Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Ja tez jakos nie moge pozbierac sie po tej wiadomosci od Beagle... Cala noc mi sie snila... Straszny wypadek... Co prawda nie wiemy co sie stalo, ale najczesciej przyczyna jest problem z lozyskiem lub przeplywem pepowinowym, czasem zakazenie... Wydaje mi sie, ze tu sie stalo cos nieoczekiwanego, bo przeciez Beagle byla pod opieka lekarza... Nie moge pojac, choc znam troche podobnych przypadkow... Niestety nie mozemy pomoc Beagle... pewnie nawet nasze wspolczucie ja rani... A mowienie, ze Bog tak chcial... Wiem, ze tak najlatwiej sobie wytlumaczyc, ale to brzmi okrutnie... a on przeciez jest dobrem i miloscia!! Ja nie umiem sobie wytlumaczyc tego... Sama nie wiem... przepraszam, niechce tu krytykowac niczyich pogladow... ale zbuntowana jestem na caly swiat!! Zycie czasami jest zbyt okrutne!! Druga sprawa, to musimy "nie dac sie zwariowac"... Beagle spotkala straszna tragedia, niestety czasami sie takie zdarzaja, ale to nie znaczy, ze to sie ma powtorzyc! Spokojnie, niestety na takie rzeczy nie mamy wplywu, a stresowanie sie teraz i wyszukiwanie zagrozen tez nie jest dobre... wkoncu cos sobie "wykrakamy"... Przepraszam, jesli zabrzmialo to bezdusznie... Jak najbardziej musimy na siebie uwazac, duzo odpoczywac... ale bez stresu. No i na tym etapie ciazy wazne jest codzienne sprawdzanie ruchow plodu... Reszta juz nie od nas zalezy... Straszne, ze takie rzeczy sie zdarzaja... Wy to chociaz macie lekarska opieke, badania gin., czeste USG... Ja mialam jedno USG, ginekologa nie widzialam od kilku lat... a w ciazy spotykam sie tylko z polozna (od 4 mies. ciazy)... wiec nie pamietam co to badanie wewnetrzne... Nie wiem nic! Musze bazowac albo na wlasnej wiedzy, albo na spotkaniach z polozna, ktore ograniczja sie jedynie do posluchania serduszka dziecka, zmierzenia dlugosci brzucha centymetrem krawieckim (tak to prawda!!!) i sprawdzenia mojego cisnienia krwi... I to wszystko... Na szczescie jakbym czula cos nie tak z ruchami dziecka moge w kazdym momencie przyjsc na KTG. Choc tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - ja tez juz marze, zeby dzidzia juz byla "po tej stronie brzucha"... Jakas bezpieczniejsza bym sie czula... Choc z doswiadczenia wiem, ze stres i obawy prawdziwe to dopiero przyjda! Uwierz mi! Pamietam ile paniki wywolal widok krwii z kupce mojej 3 tygodniowej Poli... ryczalam kilka dni czekajac na wyniki (na szczescie okazalo sie, ze to byla skaza bialkowa, ale wizje mialam nieciekawe). A problem "smierci lozeczkowej niemowlat"... Pamietam jak z ulga odetchnelam jak Pola skonczyla roczek... Potem wypadki i upadki (przezylam juz koszmar biegniecia z nieprzytomnym dzieckiem na pogotowie). Mysle, ze stresy dopiero przed nami... Nie strasze nikogo... chcialam raczej pocieszyc, ze na razie nasze dzieciaczki sa w cieplutkim schronieniu naszych brzuszkow i miejmy nadzieje, ze nasze brzuszki dobrze sie spisuja... wiec dzieciaczki maja tam dobrze... Niech sobie ladnie rosna!!! Potem beda musialy juz samodzielnie o wiele rzeczy walczyc... a my bedziemy panikowac za kazdym razem jak cos bedzie nie tak... No ale taki los matki... alla - masz racje, ze nie panikujesz z tym rozwarciem... 