Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Angela-Dziękuje mam nadzieję za opis porodu. Reniu-To może podjedz do szpitala zrobią usg i sprawdzą ilość wód będziesz spokojniejsza.Dziękuje kochana za miłe słowa. Lalune- mam nadzieję ,że jakoś to przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek gratulacje Anulka jestem jestem tylko weny brak Renatinka ja właśnie też cały czas mam wrażenie że mi wody odchodzą bo mam mokro tak właśnie bezzapachowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Agatek--------------gratulacje!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
pytanie do mam!! a czym przykrywacie na spacerku w wozku swoje malenstwa?? ja jeszcze nie wychodziłam(zrobie to za tydzien) i zastanawiam sie czym przykryc mojego Filipka. kocykiem? kolderka? opatulic go w pierzynke z pierza?? ?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem - Lalune, Rentinka, kochane jestescie!!! Czytam Was wlasciwie na biezaco od ostatniego postu, ale ze korzystam z internetu z telefonu to nie chcialam przeginac. U nas juz lepiej, jestesmy w szpitalu o konca przyszlego tygodnia. Kubus zdrowieje w oczach, robi sie silniejszy i pokazuje charakterek, hehe Teraz ma sile domagac sie cyca glosnym krzykiem, hehe do tego zamienil sobie dzien z noca, ehh, sypiam po 2 godz na dobe, do tego ten szpital... mam dosc.Ale nie o mnie tu chodzi, grunt zeby wyzdrowial. W czwartek odstawili mu juz jeden antybiotyk, jeszcze jeden zostal. Robili mi tez usg glowki i jamy brzusznej - wszystko dobrze!!! Zoltaczka ustapila wlasciwie, wysypka tez, w przyszlym tyg. zrobia mu jeszcze ekg. Ogolnie to dbaja tu o niego bardzo, moze boja sie ze zrobie afere o tego gronkowca. Ale nie mam na to ani sily ani czasu. Gadalam z moim ginem czy wie ze u niego na oddziale moze byc gronkowiec(jest z-ca ordynatora), powiezial ze sprawdzi. Ale to jest tutaj temat tabu - kazdy sciemnia. Jesli chodzi o karmienie to tez dokarmiam butelka. Angela- tez czuje presje na karmienie piersia, zwlaszcza tu w szpitalu. fakt ze karmie piersia ale malutko bo mam malo pokarmu - jakies 30 ml z obu piersi. dlatego mam to gdzies, przynajmniej maly sie najada. Brzusiowa - tez czasem czuje ze nie ogarniam wszystkiego, glowka do gory! Synkiem tez tylko ja sie zajmuje, zwlaszcza teraz w szpitalu. Maz przyjezdza, pomaga przy kapieli, ale karmienie, nocki- to zostaje dla mnie. Mamuski obecne i przyszle - damy rade! Ja juz odzwyczailam sie od snu hehehe 4sz4- no ja tez bym mogla o chlopach napisac pare slow, ale szkoa energii... glowa do gory kochana, olej gada :-) Ja w ciazy tez mialam sie juz rozwodzic pare razy hehe. dzidzia Was zblizy! Nie pamietam co mialam jeszcze komu odpisac...Tylko tyle zapamietalam. Aaaa- powodzenia jutro MAlgosiu Gratulacje dla mamusiek! Zycze powodzenia brzuszki, trzymam kciuki za wszystkie terminowe i przeterminowane ;) U mnie tez objawow nie bylo!! Pamietacie? Odeszly wody bez zadnej zapowiedzi i juz. Jedyne co to plamienie, ale to po badaniu ginekologicznym. I poszlo szybko i nie bolalo az tak tragicznie! Koncze bo maly cos steka, chyba kolejna megakupe robi - na mieszanym jedzonku kupek jest duuuuzo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje ze nie urodziałm dzis mam śpiący i płaczliwy dzień (choc nie mam powodów do płaczu) całuję wszystkie, które borykaja się z mężami, życzę cierpliwości i podziwim was