Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Gość
dziewczyny zastanawia mnie jak wyglada czop ktory odchodzi przed porodem?? wlasciwie juz raz rodzilam ale wtedy musial mi odejsc podczas samego porodu bo jakos go niezaowazyłam! to taka galareta???duzo,jej??malo?? bo dzis mi takie cos wyszlo tylko ze bylo tego naprawde niewiele(takie cos jasne przezroczyste) ??????????????????????????????????????????? moze wie cos ktoras na ten temat??? ja choc termin mam na 18-tego to chcialabym strasznie urodzic juz, nawet juz zaczelismy sie kochac z mezem dzien w dzien po to by cos przyspieszyc ale jak narazie nie widze efektu. no i baaardzo czesto twardnieje mi brzuch ,wczoraj jak lecialo " m jak milosc" :) to naliczylam 10 razy takie twardnienie brzucha. to te przepowiadajace?? czy poprostu takie tam zwykle twardnienie?? w pierwszej ciazy tego wogole nie mialam !! ale to wogole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNKI: AGATEK, GRATULUJE EGZAMINU JA BYŁAM WCZORAJ NA PRYWATENEJ WIZYCIE O ORDYNATORA I JESTEM ZACHWYCONA TYM LEKARZEM!!! NIE BOJE SIE JUZ RODZIC W MOIM SZPITALU. MAŁA WAZY 2850 I NA OKO LEKARZA ROZPAKJE SIE DO 20 PAŹDZIERNIKA, CZYLI MAM JESZCZE KUPE CZASU.... ZWARIUJE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a wiecie ze ja jeszcze nie maialam podczas tej ciazy robionego KTG?? poprostu moja gin. jakos nic nie wspominala. a ktoras z was tez jeszczze wogole nie miala robionego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
agatek-gagatek----------gratulacje z tym egzaminem!! jeszcze troszke i nastepny egzamin cie czeka --nagroda jest ............dzidzia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tam napisał że prośba o ściągnięcie butów to jest małomiasteczkowośc i brak kultury.Wcale tak nie uważam. Dla mnie brakiem kultury jest wchodzenie komuś do domu PO DESZCZU w brudnych buciorach Do tego widzą c ciężarną........... Tylko kobieta będąca w ciąży wie jak trudno cokolwiek zrobić w domu Nie mówie tu o myciu podłogi mopem tylko o żmudnym pastowaniu.!! Zresztą nie wyprawiałam imprezy! Psa na impreze też sie nie bierze a do koGoś jak idę w gości TO PUKAM nie włażę jak do siebie TYM BARDZIEJ ŻE LUDZI PIERWSZY RAZ NA OCZY WIDZIAŁAM I TO JA POKAZAŁAM IM KULTURE NIE ZWRACAJĄC UWAGI NA ICH CHAMSKIE ZACHOWANIE! dzisiaj leje-są duże kałuże -znowu przyjdą-nawet nie odkurzam-posprzątam jak wyjdą ......... co by nie było że nie kulturalna jestem...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betix z tego co czytałam to ten czop ma formę takiego galaretowego śluzu, może być przeźroczysty albo podbarwiony krwią (wtedy podobno poród tuż tuż) może odchodzić w całości bądź tylko fragmentami, niektórym odchodzi już na 2 tygodnie przed porodem innym dopiero w trakcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam brzuchatki :) Dziękuję za miłe komentarze pod moim adresem :)-----------sypialnia jest już stara i nie śpię tam mąż ma całą dla siebie. W czwartek zaczynam 38 tydzień i coś nie samowitego mam bardzo słabe ruchy jak do tej pory mały wiercił się kilka razy dziennie a teraz cisza kopnie czasami jakoś tak delikatnie . Jeju można się wystraszyć .Dziewczyny jak było jest u Was w 38 tyg.ciąży z ruchami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje małe Malinkowe Serduszko ma się dobrze :) Zapis ok i tradycyjnie ze słuchu tętno nadal wypada :( Nie wiem czym to jest spowodowane, w piątek znów na KTG a w sobotę termin :D I jak zwykle moja jeżynka uciekała przed każdym badaniem i dzisiaj też ginka się śmiała z położną, że ma tak mało miejsca, a jeszcze ucieka przed aparatem, hehe moja spryciula :D Martwi mnie to, że siostra się nie odezwała w nocy Kurdeeeeee Nawet telefonu nie odbiera :( Dziękuję dziewczyny, że trzymałyście kciuki za Malinkę :) Jesteście wspaniałym cioteczkami :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) Dołaczam do tych, które nie mogą spać w nocy :( Brzusiowa-Malinka na pewno ma się dobrze Nieznajoma-czekamy