Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

dziewczyny rewelacja! moj synek momentalnie sie uspokaja przy odkurzaczu! (dawno nie odkurzalam tylka zamiatalam ;-);-) Ma to po tacie, on jak byl maly to usypial na odkurzaczu hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe usypianie na odkurzaczu?? Dobre :) Kasiu -- mialam Ci jeszcze powiedziec, ze rozwalil mnie tekst twojego tescia hehehe Dorka -- dzieki kochana! Moj synek dzisiaj super grzeczniutki. Wyobraz sobie, ze jest godzina 13, a ja mam zrobiony obiad, posprzatane w domu, jestem wykapana, z makijazem, gotowa na spacer czekam az sie synek obudzi :) Szok normalnie!! Kazali mi go dopajac glukoza i tak robie. Myslalam,ze nie bedzie chcial cyca tyle co do tej pory, ale jego chyba nie rusza :) o 12 wypil 60 ml glukozy i sciagnal calego cyca :) Pojemny ma brzuszek :) mam nadzieje, ze szybko "wypluczemy" ta paskudna bilirubine. Jesli chodzi o D3, to mielismy zalecenia, zeby dawac od 3 tygodnia zycia. Ale poniewaz maly ma niezarosniete tylne ciemiaczko, to lekarz kazal dawac juz od 2 tygodnia zycia: 1 kropelka Vigantolu dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez wit D od 15 doby dajemy,wiecie ze w kroplach kosztuje pare zlotych a w kapsulkach ok 30zl?fajna roznica wczoraj pochwalilam herbatke rumiankowa a dzis maly niespokojny byl w nocy,zasnal dopiero o 1,bardzo byl pobudzony i nerwowy,pil i nagle wypuszczal cyca z ust i denerwowal sie,walczylismy tak do 1 w nocy i dalismy mu czopek Viburcol na stany niepokoju u dzieci wasze maluchy tez takie nerwowe czasem i niespokojne??troche mnie to martwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renatinka: dzięki za komplementy dla laryski co do zatkanego nosa, to tak, pzy karmeniu się wkurza, i tylko w nocy kasia, moja mała to juz tradycyjnie zasypia przy odkurzaczu, suszarce do włosów, ubi tez jak pralka wiruje;) ja mam witaminki w kapsułkach do wciskania do dzióbka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez ostatnio marudny.... do tego wiecznie glodny A te czopki sa na recepte? My tez dajemy w kapsulkach, ale musze chyba poprosic o recepte na kropelki. Poza tym zawsze sie boje ze mu ta kapsulka wpadnie do buzi. Raz juz nawet wpadla, ale na szczescie nic sie nie stalo. Renatinka - mnie tez tesciu rozlozyl na lopatki, tlumacze go tym ze byl troche wciety;) Kurcze juz mi leb peka od tego odkurzacza, chyba wylacze hehehehe sasiedzi pomysla ze zwariowalam :P Ale za to wysprzatalam cala chate. Wczoraj dostalam wielkiego rekina wypchanego styropianowymi kuleczkami - uzywany wiec wpadlam na genialny pomysl zeby go wyprac. Rozprulam mu brzuchol i wysypalam kuleczki - nie musze dodawac ze mialam cala chate w styropianie ;) Dopiero sie z tym uporalam. Rekin wyprany i napchany styropianem, a chata odkurzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smalle🌼 mnie połozna mówiła że witamine D podaje sie od trzeciego tygodnia do ukończenia przez dziecko roczku-ale jutro sie dopytam u lekarki bo ta połozna to zakręcona baba.Kazała mi używać fioletu na pępek a później mnie lekarka spierniczyła że tego sie już nie używa bo gdyby coś sie z pępkiem działo to ona nic nie zobaczy oprócz fioletu...:( Renatinka🌼 Moja niunia ma zółte oczka-mam nadzieje że