Wirtualny Żywot

A ja w tzw. międzyczasie znalazłam w necie historię z morałem (kobiety o zaniżonym poczuciu wartości zamykają teraz oczy) Żył sobie pewien młody, przystojny mężczyzna. Pewnego dnia zapragnął ożenić się. Wiedział, że w jego otoczeniu są trzy kobiety dla których ślub z nim byłby spełnieniem ich marzeń. Postanowił zrobić eksperyment. Wezwał po kolei każdą z nich i wręczył kopertę z tysiącem złotych i prośbą aby coś dla wspólnego dobra z tymi pieniędzmi zrobiły. Po pół roku wezwał pierwszą. "Co zrobiłaś z pieniędzmi które Ci przekazałem" "Poszłam do kosmetyczki, kupiłam ponętną bieliznę, wszystko po to aby Ci się podobać mój miły bo tak Cię kocham" "Dobrze, zastanowie się nad tym" wezwał następną i zadał jej to samo pytanie. Usłyszał "Wykupiłam płatny kanał sportowy, zrobiłam zapas piwa i orzeszków, zebyś mógł w spokoju mój miły oglądać mecze piłkarskie. Wiem jak je lubisz a ja tak Cię kocham" "Muszę to przemyśleć" odparł młodzieniec i wezwał trzecią kobietę "A ty co zrobiłaś z pieniędzmi?" rzekł "Jaa, codziennie śledziłam notowania giełdowe, częścią pieniędzy obracałam na rynu walutowym a częścią na rynku akcji. Dzisiaj mam dla nas dwanaście tysięcy złotych, bo chciałam zapewnić nam jak najlepszy start mój miły. Tak bardzo Cię kocham" Mężczyzna poprosił i tę o czas do namysłu. Myślał trzy dni, i w końcu....

chwila napięcia!

Jeżeli ktoś się domyśla, która kobietę wybrał to proszę wpisywać, za chwilę pojawi sie odpowiedź :)

ale w praktyce?? drugą :D

Moze masz racje Ike, ale rozrywka nie musi polegac na wzajemnym braku szacunku oczywisci kazdy bawi sie jak chce, ale ja nie szukam tu tematow przesiaknietych zlosliwosciami bo tych za wiele w zyciu, a tu szukam czegos w rodzaju utopii zyczliwosci.

...wybrał tę z największymi cyckami Jaki z tego morał? :)

pitus ty nie szukasz - ja szukam ja ci niczego nie zabraniam- ty mi niczego nie zabraniaj ja cię nie przekonuję- ty mnie też nie przekonuj nie warto ze mną zaczynać ;)

luska też dobrze :D to znaczy dla mnie- posiadaczki 70b- to tak sobie :P

A ja właśnie w zyciu jestem zwykle miła, ułożona itd, więc jak mam okazję trochę poironizowac to mi dobrze robi.. Tylko gdzie z tym, no gdzie: :)

Ja z nikim nie zaczynam ;) lubie kulturalne rozmowy czasem nawet przeslodzone bo sa przyjemne Trzymaj sie cieplo Ike :)

no właśnie lusiu- ja też jestem mamą, żoną i kochanką może w życiu tez jestem trochę wrednowata- ale obowiązuja mnie inne reguły- i to nie dlatego , że muszę- tylko dlatego, że chcę a tu nie chcę ;)

"ty nie szukasz - ja szukam ja ci niczego nie zabraniam- ty mi niczego nie zabraniaj ja cię nie przekonuję- ty mnie też nie przekonuj" I to jest najlepsza filozofia, każdy układa sobie zycie jak chce. Podpisuję się "obydwiema temi ręcami"

OK, Ike, na razie spadam do gospodarstwa domowego, a w międzyczasie postaram się wymyślić jakiś temacik ... Oczywiście wszystkie inne propozycje do sprzeczek zostaną wzięte pod uwagę ;-) Zajrzę tak koło 17-18 tej :)

oooo ok lusia zobaczymy na co cię stać

Na razie biorę ciało, ducha i umysł na przeczekanie, bo postanowiły się chwilowo przytępić ;-) Chyba jednak za mało przebywam na świeżym powietrzu

No i przeczytałam topik z serii uwierz w ducha. zastawiam się właśnie, czy chciałabym mieć jakieś tego typu doświadczenie, czy jednak lepiej nie ryzykować zawałem serca ;-)

lusia lusia!!! ty mi tu oczu nie mdlij a temat gdzie??? nie daruję ci tej nocy !!!

Hej Lusia czekam na temat :)

sami ty też ???:D

Też bo nudzę sie potwornie na kafe.Potwierdzam to co wczoraj napisałaś.Nie ma z kim sie pokłócić tak porządnie,a o rozmowie na jakimś tam poziomie można tylko pomarzyć:)

swoja drogą widziałaś pewne zdjecie na pewnym dobrze nam znanym topiku?? otóż jeden pan obserwował nieszczęście pewnego stworzenia od paru dobrych miesięcy- zastanawiając sie nad symboliką całej sytuacji - nie ruszając palcem- teraz - nagle, widząc reakcję ludzką na owo zdjęcie- postanowił coś z tym zrobić.............

Nie zaglądam na tamten topik...nie interesuje mnie szczęśliwość tych ludzi:)

a ja żadnych manifestów robić nie zamierzam- traktuję każdy topik tak samo- neutralnie

Zaglądnełam:P I powstrzymuje sie by nie skomentować ,oni potrafią tylko żałować a nie robią nic.:)

oj tam sami komentować ludzka rzecz nie widzę w tym nic nienormalnego czemu mam nie komentować czegoś co mi się nie podoba a poniewaz nie chcę komentować sytuacji tam- bedąc posądzona o rozwalanie komus topiku- robię to tutaj :)

Wiem Ike ale ja nie jestem taka jak Ty.Mam wstręt do tamtego topiku:) a za obłude należy im sie nagroda ''złotej kaczki''

ja mam tylko wtręt do ludzi tam piszących ale sie uczę:P staram się zwracać uwagę na sens wypowiedzi nie na osobę , która ją stworzyła

WOW Ike jak to zrobiłas?

sami na razie staram się :P a wychodzi mi różnie:D rozmawiałam o tym z jedna osobą- właśnie o ocenie ludzi , sytuacji na podstawie konfliktów z nimi np dalo mi to trochę do myslenia nawet z dobrze znanego topiku jest jedna osoba, która w sytuacjach neutralnych jest normalna bardzo zdrowo myślacą kobietą - na swój sposób zresztą nieszczęśliwą- oceniać ją tylko przez pryzmat konfliktu z nią jest małym przegięciem wiesz kiedyś na macierzyńskim była jedna mamuśka z którą piekliłam się o pewne zasady życiowe koszmarnie- ale z którą bardzo fajnie rozmawiało mi się w innych tematach- zresztą bardzo się lubiłysmy ostatecznie osoby nie nadające się na moich wrogów- chcac nie chcąc muszę traktować neutralnie :D

Ech mi chodzi o coś innego.Twoje mądre wypowiedzi są ignorowane a zauważane gdy z nimi wojujesz. nie podoba mi sie to:P:)