Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość asystentka..

Asystentka Stomatologiczna - jest ktos?

Polecane posty

Gość studentka stomatologii
A zdajesz sobie mszyca sprawę że w świetle prawa, Ty fałszujesz dokumentację medyczną podbijając pieczątkę i podpisując się? Wiem że to niedorzeczne, bo piszesz co Ci lekarz kaze ale tak to widzi prawo. Mieliśmy właśnie niedawno z tego zajecia. Mnóstwo paragrafów na to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak to można udowodnić!lekarze nawet nie czytają tego co napiszę.nie tylko ja to robię tylko mnóstwo asystentek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
dopóki wszystko jest ok, nic wam nie zrobią Ale jakby nie daj boże coś się stało, jakaś skarga, wstrząs anafilaktyczny, policja na pewno będzie sprawdzać karty i wsypa na całego. Jak dla mnie to niedorzeczne, bo trudno żeby lekarz odpowiadał za wszystko, także za karty, ale prawo jednoznacznie mówi że nikt poza lekarzem nie ma prawa tego dotknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to wiem!już to tłumaczę parę laty!jak proszę żeby wypełnili kartę albo chociaż podbili i podpisali się to najczęściej karty zostają nie wypełnione lub nie podbite.no ale to już szefa problem:)z drugiej strony jest na to brak czasu jeśli pracuje się na NFZ(ok.15 pacjentów na 6h)gdzie czas na dokumentację.nawet Rtg opisuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mi nie udowodni że ja stawiałam pieczątkę a podpis jest nieczytelny.tym bardziej policja która nie ma pojęcia co tam jest napisane.jedynie NFZ może się przyczepić jeśli coś jest niezgodnego a wszystko jest zgodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisaa
A czy orientujecie się czy na praktykach też dostaje się jakieś pieniądze, czy są całkowicie bezpłatne ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
dużo moim zdaniem ryzykujesz, ale dobrze że przynajmniej znasz ryzyko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodagadać
do studentki stomatologii ;1000 zl za papranie się w potencjalnej żółtaczce lub hiv,do tego masa jeszcze innych obowiązków faktycznie to bardzo dużoooooo będzie Pani łaskawa Przyszła Pani Doktor nie opowiadać herezji że praca asystentki jest lekka łatwa i przyjemna bo widzę że nawet pojęcia Pani o tym nie ma a tu niby 4 rok stomatologii hmmm radze wziąć się do nauki zamiast bzdury wypisywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżstudentka
Boże widzisz i nie grzmisz!!! czy na pewno asystentka i to jej stanowisko jest tak mało ważne ?A jak sobie wyobraża Studentka Stom. pracę na 4 ręce bez asystentki co już endo pod mikroskopem przemilczę,naprawdę wstyd że potencjalny przyszły stomatolog takie ma podejście i taki brak szacunku do pracy drugiego człowieka bez którego niewiele zdziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarze stomatolodzy zaraz po studiach to dużo wiedzą ale w teorii.wiem bo nie jednego przerabiałam.a w rzeczywistości to endometru na oczy nie widzieli tyle co w książce.albo że istnieje bond samo wytrawiający bo przecież na studiach takiego rarytasu nie ma.powinni więcej praktyk wprowadzić bo teorię może każdy na pamięć wyryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
mszyca, nie wiem z jakimi Ty lekarzami pracowałaś, ale ja od 3 roku non stop mam tylko praktykę i praktykę... i nie wiem jak można skończyć studia nie widząc jak wygląda endometr, jakoś sobie tego nie wyobrażam Pracuję jako asystentka i naprawdę aż tak strasznie ciężka to praca nie jest. Zabiegi na 4 ręce... nie każdy lekarz je uznaje, taka prawda A czy nie da się prowadzić gabinetu bez asystentki? DA, w moim gabinecie, ja pracuję 2 razy w tygodniu, w pozostałe dni lekarka w gabinecie jest sama i radzi sobie świetnie. I zrobi sobie sama fleczer i odbierze telefon i zapisze na wizytę . Asystentka jest dużą pomocą, ale naprawdę da się bez niej prowadzić gabinet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a później rękawiczkami którymi odbierała telefon grzebie u pacjenta w jamie ustnej!pogratulować.akurat lekarz z którym pracuję był najlepszy na roku.a LEP zdał w pierwszej dziesiątce zdających w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