kobitki!!! agatek, gratuluję córy!!!! ciągle myślałam o tobie, bo ty w końcu tylko 30 km ode mnie... renatinka!!!! jutro twój termin!!!!!!!!!!! jeszcze jest szansa ze przed północa sie wyrobisz i do wizyty u lekarza nie dojdzie;))) pultaska, jak urodziałaś i jesteś zajęta maluchem, to daj chociaż znać, ze u was ok kasia, ciesze się ze synuś wraca do zdrowia jastro, kejtlin pewnie są juz mamusiami... buziaki dla mam i dla tych co czekają jak ja... camisia, ściskam cie mocno kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betix - ja jeszcze tez nie bylam, mam w szpitalu wozek, ale pogody brak, lekarka pozwolila pod warunkiem ze sucho bedzie. A tu dupa, pogody nie ma. Ja mam spiwor i o tego chyba koc wsadze- sama nie wiem. ps u Ciebie jednak Filipek? Mial byc dawidek?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K Z Kasia- cieszę się, że Twoje maleństwo wraca do zdrowia. Dobrze, że napisałaś, bo strasznie się martwiłam. Betix - ja dzisiaj byłąm na pierwszym spacerku na 30 min. Ubrałam małą w body na długi rękaw, na to pajacyk, wsadziłam w kombinezon, czapka i przykryłam cienkim kocykiem. nie chcę jej przegrzewać. Była ciepła jak wróciliśmy do domku, więc chyba ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perelka – jesli masz suche powietrze w sypialni, to zainwestuj w nawilzacz powietrza. Naprawde warto. U nas tez zawsze suche powietrze. Latem kupilam nawilżacz i teraz sprawdza się idealnie!! Od razu lepiej się spi. No a jeśli nie masz nawilżacza, to wieszaj cos mokrego (recznik, pieluszke) na grzejnik. Ja tak robilam, jak nie mialam nawilżacza. 4sz4 – mam nadzieje,ze dzis odpoczywasz i dbasz o siebie i Ole :) Agatek – jak to powiedziala chyba Rumianella – Ty to naprawde jestes gagatek!! Mi kazałaś sprawdzac torbe do szpitala po tym jak się „odkorkowałam”, a tu proszę – Ty jestes już mamusia, a ja dalej 2w1 :) GRARTULACJE kochana!! Wracajcie szybko do domku! Nieznajoma – Agatka podsunęła Ci niezły pomysl z tym spacerowaniem z placzaca Blanka hehehe uśmiałam się :) A poza tym to Cie podziwiam, bo ja nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie: od imprezuje, Ty niańczysz… Pogadaj z nim może Dagar – na dzis mialas termin, prawda? :) K_Z Kasia – jak dobrze,ze się odezwalas!!! Ciagle o Was mysle i martwilam się,czy u Kubusia wszystko ok. Ciesze się,ze już jest lepiej. Pamietaj,ze Ty tez jestes wazna w calej tej sytuacji, bo musisz mieć sile dla synka. Zostaw malego z tata, jedz do domku, odpocznij, wykap się. Trzymam za Was kciuki,żebyście szybko wrocili: najpierw do zdrowia, potem do domku. Buziaki!!! Rumianella – ja już trace nadzieje na urodzenie w terminie. Ciagle mam skurcze, czop wypadl, uczucie rozpierania w srodku, maly malo ruchliwy – czyli niby wszystko przepowiada porod, ale porod nie nadchodzi… Wiec może jednak najpierw Ty??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) w dniu 15.10.09 przyszedł na świat mój synek, ważył 4050 g i ma 51 cm. Jesteśmy już w domku. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki. melduje ze Beniamin urodzil sie dzis o godz 13:08 po 23 godzinach meki. wazy 3350 ale nie wiem na ile dlugi ale mysle ze okolo54( z ciuszkow mi tak wynika) agatek-tobie rowniezz gratuluje i wszystkim nowym mamusiom. dodam ze maz przecinal pepowine a polozna dala mu na pamiatke te nozyczki ktorymi cial:) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pępek
