Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luśka z W...

Wirtualny Żywot

Polecane posty

Gość Luśka z W...

Jak długo można taki wieść i i mimo wszystko pozostać normalnym? Bo ja pod koniec marca będę obchodzić pierwszą rocznicę i zaczynam się zastanawiać, czy nie będzie to już czas najwyższy na e-pochówek. Proszę o poważne potraktowanie mojego problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się chyba e-pochowam, żeby się odrodzić pod nowym nickiem, bo ten mi się już trochę znudził :P tylko cholerka nie pamiętam, kiedy jest moja rcznica :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Sprawa tyczy się tego, ze muszę dzisiaj trochę pracować, a mi się nie chce. Podjęłam już różnorakie kroki mające wspomóc mój wzmożony wysiłek umysłowy i przebrnięcie przez wyzwanie dużego kalibru, a jedną z metod motywacyjnych było wejście na kafe i pobiezny rzut oka na tak dobrze znaną mi stronę, której jednak tym razem nie chciało mi sie czytać. Czy mogę uznać to za znak zbliżającego się końca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
za oznakę zbliżającego sie końca* Klaudka, nowy nick to niezły pomysł, ale trzeba by też zmienić styl wypowiedzi. Moze zacznij robić błedy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Klaudka, nowy nick to niezły pomysł, ale trzeba by też zmienić styl wypowiedzi. Moze zacznij robić błedy" dobre :D nie no, stylu nie zmienię na pewno, bo moja zmiana nicka nie tyle miałaby się wiązać z ukryciem jakiejś swojej kafateryjnej tożsamści (kto ma poznać, to pozna - i super :D ), ile ... chyba ze zwykłą babską fanabrią, polegającą na tym, że czasem zmiana "powierzchowności" dobrze robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maledictum
Luśka, czy ty piasłaś kiedyś jako polaola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Klaudka, e tam, mnie nikt nie poznał, kiedy zmieniłam nick ;-) Nie, to nie ja byłam ta polaola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Meledictum, ale w sumie to ja ją znam, jeżeli mi powiesz, dlaczego pytasz to może ja odnajdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maledictum
Ty czy nie Ty, nieważne. Przypomniało mi się, że polaola pytała, co to znaczy przegrywać życie na kafeterii, bo ona jest tu nowa i tego nie rozumie, a wszyscy o tym przegrywaniu mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Ach, w ten sposób. No to pewnie prędzej, czy później się dowiedziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maledictum
Też tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Najnowsze wieści - polaola uczęszcza teraz na kursy podbudowania psychiki dla przegrywających życie. Jeszcze będą z niej ludzie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maledictum
Zawsze byla rezolutna, na pewno jej się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Tak, to już przesadzone, uda sie jej! :) A Ty, Meledictum, szukasz na kafe porady, czy towarzysko wpadłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu- jesteś po prostu nałogiem:) Jak długo można taki wieść i i mimo wszystko pozostać normalnym? a to jest dobre pytanie bo to zależy czy było się normalnym przed przekroczeniem bram kafeterii na dłuższą metę myslę, że nikt zupełnie normalny na kafe się nie zadomawia- no może babki z macierzyńskiego- które wpadają raz na jakiś czas pogadać o maluchach więc lusiu- odpowiedz sobie na to ważne pytanie- czy byłaś normalna przed? mój żywot na kafe sięga 2,5 roku czasem mnie nuży i odpoczywam ww pokoju- dosłownie i w przenośni;) nie zastanawiam się czy to normalne- bo wiem, że przebywanie w takich miejscach na dłuższą metę normalne nie jest- ale ostatecznie oglądanie np brazylijskich seriali i wzdychanie do don pedra też nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Ike, kurde, no :O Nawet Komiczne zmienił styl życia, a ja ciągle tu włażę :O :O Ale będę uparcie twierdzić, ze jestem normalna, aż w to uwierzę i wtedy dylemat kafe sam się rozwiąże. Znaczy będę wiedziała, czy jest na nią w mojej normalności miejsce, czy też lepiej ten rozdział zamknąć :) Czrko 🖐️ :) zaraz ją pozdrowię, powiem jej najwyżej, że AK to nie AA i jedna dawka nie musi jeszcze oznaczać powrotu do nałogu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, kurde, no Nawet Komiczne zmienił styl życia a po czym wnioskujesz???:) wiesz lusiu a z tym wpieraniem ponoć każdy nałóg i każdy wariat- twierdzą, że są zdrowi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) No cóż przyznałam sie już dawno przed samą sobą ze wirtualny świat mi pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
No wnioskuję stąd, że zaczął nas unikać, więc któryś punkt lifestyle'u chyba zmienił, nie? :) Z tym wariatem i nienormalnością to pewnie masz rację, ale innego wyjścia nie widzę. Na pewno lepsze to niż uznanie, że jednak przegrałam, wiec żadna różnica, czy na kafe, czy gdzieś indziej. A tak w sumie tego życia nie ma wcale aż tak dużo i lepiej rozstrzygać dylematy na co przeznaczyć czas i energię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami mi na swój sposób też- tym bardziej , że nienawidzę zimy niecierpię widoku śniegu nienawidzę czuć go pod butami unikam wyjcia z domu a pogadać przecież z kiś trzeba chociaż powoli na kafe nie ma dla mnie miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Sami :) 🖐️ Widzisz, Ty przynajmniej jesteś wobec siebie szczera, a ja to nie wiadomo, po co to wszystko pisze skoro miesiące mijają, a ja wciąż tutaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia- ale jak to unikać ??:) myślę, że komiczne ma ten sam problem co ja w tej chwili rzadko kiedy zdarza się topik w którym można kulturalnie się pokłócić większość jest tak nudnych tak banalnych , że nie chce się człowiekowi klepać w klawiaturę ja sama wylądowałam na redakcyjnym- dyskusje i nieporozumienia- bo tu już nie ma co robić wy przynajmniej udzielacie się na wszelkich "TWA" a tak........szaro buro i ponuro........ to juz nie jest stara kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz kiedy nie miałam dostępu do netu przez tydzień...czułam sie nieswojo i doszło do mnie ze jestem uzależniona od komunikatorów gg tlenu i na swój sposób kafe. Kiedy będe posiadać wiekszą ilość wirtualnych znajomych od realnych zacznę sie na poważnie zastanawiać nad sobą.Na razie jest dobrze. a przegrać mozna wszędzie ,wiec nie ma różnicy gdzie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Ike, no to chwytam sie tej myśli jak tonący brzytwy (w razie czego będzie na Cibie :P ) - żeby być normalnym trzeba się komunikować z innymi istotami, więc z braku laku jest kafe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sami złapałam się ostatnio na rzeczy odwrotnej miałam trochę spraw- mąż miał urlop- i stwierdziłam , że do świata wirtualnego jakoś nie tęsknię to chyba dobrze??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×