nie, po prostu nie odbiera telefonu. A co to pacjent święta krowa i nie może zadzwonić jeszcze raz? Ma takie podejście, a pacjenci i tak walą drzwiami i oknami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyśl tylko że za każdym razem jak czegoś dotknie to musi zmieniać rękawiczkę a raczej tego nie robi więc mało ta jej praca higieniczna.w gabinetach na NFZ musi być pomoc bo inaczej to zjedzą lekarza tymi swoimi pytaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka stomatologii
nie musi być pomocy, aczkolwiek przy kontraktowaniu są za to punkty. Jest higienicznie, wszytko ma w zasięgu ręki i nie musi niczego dotykać, czego nie powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mówię o telefonie czy długopisie tylko o podstawowych rzeczach które jej są potrzebne np.bond,kompozyty o mieszaniu materiałów nie wspomnę.ale zakończmy temat bo nie ma nad czym dyskutować.każdy wie jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniasmi
Pytanie trochę z innej beczki. Zmieniam pracę i w nowym gabinecie chcą żebym założyła własną działalność czy ktoś może wie jaką formę opodatkowania mam wybrać. Koleżanka rozlicza się z US ryczałtem 8,5% a dzisiaj w US powiedziano mi że przy tej działalności powinnam płacić 20%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynnnaaa
czy warto iść na kierunek higiena stomatologi?? czy stomatolodzy przy zatrudnianiu zwracają uwagę na kierunek studiów? czy po prostu wolą sobie przyuczyć pracownice nie koniecznie po konkretnym kierunku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatologia
No ładne rzeczy wypisujecie..że asystentka do niczego nie jest potrzebna tak? Jasne , bo najlepiej zrobic wszystko samemu a moze inaczej odwalic robote ..weszla nowa ustawa , żeby pracować w tym zawodzie trzeba mieć skonczona szkole ..a pozatym wchodzi ustawa , że każdy lekarz ma obowiązek zatrudnić higienistke do gabinetu..przynajmniej bedzie chociaz mniejsze bezrobocie! to raz a dwa troche docencie takie kobiety..moze to nie jest ciezka praca..ale trzeba logicznie myslec..wiedziec co do czego sluzy..higienistka pomaga lekarzowi tzn lekarz powinien być za to wdzieczny! JAk mozna twierdzic ze lekarz sam sobie moze poradzic? To po co otworzyli takie kierunki teraz? po to zeby nam wszystkim bylo lżej..zeby ludzie zatrudniaja nastepnych..pomoc dentystyczna moim zdaniem jest dobrym wyjsciem z sytuacji..zawsze na skinienie lekarza zrobi to czy tamto..zagranica ludzie docieniaja kazdych pracownikow..czy magazyniera czy sprzataczke czy lekarza czy higienistke. a dlaczego? Bo kazdy odwala dobra robote..i szanuje prace..dlatego szanujcie rowniez takie osoby jak higienistki czy asystentki.pani studentka stomatologi..zostaje Pani lekarzem świetnie..ale zeby byc lekarzem trzeba miec szacunek do innych ludzi i szanowac czyjas prace//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yohanka
