PAŹDZIERNIK 2009

limonko to ma ciekawa prace hehe:D

nie narzeka, ale ma duuzo pracy, dobrze ze robi to co lubi:)

no chyba najgorsze te rozłaki co??? my z mezem codziennie pracujemy na tym by malenstwo bylo z nami w pazdzierniku ;) a narazie nie bede kupywac testu. jak @ nie przyjdzie w przyszlym niesiacu to bedzie znaczylo ze rodzina sie powiekszy a puki co bede dobrej mysli:)

tak rozłąki i ta tęsknota jest najgorsza, ale za to jakie wracanie przyjemne:)

witajcie dziewczyny może i ja do was dołącze????? może, zresztą wszystko sie wyjaśni 27.10 :):):):)

jestem z października2008, dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki, abyście ujrzały upragnione dwie kreseczki na teście :-)

o rany nie 27.10 tylko 27.01 ;P;P ptroche zakręcona jestem

czesc dziewczyny! jestem z topiku starajacych sie, a on jakis magiczny i tam wszystkie w ciaze zachodza... Ja u siebie tez ja podejrzewam, gdyby sie udalo, to bylby przelom wrzesien/pazdziernik!

Karolina M. hmmm skoro wszystkie to i tobie tez napewno sie udało, przecież sie nie będziesz wybijać :)

ha ha ha ... no jasne... a Wy juz zaciazone na 100% jestescie czy na testy czekacie???

ja jeszcze pełna niewiadoma, dopiero za 5 dni sie wyjasni

dziewczyny co tu tak cicho ja wlasnie wrocilam z wypadu z przyjaciolka :) troche wypilysmy, ale co! trzeba korzystac, bo potem abstynencja hehe;)

hej dziewczyny ja tez dzisiaj balowałam a co:P dzien dziadka w koncu trzeba poszalec poki mozna,ja poki co nie robie sobie wielkich nadziei ze uda mi sie zajsc od razu ale gdyby...

Czesc agatka, ja wlasnie robie sobie chyba az za duze nadzieje, tak juz bym chciala miec w brzuszku malenstwo:)

ja pierwszego w ogole nie planowalam, po prostu myslałam sobie "co ma byc to bedzie" a wspolzylismy wtedy z mezem(wtedy jeszcze nie byl mezem:P) tylko 2 razy w ciagu miesiaca i sie udało:D zobaczymy teraz:)

no a ja mam tyle lat co ty wtedy:)

musze zmykac bo moje dziecko nie usnie dopoki sie kolo niego nie położe,taki to juz cycek mamy urósł,takze milej nocy i owocnych starań:D

dziekuuje i dobranoc:) do jutra;))))

dziewczyny trzymam za Was kciuki żeby wyszły Wam pozytywne testy . Ja sie dowiedziałam że bede mamą po raz drugi pod koniec stycznia i teraz mam ślicznego synka 3 miesięznego. Przede wszytskim niech okres bycia w ciąży bedzie dla WAs tak piekny jak był mój. Powiem szczerze że tęsknie bardzo za swoim brzuszkiem . Trzymajcie sie cieplutko i powodzenie

Bysia wa-wa- jak dlugo rodzilas swojego drugiego dzieciaczka?? i czy faktycznie drugi porod jest lzejszy?? A my z mezem codziennie probujemy-nawet dzis. moze sie uda...kto wie.

KAROLINO M--jak tam decyzja ze swinka morska??juz podjeta?? kupujecie??

haloooo!!! nikogo nie ma??

ja jestem na chwilke, zaraz spadam na uczelnie;(

Hej dziewczynki!:) Fajnie, ze nas coraz więcej, oby ten miesiąc okazał się dla wszystkich z Was owocny :) Ja właśnie siedzę w pracy, nie jest zbyt stresująca, może będę mogła pracować do późnej ciąży. Jutro przyjeżdża mój ukochany, więc po pracy przygotuje coś extra:) A jak się czujecie, kiedy robicie testy?Ja zrobię jutro z rana dla większej pewności, bo dziś mija termin @, a w środę jak robiłam to wyszła taka ledwie widoczna. Ale będzie niespodzianka dla mojego Misia :)Trzymam za Was dziewuszki mocno kciukasy!!!:)

oj kochana zazdroszcze Ci .tez bym chciala byc PRAWIE pewna!! no ja tak jak pisalam poczekam spokojnie do @ jak nie dostane to bedzie znaczylo ze bede miec drugie :) tylko ciekawe czy wytrzymam tak dlugo ...zeby nie sprawdzic!!?? a czym sie zajmujesz??? ja pilnuje wlasnie dzieciakow swoje no i siostry mojgo meza.

Pracuje w urzędzie miasta, nie mam kontaktu z klientami, stresów nie przeżywam, kierowniczka jest bardzo miłą osobą, więc jest OK:) Pracuję 8h, a najwięcej pracy mam pod koniec miesiąca, czyli w następnym tygodniu będę miała jej sporo, ale jest do przeżycia;)

Fajnie masz, ze spędzasz czas z dzieciaczkami:) Ja niedawno siedziałam z 2 maluchami brata mojego narzeczonego i też było ciekawie i wesoło, ale to były tylko 4 dni, a nie przez cały czas, jak Ty. Bardzo lubię dzieci, od małego zajmowałam się młodszym kuzynostwem, a teraz strasznie chcę się doczekać swojego maluszka:)

Witajcie - jestem z Października 2007 ;) Pamietam jak wczoraj gdy zapisywalam sie na temten topik, to juz prawie 2 lata :) Moja córeczka ma 15 miesiecy za 2 dni i w tym miesiacu zaczynamy starania o rodzenstwo dla niej. Jestem dobrej mysli, bo przygotowani teoretycznie jestesmy na medal :D Mam nadzieje, że dołączę do tego topiku na conajmniej 9 miesiecy. Póki co- bede obserwować z boku, nieśmiale podglądając Was, zyjąc troche wspomnieniami o tym, co bylo dokladnie 2 lata temu ;) Te starania, ciąża - to byl najpiekniejszy czas w moim życiu i chce przezyc to ponownie. ;)

NO JA TEZ PILNUJE TYLKO PRZEZ JAKIS CZAS . NIE PRZEZ 4 DNI TYLKO PRZEZ 3 GODZINKI. MALY PRZYJECHAL DO MOJEGO SYNKA POBAWIC SIE. A ZARAZ TO MI KOMPUTER ROZNIOSA!!!!!

a ja myślałam, ze opiekujesz się maluszkami codziennie:) Ja przez te 4 dni to od rana do wieczora z nimi siedziałam.