Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

A zapomnialam napisac ze dzisiaj pytalam lekarza co moge na zgage - powiedzial ze NIC! Zapytalam o rennie, bo ponoc mozna, ale powiedzial ze to i tak na krotko pomaga. Aha - i mowil zeby sie nie obzerac migdalami bo ponoc cos tam zawieraja i w nadmiarze moga szkodzic. A ja je wcinam na okraglo i nawet pomagaja ;-) Poza tym wszystko w nadmiarze szkodzi Dzisiaj pewnie znow bede spala na siedzaco, juz czuje ze mnie piecze ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, faktycznie ten rozpinany z przodu może się sprawdzić, że też nie pomyślałam? :) Ja mam robione usg przy każdej wizycie u ginekologa, czyli co 4 tygodnie. Ostatnio jakos odszedł mi strach jeżeli chodzi o poród, wcześniej miałam schizę, ale odkąd mam położną już sie tak nie denerwuję, bo mogę zawsze do niej zadzwonić:) Kurcze, zamówiłam na allegro ten olejek do masażu krocza, a on nie przychodzi - a czas leci... Dziewczyny, Wy też macie skurcze przepowiadające? Takie jak na okres, aż mnie plecy bolą. Nienawidzę tego, bo sie zawsze boję,że cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zgagi nie mam puki co odpukać:):) No i strach przed porodem też gdzieś tam w bok posiałam,no i moja położna tez ze mną lekko nie ma bo jak zawsze do niej idę to pełen kalendarz pytań i zawszę się powtarzam:)Ale ona już do mnie przywykła:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie mogę zasnąć. Nadia ma akurat czkawkę:) Zaczęłam rozmyślać jak to będzie jak się urodzi i już nie będę jej miała w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz od dobrego miesiaca chodze w staniku typu "maternity", odpinanym do karmienia... Tez ich nie cierpie, ale u nas nie pozwalaja inaczej... Zalecaja juz od 7 miesiaca ciazy, a karmiac to juz obowiazkowo... Polozna mi powiedziala, ze w zadnym wypadku druty - fizbiny... podobno moga uciskac i doprowadzic do zapalenia piersi... a to niestety moze byc wyrok na dalsza laktacje... Nie cierpie tych stanikow, mimo, ze poprzednim razem bylo mi je gorzej zaakceptowac (bylam zalamana przy moim sporym biuscie), teraz juz poszlo latwiej, choc wygladam w nich tragicznie, bo cyce nie dosyc ze spore (ciezko mi bylo znalezc rozmiar 75G) to jeszcze wydojone przez Pole, ciezkie i obwisle (karmilam ponad 2 lata)... No ale jak mus to mus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez nosi i nie umiem usiedziec w miejscu... Dzis postanowilam, ze jak zaprowadze Pole do przedszkola to jade na zakupy do marketu dzieciecego... Doszlo do mnie, ze prawie jeszcze nic nie kupilam Maluchowi... Az wstyd sie przyznac, ale mam dopiero jedne body i dwie pary skarpetek... reszta spadkowa i tylko i wylacznie rozowa... Musze w razie czego miec cos w uniwersalnym kolorze... No a wieczorem mam wizyte w szpitalu... mam nadzieje, ze u dzidzi wszystko dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to juz na pewno normalna nie jestem! O 6.30 obudzil mnie moj glodny synek. Od tamtego czasu zdarzylam juz wziac prysznic, wstawic pranie, pobawic sie z kotem, wejsc tutaj :) Jakos ostatnio szkoda mi czasu na dlugie spanie, a to u mnie chyba objaw chorobowy heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odpukac w tej ciąży zgagi nie mam ale pamiętam że z Kubą miałam od 6 miesiaca do końca -masakryczne Camisia daj znać co na wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MG---->dzieki