35 t.c. juz tak moze sie zdarzyc... Musisz na siebie uwazac i teraz chociaz ze 2-3 tygodnie polezec... Potem juz moze sie rozwierac... :) A 1,5 cm to nie tragedia i moze sie nawet okazac, ze tak sie zatrzyma, ze pochodzisz z brzuszkiem dluzej niz sie spodziewasz... :) Teraz odpoczywaj i daj dzidziusiowi jeszcze troszke czasu na nacieszenie sie mamy brzuszkiem... Brzusiowa - mysle, ze te Twoje bole to w wyniku skurczy przepowiadajacych... a moze wiezadla, bo macica coraz ciezsza...Nie ma co panikowac, ale koniecznie powiedz lekarzowi o tych na nastepnej wizycie! Zreszta nie ma co sie dziwic jak Ty walczysz z remontami... i rzeczywiscie jak czytam co robisz to podziwiam... Nawet zakupy dla sasiadki!!! Ja wlasnych nie moge przytaszczyc do domu! Musisz sie bardziej oszczedzac i troche sobie odpuscic z porzadkami... rob tylko to co niezbedne... Chyba rzeczywiscie zadzwonimy to Twego M... ;) Pamietaj, ze jak ty odpoczywasz to dzidzius tez... a jak jestes przemeczona i wyczerpana fizycznie dzidzia dostaje mniej telnu, itp. A skurcze przepowiadajace sa rzeczywiscie nieprzyjemne, ale pozytywnie dzialaja i sa calkowicie naturalne na tym etapie ciazy... I wcale nie musza oznaczac, ze sie szybciej urodzi... Ze swojej strony pamietam, ze z Pola mialam je dosc wczesnie i bardzo silne... co chwila ladowalam na KTG, wygladalo to jakby sie porod zaczynal... A potem jak przyszedl czas, ze ciaza donoszona (2 tyg. do terminu) wszystko sie skonczylo i cisza... Na szczescie macica byla "wycwiczona" i gdy tylko minela polnoc i zaczal sie dzien wyznaczony ( z USG w 13 tygodniu ciazy - ten termin jest najbardziej wiarygodny zawsze!!)... poszlo szybko i sprawnie... A mnie dzis miesniak dokucza (mam wielkiego miesniaka po lewej stronie macicy). Cala ciaze byl wzgledny spokoj... Nie wiem moze sobie juz cos wmawiam albo wyszukuje... Poza tym skurcze przepowiadajace tak samo mnie mecza... sa nawet juz bolesne... No ale niemi tak mocno sie nie przejmuje, wiem ze sa potrzebne. Mam nadzieje, ze nic nie przyspiesza... ja mam dopiero 32 t.c. wiec jeszcze z jakies piec tygodni musze wytrzymac... Dobrze, ze jutro mam wizyte w szpitalu. Choc i tak nie wiele sobie obiecuje po niej, bo pewnie polozna jak zwykle usmiechnieta stwierdzi, ze brzuch ma prawidlowe wymiary i ze musze wytrzymac, bo to juz niedlugo... No ale przynajmniej poslucham serdeuszka dzidzi. Troche mnie martwia moje bole glowy i to, ze juz tylko ja zostalam z nimi na naszym topiku... Moze taki juz moj los... Mam nadzieje, ze to nie oznacza nic zlego... Dzieki Dziewczyny za odpowiedz w tej sprawie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Nie mogłam się wczoraj doczekać, żeby poczytać co u was, jak Maleństwa, ale to co przeczytałam wybiło mnie z normalnego jak dotąd funkcjonowania. Zaczęłam nawet pisać, ale co można napisać w takiej sytuacji by wydało się jakkolwiek sensowne? Współczuje naszej koleżance, zdenerwowałam się tym strasznie, zwłaszcza, że kilka godzin wcześniej jakby przeczuwając rozmawiałam o tym z teściową. Zaczęła ni z tego ni z owego o 8 miesiącu, że teraz też trzeba bardzo uważać, bardziej niż na początku. Pomyślałam, że kolejny jej wymysł, a jednak zdarzają się sytuacje naprawdę nie do przewidzenia. Chyba jestem ogromną egoistką ale pomyślałam-całe szczęście, że moja Niunia się rusza. Nie wiem co napisać dla Beagle, zapewne nie ma siły czytać tego co piszemy, pozostaje nam jedynie życzyć jej by jak najszybciej uporała się w obliczu tej tragedii ze swoim żalem i najbliższych i życzyć każdej z nas by to już się nie powtórzyło. Dziewczyny- nie możemy mimo tego co się stało popadać w panikę, Beagle napisała, że są sytuacje na które nie mamy wpływu, są niezależne od tego czy "chodzimy" czy "leżymy". Nie oznacza to jednak, że mamy biegać po zakupy, sprzątać i robić wszystko jak wcześniej. Wyluzujmy bo to faktycznie tylko kilka tygodni. Zapewne już troszkę po tym ochłonęłyście, ale jak to miałam dzisiaj koszmary. Na dodatek mąż się wczoraj wściekł bo pierwszy raz w ciąży się popłakałam ze smutku, że czytam takie rzeczy, po co mu to mówię, że przecież każdy inaczej wszystko przechodzi i nie oznacza to, że ma to dotknąć również mnie. Wyłączył mi komputer, porozwalał inne graty przy okazji a potem wielkie