to po kubusiu którego piłam-jutro ide do przychodni i mam nadzieje że to nie powrót żółtaczki.... Dziewczynki-ostatnio sie chwaliłam że jadłam zupe koperkową -mała miała problemy z kupką -brzuszek jej twardniał-więc pomyślałam że jej ulży po tej zupce-choć ja za nia nie przepadam Dziś mała leżąc na przewijaku i wietrząc pupke ni z tego ni z owego puściła bączka -za bączkiem jak z zrmaty wystrzeliła kupka-a ja? nie zdążyłam sie odsunąć :) możecie sobie wyobrazić jak wyglądałam? powiem wam tylko że cieszyłam sie że miałam na sobie golfik który uchronił moją szyje :) Myślałam że mąż ze śmiechu pod łóżko wpadnie.... ale zupka tak czy siak pomogła małej...:) 😘 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamunie:):) SURI----->kochana dzięki😘świetny pomysł z tą herbatką zaczynam od dziś,tylko powiedz mi kochana sypiesz 1 czy 2 łyżeczki do kubka jak normalną herbatę ? Rumianella--->ja mam to samo w nocy warczy,chrzącha ale i tak kupiłam takie kapsułki KARVOL i co noc wyciskam jedną na koniec materacyka (można na podusie ale dopiero od 3 miesiąca) to taki ładny zapach unosi,spróbuj:) Kasiu---->moja mała miała to samo wczoraj zjadła z dwóch piersi,60 odciągniętego i jeszcze 60 dorobiłam i spała od 22 do 4 ,może daj mu wody albo herbatkę żeby zmylić smak to jak się napiję to może uśnie?moja mała też śpi przy odkurzaczu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha Dorka!! Widac, ze zupka podzialala heheh Ja ostatnio dostalam prezent... Zmienialam malemu pieluche. Juz mialam czysta zakladac, podlozylam reke pod jego dupke,zeby podniesc do gory..... no i mialam prezent jak na dloni hihihhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomocy!!!! Byłam dzisiaj u pediatry na szczepieniu z małym i: 1. Za dużo waży 5.700 (jak się urodził to miał 3.280) 2. Ma za małe ciemiączko 0,5*0,5. Dopiero będę szukać info, bo nie miałam dostępu do netu, ale z tego co się orientuję to jek ciemiączko za szybko zarośnie to grozi to porażeniem mózgowym! No i się dzisiaj załamałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MG29- a coja mam powiedzieć mój klocek jest pół kilo cięzszy a czym go karmisz , jak piersia to ok, mi pediatrzy bo tez bylam niespokojna) powiedzieli że tłuszczyk zmleka z piersi dzieci bardzo szybko gubią , żeby się nie przejmować tylko cieszyć. mój mały waży już 6270! a jak się urodził miał 3760 .co do ciemiączka to nie wiem a ile wasze dzieciaczki już ważą? rumianella- śliczna dzidzia renatinka - a ja dopiero jem drugie śniadanie bo moj mały dzisiaj bardo marudny :-) dorka - dobrze że miałaś golf :-) s.u.r.i.- mój synuś czasem tak ma że jest bardzo marudny a następnego dnia spokojny buzka dla wszystkich idę jesc poki mogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mg29🌼 co do wagi -moja kolezanka tez tak miała i lekarz jej zalecił karmić częsciej w mniejszych ilościach i bedzie dobrze CO DO CIEMIACZKA TO TAKIE COSIK ZNALAZŁAM Ważna wielkość Lekarz sprawdza wielkość i tempo zarastania ciemiączek, ponieważ dzięki ciemiączkom i szwom czaszki możliwy jest ciągły wzrost główki, co stwarza przestrzeń dla rosnącego mózgu. Zarówno zbyt wczesne, jak i zbyt późne zarastanie ciemiączek powinno budzić pewien niepokój. Jeśli ciemiączka, zwłaszcza przednie, które jest