PAŹDZIERNIK 2009

Renatika----->gratuluję Żabciu muaaaaa:) Angela24---->mój wynik to 50%chłopiec i 50 % to dziewczynka hahahaha:)

brzusiowa- bo najpierw mnie to zirytowało, że jak się chcesz wypisac to się wypisz, a nie ogłaszaj wszem i wobec tak jakbyć chicala żebyśmy Cię prosiły o zostanie, a potem z ta tabelką to już był naprawdę żart i nie mialam tu nic zlego na mysli ani tez nie atakowalam w Ciebie...nie bedę drążyć tego tematu, topik w innym celu zostal stworzony...ale nie przeszło mi przez myśl żeby cię przedstawiać w swietle małolaty bez przesady.

Niezanjoma- u mnie 67% dziewczynka :) czyli niby prawda

Renatinka- to gratulacje!

No patrz!!! A Ty znowu swoje!!! Daj se spokój z tym dziewczyno!!! Ja wyraziłam tylko swoje zdanie cholera no!!! Czytaj to co piszę, albo się nie wypowiadaj na mój temat, ja wiem, że nikt nie będzie się litował i tego też nie oczekuję!!! Chciałam tylko powiedzieć, że rozumiem S.U.R.I. i świetnie to wszystko wyszło.... Ach... Szkoda gadać :-( Skopiuję Ci jeszcze raz co napisałam... 11:53 Może wpadnę czasami, teraz nie chcę, żeby było, że zwróciłam na siebie Waszą uwagę z S.U.R.I. i wszyscy będą się nad nami litować... Sorry, ja nie z tych!!!!!!!!!

renatinka- gratulaaaacje :D suuuuper,jednak co 2 w 1 to nie 1 glowka tylko :) angela - spokoj mi tu juz ;) bo powyganiam do spania ;) nie ma co beblac co kto jak odebral,wazne ze porzadek sie zrobil! ja ani tycie nie odebralam ze ktos mowi o wypisaniu po to zeby inni go prosili o pozostanie,no w przedszkolu przeciez nie jestesmy ;) brzusiowa :)

Perełka1983......25...26.09.09…Pawełek...mazow..pierwsza dzidzia Nieznajoma4303.22...01.10.09..Blanka.....pomors....pierwsza dzidzia K_Z_Kasia.........27...04.10.09..synek...zachodniop..pierwsza ciąża Angela24...........27...07.10.09..Martynka.śląskie.....pierwsza dzidzia mazia112..........22...11.10.09..Miłoszek..Małopol....pierwsza dzidzia MartaDz...........30...11.10.09..Zuzia......podlaskie..pierwsza dzidzia KASIA444................14.10.09..SZYMUŚ....pomors....pierwsza dzidzia Renatinka……..….26...17.10.09..synek………pomors……pierwsza dzidzia DAGAR.............34...18.10.09..Kornelia…….Łódź......pierwsza dzidzia Lalune.............27...19.10.09..Nadia...warm.-maz...pierwsza dzidzia RUMIANELLA.....27...22.10.09..Larysa..dolnośląskie..pierwsza dzidzia SURI...............30...22.10.09..Dawid......śląskie.....pierwsza dzidzia lubila..............32...25.10.09..Ola..........rzeszów..druga dzidzia madzik.................21....29.10.09..???????.......lubelskie........druga dzidzia

a Ty zamierzasz kontynować to przez nastepne 10 stron...dobra idę bo to się nigdy nie skończy...miłego wieczoru

Dziewuchyyyyyyy dość już! Dagar kochana ale się uśmiałam, nie gniewaj się, ale jakbym siebie widziała - u Ciebie to trachykardia (nie wiem co to jest nawet), a ja juz wmówiłam sobie pare razy zatrucie ciążowe, odklejenie łożyska itd. Rzeczywiście, nas to tylko w palnik!!! Renatinka gratuluje Pani Magister! Nieznajoma - super brzusio! I fajny artykuł, az mi sie zachcialo przytulic synusia. Bijhnoijo - mnie bolal dol brzucha - jak na okres. Plecy to dopiero teraz bola. Mazia - mnie kopie w rózne miejsca - zalezy gdzie akurat sie znajduje ;-)