dziewczyny powiedzcie czego uzywacie do pępka maluszka , ja uzywam oceteniseptu i 3 tydzień nie odchodzi...czy rzeczywiscie kupic spirytus w monopolowym ? i jego sie rozciencza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PSEUDO...........wiek....termin......imię.........woj... .........dziecko Pultaska...........30......5.10.09....synek....kuj-pom/N iemcy...pier Basiek11...........27......9.10.09....Radosław...śląskie .......pierwsze mazia112..........22.....11.10.09....Miłoszek....Małopol ......pierwsze Gabrysia04.05...23.....11.10.09....Alanek.....Świętokrzy skie..drugie kejtlin.....................13.10.09....synek......wielk opolskie..pierwsze 4sz4 ...............20.....16.10.09......Ola........Śląsk........ ...pierwsze Anulka..............28.....18.10.09...Patrycja...małopol skie..pierwsze Renatinka.........26.....19.10.09.....Filip........ pomors......pierwsze RUMIANELLA.......27....22.10.09...Larysa.....dolnośląski e...pierwsze SURI.................30....22.10.09....Dawid......śląski e........pierwsze Małgorzata 39 ...........22.10.09.... RAFAŁEK... ŚLĄSKIE............... lubila................32....25.10.09.....Ola........Rzes zów......drugie agata_xyz.........28....26.10.09.....synek.......śląskie ......pierwsz DORKA572..........29....26.10.09....Nikola.......ŚLĄSKIE .....drugie camisia.............35....28.10.09.....Hania.....Melbour ne....drugie smalle...............27....28.10.09.....synuś........UK. .........pierwsze Misiaczkaa.........22....31.10.09.....???????.......pomo rskie...pierwsze Mama............Data....…TC........Imię........Por ód......Waga/Cm Mery27..........15.07.….28.....Maksymilian.....CC. ........1300/38 Marta Dz....... 15.09 ....36 ......Zuzia ..........CC ........2700 Kliforka ....................38.........................SN........324 0 /53 Tyśka............24.09....38.... ..Emilka..........CC............3500 monia_monia....24.09...39.......Marcel.........SN....... ...3750/54 alla23.............24.09...38.......Mateusz.......SN. ........3850/60 Dagar............25.09....37.......Kornelka.......CC.... ....2960/57 K_Z_Kasia.......26.09....39.......Kubuś..........SN..... . ..3330/56 migotka200.....27.09....39.......Piotruś........CC...... ....3370/58 Angela24........29.09....39.......Martynka......CC...... .. 3100/55 Mewka..........30.09.....39........Maja...........CC.... ... .3020/52 Tymczasem.......2.10....40.....Piotrus...........SN..........3300/56 Kasia444..........3.10.....39........Szymon........SN... ......3750/57 MG29..............3.10.....41.......Igorek..........SN.. .......3280/54 Nieznajoma......5.10.....41......Blanka...........SN.... ......3300/47 Lalune.............5.10....38.......Nadia............SN. .........3400/56 Czula..............6.10......41......Malinka........SN ...........3100/53 Betix...............8.10....39......Filipek..........SN. ...........2800/53 JoG.................8.10....40......Patrycja.......SN... ..........3520/54 Perełka1983.....12.10....41.....Pawełek.........CC............3940/61 Jenny06…………..15.10….40…..Kacperek.......................4050/51 agatek-gagatek..16.10..39......Amelka..........SN............3700/54 Jastro1……………18.10……41….Beniamin........................3350/54