na wieści po wizycie Mewka-tyle osób trzyma za Was kciuki, ze musi być wszystko ok i jutro już będziesz tulić swoje maleństwo, Agatek-gratulacje!!!już jeden stres mniej :) Lalune-moja myszka najwięcej sie rusza rano koło 7 i potem wieczorem koło 19-20,a w dzień to tak sobie,kiedy się jej zachce albo jak mamusia zje coś dobrego :) Przez cały dzień masz liczyć te ruchy ? Perełka-ja jestem na etapie gdzie buzia mi się nie zamyka, a jeszcze tydzień temu nie miałam takiego apetytu Betix-ja miałam robione raz ktg tylko dlatego ze pojechałam do szpitala z plamieniem, a tak to mój gin tez nie zleca tego Rumianella-gratuluje odwagi i nie martw sie ja mam termin na 18 wiec będę z Tobą pisać bo nie wydaje mi sie żebym coś wcześniej urodziła:) 😘 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Witam wszystkie Brzuchatki. Właśnie rozpoczęłam 40 tc i na razie oprócz bólów brzucha, pojedynczych skurczów, ciągłej za przeproszeniem sraczki i duszności w non-stopie nic mi nie dolega :-) Dobijają mnie natomiast ciągłe pytania o termin porodu, płeć i imię dziecka. Gdzie się tylko nie ruszę ciągle to samo. Nawet prania na balkonie nie mogę wywiesić, żeby jakaś ciekawska sąsiadka nie wyjrzała z okna i nie zaczęła mnie spowiadać..... Wrrr Chcę po prostu w spokoju dopracować do dnia porodu a potem odpłynąć na kilka miesięcy w krainę pamperów i mleka bez ciągłego opowiadania obcym ludziom o życiu prywatnym moim i mojego dziecka. Ha. W pracy kolega zaproponował zakłady o termin mojego porodu - wpisowe dycha, zwycięzca lub zwycięzcy zgarniają całą pulę :-) Ja niestety nie zostałam dopuszczona, żeby nie sugerować wyniku ale mam niezły fun obserwując rozwój sytuacji :-) Pozdrowionka T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie jeszcze 2 w 1:-) Znalazłam chwilke,zeby napisac. Jestesmy z Kornelka juz w domciu:-) Dziekuje wszystkim za trzymane kciuki:-) Mała jest boskaaaaaaaaa:-) Zakochałam sie bezgranicznie:-) Teraz sobie slodko spi i co chwile wzdycha:-)Nie karmie jeszcze piersia, bo nie mam pokarmu,ale po cc to norma. Co do porodu, to opisze go innym razem, Powiem wam tylko tylko tyle,ze z calosci najbardziej bolalo mnie wbijanie welflonu przez rąbniętą pielegniarke,ale to szczegol:-) Caluje was baaaaaaaaaaaaardzo mocno:-) Jestescie najfajniejszymi babkami na swiecie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze,ze tesciowa mnie wk........na maksa.Akceptuje ja ze wzgledu na meza i tylko dlatego...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już jestem uspokojona. znalazłam na jakimś murze nr do lekarki, która po odebraniu słuchawki okazała się facetem ale najważniejsze że jestem zapisana na badanie i USG na jutro na 18. ;) 70zł za taki "luksus" to chyba nie jest dużo nie? teraz znów będę gnić w domu, bo jakoś mi dziwnie i mała usilnie próbuje mi przebić lewy bok nogą i lepiej niech go przebija w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymczasem-to Ty jesteś na wylocie a na ,kiedy masz ostateczny termin w Eskulapie ?Onikaża chyba przyjechać max 5 dni po terminie . Dagar -gratuluję mamusiu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar 🌼 tesciowa jak zwykle temat rzeka :-P Moja np nie raczyla mi powiedziec, ze do swiat jednak nie wroci z Niemiec, a ja specjalnie dla niej ukladalam termin z chrztem i tylko michowi powiedziala :( Ja dluzej nie mam zamiaru czekac, bo bedzie za zimno, a do tego zanim ona moze wrocic to mala sama na czworaka dojdzie pod oltarz :-P Trudno, wspanialej babci nie bedzie...... Chrzest zrobimy wtedy chyba gdzies tak po miesiacu, nie ma sensu czekac, przynajmniej mala lepiej zniesie gosci, bo bedzie spala :D Ide chyba do miasta, bo mnie nerwy chwytaja, siostra nadal nie dala znac, nie odbiera telefonu, dzwonilam na wszystkie numery do Niemiec jakie kiedykolwiek mialy z nia stycznosc ehhhhhh I nic wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka----->wpełni się zgadzam z tym zdejmowaniem butów. Czytając czyjąś wtrąconą wypowiedź