NO DO JASNEJ CHOLERY SPOKÓJ MI TAM :):):)I ZA KARE WSZYSTKIM DZIŚ W NOCY DZIDZIE MAJĄ POKAZAĆ CO POTRAFIĄ SKOPAĆ MATKĄ DUPY TAK PORZĄDNIE:) No już wdech i wydech......ej panny te lipcówki to poważnie jakoś nie poczuły instynktu macierzyństwa bo rzucają mięsem że głowa boli:)no mówię wam żenada ale ja to was kocham za to że takie zupełnie inne jesteście :*

ja juz interweniowalam,prosze o dyscypline tutaj :) angela i brzusiowa - raczki sobie prosze podac na zgode i juz !!;) dziewczyny - czy wy tez tak odebralyscie chec wypisania sie za probe wymuszenia blagan o pozostanie?? :p

Angela u mnie w tescie wyszlo 48% chlopiec i 52% dziewczynka Ale smieszne pytania! Na niektore nie odpowiedzialam

ach S.U.R.I............... ja Ci nie odpowiem.... aż mi się już tu wchodzić nie chce, bo jakoś nieprzyjemnie {Renatika} super gratuluję mi nie działa ten link :(

SURI - nie, ja tak tego nie odebralam. Ale blagam dajcie spokoj juz z ta sprawa! ps Caly czas chichocze z trachykardii Dagar - wybacz mi Kochana, ale naprawde jakbym siebie slyszala ;-) Wiecie co, jak nam sie dzieciaczki porodzą to nie bedziemy mialy czasu na pierdoly!

a link dziala, tylko trzeba niepotrzebne spacje usunac

Renatinka gratuluje!!!!! brzusiowa, nieznajoma i jeszcze raz Renatinka - pytanie do was bo jesteście z pomorskiego, czy któraś z was zamierza rodzić w Gdańsku? mazia mnie maleństwo szturcha - bo nie wiem czy jest to już na tyle mocne żeby nazwać kopaniem pod pępkiem , obok pępka z dwóch stron na raz - brakuje tylko żeby trafił w sam pępek :-) a to mó brzucholek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a954a8ee3a3a677.html :-) S.U.R.I - potraktowałam całą sprawę jako formę wypowiedzi , nic więcej a przykro mi się zrobilo bo was wszystkie polubilam i nie chciałabym aby ktoś odszedł - jest dużo łatwiej wiedząc że przechodzimy przez podobne etapy , mamy podobne zmartwienia- człowiek od razu czuje się lepiej Angela - u mnie test się nie sprawdził na 80% dziewczynka a USG pokazuje zupełnie co innego :-)

ja tez mam puls ok 90,ale tak chyba ma byc,lekarz powiedzial ze ok i w ciazy to normalne kasia - masz racje,ze nie bedzie czasu na TAKIE pierdoly :) brzusiowa - no nic ,trzeba isc spac i przespac to ;)kolacyjka jeszcze i zaraz przytne komara :p spijcie dobrze:) brzusiowa - buziole krejzole i nie smutaj juz sie:)

Kasiu444----->ja rodzę w Irlandii tak jakoś wyszło ale jaki śliczny brzusio masz woooooooooooooowwwww nie wiem czy widziałaś ale to mój http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/165ddc9adc804d4f.html

Kasia - ale super wygladasz, nic tylko pileczka z przodu ( no i biust hehe)

Renatinka - gratuluję Pani magister!!! Dagar kochanie nie martw się, czasem w necie można sobie dopasować wiele chorób, a my nie możemy się teraz zamartwiać! Zaraz zrobię sobie ankietkę

Wyszła mi dziewczynka, czyli się sprawdziło!! Super ta ankieta!