najdłużej wyczuwalne, zamyka się zbyt szybko, może dojść do ograniczenia miejsca dla rosnącego mózgu, a w konsekwencji do wzrostu ciśnienia śródczaszkowego. To poważny stan. Na szczęście, zdarza się to rzadko, a nawet jeśli ciemiączko zarasta zbyt wcześnie, zwykle nic niepokojącego się nie dzieje. Ale zawsze w takim przypadku niezbędna jest wizyta u neurologa (do tego specjalisty potrzebne jest skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu). Warto także wykonać badania gospodarki wapniowo-fosforanowej (najlepiej w poradni chorób metabolicznych – niezbędne jest skierowanie). Uwaga! Czasem przyczyną przedwczesnego zarastania ciemiączek jest zbyt duża dawka witaminy D. Dlatego jeśli karmisz dziecko mlekiem modyfikowanym (zawiera ono witaminę D), zapytaj lekarza, czy niezbędne jest podawanie dodatkowo tej witaminy. Jeśli dziecko wypija około 800 ml mleka na dobę, a jednocześnie dostaje witaminę D, to prawdopodobnie otrzymuje zbyt dużą jej dawkę. A to sprzyja przedwczesnemu zarastaniu ciemiączek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MG29-to co znalazłam w internecie na temat wagi: Monika Staszewska, położna: Przy okazji wizyty w przychodni maluch niewątpliwie został zważony. Warto pamiętać, że dzieci karmione maminym mlekiem przybierają miesięcznie od 500 gramów wzwyż (licząc od najniższej wagi po urodzeniu), górnej granicy nie mają ustalonej, więc nie słuchaj, jeśli ktoś mówi, że przekarmiasz dziecko. Sylwia Łabędź-Wyszyńska-Ukończyła studia o profilu położnictwo na Uniwersytecie Medycznym w Warszawie: Prawidłowy przyrost masy na tydzień wynosi 120 – 240 gram i odpowiednio na dobę: 17 – 34 gram. "W pierwszych trzech miesiącach życia przyrosty masy ciała są zazwyczaj duże i typowo wynoszą 800-1200 g/m-c (zdarza się nawet 2000 g/m-c). Jako minimum przyjmuje się 500 g/m-c. W kolejnych miesiącach I półrocza przyrosty masy ciała są nieco mniejsze i wynoszą około 400-500 g/m-c." Odpowiedzi użytkowników: Spokojnie!!! Co to za pediatra??Jak można kazać odchudzać dziecko?? Dziecko karmione piersią ma prawo przytyć, gdy zacznie byc bardziej ruchliwy, szybko schudnie. Moja koleżanka miała zawsze grubaski karmione piersią, które później szybko ładnie chudły. Mi połóżna mówiła, że dzieci karmione sztucznym mlekiem, które za dużo przybywają na wadze, później nie chudną już i zostaje już u nich tendencja do tycia. U dzieci karmionych piersią tak nie jest:) Jestem tego samego zdania co poprzedniczka. Dziecko karmione piersią nie ma mozliwosci przejadania się. Jesli domaga sie jedzenia to przeciez nie mozna mu tego odmówić-widocznie ma takie potrzeby. Moja chrzesnica nie powiem tez jest małym grubaskiem ale juz zaczyna powoli chodzic i jestem przekonana ( wiem to z doswiadczenia po moim synku) gdy zacznie sama poznawac swiat , biegac to zgubi zbedne kilogramy:) pozdrawiam Dla mnie głupotą jest, odchudzanie małe dziecka. Skoro tyle ciągnie z piersi to widocznie ma duży apety i nie widzę powody by martwic się takim szybkim przyrostem wagi Kochana zaręczam Ci,że dziecko na piersi "nie utuczy się"!!! Mój starszy syn (karmiony piersią 2,5 roku) przybierał jeszcze więcej i szybciej niż Twoje maleństwo i był przesłodkim pulpecikiem,dopóty-dopóki ciągnął cysia:) Dziś ma 12 lat i