sprzątanie i "opukiwanie" brzucha. Nie będę już dalej drążyć tego tematu bo każda z nas ma to zapewne i tak w myślach, więc dla spokoju naszego i naszych małych pociech, chyba powinnyśmy sobie już odpuścić. Uważajcie na siebie koleżanki i nie dajmy się "zwariować" tą sytuacją, nasze Maleństwa potrzebują spokoju i "szczęśliwych" mam, aby mogły za te kilka tygodni przyjść na świat. Bóle, rozwarcia itp. to to co nam przepowiada, że tuż tuż.... Pozdrawiam was gorąco, życzę miłego dnia i do "pogadania" jutro bo dzisiaj jadę do ginia na wizytę. To już 34 tydzień....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dziewczyny przykrą wiadomość :( Muszę się z Wami rozstać na jakiś czas, bo dzisiaj wieczorem sprzedajmy laptopa i nie wiem czy jak mój michu wróci z pracy, zdążymy pojechać do sklepu po nowego... Ale niedługo wracam 👄 do wieczorka jestem na warcie :D:D:D:D:D {camisia } 🌼 dzięki za pocieszenie :) Ale mówisz, że robić to co najważniejsze, kurcze przy takich remontach to wszystko jest najważniejsze :D:D:D Chcę mieć przygotowane mieszkanko na nowego lokatora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ale noc do d.... Zasnelam kolo 1 a potem kilka razy sie budzilam tak mnie zgaga meczyla. Ponoc to oznacza ze dziecko bedzie mialo bujna czupryne ;) Brzusiowa nie wiem jakbym dala rade bez kompa! To jak narkotyk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff... Brzusiowa... ale mnie wystraszylas zaczynajac posta od tego, ze masz "przykra wiadomosc"... Jeszcze mi sie rece trzesa... Po tych ostatnich przezyciach... Boze jak to dobrze, ze to tylko laptop... ufff... Swoja droga smutno bedzie jak sobie zrobisz przerwe od nas... wiec kupuj nowego kompa jak najszybciej!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu... hihi... nie wiem jak z czupryna... moze Ci sie akutar uda trafic w przesada... :) Widzialas moja Polke z jaka czupryna sie urodzila... a ja nie mialam zgagi ni razu... :) Za to kolezanke moja meczyla zgaga straszna i byla pewna czupryny... a mala Dominisia ma juz prawie roczek i lysiutka tak jak sie urodzila... Tak wiec, wez to z przymruzeniem oka... :) Jedno jest pewne, jak juz urodzisz to zgagi nie bedzie, a moze i ciut wczesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, straszne jest to co przydarzyło się Beagle ... Beagle, tak mi przykro, nawet nie wiem co napisać :( :( :( szczere wyrazy współczucia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Podsylam link do fajnych programow: Miedzy mami. W chwilach relaksu mozna sobie poogladac :) http://www.tvp.pl/styl-zycia/zdrowie-i-uroda/miedzy-mamami/wideo/odc-16?start_rec=16 Czy Wam tez ktos szykuje baby shower? Moja szwagierka bardzo sie napalila i za wszelka cene, chce urzadzic taka impreze dla mnie, ale ja chyba nie mam ochoty.. Moze jestem dziwna, ale ostatnio wole po prostu odpoczac... No ciekawe jak bedzie z ta czupryna.... Ja sie urodzilam lysa i dlugo taka bylam. Ale teraz..? heheh masa wlosow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kz_Kasia --> kupilam wczoraj wozek. Fyn4ds, no i w slicznym kolorze, bo Freeline 186 heheheh Najbardziej nam sie spodobal :) Ile za niego zaplacilas? Ja za 3 w 1 zaplacilam 1500 i 31 sierpnia juz bedzie w drodze do mnie :) Nie moge sie doczekac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka - to bedziemy mialy takie same wozki! Ja tez zamowilam kolor 186. Ja zaplacilam za 2 w1 1270 zl Fotelik mam uzywany roemer - ponoc tez go mozna zamontowac tylko trzeba adapter kupic. Ale nie wiem czy to mi potrzebne. Troche zaluje za go kupilam bo dalam za niego 100 zl a jest troche zniszczony. Moglam dolozyc i kupic nowy. Kiedy bedziesz go miala? Ja chyba dzisiaj zadzwonie. Nikt mi nie szykuje baby shower no i