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PSEUDO...........wiek....termin......imię.........woj... .........dziecko Pultaska...........30......5.10.09....synek....kuj-pom/N iemcy...pier Basiek11...........27......9.10.09....Radosław...śląskie .......pierwsze mazia112..........22.....11.10.09....Miłoszek....Małopol ......pierwsze Gabrysia04.05...23.....11.10.09....Alanek.....Świętokrzy skie..drugie kejtlin.....................13.10.09....synek......wielk opolskie..pierwsze 4sz4 ...............20.....16.10.09......Ola........Śląsk........ ...pierwsze Anulka..............28.....18.10.09...Patrycja...małopol skie..pierwsze Renatinka.........26.....19.10.09.....Filip........ pomors......pierwsze RUMIANELLA.......27....22.10.09...Larysa.....dolnośląski e...pierwsze SURI.................30....22.10.09....Dawid......śląski e........pierwsze Małgorzata 39 ...........22.10.09.... RAFAŁEK... ŚLĄSKIE............... lubila................32....25.10.09.....Ola........Rzes zów......drugie agata_xyz.........28....26.10.09.....synek.......śląskie ......pierwsz DORKA572..........29....26.10.09....Nikola.......ŚLĄSKIE .....drugie camisia.............35....28.10.09.....Hania.....Melbour ne....drugie smalle...............27....28.10.09.....synuś........UK. .........pierwsze Misiaczkaa.........22....31.10.09.....???????.......pomo rskie...pierwsze Mama............Data....…TC........Imię........Por ód......Waga/Cm Mery27..........15.07.….28.....Maksymilian.....CC. ........1300/38 Marta Dz....... 15.09 ....36 ......Zuzia ..........CC ........2700 Kliforka ....................38.........................SN........324 0 /53 Tyśka............24.09....38.... ..Emilka..........CC............3500 monia_monia....24.09...39.......Marcel.........SN....... ...3750/54 alla23.............24.09...38.......Mateusz.......SN. ........3850/60 Dagar............25.09....37.......Kornelka.......CC.... ....2960/57 K_Z_Kasia.......26.09....39.......Kubuś..........SN..... . ..3330/56 migotka200.....27.09....39.......Piotruś........CC...... ....3370/58 Angela24........29.09....39.......Martynka......CC......... 3100/55 Mewka..........30.09.....39........Maja...........CC..........3020/52 Tymczasem.......2.10....40.....Piotrus...........SN..........3300/56 Kasia444..........3.10.....39........Szymon........SN..........3750/57 MG29..............3.10.....41.......Igorek..........SN..........3280/54 Nieznajoma......5.10.....41......Blanka...........SN..........3300/47 Lalune.............5.10....38.......Nadia............SN..........3400/56 Czula...............6.10....41......Malinka.........SN...........3100/53 Betix...............8.10....39......Filipek..........SN............2800/53 JoG.................8.10....40......Patrycja.......SN............3520/54 Perełka1983.....12.10....41.....Pawełek.........CC..........3940/61 Jenny06...........15.10...40...Kacperek........................4050/51 agatek-gagatek..16.10..39......Amelka..........SN...........3700/54 Jastro1.............18.10..41....Beniamin........................3350/54