kasiu, nieznajoma- śliczne brzusie:) Renatinka - gratulacje teraz możesz sobie odpoczywać i mysleć tylko o swojej kruszynce:)

nieznajoma------->ale sie usmialam z tym huknieciem w palnik, masz racje, solidnie mi sie nalezy;-) Angela----->ja tez mam takie bóle, rzeczywiscie, mogłyby byc takie porodowe;-) brzusiowa i Suri------->cisza juz ma byc!!!! :-P Zostajecie i bez dyskusji, inaczej w palnik:-D :-D Renatinka-------->brawo pani magister;-) K_Z_Kasia------. ja tez sie smieje, az sie poplakałam ..........cos nas bierze..tylko co :-P Lalune----. ja juz wiekszosc chorob sobie dopasowalam ,wlacznie ze swinska grypa:-D

na 35% chlopczyk na 65% dziewczynka;-) Najbardziej usmialam sie z wygladu nosa;-)

hahaha swinska grypa noooo dobreeeee! Wiesz co gdybysmy mialy juz gromadke dzieciakow to nie mialybysmy czasu na glupoty. A tak siedzimy w domu (przynajmniej ja) i wymyslamy. Ale poczekajmy do pazdziernika, skonczy sie laba! A hukniecie w palnik chyba sie przyjelo - przyda sie jak ktoras bedzie cos wymyslala

a ja z piętki od chleba ;-)

No tak, tak spokój!!!!!!!!!!! Idę spać, bo muszę wstać o 5 albo 6 bo mąż wyjeżdża. Na 10-tą do lekarza :) I na dobranoc głos maluszka :D 6 miesiąc Nie spodziewałem się takich przeżyć. Jakiś czas temu zacząłem obrastać w tłuszczyk. Ważyłem już prawie kilogram. Nauczyłem się robić nóżkami rowerek i trącać pępowinę. Czułem się pewnie i to chyba uśpiło moją czujność... Mama wymyśliła malowanie pokoju „dla dzidziusia”. To się chyba nazywa syndrom wicia gniazda czy jakoś tak. Wszystko byłoby dobrze, gdyby pozwoliła wykazać się tacie. Ale ona oczywiście sama musiała wszystkiego dopilnować. Weszła na drabinę, poślizgnęła się i spadła. A ja razem z nią. Nieźle mną huknęło. Na moment mnie zamroczyło. Potem zrobiło mi się zimno i nie mogłem się poruszać. Tata od razu zawiózł nas do szpitala. Po drodze złamał chyba wszystkie przepisy. Szkoda mi ich było. Mało nie oszaleli z rozpaczy. Na szczęście w porę trafiliśmy w fachowe ręce. Uff... Wszystko dobrze się skończyło. Teraz mama musi się oszczędzać. Chyba się nieźle wystraszyła, bo ciągle leżymy na kanapie i gadamy przez telefon. To znaczy ona gada, a ja słucham. Tylko dzisiaj zrelacjonowała naszą przygodę dwanaście razy. Ostatecznie wolę jednak to niż sporty ekstremalne. Aha! Z nowości: już dwa razy dostałem czkawki.

Cieszę się Mamuśki że wam się podoba i że was rozbawiłam o to mi chodziło :);)A co do huknięcia w palnik to nie omieszkam następnym razem przyłożyć:):):)

Kasia ,Nieznajoma śliczne macie te brzusie Renatinka gratuluje , to musiało być naprawdę wielkie przeżycie ale fajnie że jesteś już po Mazia mnie też niziutko kopie ,ale nie są to jakieś mocne kopnięcia raczej takie popukiwanie Dagar mnie mój lekarz zakazał korzystania z internetu na temat ciąży bo ciągle coś wynajdywałam i mój mąż i syn mnie pilnują jak dziecko żebym się nie nakręcała Dzięki wszystkim za gratulacje dobranoc mamusiom i dzieciaczkom:)