dobrze bo tez mi sie wcale nie chce. Ostatnio tylko bym w domu siedziala, a jak juz gdzies sie wybierzemy to zaraz chce wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:-) Wczoraj mialam byc na ostatnim USG,ale niestety,czeka mnie na pewno jeszcze jedno:-( Wyszło,ze moja niunia jest w połozeniu miednicowym i prawdopodobnie czeka mnie cesarka,wiec witaj w klubie Angela;-)Wazy juz 2200g i wszystkie parametry ma na 33 tc (aktulanie jestem w tym tygodniu), bicie serducha 140 na min.Mam tylko " zmiejszona ilosc wód plodowych" AFI 8, czy ktoras z was tak ma?????????????????Dajcie znac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia--> wiem,ze masz ten kolor. I jak papuga jedna zamowilam taki sam. Ale to dlatego,ze mi sie tak bardzo sposobal!!! :) Dagar--> a co z ta twoja Kornelcia? Wydaje mi sie,ze byla juz dobrze ustawiona, a teraz znowu glowa do gory?? :) Chyba Mg29 miala malo wod plodowych... Ja ide na koniec przyszlego tygodnia, to tez sie wszystkiego dowiem,co tam u Filipka slychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka, mam nadzieje,ze sie jeszcze obroci...pracuje nad tym;-)Chcialabym rodzic naturalnie,chociaz moje kolezanki mi mowia,ze dałyby sie pokroic za cesarke i ze jestem szczesciara....no nie wiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mg, daj znac...co z twoimi wodami bylo? Mnie lekarz tylko kazał duzo pic i powiedzial,ze moze ich byc mało,bo sie za duzo poce, a to akurat prawda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagar, nie martw sie na zapas tymi wodami. masz pewnie ich troche mniej, bo jakby to było groźne to by cię skierowali do szpitala na uzupełnianie wód. A tak pij kochana ile wlezie. Ja mam usg 31.08 czyli w najbliższy poniedziałek. Moja dzidzia jest głowa w dół i mam nadzieję, ze nie zmieniła tej pozycji. ale po tym jak rozszarpuje mi żebra, ledwo zipie i to az boli, jestem niemal pewna, ze jest nogami do góry i ładuje mnie nimi po żebrach i sprawdza jak szeroko się rozciągają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Dalej jest mi ciezko na sercu, ale tak jak piszecie nie mozemy zwariowac... :( Mysle o Beagle caly czas... Ja bylam wczoraj u lekarza, no i wszystko w porzadku z dzidzia. 32tc, synus wazy ok 1600, wiec wedlug tabel wszystko w normie, tylko uparciuch straszny, bo nie chcial buzki pokazac, jeszcze nigdy nie pokazal, co innego swe "skarby", z tymi to sie afiszuje na calego. Od jakiegos czasu pobolewa mnie miejsce zaraz kolo pepka... lekarz stwierdzil, ze to przepuklina pepkowa, ponoc nie jest ponoc grozna, najczarniejszy scenariusz to operacja zaraz po porodzie, ale to rzadkosc podobno. Wiec nie chce i nie moge panikowac, ale boli momentami i to bardzo. Troche sie boje tylko, bo lozysko mam podobno zaraz kolo pepka, a z nim juz mialam problemy. Troszke sie odklejalo w 1 trym., ale jak stwierdzili lekarze juz jest dobrze. Musze poprostu chyba wiecej lezec, bo chodzenie lub dlugie stanie powoduje niefajny bol , tak samo ubranie troche drazni. Dodoam, ze pepek mam caly czas wklesniety i praktycznie nic sie nei zmienil. Nie wiem skad mi sie to pojawilo, malo co dzwigam i generalnie staram sie oszczedzac. Takze te szalejace mamuski uwazajcie na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ja dopiero sniadanie wcinam bo noc okropnaa była, ja to juz nie wiem gdzie mam trzymac nogi a gdzie głowe zeby było wygodnie brrr najchetniej to bym sie na czesci rozmontowała angela juz ci odpowiadam jakos mi umkneło wczesniej twoje pytanie, moja mała głowka w dól na szczescie, ale lekarz powiedział ze jeszcze moze sobie fiknac ale mam nadzieje ze grzecznie posłucha mamusi i zostanie z głowa na dole;) dagar nie martw sie moze sie jeszcze obroci, mojej bratowej dziecko odwrociło sie przed samym porodem a była juz umowiona na cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka81