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz mniej nas w pierwszej czesci tabelki :) Dorka i Smalle-- odezwijcie sie, bo dawno Was nie bylo :) Dziewczyny, co porabiacie w niedzielny wieczor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATUKACJE DLA NOWYCH MAMUSIEK🌼 :) renatinka ja to chyba do świąt zostaje w tej pierwszej tabelce:D ja dziś swój niedzielny wieczór spędze ostani raz z męzem przed szpitalem ale staram sie nie mysleć o tym pewnie juz mam całą noc zerwaną :P renatinka jutro twój dzień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski,te obecne i przyszle:) przede mna mam nadzieje ostatnia noc w szpitalu (pisze z komorki zeby nie bylo ze tu komputer mam) gratulacje dla nowych mamus🌻, u nas ok tylko boje sie zeby malej nie musieli naswietlac bo ma zoltaczke narazie slaba ale okaze sie rano,najgorsze jest to ze jesli bedzie naswietlana to trafia na noworodki a ja wychodze do domu:( boje sie bo synek mial bardzo silna zoltaczke,trzymajcie za nia kciuki.. pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek----------->wszystko bedzie dobrze:-) Renatinka------->fakt, na dzisiaj mialam termin, a moja niunia w piatek skonczyla juz 3 tygodnie:-)Trzymam Reniu za ciebie kciuki:-) Wielki dzien sie zbliza:-) K_Z_Kasia------->ja tez odzwyczailam sie od snu. Podobnie jak ty mam bardzo malo mleka, odciagam 2 razy dziennie i mam po 40 ml. Reszta to butelka.Trudno, nic na to nie poradze. Betix----------->moja Kornelcia w wozeczku jest ubrana w spiworek i na to przykrywam ja polarowym kocykiem. jenny06,jastro -------->gratulacje:-) Ciekawe, co słychac u Mery27?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia jutro dziewczyny!!! Dajcie znac PO :) Rumianella-- jestes jeszcze? :) Czy ktos wie, co z Dorka? Naprawde sie niepokoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Renatinka, jestem... jutro o 13.00 mam ktg i badanie i błagam, niech mnie juz zostawią w szpitalu i kazą rodzić;)) ale nie bój sie, marne szanse zebym zabrała twój termin;))) jastro, jenny gratulacje!!!! agatek, będzie dobrze, nie wolno martwić sie na zapas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek jak zwykle nie mysli o spaniu, wiec pisze do Was zeby sie czyms zajac w przerwach miedzy wciskaniem mu smoka bo nic innego nie skutkuje (tak wiem wyrodna matka jestem ;) Nie rozumiem, w dzien spi jak aniolek, nawet i 4 godz, sam zasypia, cichutko... a w nocy? dopoki smok w buzce to jest cicho a tak to sie wydziera, nie mowiac juz o spaniu. Wczoraj zasnal o 5.30! :( A glodny nie jest, pakuje w niego ile wlezie ;) Nauczylam sie nie denerwowac na niego - daje sobie spokoj ze spaniem i zajmuje sie czyms, a on w koncu zasypia. Najgorzej to sie podlamac W ogole przy dziecku jest od cholery roboty - obudzi sie zasikany po pachy - przebieranie, przewijanie,w trakcie przewijania obsika mnie i wszystko wokol, potem jedzenie, odbicie, po jedzeniu kupa i znowu przewijanie, gdzies tam po drodze mu sie uleje to trzeba znow przebrac ;) ehhh i tak w kolko. Najgorzej ogarnac to przebieranie jak wierzga nozkami i usztywnia sie caly - wez tu wsadz raczke w rekawek ehhh caly czas mi to slamazarnie wychodzi. Agatek - moj synek tez mial zoltaczke, ale nas puscili do domu bo byla niewielka. Co prawda w domu sie nasilila bardzo, bilirubina wynosila az 22 (norma do 1 chyba), ale to przez gronkowca i to juz inna bajka. W kazdym badz razie zrezygnowali z lamp po pierwszej nocy, zajeli sie gronkowcem i zoltaczka sama ustapila. U Was bedzie dobrze! Jastro, Jenny- gratulacje mamuski! Mazia, Rumianella - powodzenia jutro!!! Renatinka - dzieki za troske, przemecze sie jeszcze ten tydzien, Tata niestety na widok kupy ucieka az sie kurzy hehe, tak wiec raczej by nie zostal tu za mnie;) pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane Brzuchatki i Post-brzuchatki... :) W