życzyłabym sobie i Jemu żeby przytył....pozdrawiam **Po pierwsze dziecko karmione piersią nie ma określonych gornych przyrostów wagi!!! i tak jak napisały poprzedniczki, dziecka piersią NIE UTUCZYSZ!.... Mó też ekspresowo przybierał na wadze, zawsze był ponad 97 centylem, potrafił przytyć min 2 kg w ciągu miesiąca!! oczywiście dodam, że od początku kamriony piersią ( do 6 miesiaca wyłącznie). Teraz ma 12,5 m-ca i jesteśmy w trakcie odstawiania - waży 13 kg i od 13.08 do 02.10 przytył jedynie 300 gr - tak więc widzisz im dziecko się więcej rusza tym więcej spala, a co najlepsze to fakt, że tłuszczyk nagromadzony podczas karmienia piersią się spali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieznajoma - dziekuje :*, fajna ta stronka :) Pultaska - wlasnie moj problem polega na tym, ze te kroplki sab simplex nie dzialaja na mojego synusia, a daje je juz tydzien (15 kropelek przed kazdym jedzeniem) :( cala nadzieja byla w kropelkach i diupa. Emilka mi szkoda bo cierpi niesamowicie, a my z M juz czasami wysiadamy. Procz kropelek robimy wszystko co trzeba przy klkach, masaze, cwiczenia, noszenie, oklady itd itp Ehhh... Kasia_K_Z ja tez bylam dzisiaj na bioderkach, tez ok :) Lekarz nie kazal pieluchowac, nastepna kontrola za 6 tyg. Tez slyszalam, ze pieluszki obciazaja kregoslup. Moze niech Twoj synus nosi tylko pol dnia pieluchy dodatkowe, az tak sie nie zmeczy, a pomoze :) Dorka - dzieki, na szczescie bioderka w porzo :) Niezle te historie z kupkami. Moj ostatnio robi mini kupki, a napina sie niesamowicie. Moze z raz dziennie walnie wieksza, a tak to takie pyci pyci. Karmie tylko piersia. Ktoras z Was pisala, ze pobudza dupcie dziecka, zeby kupka latwiej poszla. Jak to robicie i czym? dziekuje pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata_xyz zwyczyjnie jak wycierasz tylek to dziurke pobudzasz wycierajac w dziurce-nie za gleboko- podnaszac pupe(maluszek lezy na plecach) i pruta sobie agata_xyz nie pocieszylas mnie tym ze krople nie dzialaja- czy nie ma takiego madrego ktory by pomogl?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! koszmar!!! a sluchaj to one dzialaja po jakim czasie?????ile Ci wychodzi na dobe ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASPA TE CZOPKI PRDIATRA NAM pRZEPISALA I POMAGAJA nieznajoma-2 lyzeczki na kubek pije raz dziennie lub 1 lyzeczke na pol kubka 2 eazy dziennie teraz maky jakby znow spokojniejsz ale nie chce zapeszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj o niebo lepiej u mnie.... Zacznę od tego, że od porodu nikt mi nie pomagał, zostałam ze wszystkim sama, nawet mąż :( :( :( Po jakimś czasie zaczęłam się z nim kłócić i w efekcie było coraz gorzej, dziecko ma 1,5 m-ca a my ciągle w kłótni... Raz juz chciałam wyjść w pizdu z domu, żeby zobaczył jak to jest!!! On ciągle mnie dołował, mała wiecznie wyła, nerwówka ściągnięta z mlekiem, wiadomo :( Malinka jest strasznie znerwicowana, tak mi się wydaje, a ja wykończona. Nie miałam nawet kiedy zjeść, ona ciągle płakała, a michu nadal powtarzał, że się nie nadaje, bo np. po kąpaniu za długo ją ubieram..... Normalne, że jej zimnoooo kuzwaaaaa Ale to ten najsłodszy przykład. Mdlałam dwa razy dziennie, tak standardowo, raz na pewno!!! Niedożywiona, nie było kiedy