czesc dziewczyny tak jak obiecalam jestem tylko niezbyt o dobrej porze ale wczesniej sie nie dalo:P:P:P nie zdaze was nadrobic dzis tylko opisze jak bylo z moim aniolkiem :(:(:( wiec wszystko sie zaczelo w 3 miesiacu wstalam rano i zobaczylam krew na wkladce odrazu poszlam do szpitala stwierdzily odklejajace sie lozysko polezalam tydzien i wyszlam ale za 3 dni znow wrocilam do szpitala z tego samego powodu polezalam tydzien i ciagle krwawilam saczyly mi sie wody i odklejalo lozysko pewnej nocy w szpitalu tak mnie zalalo ze myslalam ze wylecial mi moj aniolek wszedzie byla krew poszlam do gabinetu obudzilam pielegniarke bo lekarza nie bylo na dyzurce to kazala mi sie spac polozyc dobrze ze byla taka inna polozna i powiedziala mi zebym kladla sie do badania a ona juz idzie po lekarza lekarz przyszedl zbadal powiedzial ze dziecko zyje i podlanczyli mnie pod kroplowke wtedy dostalam cos takiego jak padaczka nie moglam sie uspokoic tak sie balam :(:(:9 rano wywiezli mnie do lepszego szpitala mieli sie mna zajac dobrzy lekarze tam tlok ale znalazlam sie na sali 3 osobowej wiec nie bylo zle cc byly tam co pol godz masakra a ja nadal krwawilam nic nie chcieli mi powiedziec myslalam ze poleze i znow wyjde a tu okazalo sie ze mam lezec i nie wstawac z lozka az urodze tak wiec m przyjezdzal i mnie myl na lizku a ja czulam sie jak inwalida :(:(:( tydzien przed tym jak urodzialm to przeszlam przez pieklo co noc cos sie dzialo wyjazdy na dol na usg bo nie bylo slychac tetna dziecka coraz wieksze krwawienia poznioej skurcze kroplowki w niedziele w nocy zlapal mnie taki bol ze az pisknelam bo nie moglam wytrzymac zazwyczaj trzymalam ten bol w sobie zeby nikt nie widzial ze placze modlilam sie aby o mojego maluszka zaczely mi leciec jakies skrzepy przyszla pani doktor powiedziala ze szyjka macicy jest zamknieta pojechalam jeszcze na usg wody sie napelnialy caly czas wiec wszystko bylo ok jakby nie ta krew :(:( nic mi niekazali jesc ani pic nie wiedzialam co to znaczy ;w poniedzialek poszlam na badanie profesor powiedzial ze jest dobrze ale po chwili powachal sprzet jakim mnie badal i powiedzial jedziemy na cc to byl dla mnie szok nie bylo nikogo bliskiego przy mnie zdazylam do mamy aby napisac CC pojechalam na sale operacyjna dalej juz nic nie pamietam obudzialam sie w szoku zaczelam sie wydzierac gdzie moje dziecko pamietam jeszcze ze plakalam potem gdy juz doszlam do siebie poszlam do mojego maluszka nigdy nie przepuszczalabym ze on byl taki malutki mial 450gram ale byl sliczny przypominal malutkiego noworodka mial wszystko na miejscu tylko tykle ze byl w pomniejszonej postaci :(:( bylam u mojego maluszka o 12 w nocy bo po 12 godz dopiero moglam wstac o 3 powiedzieli ze moj aniolek zmarl 5 min temu ja nawet nie moglam sie rozplakac przy poloznej zatkalo mnie podali mi jakies proszki o 6 rano byl m mama i tesciowa wyszlam na chwile po czym zaraz zemdlalam dalej modlilam sie aby juz wroic do domu widzialam te wszystkie dzieci slyszalam ich placz widzialam szczesliwe mamy mialam dosc tego ze ja nie mam mojego dziecka ze go nigdy nie zobacze dopadaly mnie juz schizy to bylo straszne :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( przepraszam za bledy ale jestem juz zmeczona i lzy zakrywaja mi monitor