za odpowiedz, ja od przedwczoraj pije duzoooooooo wody, trudno, najwyzej pęknę. Musze chyba w przyszłym tygodniu pojechac na sprawdzenie,czy sie unormowało.Skoro piszesz,ze nic ci nie podawano, to znaczy,ze samo picie wody duzo dało. Daj znac po badaniach:-) Na pewno bedzie wszystko w porzadelu:-) Renatinka-------> ze mnie tez jest teraz ranny ptaszek....ja wstalam po 5;-) camisia------> daj znac po wizycie:-) nieznajoma-----> ja tez odpukuje, bo na razie zgaga mnie nie meczy. Na poczatku ciazy mialam dramatyczna..... pomagało mi picie schlodzonego rumianku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie śpię od świtu, a 2.30 w nocy wstałam zrobić sobie kakao i poczytałam. Przed wyjściem do pracy zdążyłam ugotować obiad, umyć głowę, zrobić makijaż, znowu wypić kakao... Teraz siedzę w biurze i mam tyle roboty... ale pierw zajrzałam do was. życzę wszystkim miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;-) Mi tez jakos szkoda czasu na spanie, ciagle jest cos do zrobienia! Dzisiaj ide warowac do przychodni zeby zajac sobie kolejke do dermatologa. Wszyscy mowia ze moja lekarz jest glupi ze mnie straszy borelioza ;-) Zobaczymy Kurcze synus cos sie nie rusza ehhh Lalune - ja jeszcze nie mialam zadnych skurczy, czasem troszke mnie pobolewa brzuch jak na okres ale to raczej krotko. Nie wiem, moze to wlasnie skurcze ;-) Camisia - mowisz ze druty w staniku sa niewskazane? to juz sama nie wiem, moze kupie jednak taki specjalny do karmienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella miłej pracy MG nie stresuj się na pewno wszystko ok , daj znać będziemy czekać na wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z_Kasia-------> ja tez panikuje jak niunia sie nie rusza.....a teraz przy tych wodach........to juz w ogole......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam dziewczynki śpię jak zwykle dużo... :O usypiam już ok 23 budzę się ok 8, lunatykuję tylko w nocy na siusiu :P bolą mnie często biodra podczas snu ale wtedy przerzucam brzuch na drugą stronę i śpię dalej ;) byłam wczoraj na kolejnych zajęciach w szkole rodzenia, nawet fajnie było bo uczyliśmy się pielęgnacji noworodka :) pozdrawiam Wszystkich gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propo spania to też miałam uciąć sobie drzemkę, ale jakos o was myślałam i chęć zajrzenia co się u was dzieje przezwyciężyła sen. Ostatnie dwa dni miałam dość męczące, ale może później odeśpię. Witam anulkę81-moja córeczka też będzie Patrycja. Dagar-odnośnie usg nie to mogę Ci coś napisać bo akurat byłam wczoraj na wizycie i wyjątkowo miałam mnóstwo pytań, m.in. o usg. Przed samym jednak wejściem czytałam też artykuł właśnie o tych badaniach i upewniłam się u lekarza. Nie ma określonej normy badań, jest jedynie określone takie minimum-czyli 3, po jednym w każdym trymestrze, ale można ich robić tyle ile lekarz uzna za stosowne, w razie jakichkolwiek obaw, podejrzeń, że może coś nie tak. I jest to bezpieczne. Lekarz mi mówił, że pod koniec ciąży to nawet wskazane dość często żeby wykluczyć ewentualne nieprawidłowości. Na usg widać również pępowinę, więc gdyby się niebezpiecznie okręcała wokół dziecka to lekarz bez problemu jest to wstanie wychwycić. Moja córunia już się odkręciła główką do dołu, a tak się strasznie obawiałam cesarki, co oczywiście jeszcze nic nie wiadomo. Następną wizytę mam za 2 tygodnie i wtedy już lekarz poinstruuje mnie