Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

No i się wykąpałam:) Renatinka----->ja poproszę link do Dlaczego meżczyzni kochają zołzy:) Spałam cały dzień i czuję że w nocy to ja nie pośpię i chyba będzie małe bzykanko bo co ja będę robić jak stary uśnie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak po bzykanku:( Za każdym razem słyszę uważaj na brzuszek-a co ja pierwszy raz to robię?:) Jak wcześniej się kochaliśmy to nie mówił uważaj na tłuszczyk tylko ogień.Albo na pieska mu odpowiada-a co ja suczka jakaś:)Ahhhh dzieuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do bóli takich jak na okres to ja też mam ale u mnie tochyba za wcześnie na przepowiadające ale może się mylę i są na dodatek coraz bardziej odczuwalne moja noc dzisiaj fatalna najpierw nie mogłam długo a nawet bardzo długo zasnąć a później wstawałam co chwilę na siku, rano powiedziałam mężowi że ja k urodzę to będzie mi musiał na kolanach dziękować że sie tyle namęczyłam hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny muisalam wstać, remontują mi w bloku dach, a ja na ostatnim pietrze, więc tłuką się że o spaniu mogę zapomnieć... zaraz zrobię sobie cappucino....a njalepsze jest to że chyba wykorkuje w druga stronę czyli z powodu slabeko cisnienia, bo rano mialam 97/55 czyli w domu mi spada okropnie, już sama nie wiem co robić, a oni mi 3 dawki kazali brac...ech jak tak dalej będzie to zadzwonie do mojej ginki bo nie wiem czy sobie nie zaszkodze, a u niej pewnie będe miala znowu wysokie :O K_Z- fajne staniczki, też mam taki tani, bo tak piszesz nigdy nie wiadomo jak to będzie z tym karmieniem, a zawsze można dokupić jakiś ladniejszy. Suri- super że dobre masz wyniki, oby tak dalej do końca, a z tym nosem to nie masz zaciekawie caly czas się musisz męczyć Mammmma- a mi się wydaje że moj mocz w ciązy intesywniej pachnie, ale to pewnie dlatego że ciągle coś z nim nie tak :O Nieznajoma- mdłości nie mam, ale czasem mam wrażenie że jak mała mnie kopnie w żoładek to taki jakiś niesmak poczuje jakby na wymioty, ale zaraz przechodzi jak np. się czegoś napiję. anulka1- no wlasnie te hormony....już niedlugo Lubila- nie mka jumperek ;) a jaki w końcu wybraliście kolorek? Renatinka- też mam czasem bóle jak na okres 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Martynka wczoraj mnie bolesnie skopała i mówię do niej że jest małą złośnicą....pewnie jej ciasno bo się rozklada na wszystkie strony, a nózkami tak pcha jakby mi mialy zaraz gardłem wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana ;-) Nocka przespana - nawet do kibelka nie wstawalam!!! Piszecie ze Was dzidzie kopia - kurcze, moj to jakis ewenement, az sie zastanawiam czy wszystko z nim w porzadku. Czuje tylko czkawke i czasem delikatne pukniecia. Angela - zadzwon lepiej do ginki, zapytaj o to cisnienie, bo to rzeczywiscie dziwne. Ja tez mam niskie, ale u mnie to tak od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela wybraliśmy kolor turkusowy z czarnym, Anulka w tamtym tygodniu podała mi do niego linka bo ja sama takich nie znalazłam i nie wiedziałam że są takie kolorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciśnienie też mam niskie a u gina jak wejdę na drugie piętro to zawsze mam120/80 więc książkowe ale ogólnie mam całe życie dużo niższe kurcze nie lubię być sama w domu syn w szkole ,mąż w pracy pies na podwórzu nawet robotnicy nie przyjechali o 7 jak codzień bo mają tylko coś tam popoprawiać ,głupio się czuję taka samotna, dobrze że chociaż kompa mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu mialam cisnienie 140/90, 130/90 nawet150/100 a w domu od wczoraj róznie, 109/66, 115/75, 106/69 normalnie to jest chore, to chyba psychika tak dziala, w domu się calkowicie wyciszam i mam cisnienie OK a tu tabletki jak będę brać to chyba padnę z powodu