niedziele odezwac sie dla mnie z reguly jest bardzo ciezko... wczoraj tez nie dalam rady. :( Od rana sniadanie, potem zbieralismy sie do Kosciola, nastepnie obiad i leniwe popoludnie u tesciow, spacer, kolacja, troche zabaw z Pola i rozmowa z moimi rodzicami przez Skype... I tak wieczor nastal, a ja padlam ze zmeczenia... Noc jak zwykle byla okropna... bol miednicy i nog juz mi tak dokucza, ze nie daje rady (porodowy byl chyba lezejszy). A dzis od rana chodze jakas nieswoja... niewyspana, opuchnieta... nie mam sily na nic... Tyle dobrze, ze humor w miare, na to nie moge narzekac, bo ani nie mam problemow z Jedrkiem jako takich (choc w sobote troche mnie zdrzaznil, bo komputer wazniejszy od zony... zona moze poczekac, a komputer nie...), ani jakos nie niecierpliwie sie kiedy porod... Wlasciwie nie powinnam sie niecierpliwic, bo mam jeszcze dobry tydzien do terminu... Chociaz nie powiem, telefony i pytania spotkanych ludzi, ze kiedy i dlaczego jeszcze z brzuchem... troche juz mnie draznia. A co to komu przeszkadza, ze moja dzidzia jeszcze w brzuszku? Niech sobie siedzi jak jej dobrze! :) Choc juz mi naprawde ciezko sie chodzi... I juz kilka napotkanych osob pytalo sie mnie, czy spodzewam sie blizniat... :( Wiec musze naprawde wygladac poteznie... Olbrzymie gratulacje dla nowych Mam... Jenny i Jastro!!!! I jeszcze raz gratuluje Agatkowi!!! Trzymam dzis kciuki za wszystkie rodzace... Malgorzata - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i zycze jaknajlezejszych i bezproblemowych narodzin synka!!! Mazia - mocno trzymam kciuki... juz tylko chwila i bedzie po wsztstkim! Trzymaj sie cieplutko!! Dziewczyny "wlasnie terminowe" i "przeterminowane" (choc pamietajcie, ze przetrminowane bedziecie 2 tyg. po terminie!) - juz naprawde niedlugo!!! Trzymam kciuki, zeby sie ruszlo jak najszybciej!!! 4sz4 - zal mi Ciebie z tymi klopotami i sprzataniem... Ach Ci faceci, szkoda slow na nich... Niestety prawie kazdy ma klopot ze zrozumieniem nas... Oni sa naprawde inni... inny gatunek!!! Czasem trzeba przejsc nad tym spokojnie, choc wiem, ze sie nie da... Zobaczysz, ze bedzie lepiej jak urodzi sie Ola... Mezczyzni troche inaczej to wszystko przezywaja... My kochamy i czujemy dzidzie od poczatku... oni musza ja zobaczyc! A na dobra sprawe najlepszy kontakt nawiazuja, jak juz dziecko nieco podrosnie i jak zacznie nawiazywac kontakt... Zobaczysz, bedzie dobrze!!! A teraz wszystko pogarszaja jeszcze hormony... Uwazaj na siebie i odpoczywaj... teraz Ola jest najwazniejsza!!! Juz niedlugo bedzie z Wami... i zobaczysz caly swiat sie odmieni! Renatinko, to Twoj termin, wiec juz teraz Filipek nie ma za duzo czasu na ciepelko w brzuszku Mamusi... wyjdzie lada moment. Zreszta z tego co piszesz i jakie masz objawy, to on juz gotowy... Nie smutaj sie i odpoczywaj duzo, bo sily Ci sie przydadza... A i tak widze, ze potrafisz fajnie spedzac czas... zwlaszcza weekendowy... wiec pewnie Filipek jeszcze chcial Ci dac mozliwosc spedzenia ostatniego weekendu z mezem we dwojke... Zobaczysz pozniej juz nie bedzie tak, trzeba bedzie oragnizowac opieke, zeby sie troche uromantycznic z mezem... :P Jesli dotrzymasz w dwupaku do wizyty u lekarza, to powodzenia!!! I daj znac po... A co do "robienia sie mokro"... Pamietam w poprzedniej ciazy tez tak mialam kilka dni przed takim poteznym odejsciem wod. Wiec moze u Ciebie juz sie cos