*
jak po 1,5 miesiaca zachowujecie sie jak znudzone soba malzenstwo z 15-letnim stazem, to pomysl, ze potem bedzie juz tylko GORZEJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
no ale co można robić? siedzenie w kawiarni czy w pubie też się znudzi, jeszcze zostaje kino, teatr, kolacja na mieście...ewentualnie łyżwy, w weekendy można potańczyc, spotkac się przy piwie ze wspólnymi znajomymi. Teraz jest za zimno na spacery i wypady za miasto, chyba że jeżdzicie na nartach. I jeszcze jedno: wszystko kosztuje...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
u mnie jest niestety to samo: spędzamy czas oglądając filmy lub tv:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *nefretete*
lisiczka, tu nie chodzi o wspolne zabijanie czasu tylko o zwiazek, chyba? Jak ludzie sie w sobie zakochuja to nie maja takich problemow, bo patrzenie sie sobie w oczy w parku czy w pubie jest wielka atrakcja. Łyżwy czy kręgle ani nawet skoki na bungee nie zastąpią wzajemnego przyciągania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
*nefretete*-----> ja chce z nim spędzać czas, to jest najważniejsze tylko że chce się tez z nim dobrze bawić w róznych sytuacjach i miejscach, troszkę urozmaicać nasze bycie razem. Coś z tym muszę zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
patrzenie w oczy i uśmiechanie się ale niekoniecznie zawsze na kanapie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidu
takie spędzanie czasu np. przed tv czy przy filmie jest dla mnie stratą czasu. chciałabym wyjść z nim do ludzi, mimo tego że jest zimno są miejsca gdzie można mile spędzić czas.\\ proponowałam wyskoczyć na łyżwy, ale on za bardzo nie maił ochoty. jak to facet jtóry "zdobywa' powinien moim zdaniem bardziej się postarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidu
dziękuję wsztskim za opinie i rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
pompidu-------> dokładnie! "wyjść z nim do ludzi":) też tak to czuję. My jesteśmy razem 4 miesiące i też oczekuje czegoś więcej niż kanapa i film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem ze swoją dziewczyną krótko, bo właśnie ok. 1,5 miesiąca i przyznam, że pomysły na spotkania mi się już kończą. A że spotykamy się często, bo co drugi dzień, ostatnio nawet codziennie, to ciężko by było wymyślać ciągle coś nowego. Inna sprawa, że wszystko kosztuje i wypady np. do kina parę razy w tygodniu nie bardzo wchodzą w grę. Też ostatnio spędzamy wieczory w domu - raz ja u niej, raz ona u mnie, ale się nie nudzimy. Słuchamy muzyki, gramy sobie w scrable, pichcimy coś razem, uprawiamy seks :) Myślę, że problem leży w czym innym u was - może nie macie o czym ze sobą rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidu
do pieknej lisiczki: może komuś to się wyda głupie, ale tak samo jak Ty nie cieszą mnie te wieczory przy tv. ile można/// niech w końcu sie postarają i coś wymyslą. mi korona nie spadnie i mogę mu coś zaproponować, ale chciałabym żeby taka propozycja była z jego strony. a jeśli ma byc tak nudnawo to zakończe ten związek. Trzymam kciuki za Ciebie, zeby wszystko się poprawiło, na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś - w zimę jest ciężej coś ciekawego zorganizować. Wiadomo, na spacery za zimno i w ogóle mało przyjemnie. Wiosną i latem to zupełnie inna sprawa. Ja już obmyślam gdzie zabiorę swoją kobietę na majówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidu
do Eon: a my z kolei spotykamy się rzadko, 2 max 3 razy w tygodniu, dlatego wolałabym robić coś innego niż leżeć na kanapie i oglądać tv. wiem że wszystko kosztuje, i pomysły mogą się skończyć, ale na wszystko jest jakiś sposób. on wie, że ja nie jestem typem utrzymanki i że on nie musi za mnie za każdym razem płacić w knajpie czy też w kinie. w domu to się nasiedzimy na starość, a teraz wolę coś bardziej fantazyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po40
To ja cie pocieszę. Na początku związku też głównie oglądaliśmy tv, przyjeżdżał do mnie wieczorami, nocował a około 12, 13 np w weekendy juz wychodził i nie wiem co robił całymi dniami. Z czasem coraz wiecej czasu zaczęlismy razem spędzać, wychodzić razem i stawalismy sie sobie coraz bliźsi. teraz jestesmy w sobie szaleńczo zakochani i on własnie sie do mnie wprowadził - po niecałych 5 miesiacach związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacenty wincenty
Zakonczysz zwiazek, bo jest nudno? Kobieto a nie pomyslalas ze za to takze ty odpowiadasz? Proponowalas facetowi jakies wyjscie, czy tylko jak ksiezniczka siedzisz na tylku i czekasz az bedziesz miala wszystko podane na tacy? Poza tym dziwny jakis ten wasz zwiazek skoro po 1,5 miesiaca juz czujesz nude. Ja z moja eks na poczatku tygodniami z lozka nie wychodzilem i w ogole malo imprezowalismy i jakos nie powodowalo to nudy. W sumie masz racje, zostaw faceta, zrobisz mu przysluge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
Eon---> mamy o czym rozmawiać, zresztą on jest gadułą:). Też gotujemy, śmiejemy się,bawimy ale po 4 miesiącach potrzebuję czasem odmiany:). A gdy jestem gdzieś sama, robię cos ciekawego to zawsze myślę: szkoda że i jego tu ze mną nie ma, bo chciałabym to robić z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maskara mmm
Musisz miec niską samoocene skoro z kims takim sie spotykasz.Db ze lapmpka Ci sie zapaliłas i widzisz w tym coś złego... Ja mierzyłam tak nisko jak Ty i teraz na pewno nie ejstem szczęśliwa mężatką... skończ to i tyle pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po40
Ja tez dodam, że te wieczory u mnie były super, oglądalismy jakis film przytuleni do siebie, spotykalismy sie co 2 dzień, poza tym częste telefony i smsy, ale dopiero potem zaczęlismy gdzies razem chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka piękna
u mnie może to też wynika z tego, że nie jestem typem domatorki. Lubię jak coś się dzieje, lubię ludzi, nowe wrażenia. Gdy byłam sama wciaż gdzieś mnie nosiło a teraz stałam sie kurą domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidu
do Brygitty: nasze wieczory też tak wyglądają że oglądamy jakiś film przytuleni do siebie, ja robię jakieś fajne przegryzki, koreczki, on przywozi dobre winko, ale mi się chce wyjśc z nim z domu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×