slabego ciśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Łacze sie z tymi, ktore nei spia w nocy. Pierwszy raz tak mi maly dal popalic, nawet pol godziny nie spalam i teraz ledwo zyje :(. Najierw kopal niemilosiernie przez jakies 3h, szarpal mi brzuchem masakrycznie, a pozniej reszte nocy mila czkawke i to taka, ze M, ktory spal obok, ale nie przytulony to czul jak lozko chodzi. obudzil sie przerazony, a ja tylko jedno mialam do powiedzienia "to Twoj syn:) " i tez bidok nie spal do rana. Na dodatek moje kochane malenstwo skopalo mi zebra i w koncu wiem co to brak tchu - brzuch mam nizej i do tej pory nie dochodzil do zeber :) Ehhh w ogole jakas masakra :D No to jak sie juz wyzalilam, to od razu mi lepiej :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj miałam ciężką noc wszytko mnie kluło ,pobolewało .Jakieś takie dziwne skurcze miałam. I taka ze mnie bohaterka ,że zadzwoniłam do Bielska do prywatnej kliniki i umówiłam się na 23 września .Zdecydowałam się tam rodzić co do znieczulenie podejmę decyzję w trakcie ,ale chciałabym mieć taką możliwość. TYmczasem-zostaw tam coś dla mnie na pamiątkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki po tak długiej przerwie, zanim od weekendu was poczytałam to mi zeszło z godzinkę, ale przynajmniej jestem na bieżąco. Troszkę mnie nie było bo na weekend zjechała się moja rodzinka, w niedzielę rodzinka męża bo na imieniny do teścia (teście mieszkają 15 km od nas, ale na weekendy siedzą u nas na wsi-nawet maja swój pokój, więc wszystkie imprezy, święta odbywają sie u nas). Przyznam, że niedzielę to już ledwo zniosłam, odzwyczaiłam się od siedzenia i Mała strasznie mi dokuczała, od soboty zaczęła dość wyraźnie wypychać na zewnątrz nóżki, przez co twardnieje mi bardzo brzuch. Mam brać nospę 3 razy dziennie przez 10 dni na rozluźnienie macicy i tym samym lepszy przepływ krwi w organiźmie i dla Małej. Wczoraj miałam wizytę u gin i troszkę się zestresowałam, coprawda wyniki na mocz i morfologię miałam dobre, ale zaniepokoił mnie trochę lekarz. Pobrał mi wynik na paciorkowca, wróciłam do biurka i zaczął mówić o porodzie, kiedy mam reagowac i jechac do szpitala, sprawdzał też wszystko co namazał w kompie i stwierdził: a zobaczymy jeszcze czy Mała rośnie. Dziwnie to zabrzmiało. Zrobił mi usg i stwierdził, że rośnie tylko ten mój brzuch wydał mu się taki trochę mały-faktycznie brzuszek mam mały, kogo bym nie spotkała to każdy mówi, że to niemożliwe już ostatni miesiąc i dotąd się cieszyłam, ale od wczoraj mam nerwa. Lekarz niby mnie uspokajał, że dziecko dobrze się rozwija, wyniki są ok, ale czuję jakis taki niepokój. Wczoraj juz mnie brzuch zaczął pobolewać. Mówił, że jeszcze nie szybko urodze bo nie ma rozwarcia (mam niby 36 tydzień, z usg krócej) ale o wadze powiedział, że kolos to nie będzie, że do porodu to około 3kg może ważyć(ostatnio 2 tyg temu mówił, że3,20-3,30). Sama nie wiem co myśleć. Postanowiłam już sobie całkowicie odpuścic z pracami domowymi, obiad, jakieś naczynia i jedzenie dla zwierząt, a reszte zrzucę na męża. Wam też to radzę! A to moje wyn iki z usg: EFW 2699 +/-404,89g (2tyg temu 2121g+/-318,21g), teraz mi powiedział, że waży 2800g i jakoś mu nie wierzę bo jest +/-400?.... Cl(Hadlock) 81,31 (70-86) FL/BPD(hohler) 83,36 (71-87) HC/AC(Campbell) ->0,93 (0,94-1,11) FL/AC(Hadlock) 21,49 (20-24) no i nogi powyżej FL/HC(Hadlock) ->23,17 (19,70-22,01). Może macie podobne??? A i jeszcze jedno pytanko odnośnie ruchów dziecka-czy byłybyście wstanie odróżnić normalne ruchy dziecka od jakiegoś nietypowego? Tzn. lekarz mi mówił, że jak stwierdzę, że dziecko inaczej się rusza niz dotychczas to powinnam jechac do szpitala i mają mi to sprawdzić. Moja córcia jednak każdego ndie zachowuje się inaczej, jednego dnia jest bardziej ruchliwa, innego mniej, zależy jaki ja mam