Kurcze, czytam i czytam i myślę sobie, że ja chyba źle trafilam. Od 2 miesięcy pracuję jako asystentka, nie mam wykształcenia w tym kierunku. I wiecie co? wkurza mnie ta praca. W zasadzie- obraża. Jestem przynieś-wynieś-pozamiataj, nikt się ze mną nie liczy, w gabinecie atmosfera ponura (mimo, że lekarze niby ok i mili), niby się nie napracuję, ale wciąż na tzw stand by'u, na nogach, więc po 10 godzinach, o 20, jak wychodzę czuję się jak kupa. A po ostatniej wypłacie- 1200zł w ogóle płakać mi się chce. Zazdroszczę Wam, dziewczyny, że wiele z was tak fajnie trafiło, bo mnie pusty śmiech ogarnia, jak sobie w kontekście mojej pracy miałabym jeszcze dodatkowe uprawnienia zdobywać. Po co? I za co? poświęcić weekendy, pół wypłaty żeby dostać papier, że wiem jak alginat mieszać i czym się różnią luery od peanów? Wybaczcie, ale tak tą pracę odbieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izihella
Witam Was wszystkie :) W tym zawodzie różnie bywa. Pracowałam jako higienistka 4 lata. W tym czasie skończyłam higienę stomatologiczną w MSZ w Łodzi. Bardzo polecam tę szkołę. Nie wiem czy jeszcze jest ten kierunek ale po pierwsze bezpłatna, a po drugie idąc do pracy byłam perfekcyjnie przygotowana. Jako dziewczyna z bardzo biednej rodziny,przy pierwszej pracy jaką miałam dostać, jeszcze ucząc się, szefostwo wmówiło mi, że taki świeżak jak ja nie posiadający doświadczenia pierwszy miesiąc musi przepracować za darmo. Szybko okazało się, że mam 100 razy większą wiedzę niż "starsze" koleżanki które pracowały tam latami. Byłam higienistką, asystentką, recepcjonistką i sprzątaczką. Dobrze mi szło i podkupił mnie jeden lekarz który otwierał gabinet. U niego to już miałam 24 godziny na dobę. Najpierw płacił za godzinę potem dostawałam 100 zł dziennie. Nie umiem Wam opisać jakie to były dla mnie pieniądze. Po 4 latach zostałam zatrudniona na pół etatu na małą kwotę,mając 2000zł na rękę nieoficjalnie. Zrezygnowałam z pracy bo stanęłam w miejscu. Pracowałam na 4 ręce i przy pacjencie. No i.... zanim drogie koleżanki zdecydujecie się na ten zawód pamiętajcie, że w pewnym momencie dojdziecie do " szczytu "i dalej nie ma już nic więcej. Pracowałam z ortodontą który za wszelką cenę starał się mną wyręczać. Tylko jak widzisz ile ktoś zgarnia za twoją pracę, a ile ty dostajesz to ręce opadają. Nie ma możliwości awansu w małych gabinetach. W międzyczasie skończyłam finanse i bankowość i teraz jestem księgową, wcale nie jest łatwiej ale możliwości awansu dużo większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina.89
Witam mam do was pytanie zastanawiam się nad rozpoczęciem szkoły od września i co lepiej wybrać asystentkę stomatologiczną czy higienistkę?? Chciałam iść na asystentkę ale higienistka może więcej i może jak już robić to rok w tą czy w tą to nie ma różnicy a większe możliwości. a jakie jest wasze zdanie? lizihella mogłabyś podać dokładniejsze namiary na tą szkołę? Bo też jestem z łodzi i najlepsza byłaby jakaś szkoła bezpłatna, a może ktoś jeszcze uczył się w Łodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina_19
Skończyłam właśnie szkołę o profilu Asystentka Stomatologiczna i mam do was pytanie jeśli chodzi o szukanie pracy: składacie CV osobiście czy wysyłacie mailem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris58
Witam. Mam takie oto pytanie gdyż pracuję już 30 lat w zawodzie a nie ukończyłam szkoły medycznej a pracodawca nagle zażądał i zagroził zwalnianiem asystentek bez wykształcenia i dokumentu. Pamiętam że kiedyś było coś typu nabyte uprawnienia do wykonywania zawodu po iluś latach pracy w tym zawodzie. Ktoś może kojarzy taki przepis? Wszelkie sugestie miło widziane. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toona2
Hehehe.. ja jestem ASYSTENKA STOMATOLOGICZNA I MAM 14 ZŁ NA 1H !! pRACUJE OD PON DO SOB. PO 7 H , I ZA NADGODZINY MI PŁACA DODATKOWO Z TYM ZE JEST TO UMOWA ZLECENIE. WROCŁAW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asystentka londyn
Ciekawe ile bym zarobila jakbym wrocila do doberj kliniki w polsce jestem po szkole i doswiadczeniach w angliu?? Ktos moze wie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z zielonego...