wypocząć po tak ciężkim porodzie, przetaczaniu krwi (nadal mam złe wyniki). \Pokarmu mam ogrom, ale chyba będę zmuszona dawać proszkowe, bo dla mnie to nie ma sensu, że ona będzie spijać moje nerwy!!! Byłam wykończona psychicznie, naprawdę, już zastanawiałm się nad lekarzem..... Mąż nadal z łachą pomaga, już dawno nie pracuje, a nadal nie ma go w domu :( :( :( U mnie jest trochę inaczej niż u Was dziewczyny, Wy macie fajnych, dobrych, troskliwych mężów........... A ja????? Sama dla Malinki, Malinka sama dla mnie :) Śpi mi w nocy cudownie, po 19-tej jest kąpana a od kilku nocy pierwsza pobudka o 5:30 :D:D:D:D:D Ale po południu nie śpi!!! Uciekam pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI---wit. D mam w kroplach i zalecane mam 2 krople na dobę i podaję od 21 dnia życia, wit. K mam w kapsułkach :-) MG29---

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Wpadłam na chwilkę zameldować się że u nas wszystko w porządku. Byłyśmy dziś na szczepieniu,zdecydowałam się na 3 w 1,mała póki co marudna się po tej wizycie zrobiła :O Ma fascynacje karuzelą więc póki co leży grzecznie w łóżeczku Mała ma lekki niedobór żelaza,a ja specjalnie dla Niej jadłam witaminki a tu się okazało że żelazo nie przechodzi do pokarmu :O A ja od 3 tyg nie mogę się wypróźnić przez to żelazo :( Mam nadzieję że mała nie będzie mieć żadnych problemów po tym żelazie.. MG 🌼 moja Emilka też wg.lekarza ma ciemiężko 0,5 na o,5 ale stwierdziła że jest dobrze :O Chyba czas zmienic lekarza No i znudziła się już jej ta karuzla :( Muszę spadać 😘 dla Was dzieczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane dziekuję wszystkim za ciepłe słowa. Ja karmiłam 4 tygodnie, a potem butelka, bo słabe mleczarnie z tych moich cycków niestety. I wydaje mi się, że mały tak dużo przybrał właśnie na cycu, bo potem to już chyba troszkę wolniej zaczął rosnąć. A z tym ciemiączkiem, to mam nadzieję, ze bedzie wszystko dobrze, choć martwić się będę - taka już rola matki :-) Teraz mam nie podawać dziecki wit. D3. Zwariować można! Maleńki miał dzisiaj szczepionkę, wzięłam tą 5w1 i jest taki biedny. Mało je i tak dziwnie piszczy, trudno to nazwać płaczem - chyba go coś boli, tak mi go żal :-( Na rotawirusy nie brałam, bo córka miała kiedyś straszną biegunkę i wymiotowała, odwodniła się, trafiłyśmy do szpitala, miała kroplówki, badania, i powiedzieli mi, że zrobili badanie na rotawirusy i żadnych takich nie miała. Więc wydaje mi się, że nawet jeśli zaszczepię na rotawirusy to i tak sytuacja moze się powtórzyć :-O Renatinka - bardzo się cieszę, że jesteście w domku a nie w szpitalu. Tak jest o wiele lepiej! :-D Betix,Brzusiowa - współczuję męzów. Czy te jełopy nie mogą zrozumieć, jak Wam jest ciężko? Przecież to nowa sytuacja dla wszystkich, a nie tylko dla nich! Jeśli im jest ciężko, to co Wy macie powiedzieć? Nieznajoma - dobre, z tą cnotka! Choć nie chciałabym być w tej sytuacji ;-) Tyśka - a dajesz Emilce wit. D3 jak ma takie małe ciemiączko? A z herbatką koperkową to ja małemu dałam i dopiero wtedy go wzdęło i zaczął się płacz, bączki... I więcej herbatki koperkowej nie dostał :-P, teraz mu daję uspokajającą z hippa i jest ok. Słyszałam, ze teraz położne nie każą wycierać u dziewczynek psipsi w środku, może rzeczywiście