nastrój, czy np jeżdżę samochodem bo wtedy jest już nerwowa-nie lubi gdy zbyt długo siedzę itd....Jakie s,a wasze odczucia w tym względzie???? A i zazdroszczę tym, które nie płaca za wizyty a mają dobrą opiekę, ja po 150 zł, 2 tygodnie temu, wczoraj i za 2 tygodnie znowu wizyta-zapewne za kolejne 150 zł a i badania, średnio 20-30 zł. W takim stanie powinnyśmy mieć zapewnioną bezpłatną i dobrą opiekę, a to nie zawsze się sprawdza.....Niby jak ma mnie zbadać 70-letni dziadek, on ledwo dowidzi, pomijając nowe metody, sprzęty itd-nie wierzę, że doszkala się w tym wieku..... Nieznajoma-cieszę się, że mamusia pojechała i odrazu lepiej. Teraz to musisz małymi kroczkami urabiać męża bardziej na swoją stronę, chociaż myślę, że jak zobaczy tą waszą kruszynkę to mamusia i tak pójdzie w odstawkę-życze wam tego z całego serca! Witam też nową koleżankę N....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammma- ja mam sluz taki bardziej zoltawy niz bialawy, od samego poczatku, ale zapachu jakiegos specyficznego nie czuje za bardzo. Lekarz jak mnie badal to chyba by po raz zobaczyl, po dwa poczul wiec nie bardzo Ci pomoge, ale kiedys mi lek mowil, ze bac sie dopiero trzeba jak sluz jest bardziej brunatny, a kolor i zapach jest indywidualny... zalezy np od tego co jemy, pijemy i od innich fizjologicznych spraw. Im pikantniej tym ostrzejszy zapach... jakos tak to chyba mowil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przedpołudniem :) Dziś od rana o niebo lepszy humor w porównaniu z wczorajszym, aż się życ chce:) Mnie wczoraj ciągle tak bolał brzuch i ciągnął jak na okres myślałam że się to już nie skończy ,ale dziś spokój od rana.Też się zaraz zabieram za prasowanko tych cudownych małych kaftaników,śpioszków,sukieneczek itd:) Ja na razie kupiłam tylko taki akrylowy gruby kocyk do wózka firmy Bobas ,reszta zakupów jutro już sie nie mogę doczekac :) Lubila-ja tez taka zakręcona jestem,ostatnio ugotowałam ziemniaki bez soli :) Ten wózek zamawiałaś przez allegro czy ze strony producenta? I jak długo czekałaś na przesyłkę? Renatinka- to podeślij jeszcze link do "Pierwszy rok razem" i "Rozwój niemowląt" mam nadzieję że zdąże je przeczytac :) K_Z_Kasia-szalejesz z tymi kocykami :) dzidziuś będzie miał za to ciepło .Pewnie Twój dzidziuś ma spokojniejszy temperament . Angela-z tym ciśnieniem to chyba masz ten syndrom białego fartucha jeśli podwyższa Ci się u lekarza, ja też przed każdą wizytą się denerwuję i mam trochę wyższe niż w domku, ale lepiej skontaktuj się ze swoim gin żeby z tymi lekami nie przedobrzyć w drugą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, ja również słabo spałam, maleństwo było w miarę spokojne ale strasznie bolało mnie biodro i nie mogłam znaleźć wygodnej pozycji. mi się chyba też brzuch trochę obniżył bo lepiej mi się oddycha i do toalety muszę chodzić częściej ... angela - ja też bym zadzwoniła i powiedziała jakie masz ciśnienie w domu, zresztą pewnie na pomiary w gabinecie wpływ maja również nerwy agata- fajnie ze maż dotrzymał ci towarzystwa w niespaniu, moj to by pewnie bąknął przez sen ale fajnie że kopie i by się odwrócił na drugi bok , straszny z niego spioch jog- moje maleństwo również różnie się rusza , raz tylko bylo zupelnie inaczej i wtedy pojechałam do szpitala, cały brzuch mi skakał na wszystkie strony przez kilka godzin a okazalo sie ze maleństwo sie akurat przekrecalo a ze byl to prawie 8 miesiac mial malo miejsca:-) wyslalam nowsze zdjecia na poczte.. a teraz ide prasowac ubranka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela -> jeśli mogę ci doradzić co do tego ciśnienia to najlepiej skontaktuj się z lekarzem bo być może przyjmujesz zbyt dużą dawkę leku i stąd tak niskie ciśnienie... JoG -> moje wyniki z ostatniego usg (może Ci coś pomogą): EFW 2773G +/- 405G FL/BPD 74% HC/AC 1,05 