saczy... Lekarz wszystko sprawdzi na wizycie. A dzis w nocy tez dwa razy zmienialam majtasy... mokre byly... Ale w moim przypadku mysle, ze moze sie spocilam, bo poce sie ostatnio okropnie (az nie moge sie nadziwic), poza tym krocze mam strasznie opuchniete i dodatkowo z bolu przez sen zaciskam nogi, wiec pewnie to bylo powodem mokrosci, a nie wody plodowe... Rumianella - Ty tez sie nie smuc za wiele... na wszystko przyjdzie czas! Powodzenia na dzisiejszej wizycie w szpitalu... no i zeby Laryska juz Cie nie straszyla i zadnych akrobacji w brzuszku nie robila... niech juz wychodzi, bo Mama teskni... :) Agata - trzymam kciku co by w szpitalu wszystko dobrze poszlo... Anulka - tez zycze cierpliwosci... :) Juz niedlugo! Dagar - cierpliwosci zycze z tesciowa... Mam nadzieje, ze z czasem sie wszystko wyklaruje... Dobrze, ze na razie nie nachodzi Cie za mocno. K_Z Kasia - jak dobrze, ze juz lepiej!!! Dawaj znac, choc krociutko co u Ciebie, bo sie martwimy! No i wiele sil zycze! Potrzebne Ci sa bardzo, bo niedosyc, ze opieka nad dzieckiem, to jeszcze w warunkach szpitalnych musi byc Ci ciezko... Kasia444 - odezwij sie Kochana! Pultaska - pewnie pochlonieta macierzynstwem... odezwij sie Kochana! Choc slowkiem... Smalle - daj znak zycia!!! I tez Dorka sie martwie... mam nadzieje, ze wszystko u niej dobrze i moze juz ma swoja Nikole? A SURI, lubila? Wszystko dobrze u Was? Nieznajoma - ale maz popisy daje... podziwiam Twoja cierpliwosc... I dobre z zemsta... Oj te chlopy!!! A Blaneczki sapkami sie nie martw, to jest normalne - fizjologiczne... szybko z tego wyrosnie i kiedys bedziesz sie smiala, jak to taki maly Ludzik moze tak glosno chrapac... :) Gabrysia - to mamy coreczki w podobnym wieku... moja w listopadzie skonczy 3 latka... :) A z terminem moze byc roznie... Nie jest tak, ze kazde dziecko rozwija sie rownym tepie i wychodzi dokladnie po 38 tygodniach gestacji... Jedne rodza sie szybciej, a inne moga potrzebowac dluzej posiedziec w brzuszku... Jesli dzidzia czuje sie dobrze, a lozysko i wszystkie organy mamy sa wydolne, to znaczy, ze jest ok... Tylko trzeba czekac... Pepek - w naszym kraju (podobnie jak pisala Nieznajoma) nic sie nie uzywa, jesli nie ma zaczerwienienia, ani oznak, ze cos nie tak... Kaza nic nie robic z pepekiem, tylko wacikiem na patyczku (takim do uszu, malym) delikatnie myc woda przegotowana wokol pepka (zwlaszcza pod, zeby brud sie nie zbieral), ale uwazac podczas kapieli, zeby nie zamoczyc calego za mocno... Mojej starszej corci ladnie zasechl i odpad po ponad tygodniu bez klopotow... Ale moze rownie dobrze odpasc duzo pozniej... nawet po 2 tygodniach! Piszesz, ze 3 dzien nie odchodzi... to jest bardzo krotki czas, wiec niczym sie nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Ja mam dzis nocke do d... Spalam 2 h. Ciagle wycieczki do lazienki, a potem "walka" ze skurczami. Cholerne, krzyzowe. Od 2 do 5. Co 10 minut. Ale wiedzialam,ze to nie to, bo nie zmienialy swojej sily ani nie stawaly sie czestsze. Nie oznacza to,ze nie daly mi popalic... No i ciagle robi sie mokro... O 8 mam wizyte, wiec wszystko sprawdzimy. Mam nadzieje,ze uslysze,ze to juz tuz, tuz i wszystko na dobrej drodze. I to uczucie rozpierania od sroda... Jakby maly chcial mi kosc ogonowa i krzyzowa wypchnac na wierzch... Marudze, wiem... Odezwe sie po wizycie. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×