rozłąka dziecka z mamą

dziewczyny mam problem na który w zasadzie sama sobie zapracowałam chodzi o mojego 5 letniego synka jestem w ciąży gdy byłam 2 tyg.temu u gina a mały został w domu z tatą-gorzej się poczuł tzn.niby bolał go brzuszek,niedobrze mu było niby chciał wymiotować ale nie wymiotował nie było mnie 2 godz a tu taka masakra przyjechałam i dziecko ozdrowiało jutro mam znowu wizyte i on sam już się boi że znowu tak będzie jak ostatnio nie wiem czy to było z tęsknoty,czy faktycznie cos mu dolegało od rana dzis znowu narzekał na brzuszek(chociaż nie było specjalnie widać że go boli) to z przywiązania do mnie 5 lat miał mnie na wyłącznośc a teraz mama odsuwa się małymi krokami i on to odczuwa pewnie moja wina nie chodziłam do pracy mały nie chodził do przedszkola byliśmy tylko ja i on+tata wieczorami nie mogę mu ustąpić i np.wziąść go ze sobą by poczekał na poczekalni bo utwierdzę w nim dalej przekonanie że jeteśmy nierozłączni z drugiej strony swrce mnie boli jak pomyślę ze jutro będzie się znowu stresował zaproponowałam mu że zrobią z tatą jakąś niespodzianke dla mnie(laurke itp) co z tego jak ostatnio mąż też chciał się z nim bawić,czytać a mały wolał leżeć i narzekać

Drastyczne ale najwyższa pora odciąć ogon :) Wytłumacz dziecku że przyjdziesz kiedy wszystko załatwisz.Powiedź że bycie z tatą to świetna zabawa.Niech mąż też wspomni że niekiedy tak bywa że facet z facetem mają swoje sprawy i tajemnice o których nikt nie może wiedzieć.Może takie coś jego zainteresuje? I spokojnie syn na pewno jest zdrowy jak ryba,chcę po prostu ciut manipulować mamą :)

twoje dziecko jest przywiązane do Ciebie całe 5 lat spędził z Toba, wiec trudno przeżywa jakiekolwiek rozłonki , ale co bedzie jak urodzisz 2 dziecko wtedy bedzie jeszcze gorzej bo bedzie zazdrosny o młodszego a może spróbój go posłac do przedszkola , a narazie mów mu że mamusia przyjdzie z 2 godziny możesz po powrocie dac mu coś nie koniecznie drogą rzecz np ciastko , albo autko kupione podczas twojej nieobecności i powiedz mu ze to nagroda że był grzeczny wczasie twojej nieobecnosci

dzięki dziewczyny za odpowiedz niby taka błahostka a potrafi wytrącić człowieka z równowagi wiem że synek musi częściej zostawać z tatą i musi wiedzieć że wróce a z tatą krzywda mu sie nie stanie mały ma głowe na karku dobrze myśli pare razy już dziś mi zapytał się-a jak znowu będzie mi niedobrze jak Ciebie nie będzie? nie łatwo być mamą

może jeszcze któras z mam miała podobny przypadek?

:)

uszka do gory

cześć koleżanko lady!!!!!!!!!!!!!!!:) miło Cie spotkać tutaj

hallo!!!!!