FL/AC 22% AFI 12 z badania wyszedł 36w4d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoG- moj lekarz tez mi raz powiedzial "Sprawdzimy czy dziecko rosnie" bo brzuch mam od poczatku malutki. Ale stwierdzil ze jest OK. Widac ma byc taki maly. Tak wiec nic sie nie martw. Ja nigdy nie mam takich parametrow podawanych, co tez mnie dziwi. Lekarz sam wszystko sprawdza i mowi tylko "to jest w porzadku, tamto tez itp itd" A o wodach plodowych nawet nigdy nic nie wspomnial. Tylko na usg polowkowym mialam jakies tam parametry. Wiesz ja wierze lekarzowi- jak mowi ze wszystko jest OK to juz sie nie martwie na zapas Z tymi ruchami to tez nie wiem czy bym wyczula jakies nietypowe- no chyba ze synek zaczalby teraz fikolki robic, bo z reguly jest baaaardzo spokojny. Ale tak jest od poczatku, wiec tlumacze sobie ze widac taki juz jest ;-) Moj synek tez w samochodzie sie chyba denerwuje bo czuje jak mi sie brzuch napina Lece na zakupy a potem biore sie za lozeczko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam brzuszki:) ja zaraz zmykam na cały dzien do mamy na obiad i pewnie cos pysznego jeszcze wiadomo jak to u mamy:P JoG nietypowe ruchy dziecka to chyba chodzi o to jakby w ogole przestało sie ruszac i nie pomagałaby zmiana pozycji czy zjedzenie czegos słodkiego lub jesli ruchy byłyby o wiele gwałtowniejsze niz zazwyczaj takie jakby dzidzius nie mogł sobie miejsca znalezc to chyba to powinno niepokoic ja coraz czesciej mam skurcze takie jakby mi ktos kombinerki włozył do c**** i je otwierał brrr tyle ze wiem ze to jeszcze nie jest"to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jog - ja tez wczoraj uslyszalam cos podobnego. Ze maly ma za maly brzuszek "Ale nie ma sie czym przejmowac", dalej Go lekarz ogladal i mowi "kosc udowa za dluga patrzac proporcjonalnie do brzuszka - ale to nic zlego prosze sie nei przejmowac" , pozniej znowu "malutki cos sie wstrzymal ze wzrostem" i tradycyjnie "ale prosze sie nie przejmowac to nic zlego". Moze i faktycznie to nic zlego i dzidzia jeszcze nabierze sily, ale przyszla matka lyka takie teksty jak karpik i poznije trawi je baaardzo dlugo. Ja sie bardzo przejelam :( tez mi powiedzial, ze kolosa nie urodze, ze bedzie kolo 3 kg, na pewno nie 4. Maz mi wytlumaczyl, ze nie ma sie czym przejmowac, wyniki mam dobre, maly ruchliwy jak najzdrowsze dzidzi, no i ma jeszcze pare tygodni, zeby nabrac tezyzny. Tego sie chce trzymac, wiec zdrowo sie odzywiam i dbam o nas, bo to chyba najwazniejsze. A prawda jest taka, ze dziecko idealnie mozna zmierzyc, zwarzyc dopiero po porodzie. Glowa do gory, mamy piekne, zdrowe dzieciaczki w brzuszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki, troszkę mnie uspokoiłyście. Te parametry to lekarz drukuje i wpina mi do karty ciąży. Trochę się stresowałam bo w sumie czym ostatniejsze usg tym późniejszy termin mi wychodzi, pierwsze usg na 6 października a to wczorajsze już na 18, nie wiem wkońcu kiedy się spodziewać terminu. Samo pewnie jednak wszystko przyjdzie i napewno nie przegapię.... Uśmiałam się przed chwilą z opowieści nieznajomej o nastraszeniu męża. Dwa dni temu miałam podobną historię, ale tylko z mężem. Jakoś niefortunnie się położyłam i momentalnie zaczął mnie od żołądka bolec brzuch i zaczęłam prawie krzyczeć boli, boli...Mąż się zerwał z sofy, wywalił na mnie oczy, z bólu i ze śmiechu aż się popłakałam-takiej paniki w oczach męża nie widziałam od dnia ślubu. Jak mi juz przeszło szybkie sprawdzanie czy torby stoją, pozaglądał, pozadawał mnóstwo pytań i dopiero po jakimś czasie spokój. Ten poród rodzinny w naszym wykonaniu chyba odpadnie-ja się będę darła a on pewnie "maczo" wyrżnie mi orzełka albo coś innego. A nam jeszcze dojdzie tyle bólu i wysiłku i musimy to znieść.....Ci faceci to sa naprawdę urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą bo co oni by bez nas zrobili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że niepotrzebnie panikuję. Odrazu mi ulżyło i pomyślałam co by zrobić w domu....... A przypomniałam sobie o bardzo intensywnym ruszaniu się brzuszka, kiedy to mąż chciał szybko jechać i sprawdzić jeszcze raz drogę do szpitala. Może rzeczywiście moja mała dzidzia się wtedy przekręcała...Wiecie, że dobrze jest poczytać wypowiedzi i odczucia innych przyszłych mam, bo lekarz nie wszystko powie, a dzięki wspólnym pogaduszkom dostrzegamy nawet najdrobniejsze szczegóły naszych rozwijających się dzieciaczków. Dobrze, że na was trafiłam bo jak się tak naczytam waszych wypowiedzi to potem trawię to podczas dnia, budzę się z myślą co już naskrobałyście a i przykładam to do siebie, wiem co mogę czego powinnam unikać a i tutaj mogę ciągle byc w temacie przy dziecku bo rodzinka to niekiedy ma już dosyć słuchania bo w gazecie to napisali, że powinnam kłaść na poduszeczce albo takie ubranko to podobno najlepsze itd itd.... Dzięki, że jesteście! Niebawem zaczniemy topik październikowe mamuśki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoG na te terminy z usg nie ma co za bardzo patrzec bo usg wylicza wage dziecka dla tzw"standardowego" dziecka i na tej podstawie ustala termin a wiadomo ze dzieci sa rozne tak samo jak dorosli jedne ma dłuzsze nogi drugie grubsze kosci itd a dzidius i tak wyskoczy wtedy kiedy bedzie chciał ja juz raz panike w oczach meza widziałam jak mnie wiozł do szpitala przy pierwszym porodzie i nawet chciał zwiac stamtad ale połozna go zatrzymała pytaniem: a pan dokad? do zony prosze hehe ja cały czas twierdze ze gdyby faceci rodzili to co drugi by umierał przy porodzie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka ja zamawiałam z allegro z tej strony którą miałam podaną z tego sklepu w radomiu, na przesyłke czekałam 1 dzień i nic nie płaciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Ja juz urzeduje w kuchni - dzis golabki :) Tak sobie czytam,co od wczoraj splodzilyscie i dochodze do wniosku,ze czasem lekarz palnie cos bez namyslu, a my sie zamartwiamy. No bo co moze oznaczac dla nas uslyszane, ze dziecko nie rosnie?? A lekarz po prostu porownuje sobie jakies tabeleczki. I to prawda,ze nie ma co sie denerwowac. Jesli u dziecka wszystko ok, to znaczy,ze wszystko w swoim czasie :) Jedynie lekarze mogliby pomyslec, co mowia. Ajj... Jesli chodzi o jakies inne ruchy dziecka, to u mnie musialoby byc odwrotnie niz u Kasi:) Czyli jesli maly przestalby sie ruszac. Juz wczoraj pisalam jaka jestem z niego dumna. Chyba nauczyl sie rozrozniac dzien od nocy. Kiedys zawsze mnie budzil o 2 i o 4 w nocy i najnormalniej w swiecie bawil sie :) Teraz spi cala noc i budzi sie dopiero ze mna rano na sniadanie. Ale w zamian za przespana noc mam dzien zabaw w brzuchu :) Oczywiscie wole jak dokazuje w dzien i mam nadzieje,ze tak mu juz zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tekstów lekarzy to ja nigdy nie zapomnę mojej pierwszej ginekolog... jej standardowy teks co wizyta było...sprawdzimy czy ciąża żywa...i potem włączała usg i potwierdzała...ciąża żywa...załamka! ja tu ciekawa jak dzidzia się rozwija a ona w ogóle czy ciąża żywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Juz jestem po zakupkach i spacerku.Zakupilam sobie tez dzidziusiowa prase:-) Lubilla------>az sie przerazilam tym, co napisalas,ale wybaczam ci, to hormony:-) Nie moge sie doczekac jutra:-) jade po mnostwo slicznosci dla mojej Kornelci:-) Jutro jade tez rano na badanie moczu, pobranie krwi na morfologie i toxo:-) Moja niunia rusza sie róznie, czasem kopie az strach :-D a innym razem delikatnie smyra:-) Moja kochana Dzidziunia:-) Czy mleczko wyplywa wam z obydwu cycoli jednakowo czy z jednego bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×