Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

EEE mi tam nic nie leci- mialam pare kropelek jakis czas temu ale to wszystko. Jesli chodzi o przekrecanie dzidzi to ja nie czulam, bo moj synek byl obrocony juz w 20 tyg (maly nietoperek, lubi wisiec glowka w dol ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar jeszcze raz sorki mi nie leci jednakowo, z prawego troszkę jakby mniej i ciężej nawet jak przycisnę troszke zaczęłam się denerwować bo poczytałam o porodach i dziewczyny piszą że ciągle się pytają w szpitalu kto prowadził ciąże i inaczej traktują a mój już w szpitalu nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perelka--> mnie tez dobil kiedys jeden lekarz tekstem,czy ciaza zywa. To bylo w pierwszej ciazy. Ale i tak najlepszy tekst byl wtedy, kiedy zaszlam w ciaze po poronieniu i jak na skrzydlach polecialam do lekarza. A on do mnie: ee nie bedziemy sprawdzac na razie, poczekamy, z cieszeniem sie tez mozna poczekac i nikomu nie mowic, jak bedzie silna,to sie utrzyma, jak nie, to nie. Widac wiec,ze nie kazdy powinien byc lekarzem, bo po wizycie u niego prawie w jakas depreche wpadlam. Lekarze zamiast straszyc powinni nas uspokajac, bo nerwy w ciazy nikomu nie wychodza na dobre!!! A ja mam dzis energii duzo, nie wiem skad :) Robie golabki, w miedzyczasie piore RECZNIE hihih, zaraz prasowanie, sprzatanie kuchni, no i za siebie sie wezme: depilacja, pazurki, wlosy. A co! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar- a mi tam nic nie wypływało i nie wypływa, zobaczymy po porodzie Lubila- moze i trochę prawdy w tym jest, ale były i dziewczyny od lekarzy prowadzących zpoza szpitala i nie zauwazyłam żeby były gorzej traktowane wszystko zalezy pewnie od szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje piersi równiez nic nie produkuja i mało urosły, ale wierze w to że po porodzie będzie w nich dużo mleka. obiadek zrobiony - dziś żeberka :-) ubranka , ręczniki i kocyki wyschły mogę brać się za resztę prasowania. zostało mi wypranie skarpetek, niedrapek, pościeli i rożka i mam już wszystko, mogę zacząć się powoli pakować, przygotować kołyskę i czekam :-) jakoś wierzę że pojdzie sprawnie i powoli nie mogę sie już doczekać. czy ktoraś z was kupowała może spirytus do pępuszka? już nie mogę się doczekaćkiedy zamiast zdjęć brzuszków będziemy sobie wysyłać zdjęcia maluszków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia--> ja juz kupilam spirytus do pepuszka. W aptece, 70%. Chociaz jak bylam w innej aptece, to kobieta powiedziala mi,ze nie dostane takiego spirytusu i musze kupic w monopolowym i rozcienczyc 1:3 hihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja to najczesciej w aptece słysze musze sie wybrac do małej apteki nie sieciowej w której robia tez leki z recepty moze tam beda mieli. cytacik znaleziony w necie na temat porodu: "Boli, ale wiesz że to się kiedyś skończy, zwłaszcza w chwilach, gdy położna ci mówi, jak postępuje rozwarcie. Kiedy zaczynają się skurcze parte, wiesz że ból naprawdę się kończy i za chwilę dziecko będzie na świecie. Odejście wód płodowych - jeśli od nich się poród zaczyna - jest zaskakująco. Jeśli odchodzą pod koniec - jest kosmicznie zaskakująco (kto by się spodziewał takiej fontanny Zaskoczenie ). Przeciskanie się dziecka przez pochwę - fantastyczne uczucie. Widok pępowiny - to ona jest taka gruba ? Przecinaj mąż, nie dyskutuj, co mnie obchodzi że taki blady jesteś, gdzie masz aparat - zrobiłeś zdjęcia ?! Szeroki uśmiech) Widok i dotyk dziecka - wiadomo - nie do opisania Puszczenie oczka Zapach dziecka - jak z krańców wszechświata. Czysty zapach nowego życia. Widok łożyska - o matko, to tak wygląda łożysko ???! Zaskoczenie Chwila, gdy wyjeżdżasz z porodówki z dzieckiem w ramionach - bezcenna … To nie jest tak, że tylko boli Puszczenie oczka Dla mnie