powinno się zostawić to miejsce, ale ja swojej małej wycierałam zawsze i było wszystko dobrze. I u chłopców nie każą naciągać siusiaczka, a ja delikatnie zawsze wieczorkiem mu naciągnę i wycieram wacikiem z przegotowaną wodą. Nic mu na siłę nie robię, a jak mam potem jechać na operację ze stulejką, to dziękuję bardzo! Ale to tylko moje zdanie ;-) A Wy jak robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane dziekuję wszystkim za ciepłe słowa. Ja karmiłam 4 tygodnie, a potem butelka, bo słabe mleczarnie z tych moich cycków niestety. I wydaje mi się, że mały tak dużo przybrał właśnie na cycu, bo potem to już chyba troszkę wolniej zaczął rosnąć. A z tym ciemiączkiem, to mam nadzieję, ze bedzie wszystko dobrze, choć martwić się będę - taka już rola matki :-) Teraz mam nie podawać dziecki wit. D3. Zwariować można! Maleńki miał dzisiaj szczepionkę, wzięłam tą 5w1 i jest taki biedny. Mało je i tak dziwnie piszczy, trudno to nazwać płaczem - chyba go coś boli, tak mi go żal :-( Na rotawirusy nie brałam, bo córka miała kiedyś straszną biegunkę i wymiotowała, odwodniła się, trafiłyśmy do szpitala, miała kroplówki, badania, i powiedzieli mi, że zrobili badanie na rotawirusy i żadnych takich nie miała. Więc wydaje mi się, że nawet jeśli zaszczepię na rotawirusy to i tak sytuacja moze się powtórzyć :-O Renatinka - bardzo się cieszę, że jesteście w domku a nie w szpitalu. Tak jest o wiele lepiej! :-D Betix,Brzusiowa - współczuję męzów. Czy te jełopy nie mogą zrozumieć, jak Wam jest ciężko? Przecież to nowa sytuacja dla wszystkich, a nie tylko dla nich! Jeśli im jest ciężko, to co Wy macie powiedzieć? Nieznajoma - dobre, z tą cnotka! Choć nie chciałabym być w tej sytuacji ;-) Tyśka - a dajesz Emilce wit. D3 jak ma takie małe ciemiączko? A z herbatką koperkową to ja małemu dałam i dopiero wtedy go wzdęło i zaczął się płacz, bączki... I więcej herbatki koperkowej nie dostał :-P, teraz mu daję uspokajającą z hippa i jest ok. Słyszałam, ze teraz położne nie każą wycierać u dziewczynek psipsi w środku, może rzeczywiście powinno się zostawić to miejsce, ale ja swojej małej wycierałam zawsze i było wszystko dobrze. I u chłopców nie każą naciągać siusiaczka, a ja delikatnie zawsze wieczorkiem mu naciągnę i wycieram wacikiem z przegotowaną wodą. Nic mu na siłę nie robię, a jak mam potem jechać na operację ze stulejką, to dziękuję bardzo! Ale to tylko moje zdanie ;-) A Wy jak robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dziewczyny na kolke spróbujcie czopki Viburcol są bez recepty, u mnie dzialają kiedy mała jest strasznie zdenerwowana i płacze, że nie idzie ją uspokoić, na szczęście zdarza jej się to bardzo rzadko, ale zauwazyłam że szczegónie po wizycie obcych ludzi :O Tez byłam na usg bioderek dzisiaj i był super mlody lekarz, który absolutnie zabrania pieluchować, powiedział mi że walczy z tymi metodami, u Martynki sliczne bioderka, więc jestem spokojna. ..no i malutka nie spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dziewczyny na kolke spróbujcie czopki Viburcol są bez recepty, u mnie dzialają kiedy mała jest strasznie zdenerwowana i płacze, że nie idzie ją uspokoić, na szczęście zdarza jej się to bardzo rzadko, ale zauwazyłam że szczegónie po wizycie obcych ludzi :O