Witam wszystkie dziewczyny Od dłuższego czasu poczytuję wasze forum, ale jakoś nie miałam nigdy odwagi żeby się do Was przyłączyć macie już taką zgraną "paczkę" . Też będę mamusią październikową, termin wyznaczony na 18.10.09 ,córeczka-wybrane imię Patrycja.Do napisania skłoniła mnie wypowiedz Dagar :) mamy terminy podobne i pociesze Cię że moje AFI na wczorajszym badaniu też wyszło 8 i moja dzidzia też waży 2200g .Lekarz powiedział że wszystko jest w normie.Jedyną niepokojącą rzeczą jest skrócenie szyjki macicy do 2,5 cm, a zaczęłam dopiero 33tc,więc trochę się tym martwię .Czy któraś z dziewczyn ma może podobny problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! No ja ostatnio przez te skurcze balam sie,zeby mi sie szyjka nie skrocila, albo zeby nie zaczela sie otwierac. Ale na szczescie jest zamknieta i dluga na 4,2 cm, wiec ja tu nie pomoge :) A musze sie Wam pochwalic,ze te tabletki z magnezem i potasem naprawde mi pomagaja!! Juz mi biodra nie dretwieja w nocy, co jest jak cud bozy, bo z powodu tych dretwien wogole sie nie wysypialam!! No i brzuch tez sie duzo rzadziej napina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagar- dzidzia ma jeszcze trochę czasu, obroci się napewno, moja Martynka już fikła koziolka i jest główką w dół, myslę że już tak sobie zostanie chcoiaż nigdy nic nie wiadomo. Agatek- czyli jednak córcia odpuściła i fikla koziolka i dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabion
Dziewczyny zaczynam kompletować torbę do szpitala zastanawiam się nad wkładkami laktacyjnymi, podpaskami, podkładami - jakich firm kupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez sie zastanawiam nad wkladkami.. W szkole rodzenia polozna mowila,ze absolutnie nie kupowac zadnych podpasek z siateczka. Maja byc najzwyklejsze, duze i o duzej chlonnosci. A majtki jednorazowe tylko z siateczki, bo ona sie przyklei do ciala i nie beda sie przesuwac. Ja na zakupy dla mnie wybieram sie w piatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dół dziewczyny, od jakiegoś czasu mam na ramieniu taki dziwny rumień - smarowałam maściami na odparzenia i niby troche pomagało.... ale ciagle nie przechodzilo wiec dzisiaj poszlam do lekarza. I powiedzial ze to moze byc bolerioza - tylko ze mnie nie ugryzl zaden kleszcz, przynajmniej nie znalazlam zadnego na sobie. Jutro ide do dermatologa, zobaczymy. Na razie nie panikuje. Dagar - ja mialam AFI mierzone tylko na usg polowkowym i wynosilo 13.22 cm łącznie. Wiesz co? Wiem ze to moze glupio brzmi ale czasem tez bym chciala cesarke, jak pomysle o porodzie. Agata - mnie tez czasem pepek boli - wogole jest bardzo wrazliwy na dotyk - ale to dlatego ze juz caly na wierzch wylazl ;) Agatek - ja juz tez nie wiem jak spac Anulka - witamy! Ja na kazdej wizycie slysze tylko ze szyjka zamknieta a ile ma dlugosci to nie wiem. cos tam mi do karty tylko wpisuje - stan części pochwowej - za kazdym razem mam 2,5 - ale co to to nie wiem Aniabion- mam wkladki i podklady Belli (podklady to takie pieluchy - podpaski)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam te pieluchu z belli, bo takie kazala mi kupić polozna, a ja kupilam takie wklady też na łózko i okazało się że niepotrzebnie bo dają takie w szpitalu, prócz tego mam duże podpaski z belli i alyas, ale to już chyba w domu będę używać, w końcu w szpitalu jak wszystko będzie OK tylko dwa dni będą mnie trzymać :D K_Z- napewno to nic groźnego, daj znać co Ci dermatolog powiedzial. Mnie ostatnio boli strasznie nadgarstek u prawej ręki, bo często na nim sie dźwigam np z lózka ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×