każdy z dwóch porodów był walką z bólem ale i poznawaniem możliwości swojego ciała. Po prostu - niesamowitą przygodą Uśmiech”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz całkiem z innej beczki. Czy wiecie coś może o robieniu kolczyków w czasie ciąży? Nie miałam odwagi zapytać lekarza, a to w sumie jedyny moment żeby się pocieszyć kolczykiem w nosie, powrót do pracy wyklucza taki wynalazek....Zawsze chciałam i nawet już planowałam, ale okazało się, że jestem w ciązy i to mnie przystopowało. Teraz jednak znowu mi wróciło. Jak się zacznie zima to może być problem z gojeniem się... Moja Mała chyba będzie bardzo ruchliwym dzieckiem bo wierci się niemal non stop, w nocy jest spokojniejsza, a może przesypiam-standardowo skacze przed 5 rano, ale wtedy też wstaję do ubikacji więc już przywykłam. Nie moge zbytnio sobie nawet posiedzieć z wami bo dosłownie rozsadza mi we wszystkie strony brzuch, powoli już jest to bolesne-wkońcu dziecko coraz większe. Bratowa mi opowiadała, że jej synek upodobał sobie do zabaw pępowinę-mówiła, że straszny ból, jakby ktoś ją piłką do drzewa ciął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoG właśnie latem się gorzej goi, jak się zrobi chłodniej to lepiej! a co do tego czy można w ciąży to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey! Spałam cały czas i wiecie co?Jest mi mało snu:)więc zaraz kładę się znów ale zanim to zrobię to poczytam co naskrobałyście:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jog---->ja mam kochaniutka kolczyk w wardze i przekuwałam co prawda ponad rok temu ale nie zdjęłam jak się dowiedziałam o małej:)I zamierza go zdjąć tylko do porodu ale zaraz założę go znowu:)Perełka ma rację w lato się goi gorzej bo upały i robią się odparzenia ale jak chcesz to się nie zastanawiaj zrób sobie jak ci się znudzi to dziurka szybko się zarośnie:) Renatinka----->smacznych gołąbków:) Dagar---->możemy podać sobie rękę bo ja wczoraj obudziłam małą bo coś za cicho było ale po chwili zaczęłam pluć sobie w brodę bo przestała po kilku godzinach.jak masowałam brzuszek to cisza ale jak skończyłam to znowu Atak na Matkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( a ja mam znowu dola. Siedze i rycze. Czy Wy tez tak macie,ze jak chodzicie, to macie skurcze albo lapie Was kolka? Ja sie czuje jak stara baba. Nawet juz spacery mnie mecza :( No i smutno mi, bo chcialabym porobic tyle rzeczy: potanczyc, pojezdzic na rowerze, etc, a tu dupa :( Chyba marudze dzis... I siedze i mysle o tym,ze to sa ostatnie tygodnie wolnosci. Potem to zeby gdzies wyjsc, to bedzie cala wyprawa. Teraz slysze,zeby korzystac z wolnosci, ale jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, melduję się posłusznie. Ja też mam teraz taki czas ze mogłabym spać na okrągło, a głównie przez to ze się w nocy nie wysypiam, bo z reguły kręcę się z boku na bok i wstaję siusiu. Kręcę się - hi hi - mało powiedziane - muszę wstać by przewrócić się na drugi bok. Ostatnio mi wygodniej na prawej stronie niż na lewej. Renatinka => głowa do góry nie jesteś sama, ja też mam dzisiaj doła :( :( :( jak zwykle siedzę sama w domu, mąż sobie poszedł, córcia biega z koleżankami a ja sama w domu i jest mi strasznie. Czuję się jak kura domowa :( :( :( I też siedzę i ryczę. Mały mnie pociesza swoimi fikołkami w brzuszku :) Zobaczymy czy tak będzie za mamą jak podrośnie. Co do tego spirytusu to też ostatnio byłam i pytałam, ale mi kobitka powiedziała ze sama muszę zrobić. Zapomniałam tylko zapytać o proporcje ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renatinka chyba kazda z nas tak ma, ja jak zobaczyłam wasze malutkie brzuszki na poczcie to sie przeraziłam patrzac na swoj wielki brzuchol w ogole ostatnio nie moge patrzec na siebie w lustrze bleee; tak mowia zeby teraz korzystac z wolnego czasu tylko jak go