Witam Wszystkch a ja :-) sprzatam w prywatnej klinice dentystycznej w anglii i moim marzeniem jest zostac asystentka dentystyczna. Chcialabym sie dowiedziec, czy trzeba zdac egzamin jezykowy aby uiegac sie o ta pozycje i jakie trzeba podjac kroki aby rozpoczac nauke. Bardzo prosze o rady. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asystentka londyn
Wiec tak ja pracuje i nie narzekam :) trzeba tylko dobrze znac angielski i zdac egzaminy ktore nie sa latwe... I sttrasznie duzo nauki... Nie jest tak zle jak sie wydaje trzeba tylko chciec. A co do kosztow to nie jest tsk tanio ok 1400 na rok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontapologize
a Ja właśnie zaczęłam kierunek higienistki stomatologicznej i podobno od tego roku wszedł obowiązkowy język angielski zawodowy i język migowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr x
przeczytalem wszyskie posty bo nie moge spac o mnie pare lat po studiach pracowalem w wielu miescach rodzic stomatolog wiec znam was cale zycie :) z wielkiego miasta. obecnie mala prywatna praktyka w centrum i praca w duzej klinice moje przemyslenia -wiekszosc ogarnietych babkek nadaje sie do tej pracy bo kobitki widza wiecej szczegow niz faceci i trzymaja wiekszy porzadek niz faceci (bo ja osobiscie rozpier..lam po gabiencie wszysko wszedzie i bym nie wiedzial gdzie co jest :) i nie nawidze sprzatac myc szorowac o KUuurr!!! laseczki trzeba OGARNIAC UKALDAC PODAWAC tyle. nie trzeba byc intelektualista -praca nie jest trudna ani fizycznie ani psychicznie trzeba ogarniac minusem mysle jest dla asystente to ze trzeba sprzatac np czasami kible ale to zalezy od praktyki nastepnym minusem ze pracuje sie do konca czasami od rana do wieczora (wszyscy lekarze podczas studiow pracowani tak w ramach obowiazkowch praktyk a wiele mojich znajomych pracowalao za $$ podczas studiow jako asysta zeby miec $$ i czegos sie nauczyc od ''mentora'' -swojej place na czarno 14zl /h bez szkoly i papierow zadnych ogarnieta zapier..la ale widze ze nie lubi tej pracy moze ja wywale bo traktuje prace jak panszczyzne ale troche mi jej szkoda bo wiem ze to ciele nie poradzi sobie bez tej pracy -wyksztacenie ! po jaki h-j ? w miesiac da sie ogarnac o co chodzi :) u mnie nie trzeba. umowy ? hahaha placie bandzie zlodziej z rzadu ( co w wiekszosci nigdy i nigdzie nie pracowani) swoja kase? zus ? jak zobaczycie 30% swojej kasy z zusu na starosc do wygraliscie w totka. -niektore z ktorymi pacowalem po byly idiotki itd np podczas kanalowki mnie szczypala :) myslalem ze jej skasuje facjate ale i tak sie zwalanialem z tej przychodni to stwierdzilem ze mam to w duuupie 2/10. pani k ruszal sie jak mucha w smole 3/10 albo inna wychodzila na fajki i na pogaduchy i jej nigdy nie bylo i kiedys zarobila mi zamiast biopulpu(tymczasowe) glasjonomer(''beton'') a ja to babie w kanal :( dobrze ze byla spoko pacjentka bo spokojnie mogla bym mnie do sadu zawlec :D 1/10 mojemu koledze asysta ssakiem wciagnela blone i matarial kostny za 1000zl podczas zabiegu -10/10 !! co do zarobkow kokosow nie bedzie i ktoras z dziewczyn napisala ze dociera sie do pewnej granicy i sie nie da prawda a zreszta porownajcie dysproporcje ciezkosci studiow/ lat nauki/ odpowiedzianosci/ oplat za studia platne teraz chyba jest 26000zl za rok acha i wyadaje mi sie ze powinnyscie robic skalingi piaskowania fluoryzacje czesciej a nie byc zepchnieta do pozycji podaj przynies pozamiataj gdybym miala wiecej pacjentow i moja by sie tego nie bala robic to z checia bym jej to dal do robienia bo ja tego nie lubie i mi sie nie chce a to prose jak konstrukcja cepa.ja tam wole jakas 8ke wycharatac :) najchetniej wyjebb.. bym stara astystenke i zatrudnil jakas mloda laske bez zadnej wiedzy oby ZAPIERDALA jak mrowka a bym jej wszyskiego nauczyl w miesiac asystenka jest WYLACZNIE po to aby lekarz leczyl i nie zjamowal sie niczym innym zbednym a wasze biadolenie ze cos jest trudne ! hahahah !! trudna to jest budowa mostow, praca gornika, pilota mysliwca itd aa i tam z gory prowadzily wojne jakies paniusie ze studiow stomatologicznych jak spodkacie taka w typie jak tamtej co pisala o mikroskopie to uciekajcie!! znam je sa wyrachwane zakomplesine i u nich bedziecie zapierdaaalac do baldego switu do nocy za psia kase bo ona pracuje nad swojim ego kosztem innych a jak sie w stol pierrddolniee to w palcz ehehhe jak chcecie pytajcie jak bedzie mi sie nudzic to tu zajze wiem jestem meska szowinistyczna swina mam zla fleksje, ortografie nie uzywam znakow interpunkcyjnych wielkich liter i robie dziure budżetowa o fu ! mam nadzieje ze bylem pomocny. polecam prace ogarnietym pracowitym lubiocym porzadek laseczkom. fleje lenichy won! to nie robota w urzędzie acha za 2 miesiac bede robil nabor do kilniki do zobaczyska :D dobra szlug i w kime papa pozdrawiam laseczki dr x :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×