o butach pomyślałam, że zaraz "napiszę" co o tym myślę, ale mnie uprzedziłaś. Każdy z nas ma prawo ustanawiać we własnym mieszkaniu swoje zwyczaje i osoby przychodzące z zewnątrz jednak z uprzejmości powinny zdjąć buty, chyba, że domownik wyraźnie powie-nie nie zdejmujcie! A poza tym to co innego gdyby to był ktoś znajomy a nie zupełnie obcy ludzie. A ja mam sposób na takie zachowanie, chyba, że nie zdążę : odrazu jak tylko usłyszę drzwi to wołam-mężu ale zdejmij buty bo dopiero co pomyłam podłogi! i naprawdę działa. Spróbuj zamiast ponownie pastować podłogi. Noc----u mnie niestety też nie za ciekawa. Przeżywałam dzisiaj schizy odnośnie ruszania się mojego dziecka. Już wczorajszy dzień był dziwny bo Mała niewiele się ruszała i to tak delikatnie, bez wypychania nóżek i dupki, podczas gdy trzy poprzednie dni to był istny boks. Co jakiś czas się budziłam wsłuchując się w brzuch. O 4 już niewytrzymałam i zaczęłam ją budzić. 10-15 minut a tu nawet jednego drgnięcia. Zrobiłam sobie jeść, kubek ciepłego mleka i czekam, czekam...... Pare minut po 5 lekko się poruszyła. Tak czy tak ciągle słucham, niedawno się poruszyła ale też delikatnie. Oczywiście jak to mózg podsyła zaraz różne czarne myśli, a to od dwóch dni moge bez problemu spać na prawym brzuchu-kiedy wcześniej po paru minutach Mała kopała po żebrach. Pisałam, że chcę jeszcze pochodzić w ciąży, ale jak mam się tak stresować to lepiej żeby była tu ze mną. Renatinka-----a mnie coś się zdaje, że ty niebawem urodzisz, te Twoje przypływy energii i inne dolegliwości.....Oby szybko i szczęśliwie, ale ty chyba masz gdzieś w drugiej połowie października termin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzciny->w jakim terminie po porodzie o nim myślicie?? Nieznajoma myśli miesięczne dzieciątko chrzcić, a co reszta o tym myśli? Ja myślałam już takie większe dziecko chociaż jest sporo argumentów za szybkim chrztem, np. jak Nieznajoma pisze-dziecko śpi, łatwiej znosi gości, starsze to już się kręci, jest bardziej niespokojne bo jak już siedzi to ciężej z takim dzieckiem dać sobie radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar-gratuluje mamusiu,widzisz nie ma tego złego... a miałyśmy ten sam termin a ty już tulisz swoją Kornelkę :) JoG-ja planuje po miesiącu, ostatecznie w święta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Małgorzata termin porodu mam na 5 i wtedy też mam się zgłosić na moje drugie KTG. Wywołanie ustalone z Biernackim jest na 9-go. W sumie to dobrze, że nie czekają dłużej z wywołaniem w Eskulapie bo odpada strach związany z przenoszeniem dziecka. Pierwszego syna urodziłam 8 dni po terminie, cieszę się, że teraz będę czekać krócej. Na pewno dam znać jak było - jestem ciekawa znieczulenia i opieki. Niestety nie dopytałam się w Eskulapie po ilu godzinach standardowo wypuszczają pacjentki po sn: po 24 czy 48. Może Ty wiesz Małgorzata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zamierzam chrzcic dopiero jak dziecko bedzie troche wieksze moze dopiero na wiosne zobaczymy jeszcze wiecie co im blozej porodu tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze tym razem nie chce karmic piersia, moze ktos mnie skrytykuje ze wyrodna matka ze mnie itd ale jak sobie przypomne mojego synka wiecznie wiszacego na cycku to mi sie naprawde odechciewa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalune--> twoja Nadia rzeczywiscie zgrabniutka. Ja w czwartek się dowiem, ile moje szczescie wazy. Ale jak ostatnio sprawdzaliśmy w 34, to wazyl 2500. Az się boje… :( Jeśli chodzi o ruchy, to mój tez się mniej rusza. Ruchy bardzo się ostatnio zmienily. Teraz to czuje jak się wierci, bo już chyba nie ma miejsca na wieksze wygibasy. Najbardziej to się kreci jak wypije kompot ze sliwek hehe Nieznajoma--> nie daj się i walcz o swoje!! Agatka--> G R A T U L A C J E !!!!! Domyslam się jaka czujesz ulge. Perełka---> no ja właśnie od kilku dni mam takie dni, ze czuje się jak chodzący odkurzacz. Ciągle cos przeżuwam :( Betix--> ja czopa nigdy nie widziałam, ale może to co Ty widziałaś, to po prostu sluz? Ja często ostatnio mam go duzo i jest przezroczysty. Ale jak powiedziałam, nie znam się i nie pomoge :( Rumianella--> to dobrze, ze masz już glowe spokojna odnośnie porodu. Jeśli dzis będzie wolna porodowka, w tym szpitalu, gdzie chce rodzic, to jedziemy tam. Już się nie mogę doczekac. Dorka--> Ty się kochana nie tłumacz zadnym pomarańczom! Tylko my wiemy, ile nas teraz wysilku kosztuja takie wyczyny jak wyglancowanie podlogi :( I Ci ludzie tez mogli o tym pomyśleć. Malgosiu--> jeszcze ja Ci musze powiedziec, bo zapomniałam. Jak Ty przepieknie wygladasz!!!!! I wcale nie slodze, tylko mowie prawde. Brzusiowa--> Malinka na pewno zdrowiutka jak ryba, tylko badan nie lubi i tym się stresuje. A z siostra tez będzie dobrze. Trzymamy przeciez kciuki! Tymczasem--> ja tez się czuje jak na spowiedzi. Te ciagle pytania… I to od ludzi, z którymi nie jestem blisko i wcale nie uwazam, ze powinnam się z nimi dzielic wszystkimi szczegółami z mojego zycia :( A najbardziej mnie rozwala: a do szpitala jestes już spakowana?? Jestem. I smiech, ze po co tak szybko. Gryyy, przeciez to moja sprawa. Dagar--> buziaki dla Ciebie i maleństwa od ciotki :) I tak wlasnie się zastanawialam, jak szybko tesciowa zdarzy Cie wyprowadzic z równowagi… Olej ja. Masz swój skarb przy sobie, który czuje jak jestes zdenerwowana. JoG--> ja mam jakies przeczucie, ze urodze wczesniej. Dzis zaczelam tydzień 38. Ja się urodzilam w 37, mój maz w 38. Ciekawe, jak to będzie. Jutro wizyta, wiec się czegos dowiem. No i ja jakas nie swoja się czuje. Na dodatek to, ze tak spuchłam wcale nie dodaje mi wiary we wlasna urode ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek---->gratuluję:):):):) Brzusiowa------>świetnie że wszystko ok:)Malinka silna po Tobie będzie:) Więc jestem zachwycona wizytą!!!!!!!!!!Szyjka miękka i gotowa,mała siedzi już kanale rodnym i jest gotowa na wyjście,i mam rozwarci na trzy palce:):):):)Pani doktor powiedziała że dziś nie urodzę ale lada dzień może jutro ale do końca tygodnia na pewno!!!!!!!!!Ale jestem szczęśliwa co prawda jak sprawdzała mi rozwarcie i szyjkę to aż podskoczyłam ale teraz jestem już zadowolona i gotowa:):)Tak się cieszę,łłłłoooo chyba zmieszczę się w terminie:):):)Buziole😘😘😘dla wszystkich!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznajoma--> TY SZCZESCIARO!!!! Juz 3 palce?!?!? Super, super, super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 👄 Byłam w mieście i nic nie mogę dla siebie znalezc :( A moja siostra jeszcze nie urodziła, matko jak ona się tam męczy tyle godzin, no i zakazali niby telefonu dlategp się nie odzywa wrrr No cóż czekamy dalej!!! Ja byłamw czwartek u ginki, dzisiaj i w ogóle mnie nie zbadała na fotelu. Nie wiem czemu, ja nawet nie wiem czy tam się coś szykuje :-P Teraz idę w piątek, a sobotę TERMIN :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dwupaczki 🌼 :) co do chrzcin to chcemy zrobić dopiero na wiosne mamy małe mieszkanko -2 pokoje-ogrzewane kominkiem i nie wyobrażam sobie męczenia małej w tłumie ludzi na chrzcinach będzie około 20 osób-sami najblizsi-no bo inaczej sie obrażą:) więc jak pomyśle jaki powstałby zaduch......... no może gdyby było centralne to inaczej -ale przy kominku to niezbyt wygodnie z taką kupą ludzi:) gdybym urodziła wiosną to chrzciny byłyby tak do około 2 miesiecy-a tak musimy poczekać .... gratuluje wszystkim mamusiom:) ja jeszcze musze poczekać -choć skurcze i twardnienie brzuszka zdarzają się częściej... Boje sie porodu ale jednocześnie nie moge doczekać tak samo z karmieniem piersią boje się bo przez tydzień pewnie będe cierpieć na nadmiar mleka-już teraz leci jak oglądam ciuszki:) musze zrobić zapasy kapusty:) pomogła przy ostatnim karmieniu ale jak przypomne sobie jak fantastycznie było później......te spojrzenie małych oczek znad cyca.......to nie moge sie doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×