Wirtualny Żywot

MS- teraz tak mówisz bo pijany jesteś a niedługo będziesz chodzi i rozpowiadał " bo to zła kobieta była"

LzW hmmmm podpytać mogę ale skoro owa osoba nie chce się ujawnić to i mój wdzięk pewnie niewiele pomoże

O, to ciekawe :D I żeby było jasne - to ja nie gadam z kucharzem a nie on ze mną Ktokolwiek to jest Chyba musial się kiedyś gdzieś mi zaplątać pod nogami :)

MS nie:) powód jest prosty:) TY rozmawiasz ze MNĄ:) tyle wystarczy jak widzisz to wojna na śmierć i życie i ściągnęłam cię tu podstępem byś bronił mojej czci- o ile ją jeszcze posiadam:D

Ike - zawqsze jestem pijany, więc nie zacznę inaczej mówić Chyba że zamkną granicę z Ukrainą :O

skoro tak najwyżej przeprowadzimy się za wschodnią granicę ;) miłość jest najważniejsza;)

Czy mam rozumieć, że kucharz, ten pomiot goryla, nastawał na Twoją cześć? Zatem nie pozostaje mi nic innego niż wyzwać go na udeptaną ziemię i wytrzaskać po pysku rękawicą Ajrona, o ile Ajron mi ją wynajmie Jak nie to będę zmuszony do zastosowania środków przymusu bezpośredniego :O

my hero ! ale czy potrafisz wznieść się na nadwyżyny ? bo on do nas maluczkich nie zagląda!

O, nie pomyślałem o przeprowadzce :) To jest alternatywa! ;) Nie będziemy musieli pamiętać o zakręcaniu gazu przed wyjazdami

tak- to z pewnością to kolejny ważny argument ZA :D

Lęku wysokości nie mam, tylko leniwy jestem :O Ale jak się napatoczy, co jak widzę miało już miejsce, pokażę mu jego miejsce w szyku

tylko leniwy jestem wiedziałam, że Pana Boga za nogi to ja nie złapałam :O

MS, Ty tak nie machaj szabelka, bo praca w poniedziałki i tak jest wystarczająco straszliwa. Za szybko z sił opadniesz :)

Wiesz, ideał musi mieć jakieś wady, żeby się nie znudził za szybko

Incognito, a kto powiedział, że ja dziś pracuję?! Opiehdalam się na całego

No skoro tak to rozumiem, trza dać wirtualny upust nadmiarowi energii. Trzymam kciuki za powodzenie akcji opiehdalam :D

nie licząc znikania na 4 dni ( swoją drogą to do Hong Kongu te śmiecie niosłeś? ) szlajania się po wirtualnych burdelach ( to że cię nie stać w żadnym wypadku cię nie usprawiedliwia, liczą się intencje) picie trunków niewiadomego pochodzenia za to z całą pewnością wiadomego przeznaczenia tak jesteś idealny.

Ike - Na sąsiedzni śmietnik zaniosłem, co będę nasz zapychał... no i spotkałem kolegę... też wynosił śmieci.. i szukaliśmy jakiegoś śmietnika, który sprosta naszym wymaganiom... teraz ludzie zamykają na kłódki, nawet nie ma gdziie się kulturalnie wysikać :O W burdelu nie byłem! A trunki zawsze są wiadomego pochodzenia, od sierżanta Saszy :) Zaczynam się obawiać, że stanę się chodzącą doskonałością :O Incognito - opiehdalam się jak mogę, dziś nad wyraz skutecznie, dawno tak wolnego dnia nie miałem :)

i rozumiem, że ten w Hong Kongu wasze oczekiwania spełnił :D dobrze skarbie ( a co !) ja zbieram się do pracy niestety tym razem na wszelki wypadek sama śmieci wyniosę........

Nie wiem czy w Hong Kongu, chyba nie, bo widziałem tabliczkę "Murmańsk 8km", ale faktycznie kawałek żeśmy przeszli... :D Kotku, czy mam rozumieć, że wybaczasz? ;) Miłej pracki, ja właśnie przed chwila skończyłem :) Ale za jakieś dwie godziny pewnie znowu z 15 minut popracuję :O

nie mogę ci nie przebaczyć to by było niehumanitarne kazać ci przez mgły bez giepeesa przemierzać drogę do mojego domu- tylko po to by puścić focha :P ale zapowiadam , że jak prawdziwa baba nawet z piekła- a co dopiero z pracy -będę cie bacznie obserwować ;) a i wpadnę czasem znienacka :P

Jeśli chodzi o obserwację to zauważyłem, że masz sojuszników ;) Nie mam nic do ukrycia Swoją drogą klasyczne by było, gdybyś właśnie tak nielogicznie postąpiła, o humanitaryźmie nie wspomnę :) Czzyli ja błądzę bez giepeesa a tu foch Zaskoczyłaś mnie :) Z wrażenia chyba popracuję troszkę :)

szczerze powiedziawszy chciałam postąpić klasycznie ale nie mogę konkurencja nie śpi a prawdziwych portek tu jak na lekarstwo a tym myśl , że to z miłości :)

Ike, wszystko, co piszesz (online) może być użyte przeciwko Tobie, ergo, nie przyznawaj się, że obawiasz sie konkurencji ;-) ;-) PS. :( :( myślę poważnie o elektrowstrząsach połączonych z hipnozą, medytacją w pozycji drzewo, wprowadzaniem mózgu w stany alfa, beta, czy tam teta oraz waleniem się czymś ciężkim po głowie :( :(

lusiu a może idź po prostu na spacer :D a co do reszty- nie mogę udawać , że nie ma czegoś co po prostu bezczelnie jest!

Ike.. Hmmm... muszę stwierdzić, że dawno czegoś tak miłego nie czytałem :) I co sobie myślę to sobie myślę :) I nie powiem :) Incognito, zawsze można zgłosić do usunięcia ;) I dlaczego chcesz się tak brutalnie potraktować? Znacznie lepiej stwierdzić, że masz to (cokolwek to jest) w doopie :)I na pohybel! :)

W takim razie oby nie do jutra! :)

PS MS. mam zgłosić do usunięcia swoje przegrywane na kafe życie? Czy uznać, że mam je tam, gdzie wymieniłeś? :D

heheh oplułam sie herbatą jak zobaczyłam faceta idealnego

ktoś ukradł z komputera portret mojego męża