dokładnie co i jak mam się zachowywać. Zwrócił mi też uwagę na zachowania, które powinny budzić moje obawy. Oczywiście mówił konkretnie pod moim kątem więc żebyście się zaraz nie wystraszyły bo każda z nas inaczej przechodzi ciążę i to, że ja nie mam jakichś dolegliwości i dla mnie mogą być powodem do obaw to u innej może to być na porządku dziennym, czyli: 1. jakiekolwiek plamienia z krwią albo plamienia zabarwione jakimś kolorem, w takiej sytuacji odrazu mam do niego dzwonić i będzie sprawdzać co i jak; 2. obfitsze plamienie, tzn. inne niż dotychczas; 3. wody płodowe to odrazu wyjazd do szpitala i kontrola czy to już; 4. ruchy dziecka inne niż dotychczas, albo ich całkowity brak. Odnośnie ruchów-lekarz mówił, że dziecko nie śpi, ma tylko drzemki około 40minutowe. Nie ma więc mowy o braku ruchów przez np 6 godzin. Nie kazał mi jednak panikować, tylko najlepiej lekko popukać brzuch, pogadać z nim. Czasami dziecko jest spokojniejsze, a jak kobieta ma dużo wód płodowych to "delikatniejsze" zachowanie dziecka może być mnie zauważalne, zwłaszcza jak coś robimy, zajmujemy się jakimiś absorbującymi czynnościami. Dziecko każdej z nas samo już sobie ustaliło kiedy się najbardziej rusza i jedynie my-mamusie jesteśmy wstanie ustalić czy ruchy są prawidłowe. Tak się więc pocieszyłam na wczorajszej wizycie. Moja Niunia cały czas rośnie, ale kolosem nie będzie. Lekarz obstawia wagę na 3200-3300. W tej chwili waży 2300, co jest wg usg 33,5 tygodnia. Takie wizyty są naprawdę pokrzepiające. Czytając nasze wypowiedzi dociera do mnie, że to już niedługo...pakowanie, urządzanie pokoi itd.itd. Chyba też spakuję sobie torbę do szpitala. Odnośnie wód płodowych to lekarz ani jednego razu mi nie mówił czy mam dobrze czy źle, nawet o tym nie pomyślałam. Sprawdzałam te wydruki z usg, ale nie mam żadnego symbolu AFI. U mnie pisze wszystko po angielsku, skąd ja mam się znać na tych skrótach. Część się domyślam, ale reszta jest mi obca. I współczucie dla kobietek w pracy, koszmar w takim stanie jeszcze pracować. szkoda, że nasze państwo zmusza nas do takiej sytuacji, żeby nie móc się nawet nacieszyć tym stanem. chyba szybko zatęsknimy za naszymi kopiącymi brzusiami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz kiedys robiłam sobie ta zabawę, ale jakoś około 4 miesiąca, teraz powtórzyłam i mam na 77% dziewczynkę;))) czyli by się zgadzało;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzusie :) a ja tam spie za dwóch albo i za trzech....klade się czesto około 22:30 wstaje z mężem o 7:00 on do pracy, a ja jem sniadanko i myk do wyrka i wlasnie teraz się obudziłam, bo już jestem glodna, a w ciągu dnia pewnie tez jeszcze pojdę na drzemkę hehe :D ale Wy przynajmniej przyzwyczajacie się do wstawania w nocy i jak będzie maleństwo to nie bedziecie mieć problemów ze wstaniem, bo ja to kiepsko widze, pewnie po ścianach będę lazić jak mi przyjdzie wsawać co 2 lub 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co do stanikow to polecam taki sportowy bezszwowy,nie sa drogie a bardzo wygodne, nic nie gniecie a dobrze trzymaja biust, w karmieniu chyba tez powinny byc ok bo fajnie sie rozciagaja perelka - fajnie masz z tym snem,u mnie to roznie bywa,czesto sie budze ale dzieki Bogu zaraz zasypiam po zmianie ulozenia sie usg mam na kazdej wizycie,gin powiedzial ze nie jest to szkodliwe a dziecko jedynie odbiera to jak takie drobne wibracje camisia - daj znac po wizycie :) renatinka - ja dzis tez podobnie sie obudzilam po 7 juz lezalam ze snaidankiem w lozku przed tv,az trudno mi uwierzyc bo zawsze takim spiochem bylam dagar - pij duuuzo wody,ale podobno lepiej tak po pol szklanki,nie za duzo ilosc naraz rumianella - naprawde Cie podziwiam z ta praca :)do ktorego musisz kiblowac w pracy??kiedy na l4? ja jak panikuje ze dzidzia sie nie rusza to jem cos slodkiego i glosniej muzyke wlaczam :)potem zaczyna mi tancowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to na pewno beagle, za dużo szczegółów się zgadza.... To okropne... wpadłam w panikę i teraz będę co chwile sprawdzać czy moja sie rusza. Czy któraś z was może to jakoś w miarę fachowo wytłumaczyć, dlaczego dziecku nagle przestaje bić serce????? SURI, ja muszę siedzieć w pracy do połowy września....... w sumie jeszcze dwa tygodnie nie licząc tego, który teraz trwa...... Już odliczam dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochaniutkie:) Ja mam nowy patent na nocne spanie więc jak nie śpię w dzień to lepiej mi się śpi w nocy i nawet na siku tak często nie wstaję.Stanik Też powoli mnie męczy i chyba zacznę nosić po domu żeby się przyzwyczić:):) Wiecie co tez mi się wydaję że to może być Beagle,Boże czym sobie człowiek zasłużył na taka karę.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zastanawiam czy lekarze wytłumaczyli co się mogło stać, bo to bardzo dziwne zwłaszcza że dziecko było zdrowe, a może jednak nie? może coś było co nawet lekarz nie dostrzegł? jeśli chodzi o stanik do karmienia to ja czekam wlasnie na taki: http://www.allegro.pl/item704172783_biustonosz_stanik_do_karmienia_bawelniany_80_c.html jak mi się będzie źle w nim, chodziło to trudno, wyrzucę go i tyle, zwlaszcza że za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez się zastanawiam co się stało ale skoro Beagle nic nie pisała to że może nie chcę nas martwic i dlatego zmieniła topic??? Uszanuje jej decyzje i na siłę prawdy dociekać nie będę,czas pokaże może sama do nas napisze,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki:-) mnie też dopadły kłopoty ze snem, śni mi się często ,że nie mogę oddychać ,że coś mam w gardle,budzę się a ja naprawdę nie mogę oddychać..., fakt - śpię na wznak a to nie jest za dobre dla mnie w ciąży ale nawet jak zasnę na boku budzę się na wznak.Ech Uczulenie z brzucha zeszło na szczęście:-)(tormentiolu troszkę zastosowałam), więcej nie ogolę go maszynką ,mam nauczkę:-) Torbę zamierzam w weekend spakować , muszę tylko jakieś majty dokupić ,nie wiem czy jednorazowe czy wielorazowe - widziałam fajne wielorazowe z siateczki co można prać i dobrze podkład trzymają. Co tydzień chodzę teraz na ktg, by porównać pracę serca dzidzi a wizytę mam 7września , pewnie wtedy dokładnie umówie się juz lekarzem na termin cc:-) Kurczę no i mam dylemat jeszcze , bo wróciła u mnie opcja z imieniem Maja:-) powiedzcie dziewczyny czy nie za bardzo oklepane jest to imię? pewnie zostanę przy Martynce ale coś mi tam sieje zamęt w głowie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewka- Maja jak dla mnie bardzo ładnie i w sumie chyba nie tak oklepane bo ja znam wiecej małych Martynek niz Majek;) wlsanie dostałam od kolezanki caly wór ciuchów takich juz wiekszych na 74/80, słodziutkie sa:D i siedze juz chyba dwie godziny i koncze prace licencjacka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×