intensywnie wykorzystac w koncowce ciazy? ja sie boje patrzec w lustro po kapaniu bo widze tylko obwisłe cycki (bo jednak długie karmienie robi swoje) ktore zatrzymuja sie na wielkim brzuchu :O na dodatek wysłalam ostatnio swoja cała napisana juz prace licencjacka promotorowi a on mi odpisał ze nie skonsultowałam z nim 3 rozdziału i połowe mi popodkreslał na czerwono, a jak ja mu udowodnie ze ta prace czytał w maju? oj szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszczę Wam tych comiesięcznych badań USG. Ja chodze do lekarki na fundusz i tam niestety nie ma usg, tzn. na początku było ale teraz już jest za małe by dokładnie zmierzyć i obejrzeć dzidziusia. Teraz jadę 15 a ostatnio miałam pod koniec lipca i nijak nie mogę podglądnąć mojego bąbelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek gagatek współczuję z tą pracą, ja w zeszłym roku pisałam mgr i miałam taką właśnie promotorkę, która co chwilę coś kreśliła. Ech.... na szczęście mam to za sobą i trzymam kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie wiem czy sie smiac czy plakac, facet podwarza swoje własne słowa i jeszcze mi pisze ze jakby przeczytał prace za 20lat to tez mu by cos nie pasowało boszzeeee nie mam juz nerw dosłownie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka--> a masz wersje sprawdzone przez niego w maju?? Moze skleroze juz ma, ale wierze,ze wytraca Cie z rownowagi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zapisana na pendrive i wysle mu to wieczorem bo mi cisnienie podniosł strasznie facet mysli ze ja mam kupeee czasuuu na poprawianie pracy od nowa bo on ma skleroze wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może rzeczywiście oddaj poprawioną pracę z tą wersją, którą on Ci pokreślił, chociaż nigdy nie wiadomo co autor kreśląc miał na myśli ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka --- mam prosbe do Ciebie. Miwilam M o ksiazkach, o ktorych pisalas wczesniej i on sie strasznie napalil na ta 100 zabaw dla dzieci 3-letnich. Moglabys wyslac na nasza skrzynke,albo podac linka. Bardzo Ci bede wdzieczna. :) Mi juz sie humor psuje, bo idzie wieczor, a to oznacza , ze wkrotce cza isc spac. Jak ja sobie pomysle, ze kolejna noc mam miec nieprzespana to az mnie trzesie :(. Wybieram sie wieczorem na duze zakupy, moze jak zmecze malenstwo to bedzie grzeczne w nocy. Jutro mam imprezke w domu i wypadaloby jakos wygladac, a wczesniej cos przygotowac. I w sob znow imrezka, oby juz ostatnia... oby kolejna z moim udzialem to chrzciny dopiero :), bo z pepkowki raczej nie skorzytam :D Milego wieczorka i oby szybko nastala niedziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ale mam jakieś ssanie na żołądku, nonstop bym tylko jadła. Nigdy tak nie miałam. Może to jakieś znaki?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Podsylam linki do ksiazek,ktore mam :) http://hotfile.com/dl/4551183/05ee675/Tracy. Hogg-Jezyk.Dwulatka.rar http://hotfile.com/dl/4554755/e2e4850/Grazyn a.Banaszek-Rozwoj.niemowlat.rar http://hotfile.com/dl/4556437/4a5b808/Longin .Marianowski-Od.poczecia.do.narodzin.rar http://hotfile.com/dl/4548292/413beb8/Barbar a.Kowalewska-Kantecka-Pierwszy.rok.razem.pdf http://hotfile.com/dl/4564569/9bbe77f/Joanna .Rodziewicz-100.zabaw.dla.dzieci.3-letnich.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia----->ssanie mało powiedziane jak bym miała łóżko i telewizor w kuchni to wcale bym nie opuszczała jej:) Renatinka---->nie mam pojęcia co się dzieję z naszymi dziewuszkami,coraz więcej ich ucieka od nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja do pępuszka kupiłam gaziki nasączone 70% alkoholem i pioktaninę. Ja mam dzisiaj straszne kłucia na dole i cały czas jęczę, do tego strasznie się pocę, a jeszcze 5tygodni i 3 dni do terminu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×