Tez byłam na usg bioderek dzisiaj i był super mlody lekarz, który absolutnie zabrania pieluchować, powiedział mi że walczy z tymi metodami, u Martynki sliczne bioderka, więc jestem spokojna. ..no i malutka nie spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie wiem co sie dzieje, maly strasznie niespokojny, spal ladnie od 22 do 2, ale teraz zjadl i zasnac nie moze, drze sie za butelka.... Wsadzilam go w lezaczek i bujam noga... pomaga (nie bede odkurzac po nocach ;) Tak mysle o tych czopkach Viburcol... one tylko na kolke? Angela - my dzisiaj bylismy na usg i tez wszystko OK a kazal pieluchowac - mam mieszane uczucia, dzisiaj wsadzilam malemu dodatkowa pieluche, nie przeszkadza mu to, ale nie chce mu biedy narobic. A po jakim czasie sie znowu idzie? Bo lekarz mowil ale bylam jakos zamroczona i zapomnialam :) Dziewczyny a jak to u Was z bioderkami? Musicie pieluchowac??? MG - my delikatnie zsuwamy skorke ale tylko tyle ile sie da - zeby usunac ewentualny brud ze srodka. U nas tez koperek sie nie sprawdzil, malego strasznie meczyly gazy Co do ciemiaczka -bedzie dobrze! Wyczytalam ze nie ma co od razu wpadac w panike, to nie musi oznaczac od razu najgorszego 👄 Co do wagi to moj wazy chyba podobnie, a jest na sztucznym... Tyska - moj synek ma karuzele w glebokim powazaniu ;) Brzusiowa - strasznie Ci spolczuje, domyslam sie ze Ci cholernie ciezko... teraz nam wszystkim jest pomoc bardzo potrzebna...JA tak mysle ze niektore chlopy nie potrafie sie odnalezc w nowej sytuacji. Trzymaj sie dzielnie, moze sprobuj z nim pogadac na spokojnie? Powiedz jak Ci ciezko, ze go potrzebujesz, moze poczuje sie potrzebny i wazny? Pociesz sie tym ze przynajmniej Malinka ladnie spi w nocy, bo u nas to jak widzisz - 4 w nocy a ja od 2 walcze z Kuba A ten laktator to Dagar miala - Medele mini electric chyba Agata, Pultaska - oj macie sie z tymi kolkami :( Tak sie zastanawiam... DOrka pisala ze jak sie karmi modyfikowany to juz sie nie daje wit. D. A nam kazali dawac. Ciemiaczko jest OK. A Wy dajecie?? (dziewczyny karmiace sztucznie) Napiszcie prosze Kasia - moj wazy cos kolo 5500, teraz tyje w zastraszajacym tempie Renatinka - super prezent ;) ;) No i lezaczek przestal dzialac... chyba dam mu jeszcze jesc... Ale co z tego jak i tak zaraz uleje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z_Kasia, a jakie mleko mu dajesz? Mi się lekarka wczoraj pytała, czy malutki ulewa Mój po szczepionce miał gorączkę, teraz ma stan podgorączkowy i strasznie marudny jest :-( Teraz też go trzymam na rękach i coś czuję, że przez cały dzień go nie wypuszczę, bo mi nie pozwoli :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak jest wszystko dobrze, to chyba daje sie wit D3. moj ma za male ciemiaczko i dlatego musialam odstawic. a corce dawalam caly czas vigantol i potem jeszcze cebion, tylko u niej widac bylo jak pulsowalo na glowce w miejscu ciemiaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z_Kasia--------->ja mam laktator Medeli:-) Moja Kornelka robi rzadkie zielone kupki, nie wiem juz co mam robic.Lekarz mowi,ze to normalne,ale jakos mnie to nie uspokaja.Czy wasze dzieciaczki tez robia rzadkie kupki( o kolor nie pytam,bo wasze robia normalne)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×